Treść opublikowana przez Tokar
-
MMA
No powoli kończy się lista pokemonów, których można by podstawić Pudziankowi. Może zielony power rangers ?
-
MMA
No dobra, pośmialiśmy się, ale fakt jest taki, że jedyny normalny zawodnik MMA, z którym walczył Pudzianowski, spuścił mu ciężki wpier/dol. Nie widać żadnego progresu u niego. Nadal wszystko opiera się na rzuceniu się jak na chleb i dzikim napier/dalaniu na oślep.
-
MMA
Prawie jak Górniakowa na mundialu.
-
MMA
WTF ???? xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd
-
MMA
Dominiczek śpiewa, jest dobrze.
-
MMA
Butterbean spiskuje z Saletą. Jak będzie trzeba to Przemo wpadnie zza kulis na ring i będzie napier/dalał Pudziana plastikowym krzesełkiem.
-
MMA
Ale wioska, jakieś toporki, miecze. Coś im się z wrestlingiem chyba poje/bało.
-
MMA
Dobra już nie pier/dol. Idź se włączyć tejkena to ci ciśnienie z moszny zejdzie. Jeśli to są dobrzy fighterzy to ja już wolę oglądać freak show z pudzianami, najmanami i saletami.
-
MMA
Łysy dostał puchar pocieszenia. Jak na paraolimpiadzie.
-
MMA
Z tego co widać w małym okienku, to Pudzian chce się boksować z Butterbeanem
-
MMA
Kur/wa, jaki cyrk xDDDd To wyjście było lepsze niż piosenki brata pudziana.
-
MMA
Jakis ekstrafajt z anonimowymi suczkami. KoCIAO, ja(pipi)e :confused:
-
MMA
Nie wiem po ch/uj te pólfinały. Po tych pierwszych walkach było widać, że jedyni konkreciarze w tym towarzystwie to naziol i ten nasz janosik.
-
MMA
Najman to suczka z big brothera i każdy z niego szydzi. To tak jakby gulczas wyszedł do ringu.
-
MMA
Żądam Popka w KSW !
-
MMA
YOU CAN'T LIVE WITHOUT OXYGEN !!!
-
MMA
Najman bije kaleke, skandal !!!!
-
MMA
OK, za chwilę el estrogen vs. beznerkowiec <otwiera czipsy>
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Ło kur/wa, pięknie było Już chu/j, że karny dla nas z dupy. siedziałem za bramką i dobrze widziłem jak Sernas widząc że nie ma szans na dojście do piłki pięknie zanurkował. No ale polscy sędziowie to temat rzeka. Najważniejsze, że tak zaje/bistej strzelaniny dawno u nas nie było (7:0 ze Zniczem Pruszków było fajne, no ale klasa rywala wiadoma. Hattrick Robaka w pierwszym meczu po kontuzji to była masa, ale gwiazdą wieczoru byłponownie Sernik, który po raz kolejny pokazał, że za długo to on w ekstraklasie nie pogra. Akcja na 4-1 to była joga bonita (pipi)a Po raz kolejny beczka z Legii. W środę przetestujemy w PP to potężne Zagłębie Lubin
-
Europa League
No i sen się skończył. Alex stwierdził, że pora zakończyć rozgrzewkę i zacząć grać tak na serio.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
JCVD - kto by pomyślał, że człowiek doczeka filmu z Van Dammem w roli głównej z zaburzoną chronologią i bez kopania po mordzie na pierwszym planie Może nie jest to arcydzieło, ale historia całkiem fajnie pomyślana, trzyma w napięciu i czuć tu duży dystans do osoby Żan Kloda. Po słynnym monologu trochę więcej się spodziewałem (może dlatego, że francuskiego ni chu-chu, a mam wrażenie, że tłumaczenie spłyciło lub niedostatecznie dobrze oddało wszystkie kwestie) ale jako rachunek sumienia upadłej gwiazdy jest więcej niż ok. W ogóle jest w tym filmie kilka fajnych zabiegów reżyserskich. Nie wiem na ile jest to zasługa niedowierzania, że VD mógł zagrać w czymś takim, ale oglądało mi się to świetnie. 7,5/10 Mam nadzieję, że ktoś grubszy w holyłudzie go jeszcze zatrudni, bo chłop potencjał ma i szkoda by było, żeby do końca kariery zakopał się znowu w projekty typu Uniwersalny Żołnierz 8 i Kickboxer: Tong Po Ressurection.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
W ramach odrabiania zaległości zaliczyłem Świętych z Bostonu - Wrażenia mocno mieszane. Z jednej strony genialny inspektor pedał w wykonaniu Defoe, z drugiej taka sobie cała reszta. Niby to wszystko pozuje na suspens ala Tarantino, tylko że jest o 2 klasy niżej. Postacie braci z dupy wzięte, ich motywacje to śmiech na sali a sposób działania to pełen random. Naprawdę ciężko uwierzyć w to ich powołanie. Scena w sądzie to już totalne przegięcie pały i takiej popeliny nawet konwencja nie tłumaczy. Na plus, poza Defoe, również postać Rocco, nieźle zrealizowane strzelaniny i motyw z napisami końcowymi. 7/10 głównie ze względu na Defoe, bez niego byłoby przeciętnie.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
1:1 w Gdyni. Oglądałem od 25 minuty, do tego czasu Widzew strzelił gola i zmarnował 2 setki, a od tego momentu zaczęła się patologia. Najpierw Szymanek dał się przeskoczyć stoperowi Arki i piłka weszła po słupku przy asyście ociężałego Mielcarza, po czym skończyła się ochota na ataki a zaczęło bezsensowna kopanina na wariata. W drugiej połowie to już praktycznie zero sytuacji po obu stronach za to jazdy figurowej na lodzie połączonej z koszeniem równo z trawą pod dostatkiem. Sędzia momentami nie ogarniał ale przy tym co się działo to można go nawet usprawiedliwić. Na pewno będzie pucowanie się sztuczną murawą, ale wytłumaczenie jest prostsze - to tylko ekstraklasa :potter:
-
The Expendables Universe
Czy my jakiś inny film oglądaliśmy ? A po co oni wrócili do tej republiki bananowej mimo tego, że rozkminili, że w sprawę jest zamieszane CIA i warto się od tego trzymać z daleka ? Nie przez to, że Stallone się zakochał w tej Esmeraldzie ? W ogóle najlepsze było na końcu "masz napiwek, odbuduj sobie państwo" xD A scena w kościele to jeden z niewielu momentów, w których ten film wybija się ponad przeciętność. 95% tej sceny to zasługa Brusa
-
Lost sezon 6 [spoilery]
Epilog ma miejsce przed finałem i niewiadomo jak dlugo. Jeżeli przed finałem, to jakim cudem Hurley i Ben są już gospodarzami wyspy ? o_O A co do pilnowania światełka, to nie musieliście odpowiadać. Ja żartowałem