Rambo7

niemiaszki ognia, bo 50% kuponu spełnił żelaldo. jak wejdzie to będę miliarderem.

nie zauważyłem :o to przejdę się i zobaczę jak jest z nimi. chodzi mi też, czy mogą być, bo ja się nie znam i żęby się ze mnie kumple nie nabijali ;/ @edit: zresztą jak to zauwazyles? :o

w ecco drogie są :confused: a u mnie w mieścinie nie ma takich burżujskich sklepów jak zara. tylko gino rossi, riserwdy i hmy. jeszcze coś w tym stylu:

co do lacoste co dałeś: właśnie wolałbym takich nie, to są już trochę za każualowe, z gumową podeszwą. bardziej coś takiego jak dałem, ale też odrobinę bardziej każualowe. no wiadomo że nie do t-shirtu. najczęściej w zestawie z marynarą, koszula/polo, jeansy/chino, itp.

no sam nie wiem. muszą być wygodne, bo przydadzą się gdy nie idę do sklepu po ziemniaki, czyli np. do pracy, do knajpy, itp. coś w tym stylu? oczywiście nie muszą być takie. mogą być troszkę bardziej każualowe, bez takich podeszw, itp.

taa, jeszcze buty z krokodyla do kolekcji i jazda. nie, no ale na serio ma ktoś jakąś radę?

macie jakieś do polecenia bucioszki, ale nie żadne air maxy i inne laczki dla gimberów, tylko coś takiego w miarę do pokazania się na wyjścia, klub, itp? bo nie mam pomysłu za bardzo.

właściciel hotelu w opalenicy będzie zadowolony to im się udało

Spoko, w Portugalii grało z pięciu Veloso, dwóch Ronaldo to i Czesi mogli mieć Nedveda. chodzi mi o imię nedveda. powiedział petr.

czy ten cymbał nazwał jiracka petrem nedvedem czy się przesłyszałem?

props, choć mimo to wolę 3ki

ja pjerdole ale żenada.

Włosi wygrywają handicapem -2 i espana wygrywa.

czas na zbiór żniw u buka.

mózg zniszczyła mi laseczka, która robiła sobie focie z chłopakiem ajfonem. przednią kamerką. i miała obudowę, która miała dziurę w miejscu loga jabłka.

hejtowałem air maxy, ale widziałem identyczne u kumpla ostatnio i nawet niezłe.

o tak, chorwaci to kozaki. nie tylko repra, ale ich kibice są spoko. nawet na piwo zapraszają. im i czechom życze powodzenia.

Na razie jest jedna sensacja, tzn jeden faworyt za burtą - Rosja Cała reszta w tym zwłaszcza Polska i Szwecja to nie byli faworyci. Jeśli Oranje dziś przegra z ferajną Krystyny to dopiero wtedy będzie można mówić,że drugi faworyt jest za burtą ja brałem pod uwagę opinie ekspertów krajów i zza granicy i kursy u buka. za granicą wszyscy są mocno zdziwieni wyleceniem faworytów grupy A z turnieju. może ze szwecją przesadziłem, ale niewiele kto się spodziewał takiego stanu, że będą mieli 0 pkt.

no spoko, twoje zdanie. dobrze że są i tacy, a nie tłumy tępo przyklasujące mimo woli. imo większą tragedią jest sytuacja oranje. ci jeśli wylecą to będzie dopiero katastrofa. na pocieszenie można dodać, że faworyci zawodzą - ruscy i my poza euro, szwedzi też, oranje na skraju.

e tam. każdy ma inny punkt widzenia. sam mam w(pipi) na repre, ale z drugiej strony - to tylko sport i gra. za granicą się z nas nie śmieją, prędzej dziwią i współczują. a to, że kibice chcą podziękować, to ich sprawa. dla znawców i ultrasów była padaka jakich mało, dla normalnych ludzi to była chwila nadziei i szczęscia, chłopaki cośtam powalczyli. a co, lepiej może zrobić parę burd? taak, to wtedy będą się z nas śmiać i pokazywać palcem. jak przegrać, to chociaż z honorem. nie rozumiem coponiektórych logiki - jak wspierają swoich po przegranej to jest: 'no co oni odpjerdalają, pośmiewisko, powinni ich wygwizdać' a jak nie wspierają to: 'yebane janusze, pikniki, co z nich za kibice, są tylko z nimi w dobrych chwilach'?

chociaż ten kupon by mi wszedł (pipi)a

Halinka Mlynkova i Tatiana Okupnik (1,01)

dziś 1 raz na euro dałem się trochę ponieść huraoptymizmowi i obstawiłem trochę kosmiczne wyniki na pol-cze. niech lepiej wygrają, bo prócz narodowego w(pipi)u będzie też mój.

ło(pipi)esku co za mecz i jeszcze wejdzie mi kupon za który zabaluję jutro :D

też robiłem sobie sam burgery i faktycznie wymiatają. dobry rostbef i jest ogień. a ontopowo: z fast-foodów lubię subwaya, do reszty chodzę raz na 2-3 miechy.