Treść opublikowana przez Tokar
-
Pieprzenie
No ładnie, a wtedy byłeś przecież niepełnoletni. Ale widocznie po nakryciu cię przy biciu niemca uznała, że twoją duszyczkę już i tak pożarł szatan.
-
The Social Network
Nie wiem, ale to pewnie przez to, że nie trafia do mnie idea portali społecznościowych. No po prostu nie wyobrażam sobie thrillera z wrzucaniem słit fociek, dodawaniem znajomkuff i lubieniem wszystkiego w tle. Mam nadzieję, że to tylko wina mojej ograniczonej wyobraźni. Poza tym Fincher ma już na koncie jedną sr/aczkę co się zwie Panic Room.
-
Legia Warszawa
No oprawa konkret, muszę przyznać. Ale nawet Jezus wam w piątek nie pomoże 8)
-
Reprezentacja Polski
Pod warunkiem, że ci sześciolatkowie grają w jakąś amerykańską dyscyplinę, a nie sport dla małych dziewczynek w ich mniemaniu. Soccer, ja pier/dole, jak oni to wymyślili. Ale fakt faktem, że jakość transmisji jak w latach 80-tych. Dobrze, że z równikiem gramy o w miarę normalnej godzinie.
-
The Social Network
Kuźwa ja rozumiem Fincher i w ogóle, ale FILM O FEJSBUKU ? Njeeeeeeeeeeeeeee
-
Dexter sezon 5
Wczoraj nie było nowego epa ?
-
O.S.T.R. - Tylko dla dorosłych
Bo nie jesteś z ełdezetu 8) Pozdro dla tró ziomków, je/bać pozerke.
-
Reprezentacja Polski
Lewy powinien dziękować opatrzności za ławkę w Borussii, bo i tak s.ra o wiele wyżej niż du.pe ma.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Red Planet - ja pier/dole, co mnie podkusiło żeby to oglądać. Oficjalnie najbardziej zje/bany film z gatunku lecimy w kosmos ratować ludzkość. Trinity jako "charyzmatyczny" dowódca wyprawy wydaje rozkazy tonem "ojej, złamał mi się paznokieć :[". Do tego jak zwykle wkur/wiający swoją mordą tleniony Kilmer i zbuntowany transformers na pokładzie. Pomysły na tego typu filmy są zawsze rewelacyjne, a to lecą wwiercać się w lecący w Ziemię meteoryt, a to chcą pier/dolnąc atomówką w gasnące słońce. Ale Red Planet przebija wszystko. Zła, zła ludzkość zepsuł sobie Ziemię i teraz chcą skolonizować Marsa za pomocą alg, które mają niby wytwarzać tlen. Okej, chwila przerwy, żebyście to sobie uzmysłowili. TAK (pipi)A, TO JEST AŻ TAK GŁUPIE. A dalej jest tylko lepiej. Wyobraźcie sobie, że oni jakimś cudem posiali na tych skałach algi (uprzednio ocieplając klimat za pomocą, a jakże, atomówki) i niby zaczęły im ten tlen wytwarzać. ALE PO 20 LATACH PRZESTAŁY I NIE WIADOMO CZEMU :o No i teraz dzielna ekipa leci sprawdzić co też takiego zaszło. Mistrzostwo kur/wa. A dzieje się w tym filmie, łojapier/dole. No więc okazuje się, że na nikt nie wiedział, a na Marsie jest tlen i można normalnie oddychać ! No ale jak to, przecież terramorfingowe algi gdzieś się posiały. Ano po pełnej poświęceń tułaczce okraszonej atakami złego transformersa-karateki wychodzi na jaw, że wszystkiemu winne są MAGICZNE ŻUCZKI, które od zawsze zamieszkiwały Marsa. I te żuczki jedząc te algi wytwarzają tlen ! Sirius biznes. Zresztą okazuje się, że żuczkom nie robi różnicy czy jedzą algi czy ludzi. Acha, bazę, w której dzielna ekipa amerykańskich astronautów chciała kampować, też zjadły żuczki. Możecie mi dać 20% za spoilery, ale może dzięki mojej heroicznej postawie nikomu już nie przyjdzie do głowy tego oglądać. Wszystkie jest w tym filmie tragiczne. Aktorstwo, nie pasująca do niczego muzyka, ogień robiony w paintcie, Arizona udająca Marsa. Jedyne co mi się podobało, to że w trakcie obowiązkowej sceny poświęcenia "och, ach, zostawcie mnie, będę was spowalniał" ekipa bez większej rozkminy idzie sobie w piz/du 2/10 za to że się w sumie uśmiałem.
