
ASX
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez ASX
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Dałoby się zaimplementować patchem, ale to jest po stronie developerów, którzy robili daną grę by wypuścić patcha z DLSSem. Nintendo samo, nawet jakby chciało, to bez dostępu do kodu źródłowego nic nie zrobi. Nawet na PC DLSS nie działa automatycznie, tylko wymaga implementacji przez developera. Ogólnie jedynym który robił takie rzeczy na konsolach jak zwiększanie rozdzielczości i podbijanie zablokowanych fpsów, bez ingerencji w kod źródłowy i patchy był Xbox. Ale nawet tu skończyło się na kilkudziesięciu grach.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
No tak, ale ja pisałem o osobach dla których pełnoprawne i w pełni funkcjonalne wydania fizyczne są ważne. Te osoby pomimo swoich przekonań, nie bedą miały specjalnego wyboru i będą teraz kupować keycarty albo przerzucą się na cyfrę. Ty jesteś innym przykladem, dawno pogodziłeś się z cyfrową dystrybucją i dla ciebie brak gier na cartach to nie problem. A to że nie chcesz go kupić wynika z zupelnie innych powodów.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Ogólnie ostatni raz kiedy ludzi to powszechnie bulwersowało był w 2013 r. kiedy Xbox chciał wprowadzić DRM dla każdej gry na swoich konsolach. Wycofali się z tego, ale minęło zaledwie kilka lat i teraz na każdej konsoli mamy w większym lub mniejszym stopniu będziemy mieli upowszechniony DRM. Teraz ludzie napiszą kilku postów krytyki na te pozbawione gier keycarty, a konsole i tak kupią, taka jest prawda.
-
Nintendo Switch 2 - temat główny
Wiadome było że w tą stronę to pójdzie, kartridże są drogie, gry coraz większe. Aby było lepiej samo Nintendo musiałoby wymusić na wydawcach by wrzucali swoje gry na karty, ale oni nie są tym zainteresowani, nikt nie stanie w obronie nośników fizycznych. Z wyjątkiem pojedynczych developerów jak Redzi, co się akurat chwali.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Ja pisałem o sytuacji w której kupuje się gry w apce Xboxa na PC. Wiadomo że na PC są też inne sklepy i wybór, a na konsoli monopol na sprzedaż gier ma Xbox i to on pobiera prowizję od każdej sprzedaży w tym gier third party. I w ten sposób konsole od zawsze na siebie zarabiały. Ale sądząc po słowach Spencera, który krytykował te zamknięte ogrody jakimi są konsole i mówił że chciałby żeby gracze konsolowi mieli dostęp do innych sklepów to i to za jakiś czas może się zmienić. Ogólnie nie ma co patrzeć Xboxa przez pryzmat starego konsolowego modelu biznesowego , bo to co oni robią coraz mniej będzie do tego pasować. Xbox wędruje krok po kroku w kierunku integracji z PC i jego następna konsola (wszystko na to wskazuje) będzie bardziej przypominać Steam Decka niż tradycyjną konsole.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Pisałem raczej że Xboxowi to zasadniczo bez różnicy czy ktoś gra, kupuje gry i opłaca abonament na konsoli czy w apce Xboxa na PC lub jakimś handheldzie PC. Bo na jednym i drugim użytkowniku zarabiają ini tyle samo. Być może tak jest że nawet bardziej im sie opłaca jak klient sam sobie złozy i zapłaci za PC, niż sprzedawać mu konsole z minimalną marżą lub do której musieli dopłacić. Konsola w przypadku Xboxa nie jest do niczego niezbędna. Ale nie mają oni też interesu, by jeśli ktoś chce kupić konsole to taką osobę zniechęcać, na przykład sztucznie wycofując konsole ze sprzedaży Jestem pewny że gdyby XSX sprzedawały się w Polsce dobrze, to byłyby wciąż dostępne w sklepach bez żadnego problemu.