bartez85

Grałem w oryginał i mam mieszane uczucie.Sporo wycięto i jest dość krótko.Zastawiam się czy ją kupię.Tylko dla fanów pozycja obowiązkowa.

Ja czegoś takiego się nie spodziewałem.

To jest kalka czwórki.W szóstkę oraz siódemkę nie grałem.Odpowiednio strzelanina bez sensu oraz Teksańska Masakra w wersji japońskiej.

Nie moje klimaty.Schemat narzucony przez twórców.Kreatywność gracza karana jest bez litości.

Dożyłem czasów w których są polskie napisy w serii Resident Evil. Ceny europejskiej też 250 złotych za pre-order.

CV w ogóle mnie odrzuciła.Nie miała w sobie klimatu, czegokolwiek co by mnie zainteresowało.Natomiast w Resident Evil 4 grałem bardzo długo.W z wyjątkiem Zamku, inne lokacje przypadły mi do gustu.Irytowało mnie ,,niańczenie córki prezydenta,,Help Help Leon.Oraz ekwipunek, ile pauzować trzeba by rzucić granatem. Wciągnął mnie od początku design hiszpańskiej wioski.Na końcu tego rozdziału boss Mendez. Gdy pierwszy raz to zobaczyłem walkę w tej szopie w programie z grami w 2005 roku krzyknąłem WOW!

Moją ulubioną była Dwójka.Z wyjątkiem Komisariatu Policji, gdzie chodziłem, chodziłem, szukałem,szukałem przedmiotów.Trójka, wesoła rozwałka w Racoon City niespecjalnie mi podeszła.Mimo to kibicuję,żeby tej gry nie skrzywdzili.

Ciekawe czy po cichu odsyłają specjalistów i inżynierów z Syrii, który nie chcą pracować

Resident Evil HD sprzedał się podobno w ponad milionie egzemplarzy. Capcom wie co robi.Mają dobrą strategię w przeciwieństwie do Konami co wykopało Kojime i można pomarzyć o remaku Silent Hill.Nie przepadam za peanami dla symulatora kuriera.Ale nazwisko Kojimy przyciągnęło jego fanów do grania w Death Stranding.

Różnią się. W Trójce na dzień dobry od razu karabin maszynowy.Wesoła strzelanka do hord zombiaków. Porównaj ściężkę dzwiękową w Dwójce na Komisaracie, Laboratorium,,spotkania z Lickerami,, do rozwałki u Jill Valentine. Część lokacji wykorzystano raz jeszcze vide Posterunek R.P.D

Mój młodszy brat grał w tego Residenta godzinami.Ogólnie dobra, ale wolę klimat i rozgrywkę ,,Dwójki,,.

Nie mam nic przeciwko, że Capcom odświeża swoje gry. Konami wykopało Kojimę i nic poza tym.Remake Silent Hill lub Metal Gear Solid z PSX pokazało ich powrót do biznesu.Nakłady na dzisiejsze tytuły w tej branży są horrendalne.

Sądzę ,że pracowali równolegle nad obydwoma Remakami. Gdyby nawet ,,dwójka,, kiepsko się sprzedała, Capcom wydał grę online w klimatach Resident Evil w 2020 roku.

Szczęśliwy gracz.

Nieśmiertelny OST z Resident Evil 2 z 1998 roku.

Kiedy pojawi się nowy sezon Berserka?

Branża gier komputerowych/wideo jest bardzo kosztowna.Koszty produkcji gier rosną, wypromować nową serię?Przykład Okami pokazuje, że gry dla krytyków i recenzentów są niszowe.Masowy odbiorca podchodzi do tego inaczej.Rozumiem jak Capcom tym ,,adaptacyjnym poziomem trudności,, starało się lawirować pomiędzy fanami a nowymi graczami z ery smartfona. Twórcy odwaliłi kawał świetnej roboty tak powinno robić się REMEKE !Szczerze to powinni przenieść wiernie oba scenariusze z oryginału.Bo Pan Kapelusznik mnie irytuje goniąc po Komisariacie sztucznie skróca mi to grę.

Gon i doktor to byly smiechowe postaci. Kuma/panda do czasu, bo od 5tki byly juz legit, ale to byly maskotki serii. Bossowie typu true ogre....to bossowie. Nie w tym rzecz. Tekken na przestrzeni serii powiekszal roster o naprawde ciekawie zaprojektowanych fighterow - bruce, jin, eddy, hwoarang, steve, marduk, dragunov. Po Tekken 5 DR dochodzily juz tylko freaki i fan servis dla stulejarzy. Do tego coraz bardziej kolorowa stylistyka i stezenie efektow graficznych os.rywajacych caly ekran, zamiast eksplorowania nowych stylow i dobrego mocapu. Pod tym stwierdzeniem podpisuje się obiema rękami . Dodam , że Tekken nie jest realistyczną bijatyką i NIGDY ją nie była .Co do freaków , lepiej obok maskotek typu Kuma/kangury i spółka zaserwować grywalne postacie .

To traktowałem jako maskotki . NIGDY tym nie grałem .

Seria ma problem z nowymi postaciami . O ile w 5 odsłonie wprowadzono Fenga i Asukę ( na bazie Jun ) to jeszcze zrozumiem . Identycznie ma się sprawa stylami walk na , którym opierano postać Steve ( bokser ) oraz Dragunov ( sambo ) . Mam czasami wrażenie , ze w Namco projektanci postaci idą po najmniejszej linii oporu . Od tej bijatyki oczekuje grywalnych postaci , chyba ,że seria pójdzie w slady Dead or Alive i większość zawodników będę stanowić kobiety .

Prince of Persia: Warrior Within . Żałuje do dziś . Pieniądze wyrzucone w błoto .

Widziałem nowe postacie w Tekken 7 . Ręce mi opadły . Czy można skopać dobrą serię bijatyk . Okazuje się że tak .Nowe postacie typu Gigas , Josie , Lucky Chloe bez komentarza zostawię .