GoW 3 dla mnie 2 minusy na gorąco:
1) długość gry. Łudziłem się na podobną długość jak w GoW, 2 tam dobrze 15 h mi zeszło skończeniu, teraz niecałe 11. Właśnie mi tak z 3/4 h brakowało.
2) labirynt , a może bardziej jego forma. Jeszcze przed premierą dyskutowałem z S600, że za(pipi)iście by było, aby w grze pojawił się labirynt ale na wzór labiryntu Minotaura i nici Ariadny. Żeby znalezienie wyjścia było niezłym wyzwaniem, niestety otrzymałem labirynt z drewnianych kloców lego. Dla mnie osobiście ów labirynt to najsłabsza lokacja z całej trójki i niestety jedna z najdłuższych, a na niektórych ujęciach kamery (szczególnie gdzie postaci był bardzo oddalone , z dalekiej perspektywy), nie byłem pewny, która to generacja.
Pomijając te małe minusy, gra 1 klasa, gra, którą wraz z dwoma wcześniejszymi częściami powinno się posiadać w kolekcji. No i po raz kolejny utwierdziłem się, że Kratos to największy madafucka w historii gier video.