Ukukuki

Akurat pod pokazy robi się specjalne buildy a nie na starych materiałach z przed miesięcy. Jak zrobili tak jak piszesz to są skończonymi idiotami - w co wątpię to starsze studio niż niektórzy ludzie z tego forum.

Jak się pozbywałem Arcade PCB + CPS to sprzedałem to w 3 miesiące i uzbierałem 70k na wkład. Nie wygląda to tak źle ale fakt faktem nie sprzedasz tego jak akcje czy krypto klikając w apce na telefonie. Trzeba popakować to i wysłać a przy płytach miałem sporo roboty bo to jednak jest duże dosyć. Przy Neo Geo MVS nie będzie problemu, schodzą jak złoto (miałem sporo dubli) tak samo z SMD czy SNES. Famicom może być problematyczny bo jest tego mnóstwo a większość gier jest mega tania. Takiego Samsona pewnie sprzedam za 900 zł ale jest też sporo gier które będą wisiały miesiącami za 10 zł. Mnie też ratuje to ,że jednak nie zbieram niszowych japońskich gierek Tylko ebay na niszowe gierki albo fora tematyczne. Schodzą jak złoto, allegro to słabe miejsce na niszowe i drogie gierki. Ja sporo handlowałem na Famicom World, www.neo-geo.com, arcade-projects i kulku innych forach. Mam też sporo kontaktów jeśli chodzi o arcade. A jak chcę sprzedać drogo to ebay tylko. Nie jest mile widziane sprzedawanie gierek na forach po cenach rynkowych ale wymiany są bardzo fajne i korzystne.

Ja mówię o typowych pobocznych misjach, te w Wieśku są świetne. Te co ty mówisz to bardziej opcjonalne misje z wątku głównego o których jesteś informowany. W Wieśku było sporo misji na które trafiałeś przez przypadek podczas wędrówki a okazywały się ciekawymi historiami na 10-15 minut. Czasem były to bardziej złożone zadania. Co do platyny, mam może ich z pięć, z Gosta brakowało mi może kilka procent do pełniaka po zakończeniu gry więc je dobiłem. Mega przyjemna gierka. Tak samo komplet wpadł mi w Elden Ring, brakowało mi kilku osiągnięć (bez poradników i zaglądania do neta!). Więc też je dobiłem. Nie analizuję poradników, road map przed graniem w gierkę, nie gram z telefonem czy laptopem na kolanach. Nie powatarzam jakiejś czynności godzinami żeby wpadł pucharek. Nie rozumiem takiego przepalania czasu, jednak całaczkiw takich grach jak Ghost czy Elden są dla mnie wzorem i zwyczajnie wydłużają przyjemność obcowania z świetną gierką.

Tower of Doom, Chronicles of Mystara? Jeszcze chyba w The King of Dragons był elf do wyboru.

Mam chyba platynkę w GoT i nie pamiętam ciekawych pobocznych misji. Mówię o misji typu idziesz przez las i spotykasz randomowego wieśniaka który ma problem. A ty mówisz teraz o misjach pobocznych fabularnych od tych naszych towarzyszy/przyjaciół?

Coś czuję ,że Paolo nie umie się turlać i ma teraz krucjatę Co do Sekiro miodzo gierka, pograłbym w coś takiego ale w stylistyce soulsów. A wygra wiadomo Wiesiek 3, jest zdecydowanie ciekawszą grą niż Bloodborne. Do dzisiaj nie było lepszej gierki cRPG, a misje poboczne są wzorem dla innych studiów. Jedyne co tam było generyczne i śmierdziało ubi to ta kontrabanda. Lata po Wieśku gierki mają gówniane poboczne questy patrz Zero Dawn czy Ghost. Nie wspominając o gierkach ubi.

Głosik na Wieśka, wspaniale spędzone 200h i growy kac o wiele dłuższy niż po Eldeniku kochanym.

Ja trochę moje retro gierki traktuję (oprócz nieruchomości) jako inwestycję na emeryturę. Dzisiaj z ciekawości sprawdziłem jak wzrosła moja kolekcja gierek neo geo mvs. Ostatnie podsumowanie robiłem w 2018 roku była warta 12759 zł, dzisiaj 41677 zł. Wyceniałem na szybko według najniższej ceny ebay bez wysyłki, bez określania stanu. Gierki na Switcha na dzień dzisiejszy 16320 zł, zobaczymy ile będą wartę za 4 lata Ze starszych danych mam jeszcze Famicoma, wycena na 2014 rok 4270 zł, w 2017 było to już 10714 zł. Ciekawe ile jest to warte dzisiaj, kiedyś jak będę miał czas sprawdzę. Na dzień dzisiejszy wiem ile wydałem na wszystkie gry (bez cyfry) i jest to blisko 80 000. A kupuję niewiele w porównaniu do pinga. W każdym razie na starość pobawię się w handlarza

GamePass za 4 zł kupiony dla tego sztosa. No i pudełko na switcha też zamówione xd

Na gogu 3 zł tanej

No i kończysz z typem znajomość, sytuacja win-win.

A do tego golfa doszło coś sensownego? Tak samo do tenisa? Gierek też nie kupiłem przez ubogą zawartość na start.

W storkotkach dalej są, całkiem ok. Co do tesco 24h, miałem w rodzinnym mieście 50k. Jaki to był sztos dla młodego człowieka który kładł się o 6-7 rano spać. Wpaść po winiacza albo brzoskwinkę, paczkę chipsów na afterparty nad jeziorem czy rzeką Teraz w sumie bym nie korzystał Spanko o 22 bo człowiek będzie umierał na drugi dzień.

Nie zauważyłem tego, nawet jeśli jest to prawda to warto. Suszarkę cenię nawet bardziej niż zmywarkę.

Z kolegami to i grzebanie kijem w piasku jest fajne. Po recenzji kogucika gierka wylatuje z listy zakupowej. Trochę żenada ze strony Nintendo.

Na PC dostępny jest big box

Ja bym tam chciał poczytać w nowym numerze o Songs of Conquest

Gierka wychodzi w LRG i standardowo normalne pudełkowe wydanie?

Uwielbiam goga i zakładkę good old games Stronghold Crusader to już chyba 4 raz kupiłem. I jeszcze te gierki bez DRM i możliwość pobrania instalki, tak powinna wyglądać cyfrowa dystrybucja.

Ja mam 256 GB i polecam. Teraz bym kupił 64GB i wymienił dysk, jak zamawiałem to nie było informacji ,że będzie taka możliwość.

Uzupełnienie kolekcji retro gierek na PC z promek + The Evil Within i Songs of Conquest do pogrania.

No to też nie bardzo bo jeden mam FHD, drugi 1440P a TV jest 4k To jest bzdura, jak masz ekran 4k to 1440P na tym wygląda jak mleko bo ta rozdzielczość kompletnie się nie skaluje z 4K. Strasznie mnie denerwują dynamiczne rozdzielczości. Tylko natywna ekranu.

Karty akurat ładnie lecą w dół, obecnie w cenie jaką zapłaciłem za 3070 można dostać 3080. A kupowałem miesiąc temu. Co do rozdzielczości to też nie wiem jak oni liczą, w gry online gram w 1080P, całą resztę w 1440p a jak chcę pograć w salonie to w 4k