Szymek

Przypomnę wam że nikt nie wyrzucał Lewego z reprezentacji. Robert sam postanowił się z niej wypisac byczku więc nie wiem po co wasze uszczypliwości ;) A mecz jak mecz. Dobrze zaczęliśmy, później siedliśmy, błąd bramkarza (część Wojtek) i gonimy wyniki. Może Robert by pomógł swoim doświadczeniem, może wykorzystałby okazję Piątka ale wolał byc na wakacjach.

Nieźle jak na grę bez swoich gwiazd. Kiedy oni oddali 10 strzałów na bramkę w pierwszej połowie ?

Ci nasi topowi sportowcy to nie za bystre jednostki jednak. Szkoda że Gortat ostatnimi wypowiedziami kopie pod sobą dołki. U Wojewódzkiego był bardzo zły że ludzie na wsi decydują co jego żona może a czego nie :( biedaczek W tym samym wywiadzie nie wiedział w którym roku był chrzest Polski i ile jest 7x9. Niesamowity typ

Jak tak odbierasz moje narzekanie na postawę Roberta to pozdro. Bardziej narzekam jako na czlowieka i członka zespołu. To nie jest tenis że jest sam na korcie. Jedyne co możesz mi przypisać to że napisalem że Robert od dwóch lat nie prezentuje takiego poziomu z piłką jaki prezentował. Co widzę w meczach i wielu ludzi piszę o tym na forum w odpowiednim temacie. Postaw się w roli kolegów z zespołu którym MOGLA nie spodobać się decyzja Roberta że musi odpocząć i ich zostawia akurat teraz. Wszystko to spekulacje a prawdy dowiemy się za 10 lat z X biografii.

Podobno przed ostatnim meczem z Bilbao 25.05 Robert miał umowę z Probierzem że gra dla Barcy ale na reprezentacje nie przyjeżdża. Widać że dwa tyg to za krótko na odpoczynek po sezonie. Jaka byla prawda to nie wiadomo bo jak widać sytuacja jest dynamiczna i szybko się zmienia ;) Co do meczu to z jednej strony jest możliwość strzelenia 100tnej bramki dla Barca a z drugiej strony najważniejszy mecz Polski w eliminacjach. Niech każdy sobie odpowie co powinien zrobić kapitan ;)

Ostatnio Robert często mówił że testy wydolnościowe pod względem fizycznym ma lepsze niż gdy miał 30 lat. I nagle teraz zmienił zdanie, potrzebuje odpoczynku a gdy okazało się że jest smród to PR stwierdził że to wszystko na żarty i będzie na imprezie. Wspaniały kapitan który potrafi zażegnać afery (tak jak ta premiowa) w 5 minut, pięknie ta drużynę podsumował Skorupski ;) Nigdy nie było większego zawodnika od zespołu (video Messi). U nas był Boniek, Deyna czy Lubański. Robert często pod PR mówił że rozumie teraz co znaczy napis na trybunach Camp Nou. Trochę chyba jednak nie bardzo rozumie. Drużyna jest najważniejsza. Jeden i drugi debil nie kumają czym dla nas jest drużyną narodowa. Lewy mógłby byc wygranym jakby wykazał się odrobina cierpliwości i decyzję o ewentualnej rezygnacji ogłosił po meczu. A może w drużynie go faktycznie nie lubią? Sam nie lubię grać w piłkę czy w gierki z ludźmi których nie lubię.

Za Lewym przemawia doświadczenie i wartość marketingowa. Wyswiewajcie sobie :) Jakoś z tym Ferranem Hiszpania wygrała Euro której większość to są zawodnicy Barcelony. Nie róbcie z Lewego obecnie jakiegoś Boga polskiej piłki jakbysmy bez niego nie potrafili grać. Czy z nim czy bez niego jesteśmy i będziemy słabi. A on sam zachował się beznadziejnie...zupełnie jakby nie grał w grze zespołowej.

Bo był młodszy i jakoś piłka mu nie przeszkadzała. W pierwszym sezonie w Barcelonie gral super później przyszła kontuzja pleców po której już tak fajnie nie wyglada. Najbardziej rzucaja się w oczy jego straty w najprosztszych sytuacjach oraz niemoc z obrońcami w LaLiga w pojedynkach 1v1. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie trener Barcy postawi na Torresa

To trzeba było wcześniej robić awanturę że połowa drużyny chodzi nayebana na MŚ czy Europy. Połowa drużyny przed meczami pije a reszta jest myślami na wakacjach. Mógł też jak facet załatwic to wewnątrz szatni a nie przy puszczaniu podobno Grzeszczakowaj. Troszkę za późno mu się zebrało na takie ambicjonalne akcje i fatalny wybrał do tego sposób.

