ASX

A to mogło mi się co pojebac ze Stalkerem

Powiedział też przy innej okazji że z wielu źródeł słyszał że Sony szykuje event na pierwszy tydzień czerwca.

a co ja zrobiłem, że mnie tu z dupy przywolujesz? Nigdzie ich nie bronie, mało tego w pełni cię popieram w jebaniu Spencera i spółki za brak gier w 2022 r. Masz mój miecz

Po tym jak przełożyli Starfielda i Redfalla to jedna z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie gier. Swoją drogą co właściwie stało się z datą premiery? Gra chyba miała pierwotnie wyjść w kwietniu, a mamy już maj.

Czy ja wiem abonament od Sony celuje raczej w zapewnianie kolekcji starszych gier niż bezpośrednia konkurencja Game Passa, gdzie bądź co bądź co dosyć regularnie lądują nowe gierki. No ale oczywiście chciałbym się mylić. Co do tendencji zniżkowej to też mam takie wrażenie, w tym roku poza marcową wrzutką z Strażnikami Galaktyki, nie wrzucili chyba żadnych dużych gier AAA w usłudze. A pamiętajmy że Strażnicy to też nie była żadna nowość. Jasne wyszło też kilka ciekawych indyków jak np. Tunic, jednak indyki to nie ten kaliber, bo nie są to gry które są w stanie zastąpić wysokobudżetowe duże tytuły, które powinny regularnie trafić do usługi, jeśli nie od XGS i Bethesdy (które mimo ogromnych zasobów wciąż mają problemy z dostarczaniem regularnie gier) to chociaż wydawców third party

ale Redfall ma być grą typu Prey i Dishonored z tego co mówi Arkane a ja im wierze

no nie mają szczęścia chłopaki, robią dobre/bardzo dobre gierki ale ich gierki nie sprzedają się najlepiej, delikatnie mówiąc. Przydałby im się jakiś hicior i tego serdecznie im życzę.

jedna z najbardziej niedocenionych gier poprzedniej generacji

i 30 fpsów na konsolach sam z początku odbiłem się od tej gry przez laga w sterowaniu (który wynikał wlaśnie z 30 klatek), ale jakiś czas temu wróciłem na XSX i na obecnej generacji w 60 klatkach i z błyskawicznymi loadingami grało się cymesik

w czerwcu, którego roku?

Xbox jest upośledzony i jeśli chcesz zmienić wersje jezykową Sunseta to musisz zmienić język całego systemu i zrestartować konsole. P A T O L O G I A

tak jak Figus pisze

typowy mail od szefa

Fajne są te nowe mapy, zarówno Catalyst jak i Breaker, szkoda tylko że jest ich tylko dwie, przez co na zwykłych playlistach losują się głównie starocie, ale za każdym gdy już trafi się nowa mapa to gra się przyjemnie. Spoko, też że wróciło kilka klasycznych trybów, King of the Hill to ten sam chaos jaki pamiętam za czasów Halo 3. Przy okazji taką akcję udało się ustrzelić: Normalnie strzelam ze snajpy jak ciota, ale tym razem kilku trafiłem. Btw. Dlaczego te klipy z Xboxa mają od jakiegoś czasu rozsynchronizowany dźwięk z obrazem?

dokładnie, zupełnie nie było wiadomo czym będzie ta gra. Nie wiedzieliśmy jaki gatunek będzie reprezentować, jaki będzie setting, a ekipa odpowiedzialna za grę była kompletną niewiadomą, a nie doświadczonym studiem który od kilkunastu lat robi podobne gry tylko w różnych sceneriach.

Przydałby się jakiś następca Motorstorma po od kiedy seria poszła do piachu to brakuje offroadowych wyścigów. Niby są wyścigi terenowe w Horizonie ale to jednak nie to samo. A Need for Speedy od czasów Pro Street w ogóle mnie nie interesują

Gra skończona już kilkukrotnie, ale do dziś lubię czasami odpalić na chwilę Infinite, by trochę pośmigać po tym świecie. Rzadko mi się to zdarza

aż przypomnę ci co pisałeś jeszcze kilka miesięcy temu: czasami zastanawiam się czy masz jakieś rozdwojenie jaźni czy o co chodzi?

a kto pisze, że jest dobrze? bo ja tu widzę tylko krytyke i jebanie Spencera i spółki za przełożenie dwóch jedynych zapowiedzianych gier na ten rok i słusznie.

nie hajpujcie Scorn bo jest duża szansa że skończy tak jak Medium

nie no ja wiem że gracze mają pamięć złotej rybki, ale w 2021 nie tylko Forza wyszła xd Ja po cichu liczyłem że będzie jak w 2021, czyli posucha przez pierwszą połowę roku a potem dowalą. Ale teraz nie mam już złudzeń. W tym roku może, powtarzam może, wyjdzie ta Forza, ale sim-race to nie ten sam kaliber co Redfall, a co dopiero Starfield. Więc ten rok zapowiada się oficjalnie na jeden z najgorszych jakie pamiętam.

beka, bo miałem nawet urlop zaplanowany na premiere Starfielda, teraz musze pomyśleć co będę robił w tym wolnym czasie xd ostatni raz tak wyruchany czułem się jak anulowali Scalbounda...