Michał102

Ja bym jeszcze rozkręcił TV i wymontował kilka scalaków. Jak już osiągniesz jakość obrazu na poziomie radzieckiego 14 calowego kineskopu, to banding powinien zniknąć całkowicie

Oledy się już raczej nie poprawią. Ja bym bardziej obstawiał coraz gorsze modele tak jak to robi Samsung z LCD. Na jakiś przełom trzeba będzie poczekać do tych całych mini i micro ledów, choć znając życie, to i one będą mieć swoje wady. Czasy topowych kineskopów już chyba nigdy nie wrócą i caly czas będziemy wybierać mniej śmierdzące gó.wno

Cebula level expert

Wczoraj rozmawiałem z kumplem, który pracuje w ME i oni ponoć nie mają jeszcze żadnych informacji ile sztuk do nich trafi, także te preordery są całkiem z kapelusza.

Śrubokręta się nie boicie, to i brzeszczota nie powinniście, więc w czym problem?

Odpal sobie jakąś ścigałkę, ustaw kamerę na masce, jeździj "wężykami" jakbyś dogrzewał opony i patrz w niebo. Jak masz banding, to będzie on bardzo widoczny na tym niebie

Karta jest rozszerzeniem pamięci, wiec dajesz ją jako dodatek.

Dobrze te bebechy wyglądają, no i ten ciekły metal. Wreszcie powinno być cicho

Spróbuj zrobić jakieś refreshe itp. Jak nie pomoże, to bym walczył z serwisem. Oleda kupuje się po to, by mieć możliwie jak najlepszą jakość obrazu, a nie pasy jak na rubinie z zajechanymi lampami.

Obecnie jest produkowany jakiś LCD oferujący taką jakość obrazu?

Zdecydowanie bardziej by Cię drażnił vertical banding, o którym to prawie nikt nie wspomina. Zachwycają się idealną czernią, ale że podczas ruchu kamery na jednolitym tle mają na ekranie syf podobny do tego jaki jest na LCD z efektem DSE, to już jakoś nie wspominają.

Czyli mając telefon z wyświetlaczem LCD jestem robakiem?

Przecie te chińczyki wszystkie takie same są

No tak, ale też jak wielkim kiblem musi być TV, żeby za dnia zamiast czerni pokazywał tak niebieski obraz. Ewidentnie jest to sztucznie podkręcone, lub egzemplarz wadliwy.

To foto z GoW'em,to jakaś nędzna prowokacja. Ten LCD, to jakaś nędza z biedronki, albo właściciel nie ma do niego pilota i nie może zmienić ustawień. Szkoda, że już nie mam tej gry, bo bym zrobił identyczne foto mojego sonego wd750. Oczywiscie nie neguje, że jakość obrazu na oledzie będzie znacznie lepsza, ale nie przesadzajcie i nie porównujcie do takiego kibla jak na tych fotach.

Nie chodzi mi o wyniki, tylko właśnie o doznania płynące z FFB i ogólną jakość kierownicy. Logi mnie w tym aspekcie zupełnie zadowala, a skoro TX jest od niego znacznie lepszy, to super.

I znowu jazda po niewłaściwej stronie drogi? Fuj.

Nie przesadzaj. Do pipiwości, to im bardzo dużo brakuje. Fakt - głośny klamot, ale precyzyjny i pozwalający kręcić dobre wyniki. Niebawem się przekonam, czy Thrustmaster TX tak bardzo go bije jak to sugerujecie.

Wytrzyma. To są pancerfausty wśród kierownic

Rzeczywista rozdzielczość obrazu w ruchu, mega płynność i jakość obrazu by Ci zrobiły loda po same kule. Topowe plazmy to były wspaniałe telewizory.

Tylko janusze od plejstejszyn coraz bardziej interesują sie xboxem, więc nie ma pewności co do dostępności. Jakoś nie wierzę by MS puscił na nasz rynek jakieś ogromne ilości konsol.

Szlak już mają przetarty i modele PRO są raczej pewne. O ile bierzemy konsolę na premierę i po tych 4-5 latach zmieniamy na mocniejszą, to jeszcze idzie to przeboleć. Gorzej jak ktoś kupi sprzęt po tych powiedzmy 2 latach, a tu za niebawem kolejna mocniejsza wersja - ot wtedy to trochę taki bolec w odbyt.

Ale też nie ma co mówić, że jak się nie ma nowoczesnego TV 4k, to nowa konsola nie ma sensu. Wg mnie jak najbardziej ma sens, bo lepiej grać w 60 niż 20 klatkach, do tego lepsze tekstury, efekty, no i super sampling też swoje robi. Także nawet na dobrym full hd nowe (i stare po dokoksowaniu) gry będą wyglądały ok. Ja nie mam cisnienia na nowy telewizor, bo wiem jaka to mordęga kupić teraz coś, co nie będzie wkur.wiało za każdym razem gdy się na to patrzy. Jest taki zalew berachła na rynku, że szkoda gadać.

Zgadzam się, dlatego też biorę XSX na premierę. Gdyby starsze gry nie dostały tych wszystkich boostów, to zamiast next gena wolałbym kupić XO za czapkę gruszek i ograć zaległości

Konsola na premierę ma sens tylko jeśli mamy zaległości z mijającej generacji. Gdybym miał łoniaka i ograł na nim wszystko co było, to nowego Xa bym brał minimum z 1.5 roku po premierze. Z plejstejszonem podobna sytuacja.