Tokar

Piękne nurkowanie Lewego i cyk czerwo

Super kontra kurwo

No, wreszcie rape&revenge

No mógłby Djoko stawiać trochę większy opór przy tym gwałcie.

Pizdolero to powinien zostać strącony z piedestału. Najfałszywszy z mesjaszy.

No to teraz wielki szlem na narodowym. I niech spróbuje jakiegoś meczu nie wygrać A tak serio, to długo nic nie wskazywało na to, że za naszych czasów doczekamy się sportowców pokroju Lewandowskiego czy zwyciężczyni wielkiego szlema. A wszystko zaczęło się od Małysza

Próba dekocentracji to raz, a przy okazji asekuracja, że przegrała przez kontuzję

Nudno było, ale Tzatzikis obudził się w samą porę.

No i git. Kenin lepszą rywalką zarówno jeśli chodzi o gabaryryty, jak i o to jak łatwo jej się we łbie gotuje. Inna sprawa, że to zadziwiające jak ona potrafi skutecznie grać będąc tak rozchwianą emocjonalnie.

Po ruchach widać, że Argentynka ma już dosyć tego meczu. Świątek ją rozstawia po kątach jak chce.

Piątek już zapomniał jak się strzela z rewolwerów i prawie sobie krzywdę zrobił przy cieszynce

Heheh, debile z Juventusu wzięli Moratę, a mogli mieć Grosika.

Turbo naturalny lider drużyny. A wuja w tych okularach wygląda jakby nie tylko książki pisał, ale nawet jakąś w życiu przeczytał.

Dopiero teraz widzę, że nike się mocno napracowało nad nowymi koszulkami na euro 2020/21 xd Ja dobrze widzę, że Moder za(pipi)ał numer Lewandowskiemu? xD

Jak Kvitova włączy devil arm wsiuńskim tribalem, to może być krucho, ale to jest babski tenis, logike często można sobie schować w kieszeń. Rozchisteryzowana, rozdyskutowana Kenin to pewnie do dzisiaj nie wie jak wygrała to AO. Świątek wydaje się mieć ogarnięty mental, ale też prawda, że nie sztuką jest panować nad sobą, kiedy wszystko dobrze się układa. Iga nie była jeszcze w tym turnieju w poważnych tarapatach i wszystko wskazuje na to, że może w takowe wpaść dopiero w finale. Trochę mało czasu na przestawienie.

Iga już wyjaśnia mańkutkę. Nawet krzyczenie ajwaj przy każdym uderzeniu nie pomaga.

Świątek sobie jeszcze z godzinkę poczeka. Thiem z karłem się napierdalają na ostro.

No ogromna różnica względem zeszłorocznego rolanda, kiedy Świątek została przeżuta i wypluta przez Rumunkę. I cyk, przełamanie na początku drugiego seta

Tam naprawdę jacyś debile siedzą. Po raz drugi rusza kampania promocyjna, druga premiera piosenki, tym razem z teledyskiem i następnego dnia info, że przesuwają o kolejne pół roku. Teraz to ten Bond musiałby pobić wszelkie rekordy kasowe żeby wyszli na zero, na co się nie zapowiada biorąc pod uwagę, że w kwietniu sytuacja covidowa raczej nie będzie się za wiele różnić od obecnej i patrząc na to, jak przeciętnie zapowiada się ten film.

No kiepściutki ten nowy monster. Czego tu nie ma w składzie. Pomarańcza, jabłko, malina, guawa, wiśnia, marakuja i coś tam jeszcze, a w smaku tylko pomarańcza przełamana jakimś marcepanem (to chyba ta "wiśnia"). Gorsze monsterki to tylko klasyczny, cytrynowa ultra i ten fioletowy punched mixx, który też jebał marcepanem.

Mioduski już dzwoni do Vuko spytać, czy może nie chciałby zostać trenerem Legii

Jakby poszła kontra na 2:2 po tym xd

Charleroi już puszcza fajerwerki, bo wie że teraz będzie z górki xd

Kulisy przybicia zgody z ŁKSem

Szarpnąłbyś się chociaż na Mi 10 Ultra za niewiemile, bo chyba jeszcze nie ma w polskiej dystrybucji, wokół którego panuje niezdrowe podniecenie. Bo ze zwykłej mi dziesiątki to raczej beka była i zmasowany hejt na zmianę polityki cenowej.