Blaise

Ty nie potrzebujesz tlenu, tobie wystarczy SWAG.

Rytualna poza boroboro przed wrzuceniem każdego posta.

Oczywiście, że specjalnie napisałeś 'bynajmniej' zamiast 'przynajmniej'. Bynajmniej nie masz kłopotu z odróżnianiem ich znaczenia

Twoi starzy łożyli na drogie ciuchy, zamiast na edukację i to widać dzisiaj. Co z tego, że masz drogie ciuchy, skoro jeśli się odzywasz, to wieś w najczystszej postaci?

Obczaj fb Bena Pakulskiego, sporo wrzucał o robieniu nóg ostatnio.

Ale ja grałem dzisiaj na superstarze, na nim strzeliłem 2 bramki w okienka, w jednym meczu, oba z 30 metrów, a kiedy wbiegałem w pole karne, to bramkarz był przyklejony do linii.

Czemu w tej grze bramkarze nie wychodzą i nie skracają pola gry?

Pograłem w demko, jest fajnie, poczułem się jak w 2005 i w sumie to najlepiej określa tę grę. Dobrą dla ludzi, którzy gry piłkarskie odstawili właśnie wtedy, bo nowy PES bardzo te stare przypomina. Strzały z dystansu wpadają jak na zawołanie, rajdy skrzydłami i trzy razy kółko to broń zabójcza, no nic, tylko przypomnieć sobie czasy PS2 i grać. Nowa FIFA też odcina kupony i strasznie brakuje powiewu świeżości na tym rynku.

https://www.youtube.com/watch?v=VYTfjykE-WA No Liverpool może co najwyżej pomarzyć, by było mniej niż z 4:0

Wystarczy nacisnąć R1 i podanie i już możesz się cieszyć kontekstowym odegraniem piłki- zazwyczaj jakieś piętki, ale gdy leci na wysokości biodra to i odegrania w stylu Zlatana. Nie mówiąc o tym, że już z 5 lat temu można było podawać górą krzyżakiem i lobować w stylu Quaresmy...również kiedy tylko ma się ochotę.

Czyli podanie, które można robić na zawołanie w Fifie od 2 czy 3 edycji xD?

Ostatecznie zamiast hamburgerów zrobiłem sobie tosty z plastrami łososia i masłem czosnkowym.

Chyba korzystając z dostępu do elektrycznego grilla, spróbuję zrobić burgera. Trochę nie wiem jak się do tego zabrać, jak najlepiej przyprawić mięso, ani jakie uda mi się kupić jeszcze w sklepie. Na youtubie nie chcę szukać przepisu, bo jest ich za dużo, ma ktoś sprawdzone? Raczej zdecyduję się na te paczkowane bułki na hamburgery, chyba że jest jakiś godny zamiennik.

Liverpool taki ciężki przeciwnik xd.

Serio? Wyjdziesz na matę z zamiarem-( no lekki sparing, bo jutro nogi katuje), dostaniesz cepa między oczy, romska krew zabuzuje i nie dość, że zatłuczesz biedaka, to potem jeszcze całą rodzinę jego okradniesz, a dzieci zawiniesz w dywan i wywieziesz do RFNu. To znaczy, uważam, że jak się trenuje sport, a szczególnie sporty walki, to w pewnym momencie przestajesz myśleć racjonalnie i robisz wszystko, by wygrać, nie kalkulujesz.

Mnie się wydaje, że ćwicząc na siłce, boks co najwyżej możesz traktować jako rodzaj cardio, więc kilka(naście) minut tarczowania i tyle, bo przy zbyt dużych obciążeniach kontuzje będą się za tobą ciągnąć. Jeśli chodzisz 2 razy w tygodniu na boks i do tego chcesz dorzucić 3 razy w tygodniu siłkę, to gwarantuję ci, że za miesiąc będziesz pisać w temacie 'Pomoc'.

Jak narzekacie na grę offline, to poczekajcie aż jakieś nolife'y powrzucają odpowiednie ustawienia suwaków, wtedy gra robi się trochę bardziej realistyczna. Ewentualnie możecie spróbować jakiś 'realistycznych' ustawień z poprzednich FIF, pełno jest tego w sieci, niektóre całkiem udane. A poza tym granie z kompem mija się z celem, wiadomo, otoczka i tak dalej jest fajna, ale to przez sentyment do grania za łebka w gierki piłkarskie, gdzie sobie wyobrażaliśmy, że prowadzimy swój klub do finału Ligi Mistrzów i w meczach pucharowych puszczaliśmy 'kaszankę' z komórki, stojąc na baczność.

To są najbardziej klasyczne modele adidasów, cała kibicowska Anglia w nich od lat chodzi. Figlarz, a popatrz jeszcze na Beckenbauery, też są ładne. A Gazelle mam i są śliczne, i całkiem wygodne.

Wciąż ćwiczy, 55 lat i forma jest.

Robotę też geny chyba robią, tato ma z 40 w przedramieniu i z 46-7 w bicu xD

Działa już?

Zatłuszczony strasznie nie jestem z przodu, ale ja nie mam klaty w sumie i to mnie boli. Rekord na płaskiej to 2 razy 107 z drobną pomocą, a wyglądam jakbym nigdy na ławeczce nie leżał. Na szczęście łapa jest.

Jak wszyscy, to wszyscy. Trochę świniomasa przed maturą, jadłem mnóstwo, dużo słodyczy, ale mnie nie zalewało, bo się dużo uczyłem i ciężko ćwiczyłem. Od przodu nie pokazuję, bo nie mam genu do klatki i gorzej niż 12-letnia dziewczynka.

No daj, nie każ się prosić. Pewnie za dużo stękasz

Znając KONAMI to grafikę z PS4 pececiarze ujrzą w menusach.