Okie from Muskogee

Wcale nie chcę. Niech się kwadrat przestanie wygłupiać i tyle. Możemy sobie, jeśli chce, poszukać masę innych rzeczy, kwalifikujących się pod mocniejszy forumkowy udar. Ale denerwuje mnie czyjaś chwilowa dezorganizacja, bo już lżej się tego nie da nazwać. Odbijanie czyjegoś złego nastroju, bądź przypadkowych poglądów, nie powinno mieć wpływu na forum, jego regulamin i życie jako całość. O sensie słów, czy wyrażeń, również bardzo chętnie podyskutuję. Tak, jak i o tym, że powinienem zostać poinformowany o tym, co zrobiłem źle. I nie interesuje mnie czy ma  czas, nadzieję, humor, możliwości. 

Dajesz, chętnie poczytam. A może zastosujesz się sam do swoich wpisów i "zamkniesz mordę"? Jak chcesz to mogę Ci dać warna i będziesz miał to na liście skoro Ci tak zależy.

No w porządku, wskaż mi w którym twoim słowniku wyrażenie "zamknij mordę" jest wulgaryzmem, bądź obrazą. Tą drugą może być o tyle, o ile przyjmiemy za wykładnię buzię, nazywaną obraźliwie. To prawda. Ale raz, że ktoś, do kogo te słowa zostały wypowiedziane, musi przyjąć taką definicję i w związku z nią wnieść zażalenie, a dwa udowodnij mi, do kogo w ogóle wypowiedziałem te słowa. Czat jest czat. Napisałem zamknij mordę, ot tak. Od kiedy na podstawie domysłów ustanawia się kary? Być może światy nam się pomyliły, co?

I jeszcze coś, o czym wspomniałem już poniekąd na początku. Bo za co dostałem karę mi nie udowodnisz, choćbyś stanął na głowie. Natomiast interesuje mnie na ile i czy masz w ogóle zamiar zajmować sobie tym głowę. A może samowolka totalnie, według widzimisie?  I można tak sobie gadać i gadać i gadać, co?