@Bartg Kolega ogląda mecze czy specjalista od flashscora? Przy skrzydłach z Yamalem, Raphinia, Olmo czy Pedrim dosyć łatwo o dobre sytuację. Karne strzelane też mocno podbijają statystyki. Głupio zrobił, kolejny raz górę bierze jego ego. Jak mu trener nie pasował to mógł to mądrzej rozegrać. W porównaniu zobacz jaka klasa zachował się Błaszczykowski kiedy mu zabrali opaskę.

Ostatnie jego dwa lata w Barcelonie wyglądają jakby nie umiał przyjąć najprostszych piłek. W reprezentacji szału też nie robi ostatnio. To że nalezy mu się szacunek każdy się zgodzi ale za bystry to on nie jest.

Też mi się to podoba. Finisherow nie robiło się żeby dostawać amunicję ? Nie pamiętam ale chyba wpadało coś do ekwipunku czyli trzeba było je robić. Teraz nie tracisz kontroli i wiesz co się dzieje na polu walki. Niektórzy piszą jakby gra była przez to gorsza...jeszcze bym was zrozumiał jakbyście mieli 5 lat i pierwszy raz widzieli animacje wyrywania oka. Na początku może i fajnie ale później? 100 razy oglądaj ta sama animację...nuda.

Ja mam 13 lvl i dla mnie jest fajniej niż w Eternalu. No i bardziej podoba mi się druga połówka gry ale nie będę zdradzal. Nie ma w tej części takiego małpiego skakania w walce czy podczas eksploracji. W tej części czuć moc tarczy i to bardziej potwory mają przerąbane niż my.

Lecę na 100 i dla mnie jest szybko. Podoba mi się że bronie są przypisane do grup czyli można sobie ustawić pod RB zmianę broni na ostatnio używana oraz pod X z danej grupy. Tym sposobem można mieć więcej broni w rotacji bez konieczności wlaczania koła wyboru broni. Co ta tarcza robi gra bardziej mi przypomina odsłonę z 2016 ale przez tarcze jest dynamiczniej. Fajnie czuć ciężkość i moc postaci. Eksploruje się tak samo przyjemnie jak w poprzednich częściach.

Jak coś to mam zamiar grać od drugiej :) Dają DLC które pewnie będzie gdzieś w okolicach 80-100.

Ja walcze ze sobą zeby nie kupić wcześniejszego dostępu. Strasznie mi się podoba parowanie i ogólna ciężkość postaci.

Wyjechali by Ferrari mogło puścić prasówka że wygrali puchar. Żenada. Żeby Robert wygrał LeMans to oba fabryczne muszą mieć awarie lub nie mieć całkowicie szans na wygraną. Sam Robert dosyć mocno to sugeruje w wywiadach że fabryki są priorytetem.

Również bym się nie nastawiam na multi. Wszak na sonce jest tyle kozak multikow, coopow w singlu że kto by na to czekal jak tam taki wybor Rozczlonkowanie drugiego gracza z shotguna też jest takie meeh...co druga gra to robi. Wgl jak komuś może się podobać multi? Każde opiera się na rywalizacji i rozyebaniu drugiego gracza..co tu takiego fajnego? Co za dekle tu piszą :/

Oczywiście że chciał ale religia nie pozwala. To jest tak proste że ktoś woli X a nie lubi Y a tu jakieś rozkminy. MS zrozumiał że choćby robili najlepsze gry na X to ludzi z PlayStation nie przyciągną do siebie.

Bardzo wolno? Przecież jest przyspieszenie pod r2 bodajże.

Ktoś się orientuje jaka muzyka przygrywa podczas (kto nie skończył 2 aktu nie otwierać!!!) Spoiler drugiej walki z Renoir?

Oczywiście że jest sukcesem. Inaczej by nie ciągnęli gry 10 lat. Przy czym D2 jest martwe bo każdy kto gral w grę od początku czuje że jego przygoda się skończyła po zabiciu Swiadka. To jest podświadomie zakodowane z tyłu głowy. Zakładam że nieliczni fani D1 i D2 będą chcieli to spróbować. Ja nie mam zamiaru bo zwyczajnie nie podoba mi się to co widzę na ekranie i nie mam zamiaru się przekonywać tylko dlatego że to Bungie.

Zaczęły wchodzić milionowe obrażenia Bardzo szybko się lvl po zabiciu ostatniego bossa. W tych trudniejszych lokacjach zaczęły wypadać fragmenty do levelowania broni.

Mi największą robotę zrobiło pakito które dawało możliwość ponownego rozegrania tury ale robi się 50% mniejsze obrażenia. Korzystałem z tego na Monaco do rzucania osłon x2 sojusznikom na turę.

Większe obrażenia można już robić przed końcem kampanii. Jest jedno pakito które odblokowuje taka opcję. Mi wchodziły kryty po 30 tys Jest NG+...można eksplorować po zabiciu głównego bossa. W lokacjach których jest niebiespieczenstwo mobki biją bardzo mocno. Jeden Boss wydaje się turbo dokokszony.