Skocz do zawartości
View in the app

A better way to browse. Learn more.

Forum PSX Extreme

A full-screen app on your home screen with push notifications, badges and more.

To install this app on iOS and iPadOS
  1. Tap the Share icon in Safari
  2. Scroll the menu and tap Add to Home Screen.
  3. Tap Add in the top-right corner.
To install this app on Android
  1. Tap the 3-dot menu (⋮) in the top-right corner of the browser.
  2. Tap Add to Home screen or Install app.
  3. Confirm by tapping Install.

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. Wywiad sprzed tygodnia z Hamaguchim, głównie potwierdzenie już powiedzianych wątków, plus ciekawostka na koniec. - Rebirth ma dwa kluczowe aspekty. Jeden to eksploracja świata, uczucie podobne jak w oryginale, że chodzimy, potem chocobo pozwala nam na więcej, i kolejne pojazdy. Najważniejsze w Rebirth było oddanie tego uczucia - drugi priorytet to zrobienie faktycznie nowej gry. Gracze mogą zastanawiać się: co się tutaj zmieni w porównaniu do Remake? - więzi między postaciami to główny motyw Rebirth. Wszyscy wiedzą, że ta historia opisuje podróż z Midgaru do Forgotten City i zastanawiają się nad losem Aerith. Dlatego więzi rozwijające się między ekipą będą w centrum uwagi w systemie walki i w questach. Różne pary czy grupy postaci będą miały różne pomniejsze historie - poboczna zawartość zajmuje godzinowo więcej, niż główny wątek - Dla Reda XIII, wiadoma scena jest bardzo ważnym momentem w charakterystyce postaci. Dlatego też każdy quest w Rebirth został niejako napisany w dwóch wersjach, w zależności czy tam byliśmy - zachowanie Reda będzie inne.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na 20inchDT temat w Ogólne
    Premiera giereczki już za kilka dni, dzisiaj recenzje. Dzisiaj Game Rant zarzucił WIELE artykułów i wywiadów związanych z grą. Za długo by to opisywać. Poza tym wiele nowego się nie dowiemy. Ewidentnie trudno jest opisywać grę nastawioną na opowieść bez spoilerowania, więc artykuły kręcą się często wokół dość reklamowych ogólników. Na pewno dużo mówią o tym, że gra będzie na każdym kroku reagowała na wybory gracza i przebieg historii będzie pod wieloma względami zależny od naszej postawy, z 11. zakończeniami, z których część jest wzięta z książki, a część dopisana. The Invincible - Game Rant Advance | Game Rant
  3. Jest wiele śmiesznych elementów tego fanatyctwa, ale to przeinaczanie rzeczywistości żeby jakoś udawać że scenki w Twin Snakes są takie z jakiegokolwiek innego powodu niż to że Kojima tak chciał zawsze dostarcza. Piękna sprawa że ludzie dalej ten wątek cisną tak mocno po 20 latach. Czuć to ciśnienie, że nie może ktoś sobie pomyśleć, że jak grali w MGS-a mając te 5-10 lat, to się jarali czymś co nie jest bardzo poważne i stonowane i męskie i przyzwoite. Silicon Knights w ogóle nie chcieli robić tej gry, ale ktoś musiał, scenek to tym bardziej w ogóle nie chcieli ruszać; Kojima (Hideo Kojima, producent gry "MGS: Twin Snakes") polecił, żeby scenki zrobił dość znany reżyser filmowy Ryuhei Kitamura, którego Kojima określał "najlepszym reżyserem w Japonii" (nie wliczając Hideo Kojimy). Sam w wywiadach Kojima mówił, że początkowo scenki były bliskie oryginału, ale mu się to nie podobało i Kojima powiedział, żeby Kitamura je "podkręcił" w stylu znanym z jego filmów, bo o to właśnie chodziło Kojimie, a nie o to, żeby po prostu zrekonstruować z nieco większą liczbą pikseli te scenki, jakie zrobił Kojima na PSX-ie. Kurde no niesamowite ile razy