podobno dobry jest, po godzinie mówił, że nie chce mu sie mnie uczyć, po 1h 20min, że nie umiem jeździć a po kolejnych 30 min, że całkiem mi idzie bo trema mi zeszła.. ale hooj nerwów mi nażarł
takie teksty niech sobie wsadzi w dupe. Fakt jest to bardzo stresująca praca ale jak mu się nie chce uczyć to niech zmieni robotę i po to do (pipi)a przyszedłeś żeby się nauczyć jeździć.