to niepopularna opinia, ale ten pęd by gry były jak najbardziej rozbudowane, długie na kilkadziesiąt godzin , drobiazgowo animowane, a w zbliżeniach było widać każdy por na skórze i inne najdrobniejsze detale ,jest jedną z głównych przyczyn dlaczego budżety gier AAA stały się nie do utrzymania.
Są gry jak GTA które stać na to nieustanne podnoszenie technologicznie poprzeczki i ten pęd za przywiązaniem do najdrobniejszych detali, bo to seria która sprzedaje się w kilkudziesięciu milionach egzemplarzy i zarabiająca krocie na mikrotransakcjach, ale dla wielu innych developerów to igranie z ogniem.
Kiedyś jak postacie wpadały do wody to nie tylko ich ubranie i skóra nie mokły ale od razu się umierało i też było dobrze.