ASX

Prezydent mówi o potrzebie tego by gry first party Sony osiągały wyższe zyski i o zaletach multiplatformowosci. Wygląda na to że czekać nas więcej takich gier jak Helldivers 2, które wyszły jednocześnie na konsoli i PC

No będą gry usługi i nowe IP jak Concord na przykład. Ale singlowych filmowych AAA nowych IP od studiów Sony, o których pisze balon bym się nie spodziewal do 2025

Z tym czy PS5 to teraz takie super miejsce do ogrywania filmowych gierek AAA to bym polemizował bo z ich oficjalnego raportu wynika że przynajmniej do kwietnia 2025 żadnych nowych dużych singlowych gierek od nich nie ma co się spodziewać i będą jechać raczej na grach third party dostępnych wszędzie. Powierziałbym że to dobra okazja dla studiów Microsoftu, bo tu akurat kalendarz wydawniczy na 2024 jest pełen, ale atmosfera wokół Xboxa i tego czwartkowego podcastu jest taka że sam nie wiem co będzie

Devi napisali że będzie trwała 8 godzin, tą 6 godzinną skrajność sam sobie wymyśliłeś żeby pasowała ci do narracji że będzie za krótka. Poza tym Gearsy 1-4, Uncharted 1-3 to raczej gry na 8-10 godzin niż 10-15

No i czy to coś złego? Singlowa korytarzowa gra na 8h z dobrą grafiką. Kiedyś rzecz powszechna na konsolach. A dziś takie gierki jak Hellblade, to rodzynki bo prawie każda gra to open world's z setkami znaczników z rozwojem postaci na kilkadziesiąt godzin

Jeśli ktoś liczy za zapowiedzi Gearsow, Halo, Hellblade, Indiany czy Starfielda na inne konsole to raczej w piątek się zawiedzie. Nie zmienia to faktu, że na tych 3 grach HiFi Rush, Pentiment i Sea of Thieves, które mają wyjść na inne konsole, raczej na pewno się nie skończy.

i nierealnie

Teraz wsteczną kompatybilność to fundamentalna funkcja w dzisiejszych konsolach Nie ma szans by nowy Xbox lub PlayStation nie miały wstecznej kompatybilności, bo dostęp do kupionych przez lata gier jest jednym z największych powodów dlaczego ludzie dosyć rzadko przesiadają się z jednej z jednej platformy na platforme konkurencji.

Windowsa może nie, ale przecież sprzedając Office'a na Appstorze, konkurencyjnej platformie odpala procent ze sprzedaży swojemu największemu konkurentowi czyli Apple. To samo z Minecraftem, który jest dostępny na eshopie i PSN gdzie część dochodu ze sprzedaży idzie do Nintendo oraz Sony. I zarówno Office jak i Minecraft generują dzięki temu ogromne dochody. A przecież teoretycznie mogliby zrobić z Office'a produkt eksluzywny dla Windowsa tak jak kiedyś, tak by nie dzielić się z konkurencją marżami. I jasne konsole to tradycyjnie zamknięte ekosysytemy takie, których celem jest generowanie marży ze sprzedaży gier i mikrotransakcji z gier jak CoD i Minecraft. Ale ten model tekiej złotej klatki niespecjalnie pasuje do tego w jaki sposób operuje i patrzy na biznes. Ten dysonans jak operuje Microsoft i a jak Xbox jest wciąż widoczny, ale z roku na rok Xboxowi coraz bliżej do realizowania wizji Nadelli. ten nowy pad z haptyką który wyciekł ma mieć cichsze przyciski

no oczywiście że za sprzedażu hardware'u idzie sprzedaż softu i to na tym drugim właśnie zarabia się w tej branży. ale rozterka Microsoftu jest taka czy warto trzymać się konsolowych exów i tradycyjnego modelu żyletek do maszynek do golenia czyli sprzedaży konsoli bez zysku lub ze strata by potem zarobić na sprzedaży softu. Czy może lepiej, przynajmniej częściowo na razie, odejść od tego i zacząć zarabiać na swoim sofcie niezależnie od hardware'u i nie być ograniczonym konkretnymi sprzętami. Patrząc na politykę firmy, która buduje swój biznes na tym że sprzedaje swój soft, Windowsa, Office;'a czy nawet Minecrafta niezależnie od hardware'u nie dziwie się kierunkowi by gry z Xboxa ukazywały się na inne platformy. Pewnie będzie to proces stopniowy i transformacja będzie następować powoli ale długofalowy cel jest dosyć oczywisty. Xbox nie wygra z Playstation czy Nintendo pod względem sprzedaży konsol ale może przy zachowaniu produkcji swoich konsol zarabiać na grach lepiej od nich.

