Treść opublikowana przez Farmer
-
Oddworld: New ‘n’ Tasty
Sam jaram się odświeżonymi przygodami Abe'a. Nic tak fajnie nie podnosiło ciśnienia jak wyłaniający się z ciemności Scrab. Must have.
-
Platinum Club
Tomb Raider - platyna byłaby lekka, łatwa i przyjemna gdyby nie jeden szkopuł: multiplayer. Multi w tej grze jest tak potrzebne jak wcale. O ile jeszcze byłoby w miarę poprawnie zrobione to bym przebolał... ale nie jest. Tu już nie chodzi o słabe mapy czy monotonne tryby ale o podstawę czyli wymiana ognia. Strzelanie w TR potrafi zirytować. Postacie tak cudacznie się poruszają (wręcz migoczą po ekranie), że często nie wiadomo w co się strzela. Fizyka postaci po zgonie to parodia. O ile większość trofeów w multi wpada dość łatwo tak niestety trzeba wygospodarować trochę czasu na trofik 60 lvl i zakupoholika. Alternatywą na sieciowe naparzanie to własna stworzona gra (tryb ratunek, 20 min., mapa plaża) lub obijanie się ze znajomym. Niestety jest to mocno monotonne. Grając samemu często przysypiałem. W ostatnich dniach, godzinach to już był wypracowany schemat i motoryka. Nigdy więcej. Za to singiel to czysta przyjemność. Gra jest miodna i wciąga, a trofea fajne. Ocena: 4/10
-
One Piece
Później jednoznacznie wynika, że Dragon zabrał na pokład kogoś bardzo rannego... czyli nikt inny jak Sabo. No to teraz wszystko ma sens. Dzięki
-
One Piece
Fajnie, fajnie.... w którym chapterze była ta rozmowa Sabo z Dragonem? W każdym razie Dressrosa jest sporo lepiej przedstawiona niż wcześniejszy arc. Kurde tak zachwalam, a zapomniałem o najlepszym... Rebecca
-
One Piece
A co ma Dragon do Sabo? Szczerze powiedziawszy to Sabo poznałem dopiero podczas filleru z młodością Ace'a i Luffy'ego w anime. I czemu Sabo nie było na egzekucji Ace'a? Gazety przecież obiegły cały świat i nawet Luffy, pomimo sporych komplikacji dotarł na miejsce. I dlaczego od razu nie wziął udziału w turnieju o owoc? No na pewno są porównania do Alabastry choćby z powodu wątku politycznego (przewroty na najwyższych szczeblach, zamachy stanu itp.) ale i z powodu załogi Doflamingo. Owoc sztuka to słaba moc. Już bardziej bym przetrawił jakiś poroniony typ zoan. No i szkoda, że Oda przeskakuje walki (lepsze walki od retrospekcji). Wiem już co powiesz: retrospekcje w Dressrosie są świetne ale ja wolę akcję.
-
One Piece
7Wreszcie po wielu komplikacjach dogoniłem fabułę w mandze. Ja pierdziu Oda się postarał. Jak to zawsze bywa z początku miałem mieszane uczucia. Chodzi głównie o zabawki. Oda znów to robi, pomyślałem. Ale cała reszta to już inna bajka. Od spotkania Lawa i Doflamingo wszystko zaczęło się ładnie pier*olić. Zaskoczyło mnie pojawienie się Sabo (z anime sądziłem, że jest tylko jako postać z fillera). Czyli historia młodości Luffy'ego, Ace'a i Sabo to pomysł samego Ody? Dobry zabieg bo wcześniej sądziłem, że Luffy niczym Czarnobrody zje drugi owoc. Wtedy ta jego technika płonącej pięści miała by jakiś sens i podstawy. Ale i tak dobrze bo owoc trafi w dobre ręce. Ussop Król Kanciarzy wydawałoby się, że dostał ostry wpiernicz ale co bystrzejsze oko dostrzegło kilka znajomych rzeczy z walki z Peroną na Thriller Bark. Czyżby fortel? A może Usopp wykorzystał sprawdzone metody, które nie pomogły. Usopp Hammer to bekowa technika. Tak w ogóle to arc zacny choć trochę nie pasują mi niektóre zdolności użytkowników owoców: owoc-sztuka? Dajcie spokój. Odzie kończą się pomysły na zdolności. Ostatnie przemyślenie: Już na wyspie ryboludzi naszło mnie stwierdzenie, że załoga nie jest do końca przygotowana na Nowy Świat. Zbyt łatwo padają.