-
Och Karol 2
To papież może ruchać ? :0
-
Dexter sezon 5
Decydując się na taki twist w końcówce 4 sezonu twórcy sprowadzili na siebie kłopot związany z koniecznością sensownego pociągnięci tego tematu. No i cóż, po 2 odcinkach można śmiało stwierdzić, że nie podołali. Wygląda to tak, jakby śmierć Rity wywołała szok na okres jakichś 15 minut, po czym wszystko wróciło do normy. Reakcja Astor na wieść o tym, że jej matka została zamordowana - tinejdż foch. No rewelacja. Cody chyba nawet nie zauważył zmiany, bo skoro Dexter dalej smaży trójkątne naleśniki, to wszystko jest ok. Rodzice Rity też sprawiali wrażenie, jakby przyjechali w odwiedziny na święta. Tą emocjonalną płyciznę starano się jakoś nadrobić sceną w łazience i łzawym pożegnaniem, ale z racji warsztatu aktorskiego dzieciaków wyszło to jak w W11. A na dobitkę żałosny wątek problemów małżeńskich Angela i Laguerty. Naprawdę aż nie mogę usiedzieć z napięcia w oczekiwaniu jak to się dalej potoczy. Kurde, przeczuwałem że po ogarnięciu Breaking Bad Dexter przestanie na mnie robić większe wrażenie, ale problemem leży przede wszystkim w tym, że 2 pierwsze odcinki nowego sezonu są jednymi z gorszych w historii tego serialu. Czarno to widzę.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Mi tam Jaga na majstra by pasowała. Z Arisem bardzo mało im zabrakło do szczęścia. Inna sprawa, że to chyba niemożliwe, bo znając mentalność polskich właścicieli klubów, to w przerwie zimowej nastąpi wyprzedaż połowy drużyny. Może nawet dziadka Frankowskiego dadzą jeszcze radę opchnąć.
-
Zejście 2
Tak myślę, że powinni ten film puścić tym górnikom zasypanym w Chile ku pokrzepieniu serc.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Ano, śrubujemy rekord Tylko że punktowo rzeczywiście nie najlepiej na tym wychodzimy. Szkoda, że Robak po raz kolejny nie zachwycił. Mam wrażenie, że robi wszystko, byle tylko nie oddać strzału.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Polonia B. - Widzew 2:2 Szkoda, że nie udało się wykorzystać miażdżącej przewagi od momentu wyrównania na 1:1 do 65 minuty. Dawno nie widziałem tak cisnących chłopaków. Szkoda, że skończyło się tak jak to zwykle kończy się seryjne marnowanie sytuacji. Pierwsza akcja Polonii od niepamiętnych czasów i oczywiście 2:1 w plecy. Może i wrzutka dokładna, a strzał dosyć precyzyjny, ale Mielcarz przemieszczał się od jednego do drugiego słupka z prędkością jednostajnie opóźnioną i nawet jakby to leciało w środek, to by nie wybronił. Na szczęście sprawiedliwość boiskowa w końcu się odezwała i po śmiesznym nieporozumieniu obrońcy i bramkarza Grzelczak wreszcie wepchnął z najbliższej odległości na 2:2. Na plus zdecydowanie styl gry Widzewa. Wreszcie sporo kombinacyjnej gry bez głupiego kopania do przodu na aferę, bardzo mało strat, kilka fajny strzałów. Aż żal że żadna z prób Grzelczaka nie wpadła, ten strzał z powietrza to by była bramka kolejki. No i sam fakt, że dwukrotnie chłopakom nie zmiękła pompka straconych golach zasługuje na uznanie. O dziwo po stronie plusów Grishok. Co prawda od początku miotał się po swojemu, ale jakoś od momentu kiedy zaczęli się wymieniać pozycjami z Grzalczakiem coś w niego wstąpiło. Zaczął szybko biegać i dokładnie dogrywać o_O W związku z tym nie bardzo rozumiem decyzję Kretka o jego zdjęciu i wpuszczeniu Grzelaka. Co tu dużo gadać, nadal wyraźnie widać u niego sezon spędzony na trybunach w Bukareszcie. Gość jest wooolny, chaotyczny, drewniany. Nie wiem jakim cudem znalazł się w tej sytuacji sam na sam, ale oczywiście zamiast piłki meczowej zaprezentował film instruktażowy jak nie powinien zachowywać się zawodnik w takiej sytuacji. Co zrobić mając przed sobą tylko bramkarza i nikogo za plecami ? STRZELIĆ Z CAŁEJ SIŁY PROSTO W NIEGO. To najlepsza opcja. Mogło być zdecydowanie lepiej, ale i tak stopień zaangażowania i styl gry napawają optymizmem przed grande derbi wszechświata z Legią 8)
-
Dexter sezon 5
No w ogóle miałem wrażenie, że wszyscy jakoś dziwnie zareagowali na śmierć Rity. Reakcja dzieciaków to już w ogóle bardzo wiarygodna była. No nic, może dalej będzie lepiej, bo przebłyski były. Okoliczności, w jakich Dex przekazał złe wieści i odreagowanie kiepskiego tygodnia były
-
Pieprzenie
W Matrixie nie grał Rutger Hauer także przykro mi, ale Milan blefuje.
