gekon

Szkoda, że nie można się wymieniać tymi kodami ja mam masło, nie lubię masła, a lubię humus:( W sumie napiszę do biedronki, że mam wspaniały pomysł na reklamę. Niech dadzą możliwość wymieniania się kodami, już widzę te miliardy grup na facebooku z kłótniami o wafelki ze zniżką 30gr

no obliczasz procent z kwoty, którą dajesz na lokatę, mnożysz przez czas trwania lokaty a potem odejmujesz podatek belki

Moda na bekę z nolana? Ja odczuwam to inaczej. Po Incepcji został niesłusznie wyniesiony na rangi jakiegoś filmowego guru. Na forum ma wiernych kultystów, którzy strzelają minusiki jak tylko ktoś powie coś złego na temat jego filmów. No to dość beki i przejdźmy do konkretów. Memento kocham. Reszta mnie nudzi albo śmieszy. Tenet to kumulacja gowwna i wszystkich rzeczy, przez które Nolana nie znoszę. Gigantyczny budżet, którego nie widzisz historia, która jest prosta jak drut, ale na siłę tak przekombinowana, że nie możesz zamknąć filmu w yebanych 2 godzinach! Tenet ma z 3, ja spałem po 20 minutach Nawet najlepsi aktorzy grający jak drewno. Ledger to wypadek przy pracy dialogi pisane przez 3-letnie dzieci na spółkę z Paolo Cohelo większość filmów kręconych od szablonu nadumanie i patetyzm rozpierdolony do granic dobrego smaku Nolan chciał być jak Lynch i Michael Mann w jednym, a naprawdę to taki Patryk Vega dla ludzi, którzy kiedyś coś słyszeli o filmach, ale nigdy nie widzieli prawdziwego. Mam nadzieję, że z Oppenheimerem będzie inaczej, nie ma tu za wiele możliwości, żeby to spektakularnie spierdolić.

właśnie, przecież wszyscy wiedzieliśmy jak się potańczą losy Soula, Kim, Hołarda, Lalo już w Breking Bed Po co my to oglądamy?

Ale Memento to bardzo dobry film, to muszę przyznać

Nolan = gowna z netflixa

<rozdmuchana pompatyczna muzyczka Hansa Zimmera> ale to będzie biografia a nie pseudofilozoficzne sf/fantasy, więc może tym razem ominie nas chociaż bombardowanie faktami z lekcji fizyki z podstawówki i rozkminami filozoficznymi rodem ze spotkania 2 gimbusów po puszce piwa na spółę </rozdmuchana pompatyczna muzyczka Hansa Zimmera> obstawiam mocne 6/10

widowisko, które zawsze kończy się tak samo zastanawianiem się, o co tyle szumu dla średniaka

ale to żaden wyczyn nawet jak film jest gownnem, a pewnie trochę jest, to i tak będzie najlepszy od czasów jedynki zara zobaczę, bo będzie na disnej+, cudowna platforma

Byłem na trybunach, ale jak spacerowałem to właściwie wszędzie było daleko od OK:] no, ale jak mówią, na PGE Narodowy nie chodzi się słuchać muzyki

Tesco[*] sklep mojego życia tyle przygód

Dokładnie tak powinno być. Sam nie staję w samoobsługowych jak mam pełny koszyk. Za bardzo się stresuję jak kasuję warzywka a za mną stoi tylko typ z samym rożkiem marletto i świdruje mnie wzrokiem.