pada w tej historii słowo "Kojima" jak na historię tego jak Nintendo wpadło i zrujnowało mu scenki kompletnie wypaczając to jak wybitnie poważnie to sobie zaplanował oryginalnie Kojima z zupełnie czym innym, mądrym, na celu, określającym o co chodzi w MGS. Praktycznie wszystko poza scenkami, tak, to głównie odpowiedzialność Miyamoto i Silicon Knights. A czemu Twin Snakes nie ma w tych kolekcjach - tak naprawdę to dlatego, że to współwłasność Nintendo, ale tak czy siak myślę, że by go tam nie było, bo Kojima traktuje tylko swoje rzeczy jako kanon, a wszystko inne to wariacje. Sam nieraz mówił rzeczy w stylu "MGS-a muszę robić ja, inaczej to nie MGS". O Twin Snakes wypowiadał się stosunkowo olewczym tonem.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Switch
    No czyli to czym stoi ta seria od czasów bodaj DS-a czy Wii, na pewno Wonder 2 zmieni.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    No, każda gra ma ludzi, dla których po prostu nie gra się fajnie bo tego nie lubią i wtedy trudno coś dodać. Myślę, że część osób odrzuci po prostu wymaganie niektórych tych gierek, bo zwłaszcza pod koniec niektóre wymagają trochę precyzji i nie każdy kto chciał pochillować się zadowoli, bo wiele z nich nie jest opcjonalnych i masz robić tak jak należy aż zrobisz. Jak dla mnie, sedno gry pozostaje - łowienie i restauracja pozostają pewnym paliwem i wyznacznikiem. Jak dla mnie, mają dość sporo głębi, w sam raz, by ciągle chcieć do nich wrócić (i jak widać, większość recenzentów tak czuje). Tyle że gra nigdy nie pozwala nam się zasiedzieć na jednej czynności więcej niż może góra 10 minut, a czasami mnie rozwala jak w ciągu kwadransa pojawiają się trzy nowe wątki mdr. Na pewno jest to pozycja wyjątkowa - nie wiem, która gra przez tak długi czas ciągle wymyśla coś nowego. Ja ciąglę chciałbym zwolnić i pomasterować samą restaurację, ale jak to w życiu, albo filmie braci Coen, nie da się, bo ciągle wpada coś nowego i tak. Dla mnie nudno nie jest, mam masę hiciorów 2023 w kolejce na wszystkie trzy konsole, ale jakoś mnie do nich tak nie ciągnie jak do kontynuowania Dave'a. I naprawdę fajne to uczucie grać tyle co ja, i czasem klepać te hiciory żeby zaliczyć bo jakoś nie wnoszą imo nic zaskakującego, i nadal zobaczyć grę, która jednocześnie jest prosta i oczywista i w sumie to nie wnosi żadnego oryginalnego elementu, a jednak wszystko jest... Dave-like, właściwe dla tej właśnie opowieści i całość jest jedyna w swoim rodzaju.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    Jakie to ma znaczenie czy coś jest open worldem żeby było ŁADNE lol. Ładne to ładne, to słowo nie znaczy "najtrudniejsze do zaprogramowania dla twórców gry" jak chyba niektórzy uważają.
  7. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
  8. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Kącik RPG
    Divine Force ma swój temat, nawet trochę postów, tylko nie w dziale RPG oczywiście, bo to jest randomowe na forumie hehe. Ale ta gra powinna być najlepszym co ma do zaoferowania Star Ocean. Zresztą większość osób uważa, że nawet dziś dwójka jest najlepszym co ma seria, mimo że to gra sprzed bodaj 25 lat.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na ireniqs temat w Kącik RPG
    Rozwaliło mnie jak Gale umarł hehe. Jedna z postaci poprawiła mnie: "po prostu zgadujesz, to Ksasij-charach!". "Dokładnie, słuchaj jej. Pamiętaj o gardłowym h". Niestety Gale umarł w ten sposób że był zanurzony w morzu lawy, więc nie dokończyłem całej akcji mdr.
