Tokar

No ludzie w tym temacie na pewno ci napiszą, że w ch/uj nie warto i że fifa lepsza.

No to może w przerwie nie możesz nagrywać (chociaż zdaje mi się, że kiedyś nagrywałem), ale obejrzeć highlightsy można na pewno, a nagrywać po meczu na bank. Swoją drogą długość wczytywania się nagranych replayów to jakaś kpina, przynajmniej z poziomu galerii w menusach. Może w xmb jest szybciej, później sprawdzę. Yaczes nie wstyd ci, że twój pesowy guru gardzi żydboksem ?

Przecież replaye możesz sobie oglądać i nagrywać w przerwie i po meczu.

Czyli będzie świeża partia randomów do tyrania.

No wiadomo, że sajgonka musi wygrać, żebyśmy się mogli polaczkowo pocieszać, że Isia odpadła z późniejszą triumfatorką <cebula>

Myślę, że najwyższa pora pomyśleć o odebraniu obywatelstwa. Ile jeszcze razy pasztetowa będzie hańbić narut nie wygrywając wielkiego szlema : /

No to trochę tak jak pas polsatu w boksie.

WKS po strzeleniu na 1:0 oczywiście też kampi : /

Adeba prędzej czy później na coś/kogoś się obrazi i tyle z niego będzie. Co do dzisiejszych meczy, to po pierwsze beka z obrońców tytułu, którzy dostając w 65 minucie bramkę na 1:1 od osłabionej Etiopii do końca nie przeprowadzają żadnej groźnej akcji. Po drugie Nigeria tradycyjnie jak od nastu lat czy przyjeżdża ze zmanierowanymi gwiazdkami czy z jakimiś randomami, to odwala minimalistyczno-zachowawczą manianę jeszcze gorszą niż Ghana. Co z tego, że akcja bramkowa cudo, jak zaraz po niej zaczęło się oczekiwanie na końcowy gwizdek. Burkina to straszne nieogary, nawet przy tej akcji bramkowej ze trzy razy mieli czystą sytuację na strzelał, to ostatecznie poszedł jakiś strzał rozpaczy pomiędzy nogami obrońców w środek bramki, który nie wiadomo jakim cudem wpadł (gratsy dla bramkarza). Ogólnie gdyby nie Ghana - Kongo to średnia bramkowa byłaby porażająca.

No ale pierwszy mecz dzisiejszy akurat elegancki. Szkoda, że zmanierowane pseudogwiazdki z Ghany ostatecznie wpier/dolu nie zebrały, bo oni nawet grając u siebie jechali po najniższej linii oporu, byle się nie narobić. Cieszynka bramkarza Konga FTW ;D [media]http://www.youtube.com/watch?v=S4NahD55Yto[/media] 1:36 s.

Jezusie, co za bieda. Mam wrażenie, że każde kolejne PNA jest biedniejsze od poprzedniego. Kiedyś to były radosne wymiany ciosów bez grama dyscypliny taktycznej, a teraz to są po prostu chu/jowe, nudne mecze.

Sprzedaj żydboksa to się kasa znajdzie.

No niestety, podania i strzały manualne to by był przydatne, jakby ta gra była wolniejsza, bo w tej halówce na trawie zdecydowanie nie ma na nie miejsca.

PROTIP: grasz nie na tej konsoli co trzeba Ja często 1 na 1 wykańczam właśnie rogalem z R2, ino delikatnym, pół paska to max no i trzeba być te kilka metrów od bramkarza. Inną metodę, która się u mnie sprawdza będzie trochę ciężko opisać, ale spróbuję. Mianowicie biegnąc prostopadle do linii bramkowej gdy chcę już strzelać, to najpierw odbijam delikatne w górę lub dół ekranu (czyli upraszczając analog skos przód-góra lub przód/dół), a następnie strzelam trzymając analoga w przeciwnym kierunku niż ten, w którym odbiłem (czyli jeżeli odbiłem skos przód-góra, to strzelając trzymam skos przód-dół).

