Sibian

Piszcie tutaj również o wersji PC-towej, becie itd. Nikt się nie pogniewa oprócz MaZZeo.

Skąd to wziąłeś ?

Bardzo uboga graficznie ? Czyżby wersja na PS4 jest pocięta ? Owszem wiele przedmiotów jest kiepsko wykonanych jednak same tekstury podłoża, ścian, jak i różnorakie efekty ( np. szyb, krew) to absolutny top UE3. Wprawdzie już każdy czeka na UE4, ale jednak dosyć leciwy UE3 jeszcze tutaj trochę pokazał.

U mnie również z 7h.

To nie rób za adwokata.

"Dynamiki" cokolwiek to dla was znaczy ( bo nic nie widziałeś ), to sobie poszukaj we wspaniałym RE6. Marian to się nie przyjmie na konsolach.

Widzę mocno się sugerujesz jakimiś dziwacznymi recenzjami z yt. 3,5 h ? To już widzę jak pajac grał, bieganie na pałę bez dokładnego oglądania wnętrz i większej "wczuwki" jakbyśmy to my sami byli. No jak ktoś tak chce grać to zapewne dostrzeże pewne babole i przesprintuje przez 3h.

? Tak ale zawsze w jakimś, mniejszym lub większym stopniu walka występowała. Tutaj mamy podejście które od pewnego czasu jest związane z horrorami stricte na PC ( FPP, brak broni, walki ). Ciekawe jak na PS4 zostanie przyjęta tego typu konwencja.

Ciekawi mnie opinia konsolowców wychowanych na bardziej rąbankowym podejściu do horrorów. Tutaj nie ma broni, typowa ( chociaż już ciut bardziej skomercjalizowana ) szkoła gier z dreszczykiem z PC-tów.

Infinite to system strzelania i rozwałki rodem z CoD-a, B1 to staroszkolny, toporny , z większą ilością niunasów i taktyki model prowadzenia ognia na mniejszą skalę.

Przeczytaj jeszcze raz te 4 strony, ponieważ nic nie zrozumiałeś, a najlepiej wystosuj pismo do administracji by zamykać tematy o danych grach do czasu premiery, by nie dyskutować o potwierdzonych przez twórców faktach i zaprezentowanych materiałach. Wpada ktoś konkretniej popisać, a nie takie partyzanty, ma ktoś nowe niusy ? Ja mam dużo. To było już ? Paskudny ten HUD, mechanika czytania notatek ( klimatyczne czytanie prosto z papieru zastąpione jakimiś "tabelkami" ), wyciągnięte łapy jak u zombie, brak "balistyki" i jakiś lewy mini blink, unik/wślizg. Zrywanie łańcuszków, kolczyków "na żywca", bez jakiejkolwiek reakcji właściciela. Bodaj tylko trzy pozycje "kryształu". Oprawa jednak przeciętna a zapowiedziane wysokie wymagania na PC i wielce prawdopodobne 30 klatek na konsolach wzbudzają tylko uśmieszek politowania.

Donkey Kong Country na SNES-a, gierka z czasem się rozkręca i mamy naprawdę skomplikowane i trudne sekcje zręcznościowe z furą pomysłów. Szkoda tylko , że robienie 100% to najgłupsze patenty w tego typu grach ("2D") w stylu rzucania się na pałę w każdą przepaść z nadzieją , że będzie tam jakiś ( punktowany procentowo ) sekret. Z tego tytułu odpuszczam masterowanie. Dajcie mi niemożliwe elementy zręcznościowe do "calaka" a nie jakieś loteryjne bzdury.

Wykorzystaj w końcu tego biednego ( o którym trąbisz, że nima w co grać ) PC-ta a nie jakieś 720p wersje za 250zł. Nie obawiaj się czitów, tylko Mendrka czitują.

Pomyliłeś tematy gwiazdko CW.

Oby padło, niszczy już wszystko, od Finalów do... I dostajesz "kotleta" tyle , że na dodatek pociętego i uproszczonego., ale za długa była przerwa by ktoś to dostrzegł. Te sutek, a co ci nie pasowało w T1 ? Na PS4 mega posucha, zapewne sporo osób to kupi i się tutaj pojawi a następnie zostanę wzięty w ogień krzyżowy ( przecież nie będą krytykować wydanych 250zł i to na nieliczną nową grę na PS4 ) ; ) Nie wiem czy przetrzymam.