  10. ogqozo odpowiedział(a) na ASX temat w Ogólne
    Gra wyszła. Oceny głównie 8, czasem 9. "Krótka i urocza narracyjna przygoda, pełna melancholii". System wspinania określony jako najlepszy element gry i bardzo przyjemny. Historia wydaje się sięgać po modny motyw "nieużywania słów" i raczej zbierze mieszane opinie wśród graczy, od zachwytów po meh.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na _lukas_ temat w Kącik Sportowy
    No i oficjalnie, Mundial w 2034 (kurde, ciekawe czy dożyję) w Arabii Saudyjskiej. Nikt inny się ostatecznie nie zgłosił. Niezły to jest prestiż, jak kolejny raz tylko jedna kandydatura w ogóle istnieje. Ciekawe czy dojdzie do tego, że nikt się nie zgłosi do organizacji. Ale zobaczymy za 10 lat, może AI będzie organizować. Edit: W sensie FIFA oficjalnie nie zatwierdziła, bo mogą się nie zgodzić na te kraje w 2030 i 2034. Ale, no, pewnie się zgodzą, skoro jest tylko po jednej kandydaturze.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Swoją drogą to FC Basel jest na ostatnim miejscu w lidze szwajcarskiej. To tylko 12. miejsce, i klub historycznie aż tak nie dominował od tak dawna, ale ostatnio, no kurde - przez 20 lat był zawsze na podium. Czasami wręcz nikt inny się mi nie kojarzył ze Szwajcarią poza FC Basel. W latach 2010-17 zdobyli osiem mistrzostw z rzędu, wygrywali z oboma Manchesterami w LM, i tak dalej. Jasne, od lat fani mówili o kryzysie, ale takie kluby mają "kryzys" w ten sposób że są na drugim, trzecim miejscu. A teraz - 5 pkt. po 11 meczach, spora już strata do miejsca dającego utrzymanie, w październiku same porażki z bilansem bramek 0-10.
  13. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    No, ale jak ta wymiana brzmi po tym, czego się ludzie spodziewali. Sixers - Batum, Covington, Morris, KJ Martin, "wiele wyborów w drafcie" (w pierwszej rundzie w 2028 i jakiś jeden jeszcze niejasny) Clippers - Harden, PJ Tucker PJ Tucker był bardzo dobrym role playerem, więc ogólnie średnio jakoś widzę ten zwrot dla Sixers. Wygląda jakby chodziło tylko o to, by latem mieć te ponad 40 mln wolne z listy płac. Ogólnie zobaczymy w przyszłości, kogo Sixers będą w stanie pozyskać dzięki temu wszystkiemu. Clippers co najważniejsze nie oddają Terrence'a Manna, który zapewne wypełni podstawową piątkę jeśli wszyscy będą zdrowi, a Westbrook zacznie z ławki. No... ciekaw jestem, co z tego wyjdzie. Szanse na mistrza? Z Kawhi'm i Paulem George'em w tej formie, Clippers i tak mieli szanse na mistrza, ale z tym zostaje nam tylko czekać do playoffów. Terance'a.