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No to jest pierwsza taka generacja, w której konsole tylko drożeją z czasem. I prawdopodobnie w przypadku następnych konsol będzie tak samo. Po prostu, w obliczu stagnacji, na rynku konsol model w którym można było sobie pozwolić na agresywną walkę na ceny, traci rację bytu. W przeszłości kiedy klientów na konsole przybywało, można było sobie pozwolić na agresywną politykę cenową czy nawet dopłacanie do konsoli. Ale teraz gdy posiadacze XSX i XSS to przede wszystkim posiadacze Xboxa One to co za interes dopłacać do sprzedaży konsoli i walczyć na ceny? XSX i XSS był ostatnią próbą przeciągnięcia użytkowników z PS w kierunku Xboxa. Nie dały rady setki gier z GP, prokonsumencka polityka,, niska cena, tańszego wariantu konsoli . Następny Xbox będzie już zupełnie inną konsolą, a i sama marka jest w trakcie dużych zmian.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
No to że jest to kolejny krok w kierunku odejścia od napędów i wydań fizycznych i dlatego brakuje czarnych XSX, jestem w stanie uwierzyć. Ale w to że Xbox ma jakiś interes w tym by ludzie nie kupowali XSX, a zamiast tego wybierali XSS, PC lub PS5 nie wierze.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wydaję mi się że sporo rzeczy w branży potrafię racjonalnie uzasadnić, począwszy od tego dlaczego MS zaczął wydawać gry na PS5 i niedługo na Switcha 2. Czy brak napędu w zestawie w PS5 Pro, Ale szczerze mówiąc nie znajduję ani jednego racjonalnego powodu czemu miałaby służyć zagrywka celowo zniechęcająca przez MS do posiadania XSX.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
wątpię, bo jaki niby mieliby interes zniechęcania do XSX?
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Wątpię by wysokie ceny konsol i problemy z dostępnoscią miały coś wspólnego z Wysokiem popytem, zwłaszcza w takim kraju jak Polska. Xbox po prostu od jakiegoś czasu zaczął olewać te rynki na których konsole sprzedawały się słabo, w tym właśnie Polskę. Nie ma sensu tego tłumaczyć, brak konsol i wysokie ceny w Polsce to "zasługa" tylko i wyłącznie Xboxa.
- Growe Szambo
- Clair Obscur: Expedition 33
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Tylko że w tym artykule nie ma żadnego źródła które mówiłoby o zapowiedzi w czerwcu, to tylko gruszczykowe spekukache autora artykułu, na podstawie informacji że remaster Fallouta 3 istnieje i zajmie to chwilę zanim go zobaczmy. Może to będzie miesiąc, może rok, nie wiadomo. Xbox jest w tej chwili w takiej komfortowej sytuacji i ma tyle gier że, może swobodnie przesuwać sobie premiery, tak jak opóźnili sobie Avowed z zapchanej końcówki 2024 czy opóźnili Fable by uniknąć starcia z GTA VI. Z remasterem Fallouta 3 też nie muszą się śpieszyć, równie dobrze mogą poczekać do premiery drugiego sezonu serialu i ponownie zrobić shadowdropa.
-
South of Midnight
Skończyłem wczoraj bardzo przyjemna gra. Niezbyt trudna, ale wciągająca. Przejście zajęło mi ok. 13h, starałem się zbierać wszystko. Walka dla mnie była ok, nic wielkiego, ale nie jest ona tak zła jak się naczytałem. Po prostu spełniała swoją rolę. Grałem w lepsze gry, które miały słabiej zrealizowany. Elementy platformowe zrealizowane dobrze, nie było tu nic co wymagałoby jakieś małpiej zręczności, ale skakało, latało i biegało się po ścianach przyjemnie. Sterowanie Hazel jest responsywne, a samo skakanie satysfakcjonujące. Rozczarowałem się trochę zakończeniem, finał wydaje się mocno zrushowany, a ostatni boss to sekwencja walki z kilkoma falami mobków. Liczyłem też na jakieś mroczniejsze zakończenie, które zostawi jakiś ślad. A tymczasem dostaliśmy typowy disneyowy koniec w którym wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Szkoda bo przez całą resztę gry ma ona dosyć mroczny jak na konwencję poklatkowej baśni wydźwięk, są tu traumy i rodzinne tragedie, które mimo oszczędnej prezentacji, bo historia opowiadana jest przez notatki, narrację środowiskową, proste animacje i muzykę, to jednak potrafi poruszyć, szczególnie jak