Skocz do zawartości

łom

Użytkownicy
  • Postów

    3 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez łom

  1. łom

    NieR: Automata

    Przejście 1 i 2 to nie jest to samo, można to porównać do scenariuszy w RE2 i tam też jednokrotne przejście to za mało (mimo że biegamy po tych samych lokacjach). No i jeśli tylko posiedzi się trochę w chipach i upgrade'ach to walki lecą strasznie szybko. Gra nie jest idealna, ale ma parę świetnych elementów i (w przeciwieństwie do Replicanta) żadnego całkowicie skopanego czy odrzucającego. Dla mnie to jest jeden z najlepszych tytułów poprzedniej generacji i zapamiętam go na lata.
  2. Jeśli jest wystarczająca ilość pixeli do rekonstrukcji to DLSS wygląda lepiej niż natywna rozdziałka bo w miejscach gdzie obraz jest 'poszarpany' w natywnej rozdzielczości, DLSS wypełnia te pixele jednym czy drugim kolorem i np. jakieś linie telefoniczne w oddali które w natywnej rozdzielczości się 'łamią' (bo ich grubość jest na granicy jednego pixela na ekranie) są przez DLSS wypełnione.
  3. łom

    Batman: Arkham - seria

    W Arkham Knight najpierw ukończyłem praktycznie całą kampanię i subquesty a dopiero później zabrałem się za znajdźki a i tak było łatwo bo do każdego nowego zagrożenia dostawało się 5 minut później jakiś gadżet czy umiejętność idealnie niwelujące to co się pojawiło. Przykładowo pojawili się przeciwnicy chodzący parami to dostałeś multi-takedown, medycy byli wrażliwi na to elektryczne działko itd. a po dopakowaniu wszystkiego to już hurtem kosiło się wszystkich.
  4. łom

    Batman: Arkham - seria

    Dla mnie: Asylum - najlepszy klimat i zwarty, napchany detalami design miejscówek, sensowna ilość ciekawych znajdziek > City - gameplay lepszy od Asylum ale klimat trochę uleciał, trochę za dużo śmieci do zebrania > Origins - właściwie to samo co w City + świetne walki z bossami - >>> Knight - pójście w jeszcze większą skalę i nastawienie na batmobil wyszło tej grze na gorsze, za łatwo można było popsuć gameplay, Batman był zbyt przepakowany przez co nie było wyzwania, gra zbytnio rozwleczona z masą powtarzalnych aktywności przez co te fajne, fabularne subquesty ginęły w morzu outpostów/znajdziek/czołgów itd. Jeśli Rocksteady miało by robić kolejną grę w tym stylu to mam nadzieję na coś w skali Asylum (max City) + masa bossów jak w Origins
  5. Jak komuś za mało wyzwania w walkach to jest jeden bonusowy dungeon dostępny pod koniec gry w którym jest trudno (a przynajmniej tak było w oryginale) +
  6. łom

    The Last of Us Part II

    Bardzo pozytywne zaskoczenie bo przynajmniej wiadomo że cało studio nie siedziało nad tym przez dwa lata A samą wersję traktuję tak samo jak MGS2 Subsistence, pewnie kiedyś się kupi na wyprzedaży bo akurat gameplay w TLOU2 jest mega dobry.
  7. łom

    Growe Szambo

    Cyk, upadek growego jutubera który przez x lat nie znalazł konta na które ma wpłacić datki
  8. łom

    The Last of Us Part II

    Zmienią twarze i głosy na te z serialu A tak na serio jak nie dodadzą jakiegoś fabularnego prologu/epilogu to beka bo czego by nie zrobili z samą grafiką to i tak będzie za mało bo TLOU2 prezentuje się świetnie, ma statyczne oświetlenie i mało czystych odbić więc nawet dodanie RT mocno nie podbije oprawy.
  9. Dałem szansę Kirby's Dream Land 3 i niestety po zatłuczeniu dwóch bossów odpuszczam. Ta gra jest idealna dla osób które mają pierwszy raz pada w ręku, kolorowa, prosta, w tle przygrywa wesoła muzyczka, co chwilę dostaje się nowe umiejętności do przetestowania. Tylko to wszystko jest tak prostackie że nudzi po 15 minutach, pograłem dłużej tylko po to żeby zobaczyć jakie są skille i okazuje się że praktycznie co drugi jest kompletnie przepakowany, niektóre poziomy można ukończyć praktycznie trzymając jeden przycisk. Szkoda bo przy tym zestawie ruchów można było zrobić naprawdę ciekawe levele tylko trzeba było bardziej ograniczyć dostępne narzędzia, np. zrobić poziom typowo latany z ptaszym pomagierem, podwodny z rybim itd. a tak dostaliśmy prostacką konstrukcję poziomów, cienkich przeciwników i bohatera który jest prawie że nieśmiertelny.
  10. Próbują jak mogą zareklamować to jako nie GaaSa non stop story, story, characters, ani słowa o kustomizacji czy lootboxach. Ciekawe czy to coś da bo teraz będą porównywani do Spidera 2.
  11. Arc the Lad: Twilight of the Spirits
  12. łom

    własnie ukonczyłem...