oczywiście że mają sens dla sprzedaży hardware'u, nawet takie quasi quasi eksy (bo dostępne również na PC) jak Starfield przyczyniają się do wzrostu sprzedaży konsol.

Sprzedaż konsol w Wielkiej Brytanii po premierze Starfielda wzrosła o 136% A o ile wzrosła dokladnie liczba subskrypcji Game Passa po premierze Starfielda to nie wiem, trzeba pytać Satyi Nadelli

sprzedaz konsol też wzrosła w okolicach premiery

Pierwsza chyba taka premiera gry PlayStation Studios jednocześnie na PC i taki hit na Steam To tylko jeszcze mocniej zachęci Sony do inwestycji w rynek PC

<tutaj były wpisy "inajderow" ale uznałem że lepiej tego nie wrzucać i po prostu poczekać do przyszłego tygodnia> Swoją drogą jak już wyjdzie to jak ktoś nie ma Xboxa czy PC to polecam zagrać w Sea of Thieves jak już w końcu wyjdzie na Nintendo i PlayStation. Niedługo stuknie jej 6 lat, ale to wciąż to bardzo ładna, świeża i jedna z bardziej unikalnych gier

Krychu miał wątpliwości więc strona Xboxa mu odpowiada https://www.xbox.com/en-us/xbox-game-pass/play-day-one Avowed, Hellblade, Indiana Jones i inne gry, wszystkie wyjdą w Game Passie w dniu premiery Czy to rozwieje wątpliwości? Wątpie, zaraz się okaże że gdzieś w prawym dolnym rogu zmienili ikonkę i znów pojawia się pytania

No normalnym Pecetach jest działają o wiele lepiej z dwóch powodów: - przeciętnej klasy PC jest o wiele mocniejszy od Steam Decka - gry działają bardziej bezproblemowo na Windowsie niż Steamdeckowym Linuxie

Zmiany na stronie zaszły kilka miesięcy temu, a ledwie kilka tygodni temu potwierdzili przecież na Directcie że Avowed lądują w Game Passie na premierę. Krycha kręci gownoburze i szuka sensacji tam gdzie jej nie ma, oczywiście pod pozorem niewinnego zadawania pytań

Cóż miejmy nadzieję że Spencer nie okradnie ich z marzeń w przyszłym tygodniu

Drugim największym zaskoczeniem, za wyjątkiem oczywiście całej tej plotki, że Xbox może rozważać wydanie swoich gier na platformy konkurencji, jest to jak gry Xboxa nagle okazały się wyczekiwane przez posiadaczy PlayStation. Co chwilę, można przeczytać "zagrałbym w Halo/Gearsy/Horizona/Hellblade/Indiane na PlayStation". Tak jakby wcześniej były w jakiś sposób niedostępne

jak ktoś chcę posłuchać coś bez emocji od osób całkiem nieźle zorientowanych

Jest jeden wyjątek Marathon od PlayStation Studios. W 100% oburzenie, wiem że port na PC to nie to samo co na konsole, rozumiem jak ktoś na przyszłą konsole wybierze PS zamiast Xboxa bo ta decyzję będzie wskazywać że Microsoft chociaż pewnie wciąż będzie produkować i sprzedawać konsole to ostatecznie odpuści sobie rywalizację z Sony na polu sprzedaży konsol. Rozumiem że można czuć się zaniepokojonym o bibliotekę cyfrową na konsoli (sam się niepokoje). Do pewnego stopnia jestem nawet w stanie zrozumieć ludzi którzy przez te ponad 20 lat emocjonalnie związali się z tymi kawałkami plastiku i smutno im że Xbox może odpuścić rywalizuje z Sony na konsole. Ale jednocześnie staram się wytłumaczyć zmiany które zaszly i zachodzą na rynku.