-
Pieprzenie
Ale Blade Runner naprawdę jest fajny : /
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Maiden pewno chciał się pochwalić jaka to mega korba na nowym estadio Legii panuje. Tylko, że na zadaszonym stadionie to nawet Zagłębie L. w ekstazie potrafi konkretnie jechać z dopingiem :potter:
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Eee, raczej nie miał szans na wyciągnięcie tego. Ale fakt, mógłby dla lepszego efektu nie rzucać się w miejscu. Naprawdę zje/bali Szymanek z Ukahem, którzy nie upilnowali midżeta Piecha.
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Ruch - Widzew 1:1 Asekuracyjna gra Widzewa w drugiej połowie została odpowiednio nagrodzona. No ale jak od 37 minuty czeka się już tylko na końcowy gwizdek, to tak jest. U Robaka jednak widać przerwę w grze. W meczu ze Śląskiem wszystko wszystkim wychodziło, a taka prawda, że nie trzeba być uber masterem, żeby skompletować hattricka strzelając z karnego i dwa razy dostawiając nogę dla formalności. Grishok po raz kolejny pokazał, że strzał to może i ma dobry, tylko że powinien jeszcze nauczyć się teleportacji, bo biegać to on nie potrafi. Szkoda 2 punktów, ale patrząc obiektywnie w tym sezonie nie stać nas na nic więcej niż środek tabeli, więc w sumie nie ma co sr/ać żarem. Poza tym w meczu przyjaźni remis jest do zaakceptowania @Maiden brak buforów u was to niezła abstrakcja. Pewnie będzie jeszcze niejedna próba sforsowania tej pleksy. Niewykluczone, że któraś w końcu się uda i będą pikniki (pipi)ć w popłochu rozrzucając truskawki :potter:
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Kur.wa no wiedziałem, że warszawioki się obudzą i dostaną potężny level up do morale akurat przed meczem z nami. Ale w sumie dobrze, napier.dolenie ich w takiej formie jak byli od początku sezonu byłoby zbyt proste
-
Ekstraklasa + Puchar Polski
Hahaha, dawno tyle pozytywnej beki na meczu nie przeżyłem Mecz pucharowy grany drugimi składami nie muszę chyba mówić jak wyglądał. Paraolimpiada. Ludzie znudzeni i zziębnięci zaczeli sobie robić jaja najpierw w małych grupkach, aż w końcu młyn podłapał temat i się zaczęło. Chóralne wydawanie komend kopaczom "do atakuuuu !!11", "na niiich !" i gromkie "Huuuurrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!" przy każdej okazji, po udanej akcji, po zje/banej akcji, po wywrotce piłkarzyka o własne nogi, po niewykorzystanym karnym dla nas :rofl2: Szczytem głupawki było śpiewane przez cały stadion ŁAKA ŁAKA EEE-EEE-EEE Acha, wygraliśmy z Zagłębiem L. 1-0 po dogrywce. Drewniany klocek Grishok wreszcie na coś się przydał. Teraz tylko słać kartki do św. Mikołaja z prośbą o derby w następnej rundzie. Ale znając "losowania" leśnych dziadów, to raczej ewentualna konfrontacja mogłaby nastąpić dopiero w finale.
-
Reprezentacja Polski
Peszko vel Nornica wreszcie zrobił coś dla dobra polskiej piłki i wyeliminował się z kadry.
-
MMA
No powoli kończy się lista pokemonów, których można by podstawić Pudziankowi. Może zielony power rangers ?