    Metal Gear Solid (PS1/Duckstation) - powrót po 15+ latach był bardzo przyjemny. Grafika to praktycznie topka tego co można było wycisnąć z PS1, jedyna gra z podobną konstrukcją poziomów (małe przestrzenie ale z masą detali w teksturach otoczenia) która jest na podobnym (wyższym?) poziomie to Vagrant Story wydany prawie 2 lata później. Nawet przy nim MGS wyróżnia się bardzo dobrą reżyserią cutscenek ze świetnie wykorzystanymi efektami (blury, slowmo, dynamiczna kamera). Oprawa dźwiękowa z Voice Actingiem też jest na bardzo wysokim poziomie. Dźwięki są dobrze rozpoznawalne i mięsiste, aktorzy profesjonalni, muzyka wpada w ucho i pasuje do akcji. Pod tym względem kompletnie nie czuć że ta gra ma 25 lat. Fabułę chyba każdy zna, niby główny oś jest prosta (samotny agent na tajnej misji powstrzymania terrorystów) ale ma tyle pobocznych wątków, twistów a w szczególności postaci zapadających w pamięć że chłonie się ją jak dobry film akcji. Nie ma chyba ani jednego zbędnego motywu czy nieciekawej zapchajdziury. Wiadomo że dramatyzm został podkręcony ale to tylko wyszło na plus grze na ~10 godzin. Co do gameplayu to można go podzielić na parę głównych rdzeni i tak. Walki z bossami genialne, każda inna, przychodzi praktycznie jedna za drugą, do tego okraszone świetnymi scenkami. Główne strzelaniny (których nie można uniknąć) też są dobre, auto-aim działa jak trzeba, ma się wystarczający arsenał, nie jest ich dużo (4?) więc nie czuć ctrl+c, ctrl+v. Skradanie, tutaj mam parę zastrzeżeń bo na normalu jest za łatwo (wystarczy patrzeć w okienko radaru), a na hard (na którym grałem) jest różnie. W otwartych przestrzeniach, gdzie można ogarnąć ścieżki przeciwników w trybie FPP nie ma problemów, gorzej jeśli są jakieś drzwi, bo żeby je otworzyć i zobaczyć co jest na zewnątrz trzeba ustawić się na wprost nich, więc z 2-3 razy wpadłem wprost na żołnierza. Alarm też niestety jest wszczynany jak tylko ktoś zobaczy Snejka, więc czasem uruchamia się jak już duszę przeciwnika bo podbiegłem za blisko (a nie można wolniej się poruszać tylko biegiem). Niby to są pierdoły i sekcji skradankowych jest mniej niż walk z bossami ale dla mnie skradanie w Tenchu 1 było o wiele lepiej rozwiązane i chciało się tą gierkę masterować. Z MGS1 nie mam czegoś takiego (w przeciwieństwie do MGS3). Bawiłem się świetnie przy tej grze ale następny raz w przeciwieństwie do np. FFT, FF7 czy RE3 to będzie za kolejne 15 lat, ewentualnie jak wyjdzie elegancki remake. Na dzień dzisiejszy MGS1 to dla mnie 9/10
  13. łom

    Tekken 8

    Na początku zwraca się do Jina 'senpai' więc pewnie z tej samej szkoły co on (zgaduje że to jakaś córka mistrza Jina). Ze wszystkich debiutantów najlepiej się prezentuje i w przeciwieństwie do wynalazków taki Mishima style bardziej skupiony na kopach pasuje do Tekkena.
  14. Nie wiadomo czy to będzie typowy GaaS bo gadali że ta gra będzie miała "multiplayer component" więc równie dobrze może oznaczać coś w stylu RDR, czyli normalna kampania dla jednego gracza + multiplayer. Były ploty że to jakiś duchowy spadkobierca Syphon Filter w stylu MGSV ale ile w tym wszystkim prawdy to nikt nie wie.
  15. łom

