balon

Się śmiejecie z Kaczyńskiego! Wku rwi się to nic nie będzie i skończą się rozkminy takie jak w tym temacie. Szczerze to boję się przez nich tej zmiany w swoim życiu (mimo że wsio prawie dograne) jak sku rwisyn.

Jak nie gierki to Lego. Książki już jeden tu zbiera xD

No masakra z tyłu jest miejsca (aż dziwne, że Kaczyński z przodu podróżuje xD). Ponoć najwiècej w klasie, no i także bagażnik to top, 650l do linii okien to mocny wynik jak na dość zgrabne kombi.

280 za dużo smali, jednak te ok 30 tys/r mogę robić. Do tego ziomek z salonu wręcz odradzał, twierdził, że różnica w osiagach bardzo mało odczuwalna (jednak 4x4 swoje waży). Co do Edge to raz że jakoś Fordy mnie nie kręcą (nie wiem czemu, bo poczciwe auta?) ale bardziej, że to jednak suvowata bryła, a ja jednak muszę mieć strzałę bo dwa oddziały mojego nowego biznesu będą także po za moim miastem to 500 oraz 300 km od domu i czasami będę musiał się tam szybko dostać, a lotniska niestety nie mam. A do szybkiej kazdy muszę mieć limuzynę/kombi, jednak całkiem inne prowadzenie niż klockowate suvy. Jakby nie, że do auta będę czasami ładował wózek, psa czy graty na wakcje to brałbym może jakiegoś hot hatcha.

Może zbuki nie ufajà nowemu systemu punktacji? Kurde jakby było 4 to obstawiłbym 100-200 zł w podzięce za pikny sezon.

Raczej Superb bo te 165km w Insigni to trochę mało. Ogólnie budżet mam większy bo w sumie nie odczuję dużej różnicy pomiędzy 1300 (jak teraz wychodzi) czy 2000 ale niestety ze względów wizerunkowych i klimatu pracowników nie mogę na "start" przesadzać.

Kabi są już jakieś kursy na zwycięstwo Kamila w generalce PŚ?

3 lub 4. Nie wiem ile km będziesz robił ale jak będzie to w miarę racjonalnie czyli 20-30 tys/rok to chyba lepiej na 4, no i rata zawsze niższa. No i + to co tygryski lubią najbardziej czyli co 3-4 nowe auto, nowe emocje, technologicznie zawsze na czasie. Dodaj do tego ten kozacki okres jazd próbnych i wizyt w salonach szukając swojego faworyta (nie wiem jak ty ale ja to uwielbiam:p)

Tak jest najlepiej, mam już to obcykane. Uwierz mi mozi:) Dodatkowo powiedzmy po 4-5 latach jak używasz takie auto do pracy to naprawdę jest już "trochę" wyeksploatowane, pojawiają się widma napraw po gwarancyjnych itp. a tak bierzesz coś nowego, odliczasz znowu część vatu + rata w dochodowy.

Jak dobrze być w #teamstoch

Nie trzeba wys rać te 50+ tys można sobie normalnie na leasing rozłożyć. Z drugiej strony jak się będzie myśleć, że nie będzie stać kogoś na ok 1300-1500 zł kosztów to chyba nie wybrał dobrej drogi w zawodowym życiu;)

Uuu czuję pierwsze symptomy przestania grania w gierki. Ja to lubię nadal pograć w jakiegoś mocnego AAA jak i niszową skillową gierkę.Chociaż widzę, że choćby tu na forum dużo osób ma całkiem inne podejście do gierek. Rozkładają je na czynniki pierwsze, analizują dogłębnie mechanikę itp. trochę jakby devami byli (nie wiem czy to nie zabija trochę miłości do gierek?). Dla mnie gierka jak i 25 lat temu ma sprawiać fun i to jedyne kryterium. Jak mi się w nią fajnie gra i chce się włączyć konsolę to walą mnie jej ułomności.

