Michał102

Krytykę powinni wziąć na klatę i starać się zrobić wszystko, aby grę możliwie jak najlepiej dopracować. Dla mnie PC2, to obecnie najlepsze wyścigi dostępne na konsolach, co nie zmienia jednak faktu, że uważam ten tytuł za technicznego bubla. O ile sama grafika (tekstury, aliasing itp.) mają dla mnie w przypadku sima drugorzędne znaczenie, tak dropy animacji i straszliwy screen tearing już mnie mega irytują, bo to czasami przeszkadza uzyskać dobry wynik.

Trzeba przyznać, że strasznie słabe jest takie zachowanie ze strony SMS

Szkoda, że w demku nie ma nic z rallycrossu. To chyba najlepsza część tej gry. Nie dość, że model jazdy i fizyka na szutrach to poezja godna RBRa, to do tego fun z latania bokami jest nie do opisania Swoją drogą, to polecam do tego kamerę z dachu i FOV na 87. Miód (i potężny aliasing oraz screen tearing :P) wylewa się z ekranu

Na dniach ma się ukazać większa łatka. Jedna już była, ale masa bugów jeszcze pozostała. Co do twierdzenia, że gra jest słaba, bo ma przeciętną/słabą grafikę, to trzeba to skwitować wielkim LOLem. Prócz grafiki jest tam fenomenalny FFB, mega dobrze odwzorowane nierówności torów, fizyka i model jazdy nieporównywalnie lepsze jak w "pięknych " grach (niestety coś za coś... albo graficzka, albo fizyka. Konsole są za słabe by pociągnąć jedno i drugie). Także jak ktoś szuka sima, a do tego ma kierownicę, to niech oleje z góry na dół opinie "znawców" oceniających takie tytuły tylko na podstawie oprawy graficznej.

Tą kamerę też zablokujcie, bo ona potęguje wrażenie z pływania. Buja jakbyśmy plyneli pontonem. Nie wiem co za ktetyn to tak domyślnie ustawił... chyba robi tam jakiś fan żeglarstwa xD

Raczej nie nałapią tych klientów za wielu. To jest tytuł skierowany w niewielką niszę fanów symulacji... zdecydowana większość odbije się od tego jak od ściany i stwierdzi, że to crap w którego nie da się grać.

Ja polecam zainwestować w kierownicę, fun jest milion razy lepszy, szczególnie na szutrach. Jeszcze w żadnej innej grze nie bawiłem się tak świetnie

To co się dzieje z jakością telewizorów woła o pomstę do nieba. Ja w latach 2006-2009 kupiłem kilka telewizorów LCD (dla siebie, rodziny, ze znajomymi). Były to różnej klasy telewizory w różnym przedziale cenowym i żaden z nich nie miał żadnych wad. Teraz co byś nie kupił, to ma jakieś bandingi, cloudingi i inne tego typu ustrojstwa. Wydajesz kilka z trudem zarobionych tysięcy, a dostajesz produkt nafaszerowany wadami. To jest dramat :/

Ja gram w butach na cienkiej podeszwie, bo w samych fuzeklach boli stopa od między gazów.

Tylko ta gra ma jedną wadę, która z miejsca skreśla wszystkie zalety, a mianowicie 30 klatek na sekundę. Jak dla mnie rajdówki oraz torówki są niegrywalne jeśli nie mają betonowych 60 fps.

Jak tu się potem dziwić, że Kaz i ekipa tak nas dyma. Kolejne GT, to będzie tapeta na ekran. Nie będziesz musiał lecieć do sklepu po grę, a potem tracić czas na granie.

Ale czy tak trudno było im wrzucić tryb kariery? Ile mamy czekać na pełnoprawne GT? 10, 20 lat? Tutaj niby jest namiastka w postaci czegoś na wzór licencji, ale szczerze, to jest to jakiś żart. Nie jestem żadnym wymiataczem, a wszystko mi wpadło na złoto za pierwszym razem. Gdzie te czasy, że godzinami się męczyłem i kolejno zabijałem pady by wpadło upragnione złotko. Po prostu tęsknię za starym dobrym GT i nic na to nie poradzę.

Dużo nie straciłeś. W zasadzie, to to klimatyczne odliczanie do startu było tam chyba najlepsze :D Zazwyczaj piszesz z sensem. Ale tutaj lekko bredzisz w tym temacie. Ktoś kto szuka dobrego ścigania online nie znajdzie lepszej opcji na rynku. No chyba, że uczestniczy w jakiejś lidze. Porównywanie GTS do pcars2 ma taki sam sens jak FM7 vs pcars2. Gra od slightly mad jest zupełnie czym innym niż flagowe sim racery. Ojtam, przecież wiesz, że celowo trochę przesadziłem. Nie uważam tej gry za totalnego crapa, tym bardziej, że wierzę w opinie, że tryb online jest tu świetny. Ja niestety online nie grywam, więc powiedz, co ta gra ma mi zaoferować? Jako wieloletni fan serii czuję srogi niedosyt. Tyle lat z wywieszonym jęzorem czekam na dopakowane Gran Turismo, tak jak to było za czasów genialnej trójki, a dostałem tylko piękny pokaz samochodów w garażu :(