  14. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Zaznaczmy, że James Harden pojechał na lotnisko, żeby wściąść w samolot na pierwszy mecz i ochrona go nie wpuściła mdr. Harden jest dla mnie w tym już przegrany IMO. Sixers za dobrze wyglądają bez niego. Tyrese Maxey właśnie został wybrany "graczem tygodnia" konferencji wschodniej, zdobywając 30 punktów na mecz. Jasne, Maxey nie jest taki robotem błyskawicznego rozdawania najlepszych akcji, jak Harden. Ale gra Sixers stała się dużo bardziej dynamiczna pozycyjnie, ludzie więcej się ruszają - i to nie tylko lepiej wygląda, ale też może być równie skuteczne, zobaczymy. Liczba rzutów wolnych w meczach Sixers też w normie mdr, Maxey dostaje ich masę. Fani Sixers już i tak mieli dość Hardena, a teraz nawet mówią, że za nim nie tęsknią sportowo. Teraz to by źle wpłynęło na atmosferę, żeby wyciągać do niego rękę. Tak jak Ben Simmons, niech spada. Sytuacja imo wydawała się nie do naprawienia jeszcze przed tym jak zaczął się sezon. Po rozczarowaniu w playoffach (tak ludzie mówią - jak dla mnie Sixers osiągnęli nie rozczarowujący, tylko normalny wynik...) naprawdę nie był to moment, żeby robić dramę. A teraz widać że Sixers wyglądają nieźle i bez niego, więc po ptakach. Problemem jest system wymiany, bo Sixers nadal chcieliby dostać coś naprawdę dobrego w zamian. To mało współgra z chęcią pozbycia się go, nawet jeśli miałby cały sezon nie grać. Ot zwykła taktyka negocjacyjna, muszą udawać, że go nie oddadzą. Ale do playoffów i tak wejdą, więc moim zdaniem nie mają wiele powodów, by się spieszyć. Dodatkowy zwrot: nie wiem czy Clippers go też teraz chcą mdr. Bo też ładnie zaczęli sezon. Russell Westbrook zmniejszył swoją rolę, trafił połowę rzutów za trzy jak na razie i po prostu jakoś tam się wpasował do ekipy. Nic wielkiego, jasne, ale ta piątka wygląda świetnie razem jak na razie, a Westbrook za tę kasę, jaką zaakceptował, jest dobrym dealem. Harden ma 34 lata i chce dużego i długiego kontraktu za rok, i obraził się na trzy kolejne kluby w ciągu ostatnich dwóch lat. Brać - to jedno. Oddawać młodych graczy żeby go brać - hmmm...
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Oficjalnie Klasyk (Klassieker) to się tylko na Ajax-Feynoord mówi, Ajax-PSV to jedynie "Topper". Głównie chyba dlatego, że PSV dopiero w latach 80. wyrosło na potęgę ligi. Dzisiaj PSV ma być może więcej fanów niż Feyenoord. Jednak w tej głównej części Niderlandów (o nazwie... Holandia), to jednak nadal bardziej odległa ciekawostka, jest się za Ajaxem albo Feyenoordem. PSV ma dość mocny fandom "u siebie" na całym południu, ale nie jest to traktowane jak derby i rywalizacja. Klub nieźle zarył, naprawdę myślałem, że w tak małej lidze to niemożliwe. Dla Ajaxu trzecie miejsce to tragedia. To nawet nie jest tak, że grają, posiadają piłkę, atakują, tylko pechowo nie wpada, oni są w każdym meczu słabsi od rywala mdr.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Daffy temat w Ogólne
    No jest to trochę zbiór minigierek. Czy nudnych? Jak dla mnie lepszych niż w Final Fantasy VII. Gra ma taki klimat, że ciągle się coś dzieje randomowo, dla mnie to jest jak w Big Lebowskim. Bardzo zabawne, że ciągle ktoś przyłazi i coś nowego robimy. Taka gra mogłaby być jak praca, jak wiele pecetowych simów, że trzeba wziąć się poważnie kapitalistycznie i budować, ale okazuje się bardziej nastawiona na opowieść, z prostej sprawy robi się ciągle jakaś nowa przygoda. Często niby klasyczne - no, mamy bronie, więc się okazuje, że możemy je ulepszać ze zbieranych przedmiotów, wow - ale koleś nam to oznajmia tak nagle i w takim stylu, że jednak pasuje to do klimatu. Z gierek, mi przypomina z jakiegoś powodu granie w Dandy Dungeon. Tam też nie było się jak skupić na robieniu głównej rzeczy, bo ciągle ktoś przyłaził.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Kącik RPG