Jakoś 20h za mną. Gierka bardzo dopracowana. Co do walki z maszynami to jak na sandbox jest mega dobrze. Co tam jest patentów na te potyczki to moje. Gram na normalu i czasami muszę się pomęczyć. Misje poboczne ciekawe, gówny wątek mega, graficzka wiadomo wypala oczy (gram pro + tv uhd), szok że przy takiej płynności. Wiem jedno. Gierka zostaje w kolekcji dla moich potomnych.

Ja mam teraz tak auto "pożyczone" tylko, że część płace ja, część mój pracodawca. Przeglądy w cenie i co ważne OC i AC też ale to niestety rzadkość. Tzn chodziło mi o szukanie kosztów. No to piknie będziesz mógł sobie w dochodowy wrzucić.

Jak masz firmę, która ma stałe koszty i nie jest to raczej epizod na 2-3 lata to moim zdaniem nie ma co się zastanawiać. Ma się zawsze w miarę świeże/sprawne auto, prawie zawsze na gwarancji, a za 3-5lat coś nowego. Już pomijam fakt emocji gdzie ten okres jak ma się nowe auto, poznaje się je, wącha:) a nawet najkrótsza podróż sprawia mega przyjemność :***

Zależy od marki ale na nówki z salonu bardzo często mają lepsze warunki leasingu czy choćby różne wypożyczenia. No chyba że tego roczniaka przejmiesz z dobrym leasingiem to czemu nie? Ja teraz także poluje na Superb 220km + dsg ale chyba wezmę style bo bardziej mi się podoba niż sportline. Z lekkime doposażenim wyszło jakoś 140 tys brutto no i skorzystam na 99% z "niskich rat skody" takiego odpowiednika wypożyczenia długoterminowego. Wpłata 14tys na start, potem ok 1600 brutto (1300netto) co miesiąc i po 4latach wykup 54,5 tys brutto. Na 99% jej nie wykupię i wezmę coś nowego. W zewnętrznych leasingach nie znalazłem lepszej oferty. Tak więc to co zaoszczędzisz na rocznym aucie, możesz oddać w leasingu, no i zawsze ta fabryczna gwara będzie o ten 1-2 lata dłuższa.

No jakbym miał do wydania tyle na samochód na niedzielę to także. Ewentualnie kupiłbym sobie 7 starszych bmw i miał inną na każdy dzień tygodnia! Ale ten koncept kozacki xD

Wizualnie sobie poradzili bo jest bardzo ładna (mega długi przód). Niestety nie wiadomo jak tym się jeździ bo zamawiać już można ale odbiór i pojawienie się w salonach maj/czerwiec. Jak mi się uda to chciałbym poczekać do tego momentu i jednak ją sprawdzić przed tym Superbem.

Nowa Insignia kombi w topowej wersji wyposażona masakrycznie turbo benzyna 165km z automatem 128 tys brutto bez żadnych rabatów. Świetna cena. ps nie wiem czy wicie ale ma ona 5m! Jak te auta urosły. Jeszcze niedawno 5+ z przodu to rozmiar s klasy itp aut z tego segmentu

No mi robili zawse obniżki ale tylko do poziomu cen MM z www. U mnie takie gamonie w tym MM że gierki w wydaniu standard na premierę potrafią za 269 lub nawet 279 zrobić:)

Kozak auto. Ile to miało seryjnie kucy?

No sprawdzałem ale niestety samochód z roku 2010/11 to jakby to nie była dobra marka technologicznie już trochę za konkurencją, a cena dalej dość wysoka.

Degradacja. Jeszcze tylko do xboxa wrócę i już po mnie. ps dziś na siłce w TV usłyszałem Pana Waszczykowskiego i przeszły mnie znowu mocne oboway czy to dobry czas na zmiany:(

No jeszcze Mazdy6 monitoruję i tę Insignię obczaję.

Ja w 220 koni celuję. Ten 280 to już za dużo dla mnie jako fura na co dzień no i też pali odpowienio więcej (większa moc, 4x4, waga).