Treść opublikowana przez mr_pepeush
-
XCOM: Enemy Unknown
a ja miewalem 2 x snajper, 2 x grenadier, 2 x zwiadowca i tez bylo git. na ogol jednak mieszam klasami, w zaleznosci od tego jaki etap. 2 snajperow z umiejetnoscia widoku druzynowego i podwojnym strzalem to po prostu samonapedzajaca sie machina. jesli dobrze zajmiesz nimi pozycje, to masz z ich lapek okolo 3 kille na runde, a jak wyjdzie sectopod, to tymi dwiema postaciami mozna go rozwalic + dejechac nadtepnego sectopoda lub kogos z obstawy pierwszego zdjac. na normalu sklad druzyny nie ma duzego znaczenia. owszem, czasem cos mozna przyspieszyc, ale na dobra sprawe, to moznaby przejsc gre druzyna jednoklasowa
-
Metal Gear Rising: Revengeance
kot jest biały ogólnie gameplay mi się podoba, ale sam klimat futuro-cyber-madafaka-robotów to nei dla mnie, więc wczówki żadnej nie doświadczyłem; patos raidena najlepiej skomentować słowami "bitch, please..."; system walki wygląda w pytkę; jedyna uwaga ode mnie to machanie mieczem w blade mode; z jednej strony fajna sprawa, ale z drugiej, jeśli do zaliczenia misji na max jest potrzebne rozbijanie kazdego przeciwnika na polprzezroczyste plasterki, to bedzie to meczace nieslychanie; chyba wolalbym moc sie z tym przelaczyc na mashowanie buttona, zamiast machanie analogiem; ehhh... gdyby to zrobili np. w klimaciacie NG, to byloby cos
- XCOM: Enemy Unknown
-
XCOM: Enemy Unknown
wiesz, gra jest remakiem, trudno, żeby zrobili to samo, tylko z nową grafią, bo nie miałoby to większego sensu, a i pewnie tamte rozwiązania dziś niekoniecznie by się sprawdzały co do poziomów, to z tego co widzę, jest pewna pula map, na których się gra; na początku myślałem, że są generowane losowo, ale potem zauważyłem, że się powtarzają; niektóre mapki po 3 razy się trafiły w czasie jednego przejścia, ale pomimo tego, że się powtarzały, to kiedy odpaliłem classic znów dostawałem nowe lokacje, więc jest tego sporo; gra została skierowana na to, by starcia z przeciwnikiem były krótkie i intensywne; myślę, że w dzisiejszych realiach nie sprawdziłoby się, gdyby dać 2-3 razy większy obszar, bo by się to nudziło (jak miałem za dużo walk naraz to byłem znudzony); dzięki temu na początku (przed atakiem na bazę) masz skupienie się na walce, dużo misji, a potem już w większości masz grę strategiczną, z budowaniem i rozwojem technologii; myślę, że to udane zbalansowanie rozgrywki, ale ktoś może odwrotnie niż ja mieć większą frajdę z ciągłej walki; o dlc nic nie powiem, nie mam pojęcia jak jest
-
Need For Speed: Most Wanted
właśnie rzecz w tym, że jak mam jechać z YT, to mam w nosie, bo w tym czasie (godzina? dwie?) mogę zaliczyć kilka lvli w czymś fajnym... tylko ta "bitch inside" drze morde, że chce ten ostatni brąz i chce platynę... nienawidzę szmaty
-
Need For Speed: Most Wanted
to nie tyle ustawka, co trzeba przejechać jakąś listę prędkości (samo odpalenie nei wywala trofika, trzeba te liste w 100% odbebnic). Jesli bede wieczorem na necie, to moge wlaczyc na 15 minut i zagramy, bo ja chwilowo nie moge patrzec na te gre, z powodu braku jednej bramki
- Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
-
Flashback Origins
fajna sprawa; ja na pewno nie mogę powiedzieć, że jestem fanem wielkim flashback czy another world, bo gra "na tamte czasy" była dla mnie chyba ciut za trudna, ale wspominam zmagania z nią bardzo fajnie; na pewno znajdzie się w mojej kolekcji, bo wszelkie perełki z Amigi chętnie bym łykał; zobaczyć odswieżone Wings lub Cannon Fodder byłoby bezcenne. a superfroga z trofeami wziałbym w dniu premiery za 219zł, bo gra była tak długa, intenstyna i zróżnicowana, że wiele współczesnych produkcji powinno się przy niej zaczerwienić; fajnie, gdyby ruszył taki trend z refreshami gier z dawnych czasów; póki co mówi się o remake'ach czy rebootach znanych serii, ale głównie z czasów okolic startu i świetności PSOne. ale gdyby zrobić "wysyp" tytułów z amigi, to wszyscy "seniorzy" branży ustawiliby się w kolejkach po te tytuły; (albo wyobraźcie sobie Golden 5: Super Frog, Flashback, Cannon Fodder, Soccer Kid i np. Desert Strike w jednym pudełki dla konsol!) ehm... poniósł mnie offtop, przepraszam... flashback cieszy, oby nie był ostatni na liście perełek z lamusa
-
Metal Gear Rising: Revengeance
miałem tu dziś wklepać posta, ale wczoraj odcięli mi internet (bez ostrzeżenia, dziady z netii!) i nie mam o czym... god damn, a już chciałem to sprawdzić na własnej skórze ;/
- Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
dawaj... polecimy na gołe klaty to że w NGS2 jesteś master, to na pewno dowód na to, że jesteś pryszczatym nolifem o posturze Hannavalda w okresie nagłębszej bulimii wiec nie jesteś przeciwnikiem (a jak już damy sobie po mordach, to jestem Ci winien browca, za pomoc z ngs2 chętnie spłacę dług.)
- Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
oooo przepraszam... spam grabów mnie nie złamał - złamały mnie freezy ryu na 2-3 sekundy, w czasie ktoryz ziutek czy inny roman mogli podejsc dlubiac w nosie, wytrzec gluta w moj rekaw, a potem wskoczyc mi na plecy, zrobic malinke na szyi i wbic coś... gdzieś... zrobia ngs3, zrobia poprawki do beznadziejnych bledow (przeca kupe czasu przegadalismy o tych bugach ) to i platyne zrobie; robiacych platyne w tej grze uwazam za chorych i leczyc ich trzeba Daniel, nie gadaj bzdur... bledow krytycznych dla jakosci rozgrywki w ngs2 bylo nieporownywalnie mniej niz w ng3, a jesli juz sie powtarzaly, to w mniejszym zakresie
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
ja powiem tyle... mnie nawet ten spam łapania nie odstrasza, a bossa można dać dopakowanego niczym Lance Armstron na wielkiej pętli Jeśli nie będzie laga, freeze'a, niewidzialnych ścian, czy cancelowania moich kombosów przez ziutka 4m ode mnie, który akurat postanowił, że z tej odległości zrobi mi graba, to przyjmę grę z otwartymi ramionami. Skoro dałem radę na MN w NGS2, to jak na normalu mogłem mieć problem z trzema magami? Ano tak, że właśnie błędy uniemożliwiały mi płynną grę! działkowiec, w razie czego też służę pomocą, choć takim autorytetem jak Daniel na pewno nie jestem. Swoją drogą zamierzam zabrać się za napisanie poradnika do NGS2, bo brakuje dobrego po polsku
- XCOM: Enemy Unknown
-
XCOM: Enemy Unknown
to był skrót myślowy - misje fabularne to (idąc Twoim tokiem rozumowania z posta o poziomach paniki i jej obnizaniu) te, które obniżają panikę na całym świecie; a takich jest chyba sztuk 3. a takie rzeczy jak złapanie ufoka nie wlicza się do misji fabularnych, bo możesz to zrobić w dowolnej misji (mówiąc dowolnej mam na myśli taką, w której oczywiście dany gatunek występuje ). DonSterydo - ktoś może błędnie odczytać Twoje słowa, więc je sprostuje po wybudowaniu satelitów nawet nad całym globem panika może nadal rosnąć; dzieje się to jednak dużo wolniej niż przed wspomnianym atakiem na bazę, bo jest mniej zadań "wybierz 1 misje z 3 dostępnych"; oprócz tego każda niewykonana misja może podnieść panikę; jasnym jest, że po wybudowaniu satelitów trudniej o znaczny wzrost paniki, ale założenie dla świeżaka, że satelita to gwarant zatrzymania rozwoju paniki, jest błędne;
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
coś tam pamiętam że psioczyłeś mi w wiadomościach na PSNie i do nich się odnosiłem; i nic osobistego, tylko delikatnie dałem do zrozumienia, że przesadzasz z marudzeniem przecież wiesz, że w 100% popieram to co piszesz ws. ng3 - sam sprzedawałem ten tytuł ze spuszczoną głową no ale na więcej godzin uwagi z mojej strony nie zasługiwał...