Dużo nie straciłeś. W zasadzie, to to klimatyczne odliczanie do startu było tam chyba najlepsze :D

Dalej jest lipa z tym, że jak w trakcie wyścigu zacznie padać deszcz, to SI nie zjeżdża do pitu po deszczówki, tylko dalej sobie pomyka takim samym tempem na slickach. Nie ma szans wygrać takiego wyścigu, bo my opony zmienić musimy, bo inaczej jechać się nie da. Tu jeszcze taki filmik jak wygląda "F1" Niby dyscyplina "poboczna" w tej grze, a ogarnięta milion razy lepiej niż choćby to od Codies. Zresztą tak samo jak Rallycross (to co jest w GTS, to śmiech na sali) :)

No powiem Ci, że między DFGT, a G29 jest przepaść. Jak masz wolny hajs, to warto zmienić:p

Panowie, zagrajcie sobie Formułą A... kamerka z dachu i FOV na 85 - jaki sztos Fizyka, to czyste simowe porno, a FFB rozwalił mi łeb :D

To taka tradycja w GT, choć i tak się za bardzo nie postarali. W GT2 Suzuki Escudo leciało bodaj ponad 1000 km/h :p

Da się grać na padzie bez problemu :) Choć ja nubek jestem i musiałem kupić kierownicę, bo leciał spin za spinem :p Choć możliwe, że było to bardziej przez buga z oponami, o którym wcześniej nie miałem pojęcia. Swoją drogą, to ten dzisiejszy patch chyba naprawia większość błędów :)

Dokładnie. Gra ogólnie wygląda bdb i tu nie ma co czepiać się pierdół. Ja ani razu nie zwróciłem tam uwagi na jakieś drzewka czy przytorowe toi toie.

No to jest właśnie najśmieszniejsze, bo gra opierać się będzie właśnie głównie na autach wyścigowych od klasy GT3 w górę.

Strasznych czasów doczekaliśmy, gdzie dla graczy bardziej liczy się wygląd menu i tryby typu photo mode, niż to co tu powinno być na pierwszym miejscu, czyli model jazdy i ogólny fun ze ścigania. Ten event z GTRem gdzie wyprzedzamy inne auta, to jakaś kpina. Bez kitu, ale już w DC takie auto prowadzi się bardziej naturalnie :p Kolejny rodzyn, to klasa LMP1... istny wipeout, hehe. Najśmieszniejsze jest to, że sam Kaz przecież czasem bierze udział w prawdziwych wyścigach. Sam najlepiej wie jak wygląda zachowanie samochodu typowo wyścigowego, a robi takiego babola. Oni tam nie grają w gry konkurencji ot tak dla porównania? Gdyby Kaz pograł w Project Cars 2, to chyba by usunął z tytułu gry "the real driving simulator", hehe. Auta drogowe ogarnęli jeszcze całkiem fajnie, ale czym dalej w las, tym tym bardziej pi.ździ :/

Zagrałem to ostatnie dostępne wyzwanie (porschakiem na 30 okrążeń) i wiem definitywnie, ze tej gry nie kupię. O ile poczatkowo byłem dość optymistycznie nastawiony, tak po dłuższym ograniu stwierdzam, że jest mega bieda. Ni to sim, ni to arcade... ja nie wiem w jaki target odbiorców oni chcą trafić. Pozbyli się trybu kariery i całej z tym zwiazanej otoczki, która by przytrzymała mniej wymagajacych graczy. Ci bardziej wymagający i tak ten tytuł oleją, bo konkurencja choćby w postaci pc2 toto miażdży. Seria Gran Turismo kiedyś była mega przyjemną konsolówką, a teraz jest jakimś dziwnym tworem bez żadnej tożsamości. Szkoda.

W GT zrobili festyn jak w tych Dirtach z Kenami Blokami :/

Ja wczoraj w nocy odpaliłem PC2 na "chwilę", bo znowu padły serwery w GTS. Chciałem tak bezpośrednio porównać sobie obie te gry i kurde... nie ma co porównywać :p PC2 feelingiem prowadzenia auta wyścigowego wciąga wszystko, co do tej pory wyszło na konsolach. Miałem pograć kilkanaście minut, a nawalałem dobre 4 godziny lol. Najpierw kilkadziesiąt kółek w treningu by dobrać odpowiednie sety pod warunki na torze, potem kwale, no i oczywiście wyścig, w którym całą strategię i set rozdu.pcyło totalne załamanie pogody :p Fizyka, to jest coś niesamowitego - na replayach fajnie widać jak zawias ugina się dokładnie tam, gdzie jest jakaś nierówność na torze. Koła wspaniale się blokują na dohamowaniach i przerzutach środka ciężkości... no po prostu rewelka:) Ta gra ma jakiś niesamowity magnes w sobie... można trzaskać dziesiątki kółek od tak bez większego celu i nie mamy efektu znużenia. Każde agresywne zaatakowanie tarki, wyprowadzenie skutecznej szybkiej kontry - daje to taką radochę i banana na facjacie, że ciężko to opisać słowami. Każdy fan wirtualnego ścigania będzie w niebo wzięty :)