    Sea of Stars to nie jest taki typowy jRPG. Warstwa RPG jest głównie bardziej w stylu starych Mario RPG. I w sensie walk i balansu aktywności. Walki są bardziej robione nie pod system do opanowania a jako jednorazowy element progresji, i dobrze bo zawsze jak chciałem robić backtracking w tej grze to mocno cierpiałem. Jednak wszystko jest dopićkane tak dobrze, że jest to po prostu ogólnie świetna gra. Scenki i dialogi są zazwyczaj celowo krótkie i do rzeczy, trochę więcej gadania tylko na początku i na końcu. W ciągu 40 godzin gry mamy okazję robić różne rzeczy, poboczne aktywności i questy, jest trochę zbieractwa i szukactwa, rozwijanie bazy, eksploracja świata, dość proste, ale jest to gra, że po tych 40 godzinach naprawdę ma się prawie wszystkie achievementy w grze (poza bodaj jednym który jest trudny). W Star Ocean 2 jest dużo gadania. Nie wiem, ile z tego się zmieni. Twórcy nie wspominają nic o żadnych zmianach głównego scenariusza i przebiegu gry. Na pewno rozgrywka jest mocno zmieniona i trzeba poczekać jak wypadnie dzisiaj. Bardzo mocno zmienione walki, jest fast travel i inne tego typu unowocześnienia, praktycznie każdy element rozgrywki jest zmieniony, ekwipunek, także poboczne dialogi typu reakcje postaci i prywatne sceny. Walka z oryginału to dzisiaj nic specjalnego, ot nawalanko, bardziej ciekawe były możliwości dopakowania ekipy ze względu na bardzo jak na jRPG otwarty progres i podziwiania efektów niż same walki. Dla większości osób, główne zalety Star Ocean 2 to była otwartość, to że możesz mocno odjechać w przepakowane rejony, masz dużą dowolność co robić w jakiej kolejności, jakie postaci mieć w ekipie, i zarówno scenariusz mocno od tego zależy (sto zakończeń!) jak i walki na najwyższym poziomie trudności wymagały nieco zabawy z budowaniem ekipy, craftingiem itd. Remake ma być nieco trudniejszy, a także dodać nowe wyzwania, bo wyższe tempo walk nie będzie czyniło tego tak żmudnym.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Switch
    Gra sprzedaje się super, co prawda Nintendo miało i większe otwarcia (Animal Crossing, Pokemon), ale być może żadna gra z Mario nie sprzedała się tak na premierę w historii. Nintendo Europe podało, że dla Europy właśnie tak jest. W Japonii chyba drugi wynik, jeśli pamiętam, za New Mario Bros. Wii.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w Switch
    Mówili w wywiadach, że myśleli o tym, ale to nie dawało uczucia Mario, że za bardzo odjeżdżało w uczucie innych gier, jak Zelda. Stety czy niestety, bo no kurde, z tymi umiejętnościami i budżetem, kto by nie chciał zobaczyć np. metroidówki od Nintendo. Jak na ironię, dzisiaj wszyscy je robią, a Nintendo nawet z serią dosłownie o tytule Metroid od blisko 20 lat próbuje tylko uciekać od formuły. Wszyscy np. czerpią z Dark Soulsów, które czerpały mocno z gier Nintendo, a Nintendo nie hehe. Jak dla mnie, ta firma jest tak dobra w robieniu gier, że naprawdę szkoda, że się tak zamyka. Jasne, z Zeldą poszli dość ostro, chyba wszyscy byli zszokowani, bo aż do Skyward Sword narzekało wielu na tradycjonalizm i tam. Z główną serią Mario też mocno ewoluowali z Galaxy i zwłaszcza z Odyssey. A ta seria ma być chyba taka bardzo tradycyjna, zresztą Nintendo nie reklamowało tej gry tak mocno jak tych głównych, też dla nich jest lekko poboczna, zapowiedź 4 miesiące przed premierą... choć kasy zarobi masę. To nawet nie jest kontynuacja ostatniego 2D Mario, bo już za czasów SNES-a i GameBoya dwuwymiarowe Mario nieraz bardziej odchodziły od formuły "biegniesz w prawo". W sensie ostatniego 2D Mario który był "głównym" Mario.
