-
Postów
284 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez Renton
-
-
Underworld jest świetnym kawałem Tomb Raidera, spokojnie zasługującym na gładką "8-kę". Klimat, lokacje, wyraźna przewaga strony przygodówkowo-platformowej nad strzelaną, nawet jakieś zagadki się trafiły - po prostu esencja tego co w oryginale było najlepsze. Chociaż szczerze, to do mistrzowskiego poziomu Anniversary "trochę" jej zabrakło.
-
Także mam już kilka ładnych godzin za sobą. Początek był zdecydowanie lepiej poprowadzony w trójce - świetny tutorial, następnie ucieczka ze schronu, oślepiający błysk po wydostaniu się na powierzchnię, pierwsze kroki na pustkowiach - fajniej budowany klimat, wszystko jakoś tak lepiej stopniowane. NV natomiast uderza z grubej rury i już po kilku minutach (teoretycznie, ja blisko godzinę spędziłem na konstruowaniu ryła swego chłopka :smile: ) zaczynamy właściwą przygodę. Na pierwszy rzut oka gra wygląda identycznie jak F3 - kompletnie niezmieniona grafika, te same problemy z animacją (o ile nie większe), skopiowane modele postaci, broni, strojów, itp. itd, wydawałoby się nietknięte założenia rozgrywki. Tak więc pierwsze wrażenie zdecydowanie zbyt korzystne nie jest, a na pewno takie nie było w moim przypadku. Dopiero po pewnym czasie odkrywa się tutaj szereg zmian względem poprzedniczki i gra nabiera rumieńców: ciekawsze questy, rozbudowany motyw frakcji czy ostrzejszy survival (wreszcie trzeba się martwić o żarcie i ciężar nabojów) to takie pierwsze z brzegu. Ogólnie po spędzeniu 6 godzin w świecie New Vegas jestem jak najbardziej nastawiony optymistycznie i nawet ta koszmarna momentami strona techniczna nie jest w stanie obrzydzić mi rozgrywki. Jest dobrze.
-
Dobrze chociaż, że w FFXII nie ma random encounterów.
Swoją drogą...Figaro, ździebko przesadziłeś z tą swoją krytyką dwunastki. Za kare do kąta.
-
FF X the best!
Nawet tak nie pisz, bo zaraz znowu przyjdzie Sławol i walnie rozprawkę na pół strony, jak to FFX ssie. :wink:
-
Właśnie, co z Trzodowiskiem?
-
Wolałbym jakąś całkowicie nową Personę, no ale cóż, trzeba się zadowolić i tym...
-
S: 8
P: 3
E: 7
C: 5
I: 4
A: 10
L: 3
Jako, że sam nie lubię polegać na luck (nigdy w żadnym erpegu nie ładuję w tą statystyke), to punkty odjęte postanowiłem spożytkować na maksymalne doładowanie ability (a więc w moich oczach najbardziej przydatnych: szybkości, skradaniu oraz przydatności gnatów). Percepcji natomiast oberwało się kosztem siły, ale jestem prawie pewny, że nieraz zdarzy mi się pożałować tego wyboru ;]
-
Powiem ci tak summony w tej grze to niezły shit, na nic się nie przydają w walcje, jeżeli chodzi o wpływ na postać to chyba nawet nie podnoszą punktów mp, generalnie ja nawet większości nie przydzielałam i nie przywoływałam, a zbierałam tak tylko dla samego zbiernia, zdecyowanie się lepiej z nimi wlaczy niż nimi walczy Więc przydzielenie zależy od tego jaką postacią chcesz z danym esperem walczyć bo po przywołaniu zostaje tylko ta postać i przywołany esper.
Lepiej, żeby summony pełniły taką rolę jak w FFXII niż w takim FFX. Że są kompletnie nieprzydatne, to się nie zgodzę, bo w moim przypadku ich pomoc kilka razy okazała się nieceniona. Po prostu teraz już nie wystarczy naładować stworkowi paskek overdrive i puścić ładną wiązkę laserową na bossa, który padnie po trzech takich szlagach - teraz trzeba rozkminić ich użyteczność, dopasować ich zdolności do konkretnych sytuacji (np. podczas walk z bossami władającymi określonymi żywiołami).
-
Nawet nie pytam skąd Wy macie na to wszystko kase :confused:
- Assassin's Creed 2
- Fallout: New Vegas
- The Secret of the Monkey Island
-
Właśnie wole mieć to za sobą, bo boje się, że później kiedy już wkręce się we właściwą rozgrywkę nie starczy na to chęci.