Aha, dzięki. Dawno nie stosowałem tych taktyk, a w starych częściach było tak, że takie offside trap raz włączone działało cały mecz do odwołania i po prostu AI reagowało (lub nie ;p) w odpowiednim momencie. Fajnie, że to tak rozwiązali.

Ktoś się odniesie do tego samoistnego wyłączania się taktyk pod krzyżakiem ? Tylko ja tak mam ? Mało tego, czasem nawet przy stałym fragmencie nie udaje mi się włączyć taktyki (symbol krzyżaka pojawia się dosłownie na ułamek sekundy i znika).

Nie bardzo wiem o co chodzi, ale za każdym razem jak włączam sobie taktykę outside trap na krzyżaku, to działa ona do momentu przerwania gry. Przy każdym stałym fragmencie muszę ją sobie włączać od nowa, ocb ? o_O Zaznaczam, że te asysty taktyczne mam wszystkie powyłączane. W ogóle pomyłką jest pojawianie się strategii i stopnia atak/obrona tylko na chwilę przy stałych fragmentach. To powinno być cały czas widoczne na ekranie żebym widział, czy przez przypadek czegoś sobie nie włączyłem/wyłączyłem.

A mikołaj nie istnieje.

No właśnie widziałem w profilu, że lamisz grając Realem, wstyyyyd Ja najmocniejsze co jestem w stanie wziąć to ManU albo Juve. Jak przegra to trudno, wliczone w koszty, ale jak uda się wygrać, to satysfakcja gwarantowana. Musimy się jeszcze ustawić na granie, bo fajne mecze były. Jednak nie ma to jak mecze średnimi drużynami bez ciągłego lamienia na cyborgów. Suma randomowego farta póki co na remis, nie dość, że Adebayor doszedł do tej sytuacji po odbijance, to jeszcze siata po 2 słupkach. Za to co się stało przy moim pierwszy golu dla Kolumbii to nadal nie wiem (nie kasuj powtórek kuhwa).

Pytanie może z dupy, ale zaryzykuję. Czy z wiekiem lcd-ki mają tendencję do większego smużenia ? Niby wiek urządzenia nie powinien mieć tu nic do rzeczy, bo za efekt smużenia lub też jego brak odpowiada częstotliwość odświeżania, która jest w danym modelu taka a nie inna. Jednak u mnie wygląda to właśnie tak, że od momentu zakupu na początku 2009 do niedawna smużenie nie było w ogóle zauważalne, a od jakiegoś czasu (powiedzmy 2 miesięcy) z każdym dniem efekt ten rzuca się w oczy coraz bardziej przy byle ruchu na ekranie (albo tak mi się wydaje, bo teraz zwracam na to uwagę). Żeby było ciekawiej smużenie występuje tylko przez jakiś czas od momentu włączenia tv, po pewnym czasie smugi ustają, tak jakby telewizor potrzebował się "rozgrzać" (?). Ktoś może miał podobną sytuacje, albo jest się w stanie w temacie wypowiedzieć ? Model to Bravia KDL26S4000.

No na PSN coś się ciągle mijamy. Ostatnio na siebie trafiliśmy, ale to miałem 20 minut przed wyjściem do roboty, więc odpaliłem na szybko Machinarium

Machinarium - Deactivator (disable the bomb) :bomb: :bomb: :bomb: :bomb: :bomb: :bomb: :bomb:

No właśnie wczoraj pograłem trochę online po dłuższej przerwie i miałem wrażenie, że znowu coś jest pozmieniane. Nagle zrobił się taki burdel, że kilka randomowych odbiorów i strat na metrze kwadratowym to norma, a piłka lata między jednym i drugim polem karnym jakby to była halówka. Do tego w piątkowy wieczór spotkanie kogokolwiek, kto nie grałby R albo B graniczy z cudem. ciekawe co się lęgnie w głowie takiego skorupiaka, kiedy ja najeżdżam na Kolumbię, a ten twardo stoi na Realu. Pewnie coś w stylu "hehehe, ale debil, strzelę mu z 8"

Sprawdzałeś czy twój promotor nie jest fanem Barcy ?

Brakuje mi w redakcji Natali Siwiec i Mozila. Nie kupuję. Ktoś ładnie kasę uje/bał.