-
XCOM: Enemy Unknown
skończyłem... wpadły wszystkie trofiki, jakie mogły wpaść w pierwszym podejściu, poza tym cholernym trofikiem za wszystkie badania odlewni; ale mam jeszcze save i nie wiem czy przypadkiem jak dobuduję z 4 warsztaty, to nie obniży koszty badań i będzie wymagało 1 a nie 2 wraki cyberdyski; co do paniki: staraj się jak najszybciej wybudować 2 łącza satelitarne i 2 przekaźniki saltelitarne na planie 2 x 2; ale tutaj spokojnie, bo jeszcze trzeba iść w interceptory, bo jak tylko wystrzelisz satelitę bez obstawy, to zaraz pojawi się ufostatek, który zestrzeli Ci satelitę; ale interceptorów na kontynent też nie więcej niż 2, bo zaraz odkryjesz lepszy myśliwiec i interceptory będą niepotrzebne; co do paniki: nie wiem czy to norma, ale u mnie panika przestała się liczyć bo zrobieniu pierwszej misji fabularnej (atak na bazę); było dużo mniej ataków takich, które musisz wybierać, a na pozostałych kontynentach masz wzrost paniki; grę kończyłem z błękitnym poziomem paniki - czyli 1 kreska (chyba w jednym kraju miałem 2...); to był mój błąd, bo za duzo się pieściłem ze zrobieniem pierwszej misji, przez co dochodziłem do maksymalnej paniki i zaczynały odchodzić kraje; a jak przycisnąłem i za priorytet obrałem zrobienie pierwszej misji, to aspekt ekonomiczny przestał sprawiać jakiekolwiek trudności - tylko walki bywały wyzwaniem (małym i rzadko ).
-
Need For Speed: Most Wanted
cwieri, poznym wieczorem, moze ja usiade... mam juz dosc walenia trofikow, wiec chetnie pojezdze... whore inside me cierpi, bo brakuje mi JEDNEJ i JEDYNEJ bramki do platyny... już chyba nie chce mi się jej szukać (ale pojeżdżę chętnie, tylko póki co ze szwagrem SCV cioramy )
-
Need For Speed: Most Wanted
ja mam PL i 1659
-
Vanquish
tak było i będzie taka forma ostatniej szansy na uratowanie Ci d00pska
-
W co teraz grasz?
Sleeping Dogs - rozczarowanie, spodziewałem się czegoś lepszego, ale tytuł mocno przestarzały i monotonny. NFS:MW w multi XCOM a zaraz zabieram się za Dead Space 2
-
Najprostsze komplety - lista
chyba czterokrotnie przechodziłem Demons Souls w ramach kolejnych NG i cały czas sam... łączyć się z innymi nauczyłem dopiero jak chciałem wydębić broń i pierścień, które mi nie wypadały (chodzi o pierścień od elementala i broń od fantoma, bo pomimo spełnienia warunków miałem chyba buga i po 2-3 razy nie wypadały).
-
Ninja Gaiden 3 Razor's Edge
Daniel, wypłakujesz się trochę na wyrost... NGS3 jeszcze nikt nie widział, nie wiadomo co będzie. Natomiast na Rising też już nadawałeś, że się dławi i nie do końca udane... Ja tam grę staram się oceniać po zaliczeniu całości, przynajmniej jednokrotnym. Ale i tak nie zawsze się da. Sleeping Dogs objechałem po 3h grania, a zaliczenie 50% wątku fabularnego nie przynosi zmiany opinii. Zaś Bayonetty do tej pory nie potrafię jednoznacznie ocenić, bo czuję, że Normal dla tej pani to za mało, a na drugie przejście brakuje mi sił... Poczekamy... wszystko możliwe, nawet to, że NGS3 zostanie grą roku. Może być zmiana znacznej części kampanii, nowe poziomy, bronie itd itp (nie mówię, że na to liczę czy w to wierzę, tylko, że na tym etapie produkt o nazwie ngs3 nie został jeszcze zdefiniowany w jasny sposób).
-
DmC Devil May Cry
czym jest superdante nie wiem, nie chce wiedzieć... zajrzałem tu dziś w ramach wyjątku, bo widziałem że od jakiegoś czasu się udzielałeś, a i Ty, i XM wiecie na czym mi mnie więcej w takim tytule zależy, więc pytam, czy to dostanę... już tak mam - jak się na coś napalę, to nic nie czytam - gra ma być "tabula rasa"; tu i tak zrobiłem odstępstwo, bo obadałem demo; ale żaru w d00pie nie mam, kupię, jak spadnie cena