-
Animacja.
Masorz skoro ogrywasz Batmana to obczaj sobie "DC Showcase: Catwoman". Krótka animacja powstała z okazji premiery Batman Year One. Idealna do piwa. Całość na Twojej Tubie: Selina na rurze
-
Naruto (uwaga spoilery)
hehe, suabe. Nie pisałem, że mi się nie podoba tylko, że Kisiel mógł bardziej się postarać niż wrzucać kolejną historię skłóconych braci. Samo rozwinięcie postaci Mędrca i Kaguyi by wystarczyło. W końcu Kaguya to postać z opowieści o zbieraczu bambusu.
-
Naruto (uwaga spoilery)
Tyle, że to już kolejny flashback o braciach (jeden zły drugi dobry).
-
PlayStation Plus
W Sly'a chciałem ograć już dawno, Hotline'a zresztą też. A PES mnie nie interesuje. Kolejny fajny miesiąc w plusie się szykuje.
-
Cinema news
http://www.youtube.com/watch?v=H2TpGj6q_qY
- Prośba o wypełnienie ankiety do pracy dyplomowej
-
Spider-Man Cinematic Universe
No właśnie w tym nowym trailerze wygląda to tak jakby to miało być już w drugiej części, nawet przypomina to sceny z komiksu. Lepiej:
-
Marvel Cinematic Universe
Iron Man 3 nie był słaby. Był przeciętny (ale lepszy od dwójki). Może dlatego, że to Tony Stark był postacią pierwszoplanową, a nie Iron Man. A całość miała lekko refleksyjny oddźwięk. Na nowego Kapitana się chyba wybiorę (będzie pretekst do zlustrowania odremontowanego kina).
-
Banshee - 2013 - Cinemax
Czyli już po finale? Super. Teraz sobie łyknę cały sezon na raz.
-
Metal Gear Solid V: The Phantom Pain
To już wiecie po co Hideo wypuścił GZ. To nie jest demo tylko beta test. Prawie jak w Battlefieldach tyle, że płatne. Miejmy nadzieję, że z komentarzy graczy odnośnie GZ, Mistrz wyciągnie wnioski i da nam najlepiej dopracowanego MGS-a. Bo jeśli te i inne niedopracowane elementy znajdą się w PP to będzie niezła beka. O fabułę się nie martwię.
-
Co ciekawego w TV?
"Poważny Człowiek" Coenów w poniedziałek (24 marca) o 20.20 na TVP Kultura.
-
Arrow - 2012 - The CW
Odcinek zacny. Slade jak zwykle 3 kroki przed Oliverem. Już niedługo Deathstroke w pełnej krasie: Wydaje mi się, że w finale Slade postawi Olivera w takiej samej sytuacji w jakiej postawił młodego Queena Ivo na wyspie. Tyle, że zamiast Shado będzie Laurel.
-
Co ostatnio jadłeś/piłeś?
Nie jodłeś krupńoków ani zymloków nie znosz życia.
-
Marvel Cinematic Universe
No i Marvel Studios: Assembling a Universe nie pokazało niestety nic szczególnego. Przez większość czasu pokazali dotychczasowe osiągnięcia i nakreślenie poszczególnych faz: podwaliny do Avengersów (pierwszy Iron Man, Incredible Hulk), Avengers, a następnie kolejne filmy, One-Shot'y i serial Agents of S.H.I.E.L.D. i dalszeplany. Ostatnie 15 min. to nowy Kapitan Ameryka, troszkę o Strażnikach i Avengers 2. Z nowych Avengersów pokazali tylko grafiki koncepcyjne: Scarlet Witch Quicksilver i chyba najciekawszy Iron Man vs Hulk Co ciekawe podczas ujęć z planu w Johannesburgu widać wielką łapę Iron Mana. Prawdopodobnie to w RPA ukrywa się Banner i to Tony Stark tym razem ma go zwerbować. A w samych ostatnich sekundach jest bardzo ciekawa scena. Wpierw myślałem, że to The Beetle (podobny do postaci z krekskówki Ultimate Spider-Man) ale postać zmieniała rozmiar więc szybko przyszła jedyna odpowiedź: Ant-Man. A poza tym przypomniałem sobie kostium, który jakiś czas temu wrzucał teka. Tutaj link do całego specjala: http://www.bikafilm.com/watch-marvel-studios-assembling-a-universe-2014/
-
własnie ukonczyłem...