-
Dzięki za info. Pytam, bo właśnie tworzę sobie wirtualne ryło i nie chciałem tego powtarzać w razie przeoczenia czegoś.
PS rezygnując z gry w trybie HC, stracisz wiele na rozgrywce...Nie musisz mi tego tłumaczyć :smile:
-
A jak to jest z tym poziomem trudności Hardcore? Z menu głównego nie mogłem go aktywować. Proszę o szybką odpowiedź.
-
Dajcie znać jak co, czy wprowadzili jakieś sensowne zmiany od czasu części pierwszej, bo jak Kratos dalej macha mieczykami na łańcuach w rytmie tych samych combosów i znowu denerwuje się na zeusa, to raczej odłożę kasę na coś mniej rozdmuchanego.
-
Zapewne, tym bardziej, że notę wystawił naprawdę grubą. Ciekaw jestem jak tam moja kopia, która w końcu do mnie dotarła.
Dzisiaj zaczynam rzeźniczenie
-
Gracie już na PS3? Mnie zaraz chyba 'uj strzeli, bo jak zamówiłem pre-ordera, tak do dzisiaj nie zobaczyłem przesyłki. FFFUUUUUU....
-
A weźcie sobie pomyślcie co mają powiedzieć osoby które nie mają neta i takich informacji. Dajmy na to taki "Kowalski" raczej nie bierze gier na premierę (fundusze itd.) ale w wypadku TFU2 chce zaszaleć bo jest fanem SW, podobała mu się jedynka itd. I bierze TFU2 na premierę....................... po czym grę kończy po 4 godzinach i zwiedza całe 4 plansze.....
Ja bym temu Kowalskiemu powiedział - dobrze ci tak zaślepiony maniaku
Bądźmy poważni, nie składa się pre-orderów na takie gry...
-
Ale ogólnie ocena elegancka, więc tragedii nie ma. O ile TFU2 nie nawali czasem gry, to zastanowię się nad zakupem.
-
O ile start był raczej marny, tak teraz serial ponownie nabiera rumieńców - 6x4 był niezły, ale 6x5 jest po prostu za-je-bisty. Niezłe wprowadzenie, później sporo naprawdę dobrego humoru (beka ze Zmierzchu xD ), a dalej już tylko staroszkolna rozwałka piekielnych pomiotów, jak za starych dobrych czasów. Nie będzie specjalnej przesady jeżeli napiszę, że ten odcinek jest lepszy niż całe dwa ostatnie sezony razem wzięte...
-
Brzmi jak prognoza pogody z TVN'u.
-
-
3/10. Okładka na zasadzie "po 'uj nam tło, komandos z gnatem wystarczy". Zero kreatywności, chociaż spokojnie można było walnąć jakiegoś klimatycznego arta z nowego Fallouta albo Castlevanii.
-
Przyłączam się do pytania Satana. Chociaż w sumie będą czy nie będą te napisy to i tak dzisiaj oglądam, moja cierpliwość już się wyczerpała.
-
- ICO
- Okami
- Silent Hill 2
- Grandia 3
- Persona 3
- Persona 4
- Valkyrie Profile II: Silmeria
- Prince of Persia: SoT
- Viewtifull Joe
- Odin Sphere
- Tales of the Abyss
- Shadow of the Collosus (gdyby się uprzeć)
*tytułu w stylu MGS, God of War czy GTA celowo pominąłem, gdyż są zbyt oczywiste
Jasne, co do genialności niektórych z nich można się kłócić mniej lub bardziej, ale IMO - BG&E mimo wszystko kompletnie nie pasuje do tego zestawienia. Czemu? To wyjaśniłem już wcześniej.
-
Trójka może się rozgrywać przez cały czas w dżungli...w jedynce mi to nie przeszkadzało,a grałem w nią po przejściu dwójki
A mnie z kolei dwójka za bardzo przyzwyczaiła do różnorodności, więc w przypadku U:3 jedna miejscówka zdecydowanie odpada. Byłoby też miło gdyby ograniczono trochę tereny urbanistyczne, których w Among Thieves była cała masa (a więc więcej świątyń, jaskiń, grobowców itp). Chętnie zobaczyłbym Egipt.
E: a jednak
Supernatual
w Seriale
Opublikowano
Odcinki przedstawiające zwyczajne polowanie na potworki (wampiry, duchy itp.) > odcinki bekowe (ghostfacers, parodie innych filmów) >>>>>>>>> odcinki dotyczące głównego wątku fabularnego (apokalipsa, anioły, tym podobne bzdury).