Infidel

Widzialem kiedys w Berlinie,ale szczerze mowiac myslalem,ze ktos przerobil sobie golfa na mercedesa i zlalem go. Teraz widze,ze rzeczywiscie powstalo cos takiego. Ciekawe auto, Mercedesowi w tamtych czasach brakowalo hatcha,a jesli ten tez mial naped na tyl, to byl calkiem ciekawa opcja. Ciekaw jestem jak sie tym jezdzilo, bo wyglada akceptowalnie

Nierowna praca silnika przede wszystkim, telepanie, halas. Moze nawet nie odpalac Krupek, w takim razie trzeba sprawdzic sterownik klimy. Moze byc problem przy zalaczaniu wiatraka lub sterownik sam w sobie moze miec humory i po prostu nie dzialac.

Chyba chcesz wszystkim na zlosc zrobic i wziac cos 'unikatowego'

ISy 200 to nawet szpere mialy :-)

Saaby sa swietne,ale ten srodek... haha . Takie 1.8T dobra opcja. Szejdj, w niedziele widzialem wlasnie jak szydzil z Pluriela,ale jestem ciekaw jak to jest naprawde, bo wiadomo,ze w TG lubia koloryzowac . Oryginalny pomysl, chyba 5 roznych wariacji nadwozie. Auto gejowe, pomysl nieglupi, zastanawia mnie wlasnie wykonanie tego.

Od zapchanego filtra przez padajacy osuszacz po siadajaca dmuchawe lub chlodnice klimy. Wiele rzecy, ja bym zaczal od filtra, bo juz raz mi to 'naprawilo' klime,az bylem w szoku.

Czarne E39 w sedanie z 2.0 pod maska. Kozag fura typie i za 12k kupisz przyzwoite sztuki

To prawda,ze zlozenie dachu to meczarnia? Kolezanka mi opowiadala,ze okropnie to rozwiazali i jestem ciekaw ile w tym prawdy. Tak swoja droga szkoda,ze elementy dachu trzeba zostawiac w garazu.

Uroki atarych aut :-) To samo moglbys miec z kazdym innym autem.

Najlepsza opcja bym powiedzial. Auta jest male,a mimo to ma troche bagaznika,ktory kiedys moze sie przydac. No i rocznik nie 94,a 07

Tak sobie teraz mysle,ze zaj.ebistymi autami w tych kwotach sa BMW E34 i E36. Rozejrzyj sie za jakimis, powinienes cos znalezc.

w sensie powymieniac filtry itp?Tez + sprawdzenie wtryskow, reduktora i ew. regulacja

Popraw gaz po prostu

Banny, kup najlepiej jakas Toyote, Nissana, Opla, Forda/VW. Cos czego duzo jezdzi, usterki sa opisane na forach, ktore w wiekszosci mozesz sam usunac i jak pojedziesz na szrot, to wiekszosc rzeczy dorwiesz za 30zl na miejscu.

A do tych Roverow nie pasuja przypadkiem czesci z Opli? W porzadku auta, nie psuja sie, no i cos innego

Kolor odpusc, bo nie sprzedasz tego auta pozniej. Dobre podejscie masz ogolnie, fajnie jest sie uczyc na aucie, ktorego nie szkoda . W sumie wszystko w tych pieniadzach,co wezmiesz, bedzie ok.

Auto za 50 tyś. też może zadać dużo lansu, chyba nie wiesz co mówisz marek.

A co, male silniki maja wiecej przywileji? I tak pozniej jest; kupujesz od kogos auto, kupil nowe i serwisowal w ASO i jezdzi po 2 lata na jednym oleju. Idz pan w uj

Zamieniaj, bedziesz zadowolony

Wyglada jak Passat

sprawdz bezpieczniki, przepalone beda mialy pekniety drucik

Dzięki za radę ale jednak będę wymieniał co 2 lata, ostatnio przejeżdżam rocznie około 5-8 tys. km. Nie potrzebuję być mądrzejszy niż producent samochodu. Ostatnio olej wymieniałem po 2 latach i nic mu nie dolegało, lepkość i konsystencja były jak najbardziej prawidłowe. Olej syntetyczny jest dużo wytrzymalszy na czas niż mineralny / półsyntetyk. Oczywiście nie bronię nikomu żeby dawał zarobić mechanikom na niepotrzebnej robocie i miał poczucie, że jego auto dłużej pociągnie. Dla Twojego dobra to mowilem przeciez . Olej traci swoje wlasciwosci po roku od pierwszego 'zagotowania'. Przeraza mnie jak producenci robia w jajo swoich klientow,ale to im sie oplaca, jak po 160k silnik jest szrotem.

Ma sens,ale musisz ja dokladnie sprawdzic by sie nie okazalo,ze zamieniles pewne auto na jakiegos szrota. Ja bym zamienial.

Nie rob tego swojemu autu i wymien jutro olej. I zmieniaj pozniej co rok/15.000 km

Ciezko mowic o bezawaryjnosci jak auto ma przejechane 29 tys. km. I do tego wymiana oleju co 2lata/30 tys.