Bielik

Ale jaki białowłosy? O czym w ogóle mowa

Gohan to klucha niesamowita, yebany profesorek a nie sajanin. Ale jak Goku walnął boosta w 39 epku to nie ma, że boli, epicko to wyglądało. Reakcja Beerusa tylko to pogłębiła, czy to nie jest tak, że obecnie Goku i Hit prześcignęli bogów? xD

Nie ma wstydu ten karakan Lewandowski, życzę mu przekroczenia 30 bramek w lidze, auba troche siadł jeśli chodzi o ich rywalizacje strzelecka

Ten kto nie zasmakował RE5 w coopie ten zaprawdę wiele traci, tak jak wcześniej wspominałem jeden z najlepszych tytułów do wspólnego grania zeszłej generacji. Moze słoneczne widoki popsuły klimat ale wszystko to wynagradzał miód z rozgrywki. Kopalnie gdzie jedna postać musiała trzymać lampę to był dobry patent, szkoda ze tego typu akcji nie było więcej.

Moze chodzi mu o perki i tego typu duperele ? Bo gameplay faktycznie przypomina halo tak jak ktoś wcześniej wspominał, pyka sie fajnie na odstresowanie, ciekawe jakie community zbuduje sie wokół gry. Na PC czasami wariował matchmaking, nie wiem czy to wina bety czy mało ludzi. Swoją droga ten lektor nie byłby taki tragiczny gdyby nie mówił tekstów w stylu SKOŃCZYŁEŚ ZABAWA czy cos takiego, jaka żenua co on odmieniać nie potrafi. Trzeba jeszcze troche poczekać i zobaczyć co gra pokaże w singlu, dooma ogrywało sie nawet na starusienkiej n95 i skubany dalej bawił.

O mamusiu jaka ta gra jest dobra. Design lokacji to jest spełnienie mokrych marzeń. Naprawdę ciężko tę grę nie szanować. Optymalizacja na PC rewelacja, nie wiem jak ktoś w tym temacie mógł narzekać na nią i crashe, u mnie nic takiego nie ma. Czy gra jest trudniejsza niż poprzednie części trudno mi powiedzieć. Na początku ginąłem często i gęsto, bo dawno w żadne Soulsy nie pykałem, ale im dalej w las tym mniej zgonów. Sporo nerwów kosztował 3 boss bodajże bo nie wiedziałem w co bić po zjechaniu jego hp do 1/10, ale tak to wszystko miód malina. W moim prywatnym rankingu stawiam trójkę na równi z pierwszą częścią.

To jawne prowo prawda? Całkiem logicznym byłoby się pozbywać głównej armaty mając na uwadze mistrzostwa europy, które gunwo klub obchodzą (no może modlą się o powroty grajków bez kontuzji).

https://streamable.com/vk26 Tylko czekać kiedy zaczną rzucać hajsem za młodego

Ja również wyczuwam finał Real - Atletico. Przecież w ewentualnym meczu ekipa Simeone przejedzie po Bayernie jak walec, Real pewnie też sobie da rade. Jakąś tam szanse, żeby zaskoczyć daje City, rudy i spółka nie mają nic do stracenia, liga przegrana, nie wiadomo czy 4 miejsce będzie, trzeba cisnąć.

https://www.youtube.com/watch?v=sZD8XDqxf9M nie wierze jaki banger

Ja w razie czego proponuję niedzielę bo wtedy będę w godzinach wieczornych xD

Dodajcie nas w razie czego do znajomych to sie zgramy na przyszłość, chociaż zawsze mógł by tu ktoś napisać w temacie, że ma ochotę pyknac.

No jeśli chodzi o odludzie to Chałupy dają radę, miejsce wakacji seniorów, są dwa w porządku hotele, choć ceny raczej niezbyt kolorowe. Kuźnica podobnie, wszystko dalej na półwyspie to już tłumy ludzi.

O No to pograjmy, pózniej zedytuje posta i dam id battlenet bo nick chyba nic nie da nie ? Bielik#2589

Jeszcze jak

Ale dali chyba najlepszy mecz turnieju, te comebacki to i tak niezły kosmos.

fnatic za burtą, co się stało to ja nawet nie

Skoro to finalny sezon, to nic innego im nie pozostaje

https://youtu.be/1ibqUVYcmiI o mamuniu tylko czemu 3 tyg przerwy?

o kurde, pszypał XD ale i tak po tym trailerze myślę, że u większości zainteresowanie filmem wzrosło, na pewno tym co psioczyli na CGI

No i teraz film od razu zrobił się bardziej interesujący, szkoda tylko, że premiera latem, w kinie na pewno obejrzę

No bo tak z dupy sie to wzięło, uratowali sobie skore nawzajem i od razu bff, moze te dialogi gdzie siebie wychwalają nawzajem miały byc śmieszne nie wiem, mnie zażenowany troche xD O i w sumie Masorz dobrze napisał, latają za sobą jakby chcieli kopulować ale ciagle podkreślają ze sa przyjaciółmi, fajnie maja w tym kosmicznym friendzone

Tak naprawdę to tylko wstęp do trylogii, kolejne części myśle ze pójdą juz całkowicie swoimi ścieżkami, bo w tej części jeszcze można było zauważyć podobna budowę do czwórki. Kylo Ren faktycznie do czasu zdjęcia maski kozak, pózniej juz niekoniecznie, aktorsko spoko ale twarz juz mniej, takie duże dziecko emo. Rey na wielki plus, chociaż przyjaźń z finnem wydaje sie nienaturalna.

Ha czyli nie tylko ja odniosłem wrażenie, że CGI jakby nie wiem, lepsze? Może to zasługa nowo pokazanych scen, bo wątpię żeby stare ruszali.