ktoś ma dzieci. Gra jest też bardzo ładna, ale to wszyscy chyba wiedzą. Za to warto podkreślić jeszcze raz muzykę, bo gra brzmi pięknie, nie tylko wszystkie efekty czarów, skoków Hazel, pięknie komponują się z przygrywającą w tlę muzyką, ale w trakcie gry przygrywają też skomponowane na potrzeby gry piosenki, które dopowiadają historię i fajnie budują klimat głębokiego południa USA. Ogólnie warto zagrać, gra nie okazała się żadnym hitem, ale to tytuł wyrwany trochę z innej epoki. Liniowy action-adventure na 10-12 godzin, przypominający konstrukcyjnie gry z czasów PS2 czy Xboxa 360, kiedy takie gry były jeszcze powszechne. Opowiadający osobiste historie ludzi żyjących gdzieś na południu USA, gdzie życie nie było łatwe. A przy tym wygląda i brzmi pięknie.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Można dyskutować czy najlepsze, bo preferencje każdy ma różne. Ale na pewno największe, bo mało który wydawca jest w stanie wydać w ciągu roku kilkanaście gier. No ale to są te efekty tych wieloletnich inwestycji więc chyba każdy kto się trochę orientował spodziewał się tego. Jedyne czego można być ciekawym to tego że nigdy nie dowiemy się czy taka ilość gier mogłaby coś zmienić na rynku konsol gdyby pozostały tzw. "konsolowymi exami". Ja osobiście sądzę, że nie byłoby większych zmian i nic by to nie dało, bo Playstation i Nintendo było drugie w kulach. Ale teraz to sobie można tylko spekulować.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
nie wyobrażam sobie by level scaling nie miał być poprawiony
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
Cena mnie nie interesuje. Ogra się w game passsie na premierę, a jak będzie dobrze to kupi się na promocji. The best of both worlds, polecam ten styl życia.
-
Indiana Jones and the Great Circle
swoją drogą odświeżam sobie pierwsze posty w temacie i pięknie mi się wszystko sprawdziło jedyne do czego można się przyczepić to ten open world. Ale szczerze mówiąc bardzo mi siadły te otwarte huby i teraz nie chciałbym żeby to było zrobione inaczej. Plądrowanie grobowców czy nawet zwykła przechadzka po targu w Egipcie w poszukiwaniu wskazówek miała świetny klimat. I każdą taką otwartą lokacje przeczesywałem do cna, starając się robić wszystko co się da. Jedynie nie zostałem fanem Tajlandii, nie podobało mi się pływanie łódką z której cały czas trzeba było wychodzić i wchodzić. W porównaniu do Watykanu czy Egiptu była to też bardzo mała intuicyjna lokacja i ciężko było się po niej poruszać, bez zaglądania co 10 sekund do mapy. Rozumiem że pewnie takie było założenie, żeby się poczuć trochę zagubionym, ale i tak moim zdaniem wyraźnie odstaje.
-
Growe Szambo
chłopie zrozum, że ja nic nie mam do tego co krytykujesz, chciałbym tylko żebyś tylko grał w te gry o których się tak rozpisujesz. Ja wiem że jak sam podkreślasz masz 25 lat doświadczania. w graniu w gry i nie musisz wszystkiego sprawdzać. Ale w temacie takiego South of Midnight jest liderem pod względem liczby postów, a w grę nie zagrałeś ani minuty.
-
Xbox Series - komentarze i inne rozmowy
dla mnie to dosyć proste. Spróbuje wyjaśnić na przykładzie kilku gier: Takie zmiany to remaster: a takie to pomimo tytułłów bardziej remake:
-
Indiana Jones and the Great Circle
Nie ma defence force, bo Xbox nie jest warty obrony przez kogokolwiek. Po prostu źle zrozumiałem post. Zdarza się.
-
Wrzuć screena
Ładna gra South of Midnight (XSX)
-
Indiana Jones and the Great Circle
No możesz mieć rację ta interprtacja bardziej chyba pasuje. Tak czy inaczej, trzymam kciuki za tym by gra sprzedala się na nowej platformie dobrze. A twórcy żeby się nie zeszmacili, tylko zabrali się za kontynuacje przygód doktura Jonesa. Spencer powiedział ostatnio że jest życie w tym IP więc liczę że nie skończy się na Wielkim Kręgu.