
Treść opublikowana przez MEVEK
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
-
Death Stranding
Dziś sobie wróciłem do pierwszej miejscówki. I cos mnie zdenerwowało. Niby siec jest jedna, ale surowce dzielą sie na mapy. Tam gdzie więcej mamy wykonanych zadań, mamy większy zapas surowców, który ogranicza sie tylko do tego konkretnego terenu. Nie można dzielić surowców na mapy, a szkoda bo 1 mapkę mam ładnie dopieszczoną. P.S Zadanie dla himalaisty zrobiłem w 4 minuty Tyrolki rządzą.
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
-
The Last Of Us Remastered Edition
Rownie piekna jest ta scena w ktorej Elie rzuca haslo do Joela: "your watch is broken". Jedna z pierwszych akcji jakie zapadly mi gleboko w pamieci juz na zawsze. Niby krotkie zdanie, ale jak sobie wszystko przypomnisz od poczatku, jak do tego doszlo to zapiera dech w piersi. Gra jest po prostu mega.
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Memorki wracaja, czyli historia zatacza kolo
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
- Death Stranding
-
Platinum Club
Zawsze gralem w Rollcage, dlatego nie spogladalem w druga strone. Nie umiem stwierdzic trudnosci tej platyny, ale samo zwykle sterowanie jest mage trudne w swojej postaci. Pewnie dlatego sie odbilem od tej gry. Co by powiedziec, milo jest zostac wyroznionym za swoje umiejetnosci w postaci . Teraz juz pojdzie z gorki.
-
Death Stranding
Dodam kilka slow od siebie. Dla objaśnię, wciąż jestem w 3 chapterze. Mam szacunek do Kojimy za to, ze nie poszedł na łatwiznę i zrobił grę inną, nietuzinkową. Mógł zrobić korytarzowego shootera z elementami taktycznymi podanym w soczystym sosie fabularnym - czyli tym co robił przez cale życie. Tymczasem koleś mnie oszukał i zrobił coś zupełnie innego. Pokazał, ze jest w stanie zrobić dobra gre nie skupiając jedynie na mechanice pif-pafów, czyli tego czym kierują sie dzisiejsi deweloperzy, jezeli mamy mówić o komercyjnym sukcesie. Wybrał krętom,wyboistą ścieżkę, a jednak wyszedł na niej z twarzą. Mam wrażenie, ze DS to jest jedynie demo dla Sony pokazujące, ze chłop jeszcze jest cos wart. Jego następny projekt, który jeżeli rzeczywiście okaże sie horrorem może grubo namieszać w branży. Osobiście trzymam za to kciuki Kojima, nie odchodź jeszcze na emeryturę - my jeszcze w Ciebie wierzymy tutaj
- Death Stranding