    Steam Deck

    Nie ta sama, RAM dali szybszy.
  16. No niestety zobaczyli ile kasy i czasu gracze poświęcają na Fortnite/CoD/GTAO/Fifę itd. to chcą trochę z tego tortu gdzie jeśli jakiś koncept siądzie to przy minimalnym wysiłku jest stały dopływ gotówki. Z drugiej strony sami zapędzili się w nieciekawą sytuację z grami single player bo tylko Insomniac regularnie dostarcza gierki, jeszcze rozumiem jeśli przerwa między premierami od jakiegoś studia to 4 lata ale ponad to może oznaczać że jakieś studio wyda jedną grę na generację (+remaster/remake). Nie wiem co np. takie Bend robi ale jeśli w 2024 nie pokażą gameplayu z datą premiery to chyba porwali się na grę w zbyt dużej skali.
  17. Merytorycznie Saturn Extreme był ok ale technicznie to była padaka. Tylu błędów nigdy nie widziałem w magazynie więc jeśli Konsolite ma zamiar się zabrać za Dreamcasta to niech tym razem użyje programu który podkreśla błędy na czerwono a nie notatnika czy maszyny do pisania
  18. Taka na 7+/10. Jest parę niespodziewanych twistów fabularnych, drużyna jest sympatyczna (i żeby wszystkich ogarnąć to trzeba przejść przynajmniej dwa razy), private action (rozdzielenie ekipy w mieście) też dużo daje bo można wpaść na dodatkowe scenki. O ile sam wątek i główni źli to nie jest topka to reszta nadrabia z nawiązką. Po prostu sympatyczna gra ale jakoś mocno nie wryje się w banię fabułą, bardziej gameplayem bo jest masa możliwości, craftingu, przedmiotów itd. + żeby zobaczyć wszystko to trzeba trochę pobuszować (nawet jeden z bossów miał ukrytą formę).
  19. Jak tak się uparłeś na chipach (tak jak by to było jakimś wyznacznikiem) to X360 S i E to praktycznie jedno i to samo, tak samo PS3 Slim i Super Slim (w większości), PS1 900x i pierwsze PSOne też.
  20. Tylko że proces technologiczny już zszedł z 7 do 6nm w nowszych rewizjach. Teraz te 6nm wraz ze zmianami wpakowali po prostu w mniejszą obudowę żeby więcej zarabiać na każdym sprzedanym egzemplarzu. A cena spadnie wtedy jak sprzedaż spadnie lub konkurencja bardziej przyciśnie. Nintendo jakoś nie kwapi się z zejściem z ceny mimo że zarabia najwięcej na każdej sprzedanej konsoli.
  21. łom

    Silent Hill 2 Remake

    Ktoś odpalał to Ascension? Bo ja tak i aż takiego śmiecia się nie spodziewałem. O ile grafika jeszcze ujdzie tak animacja postaci to jakaś porażka, zatrudnili chyba animatorów od Unearthed: Trail of Ibn Battuta i to wszystko non stop się tnie (przy necie 300 Mb/s). Najlepsze jest to że podczas oglądania scenek żadne wybory czy QTE mi się nie odpalały i miejsce gdzie mogłem dokonać wyboru było w dodatkowym menu z głosowaniem, oczywiście same cutscenki tam się nie odpalały więc nawet nie wiadomo co dany wybór zmienił. Liczyłem na nędzną podróbkę Hidden Agenda a to co dali to chyba największy kasztan ostatnich lat.
  22. Już parę razy była dyskusja na temat TTW. Nie to nie jest dobry remake, to nawet nie jest dobra gra. Zmiany które wprowadzili popsuły gameplay bo te levele nie były przystosowane do strzelanka w FPP, pistoletu usypiającego, nowych ruchów Snejka itd. A cutscenki bez względu na to kto je reżyserował/zatwierdzał to są parodią oryginału i jest kolosalna różnica między np. Snakiem unikającym w slow-mo strzału Olgi a robiącym akcje z TTW które bardziej pasują do Dantego z DMC3.
  23. Jak identyczna? Różnica w wielkości jest mniej więcej taka sama jak między PS3 Fat a PS3 Slim. Na tych porównaniach PS5 ma ucięte panele, normalne są przecież większe. Najbardziej mnie interesuje środek i to czy zmienili ciekły metal na pastę.
  24. łom

    The Callisto Protocol

    TCP ma problemy u podstaw rozgrywki bo te przesadzone uniki nie wymagające żadnego skilla, mega korytarzowa budowa poziomów która nie ma nawet jak dostarczyć porządnych jumpscare'ów i powtarzalność składa się na tytuł który zapamiętam tylko i wyłącznie z ładnej (ale kompletnie nieinteraktywnej) grafiki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...