Brothers: A Tale of Two Sons - Krótka gierka, którą można łyknąć w jedno popołudnie. Ale klimatem kładzie niejeden pełnoprawny, pudełkowy tytuł. Śmiem nawet stwierdzić, że to typ gier dla których warto mieć plusa. Historia z pozoru banalna (znalezienie lekarstwa dla chorego ojca) szybko jednak przeradza się w opowieść o braterstwie, odwadze i przygodzie. Spokojne z początku przechadzanie się po wsi pozwala poznać bliżej owych braci, ich charakterystykę i osobowość. Gameplay już od początku jest interesujący gdyż dostajemy pod kontrolę od razu dwójkę dzieciaków. Z początku sterowanie dwiema postaciami wydaje się lekko irytujące i chaotyczne jednak rozgrywka jest na tyle spokojna, że dość łatwo jest zapanować nad braćmi. Łatwo jest też określić przydatność każdego z braci. Starszy jest silniejszy, łatwiej radzi sobie z ciężkimi przedmiotami, dźwigniami oraz potrafi pływać zaś młodszy potrafi przecisnąć się przez kraty. Jednak tylko współpraca pozwala na pokonanie większości przeszkadzajek podczas podróży. A tych jest sporo i są ciekawie zrealizowane. Od prostych obsług dźwigni poprzez odwracanie uwagi przeciwników i pakowania ich w pułapki aż po udawanie starożytnych bóstw i śnieżnych posągów. A z czasem będziemy zmuszani odciąć czyjąś kończynę toporem czy cisnąć headshoot'a z kuszy. Lokacje są bardzo ładnie zaprojektowane: od spokojnych i sielskich wsi przez mroczne lasy, kopalnie troli aż po szczyty górskie, zamczyska i śnieżne krainy. Całość kładzie duży nacisk na współpracę braci. Czemu więc brak jest co-op'a, zapytacie? Ano żeby lepiej zżyć się z rodzeństwem. Po co? Cóż ma to sporo wspólnego z końcówką, którą szczerze polecam obadać samemu. Ja jestem zachwycony grą i z chęcią zapoznałbym się z dalszymi losami magicznej krainy. Oby więcej tego typu produkcji. Trudno jest wystawić ocenę za krótką grę indie więc napiszę tylko, że warto stracić popołudnie na tę przygodę. PS. cOr nie pier*ol, że ci się na wymioty zbiera tylko ograj tytuł do końca bo to zacna historia jest.
-
Supernatual
No i jak tu nie kochać Króla Piekła. Odcinek świetny. Drobne smaczki jak sprawiają, że chce się oglądać ten serial.
-
PlayStation Plus
Dzisiaj zagrałem pierwszy raz i mam tak samo. Ciężko się przyzwyczaić do sterowania.
-
Trofea
Mnie irytują tylko bezsensowne znajdźki w grach. Ostatnio to już kumulacja była. Mam na myśli Bioshocka Infinite i Metro Last Light. W pierwszym nie ma w ogóle statystyk ze zbieractwa. Yebane voxphone'y nie dość, że nie ma zestawienia ogólnego to jeszcze respawnują się i nie wiadomo czy zabraliśmy je czy nie. W Metro irytujące są instrumenty, których nie da się "zagrać" poprzez wybór rozdziału tylko trzeba od nowa grę przechodzić. Ja lubię wpierw cieszyć się grą, a dopiero potem zerkam w trofea. Często jest tak, że gra fajna, a zbieractwo o kant dupy roztłuc. Ostatnim razem kvrwiłem na grę podczas szpilania w NFS:MW (nic tak nie wkurza jak perfekcyjnie przejeżdżając trasę i będąc na pierwszym miejscu dwa metry przed metą zaliczasz nieoczekiwanego dzwona) i Gacamelee, gra fajna i walki ciekawe ale zbieranie elementów maski przyprawiało o białą gorączkę (yebana lokacja z yebanymi kolcami). Do tego stopnia to wkurzało, że zrezygnowałem z platyny choć koniec końców przeszedłem całą lokację.
-
Tomb Raider
Ja mogę dziś po południu pograć. Lvl ponabijać i okazjonalne trofiki. Muszę m.in. wybić 20 chłopa działkiem stacjonarnym.