  20. ogqozo odpowiedział(a) na XM. temat w Kącik RPG
    Pierwszy Star Ocean nawet nie wyszedł po angielsku, więc wszyscy grali w dwójkę nie znając uniwersum mdr. (Chociaż ja nie, były fanowskie tłumaczenia w sieci). Są pewne smaczki, gwoli ścisłości (kilka wydarzeń z jedynki wspomnianych, pewne nawiązania w historiach paru postaci), ale naprawdę tylko fani takich rzeczy zwrócą na to uwagę. Trudno powiedzieć, jak w praktyce będzie się grało w Star Ocean 2 dzisiaj. Na pewno gra jest dobra, ale nie szalejmy. Już na PSX budziła mieszane uczucia. Dla jednych jest najlepszym RPG-iem na Szaraka, a dla innych nie jest nawet w top 30. Na pewno jest to gratka dla historyków jRPG i zainteresowanych historią, bo gra miała trochę ciekawych rozwiązań. Ze swoją walką "na żywca", jedynka była szalenie ekscytującym połączeniem akcji z jRPG na SNES-ie, ale nawet dwójka w 2000 roku wyróżniała się na plus, chociaż po Grandii nie miała już wiele specjalnego do pokazania. Podobnie z interaktywnym ekwipunkiem, wtedy gotowanie czy crafting były bardzo ekscytujące dla mnie. Ale przyznajmy - jRPG-ów z lat 90., które warto znać, jest cała masa. Na przykład wybitna Terranigma i cała jej seria, niesamowity Bahamut Lagoon, Mother 3 czy Treasure of Rudras, a z już wydanych np. Trials of Mana, różne odsłony Sagi czy też wydany nie przez Square-Enix niezwykle niszowy Moon. Star Ocean 2 ma ciekawe podejście do tematu stu zakończeń, roli postaci, questów i ogólnie konstrukcji scenariusza, ale pisarsko to nie jest taka intensywna historia jak w Final Fantasy, bliżej do dość typowego jRPG-a który po pierwsze to jest... długi. Na pewno robi wrażenie to jak zbudowana jest historia i jako gracz można poczuć, że odgrywamy sporą rolę, bo przy stu zakończeniach, wszystko co robimy może mieć jakieś znaczenie i to zazwyczaj całkiem mądrze pomyślane. To może będzie "ciekawsza" gra niż dość przyjemny i lajcikowy i funowy Sea of Star, ale wątpię że będzie dla kogoś dzisiaj równie dobrą grą. edit: Sea of Stars.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Figuś temat w Ogólne
    Dla mnie to był w pewnym sensie Baldur. Naprawdę poczułem, że nie ogarniam kompletnie, czemu musiałem wydać tyle kasy na tego ogromnego mamuta zajmującego pół pokoju, który taki miał być żeby naprawdę zdemolować szybkością i wyeliminować loadingi. Nie wyeliminował. Jasne, ogólnie gra robi takie wrażenie czkania pewnie bardziej przez wybory UI/perspektywy/sterowania itd. które na każdym możliwym sprzęcie by nie były wiele lepsze. Ale również po prostu przerosła sprzęt. No ale na pewno poczułem wtedy pierwszy raz - hej, czekałem, jaka gra pokaże mi, po co w ogóle powstała nowa generacja, i kurde wychodzi że nie ma takiej gry. Piksele mnie specjalnie nie obchodzą, ale w Baldurze najbardziej same obliczenia decyzji są odczuwalne, zwłaszcza jak jest wiele postaci z własnym bieżącym AI w mieście. Wcześniej myślałem, że FF XVI mi pokaże. Tuż po FF XVI cyknąłem FF VII Remake sprzed kilku lat dla porównania, i kurde on wygląda jak nowsza bardziej zaawansowana gra od tej robionej specjalnie pod PS5 mdr. Ale wniosek z tego mam tak naprawdę odwrotny. Zamiast ciśnienia że chcę jescze większe i jeszcze droższe i jeszcze nowsze PS5 Pro, bardziej ogólnie zastanawiam się, ile to daje klepanie tych nowych sprzętów i czemu muszę w to inwestować bo inaczej nowe gry będą dla mnie w ogóle niedostępne.