Ta biedroapka to pomysł fpytkę, ale kurła zrobić teraz zakupy w biedrze to... idziesz i nie wiesz, czy tu nie potrzeba paszportu, bo z obsługi nikt nie goda po polsku i straszny syf się zrobił, jednak wschodni standardy obsługi to nie jest to co bym oczekiwał jako biały heteroseksualny mężczyzna klasy średnio-wyższej, który ma do wydania 5 zł na litrowe smuczi Vital pomarańcza-banan

Panowie, ale to byli biali aktorzy Waka Waka Foreva a bardziej serio, Spartakusa z automatu przestałem oglądać po zmianie bohatera, a cyfrowy Paul miał epizod. To też nie pierwszy czarny superbohater z lorem takim, że pracował nad filmem superbohaterskim i robiąc formę życia jednocześnie biorąc chemię. Tak, że recasting wydaje mi się dość nietrafionym pomysłem w tym przypadku. Czytałem wycieki fabuły, jak się potwierdzą to sensownie to rozwiązali i znacznie lepiej od recastingu W ogóle kurła recasting to słaby koncept. Trzeba być chyba pojebanym i kręcić czwartego martixa, żeby uznać, że dobry pomysł

No były, i jak to się skończyło?

Średnio wyobrażam sobie robienie recestu aktora, który zmarł na raka "ok spoko, nic się nie stało, ale hajs sam się nie zarobi" brzmiałoby zbyt głośno. Jest milion sposobów na to, żeby wyjaśnić to sensownie. Sam trailer podobał mi się. Jakaś dziwna artystyczna aura z niego biła.

Taa ale akustyka fatalna. Typ wciąż śpiewa rewelacyjnie. Show było, że mała bania z tymi scenografiami, ale trzeba było zatkać jedno ucho, żeby rozpoznać jaka to piosenka

a jest coś takiego tylko dla pary? xD w sensie 2 numery, ale płacę raz i mam spokój? Od lat jestem w play na kartę, płacę około 10-20 zł za pół roku, bo mało gadam. Ale przydałby mi się internet w telefonie. Jaka byłaby najlepsza opcja internetowa?

Chip i Deil film na disnej+ włączyłem jako tło i jakie było moje zdziwienie tak się robi multiwersum. Ładne to, dość ambitne i zabawne. Na zachętę niech będzie to, że jedną z postaci jest Brzydki Sonic, tak - ten memiczny filmowy z zębami przed retuszem CGI xd Polecam dać szansę

Nie żebym się tego nie spodziewał, ale no wyszło jak zawsze z tym RE słyszałem, że serialowy Wesker nie wiedział, że gra w adaptacji jakiejś gry. Jestem ciekawy czy reżyser i scenarzysta też nie wiedzieli

<kanabis mode on> nie piję:(

Ale ta oferta serio jest spersonalizowana ;] Coś takiego jak Clubkarta w Tesco<3 [*] Więc trzeba uważać co się skanuje. Ja tydzień temu kupiłem jakiegoś Gerberka do mojego szczura i teraz mam same promki dla kaszojada:(

ale przeczytaj proszę uważniej to co pisałem jeśli chcesz dyskutować i mnie cytujesz. Nie mam winyli, nie korzystam, nigdy nie maiłem zamiaru i nie o nich pisałem. Fajnie, że starsze sprzęty lepiej grają z tym formatem, na pewno tak jest tak jak mówisz, pewnie dlatego, że są do tego przystosowane. Nie wiem, nie obchodzi mnie to.

No widzisz, jakoś się z tym nie spotkałem, co było bardzo irytujące. Szukasz sprzętu wykorzystującego nowe standardy i rozwiązania z wygodnym sterowaniem i aplikacjami na smartfona, a dostajesz zalew propozycji sprzętu, który odpala tylko stare taśmy michale jacksona. To jasne, że jakiś używany sprzęt z lat 90, który kiedyś był sprzedawany za kilkanaście k będzie trochę lepszy W BRZMIENU od nowszego sprzętu prosto z fabryki, głównie z uwagi na podzespołu, bo dziś wiele efektów uzyskuje się oprogramowaniem. Ci ludzie biorą uwagę jedynie jakość brzmienia. Czy to dobrze? Dla nich tak, bo wolą obrzyganego topornego klamota, który sobie postawią w piwnicy do odsłuchów. A ja, i wielu podobnych, szukam głównie nowoczesnego rozwiązania do salonu audio-wideo.