Wiem , że włączysz, jesteś domyślnym targetem, tylko nie sap już w CW jak to kiedyś był wysoki poziom gier a teraz nie przez czynniki której uosabia nowy Thief. Wiarygodności trochę. Oceny zapewne będą wysokie patrząc jakie ogromne siano SE pakuje w reklamę.

Bo nie ma co wrzucać ; d Master z Focusem i idiotyczny Custom nastawiony na jakiś śmiechowy internetowy ranking. A wiele "perków" to na pierwszy rzut oka kompletnie nie pasujące do Thiefa, tanie, na szybko wrzucone rozwiązania by uciszyć wtedy burzę fanów. (pipi), a gdzie dodatkowe zdania, loot na Masterze jak kiedyś ? Po co, lepiej wrzucić jakieś (pipi) , że nie można stracić 1hp w imię punktów. Chyba tego Thiefa chcą do salonów gier wrzucić by nabijać highscore. Kompletnie ci twórcy nie czują klimatu, magii Thiefa. Brak jednolitej, spójnej koncepcji. Nie wiem, po (pipi) użyli tej nazwy w ogóle.

Który Donkey Kong ( poczynając od lat 90-tych ) jest najtrudniejszy ? Ale trudny dla wszystkich a nie z jakimiś lewymi niby opcjonalnymi ułatwieniami które sprawiają , że byle kto możne łatwo ukończyć.

To jest niestety chyba prawda, ale pogadać sobie trzeba. W ogóle na tego Thiefa trwa spora nagonka. Gdzie nie spojrzeć, idzie jakaś debata czy jechana. No ale największa grupa do której celowany jest w głównej mierze Thief, ma zapewne gdzieś jakieś jakieś dyskusje i, i tak kupi. Chociaż ja obstawiam niezbyt duże zyski. Gra ani nie przyciągnie należycie mainstreamu ani starych fanów - hardcorowców ; )

Nie sprzedałby się z dużymi planszami, normalnym poruszaniem się, skokami, z pływalną wodą, drewnianymi powierzchniami do wbicia strzały liniowej , brakiem automatycznego parkouru i stylistyce tak nie nawiązującej do Dishonored ( kolorki w wielu miejscach, burdel, zaraza, babcia łach, zły "gubernator" ) ? Daj spokój. Większość również narzeka na okropnie tępych rywali. Wejdziesz w byle dziurę lub na podwyższenie i już jesteś bezpieczny. Nie przebiegają za tobą również między strefami loadingów. W Dishonored chociaż przebiegali.

Co by nie mówić, spełnił obietnicę, że rzuci się na rywala gdy już będzie wiadomo , że przegra na punkty. Spokojnie mógł dotrwać do końca, jednak zmęczony, bez refleksu zaatakował, postawił wszystko na jedną kartę i został skontrowany.

Rozumiem , że drzeć pałę o pociętej Forzie to normalne ale o Thiefie już nie ( no i nie jest exem na XO ), ponieważ czas między częściami jest o wiele większy i nikt nie pamięta jak jak dużo oferowały pierwsze części. Jednak to ta sama sprawa i jeszcze te półautomatyczne poruszanie. Akurat nie trzeba było zagrać by wiedzieć jak dużo pousuwali ( przyznali się ) i jeszcze każdy grający gada o małym obszarze działań pociętych loadingami. Stwierdzono nawet, że misje tworzone przez graczy ( T1 & T2 ) jak i oryginalnych twórców są o wiele wiele większe niż te tutaj. To jest straszne, nie licząc oprawy nie ma kompletnie progresu w samym gameplayu ( od 1998 roku ) a głębokie cofanie się. Chyba , że dla kogoś nieszczęsny Focus to przełomowe, nowe, świeże rozwiązanie.

Wersja na Virtual Console jest poprawiona w tym aspekcie w jakimś stopniu ?

Jest wersja Mario 64 z normalną kamerą ( nie DS ) ? Kolejna próba, kolejna rezygnacja, mocno irytuje. Zaraz mnie Albert obskoczy.