  22. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Dzisiaj mija 20 lat od debiutu LeBrona w lidze. Tak jak w debiucie, zagra dziś przeciw Sacramento Kings. Trafiając w debiucie 12-20 rzutów i mając 9 asyst, LeBron już 20 lat temu nie bał się wziąć na siebie ekipy NBA. LeBron nie tylko może pobić rekordy żywotności - w tym sezonie na pewno pobije rekord minut rozegranych w NBA wliczając playoffy; a jeśli by chciał powegetować gdzieś w bardziej marignalnej roli, na pewno mógłby pobić też popularne rekordy meczów - ale też należy do najlepszych graczy ligi przez prawie cały czas z tych 20 lat. Jasne, w playoffach tak naprawdę wyglądał średnio. Teraz wygląda na nieźle wypoczętego i mocnego.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    No inny wybór to nie zwalniać, tak jak wyżej wymieniłem nie brak przykładów że z tym samym trenerem jest źle a potem dobrze, więc po prostu jest to możliwe ogólnie, to fakt. Fani Man United chyba to wiedzą najlepiej, bo jak płaczą że klub spadnie... Man United przez ostatnie 50 lat tylko z jednym trenerem lądowało w dolnej połowie tabeli. Z tym dobrym. 3 razy w ciągu jego pierwszych 4 sezonów. Zmiana może też być dobra z innym trenerem, ale jak ktoś jest tego pewien to się pytam, z jakim i jak on to zrobi, skoro ktoś wie że tak będzie to chyba też wie jak cnie.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    Ale ja nie widzę nigdzie dowodów, że jest jakiś "właściwy trener", w tym się sypie ten argument. Miał nim być van Gaal, Mourinho, ten Hag na podstawie wizji fanów na pewno. Artetę już zwalniano z Arsenalu i wszyscy byli wściekli że Arsenal go nie wywala, a cała reszta się śmiała, teraz nikt się do tego nie przyznaje mdr. To jest Arteta właściwym czy niewłaściwym trenerem? Zależy jaki wynik ostatniego meczu. Kloppa też nieraz już niektórzy chcieli wywalać z Liverpoolu. To kto jest dobrym trenerem tak ogólnie? No może nikt kurde. kiedyś najlepszy na świecie był podobno Allegri, Pochettino, Mourinho, Nagelsmann, Jardim. Nie widzę naukowych dowodów, że jest jakiś "właściwy trener" z ustawioną stałą wartością "dobrotrenerstwa" i cały bajer to losować aż się takiego trafi. Gdyby tak było, to jasne, jeśli klub ma niezadowalające wyniki to zwalniać i losować aż się taki trafi co będzie wygrywał, automat. Pytanie tylko kto by wygrywał, kiedy wszystkie kluby by tak robiły i miały dobrych trenerów, w tym przeciwnicy Manchesteru. Nie mówię że zwalniać czy nie zwalniać, właściciele Man United i tak raczej forumka nie sprawdzają mdr, ot zastanawiam się, kto i jak dokładnie ma poprawić United, co on tam zrobi i skąd wiecie że tak będzie, ot takie pytanie jak to działa.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    I kto tego ten Haga zastąpi i wreszcie będzie cudownie bo wreszcie nie ten nieudacznik (obecny trener) tylko ktokolwiek normalny? Słyszałem to wiele razy od czasu zatrudnienia Van Gaala. Ludzie piszą Zidane, De Zerbi. Nagelsmann. Jakoś nie wiem czy Zidane lub De Zerbi mają ochotę wchodzić w taką sytuację. Za wiele do zyskania nie ma. Kasę jak będą chcieli to jeszcze zarobią gdzie indziej. Arne Slot? Fani będą zachwyceni widząc łysą głowę i urodzenie w Holandii przy niemieckiej granicy. Graham Potter? No nie wiem co oni mają wymyślić.

Configure browser push notifications

Chrome (Android)
  1. Tap the lock icon next to the address bar.
  2. Tap Permissions → Notifications.
  3. Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
  1. Click the padlock icon in the address bar.
  2. Select Site settings.
  3. Find Notifications and adjust your preference.