Treść opublikowana przez ogqozo
-
Champions League
Weszło podaje, że "sprawa wydawała się załatwiona", po czym... co stanęło na drodze? Taki detal jak to, że... Fiorentina nie chciała odwoływać meczu i nigdy nie było tak, żeby to rozważali, a bez tego nie można było po prostu im tego zabrać bez płacenia milionów odszkodowania. Heh, detal, sprawa wydawała się załatwiona. Oj, Krzysiu chyba po tej sprawie z Bereszyńskim pogrąża się w odmęty szaleństwa.
-
Cinema news
Życie wielkich artystów często wypełnione jest cierpieniem. <narcyz>
-
Wrocław
Najlepsza pizza w mieście jest tania. Jednak nie będę komentował, która dokładnie, i tak jest tam tłok, wolę zachować asa w rękawie.
-
Champions League
Wyobrażacie sobie, że Legia wygrywa ten sparing i do końca życia musicie słuchać wspomnień "to był rok, gdy byliśmy lepsi od Realu, UEFA ukradła nam wygraną w LM"?
-
Foo Fighters
Serial i singiel: 17 października Płyta: 10 listopada
-
TRANSFERY
Hehe, no 5 lat temu faktycznie tak na niego mówiono.
-
Primera Division
Już jutro zobaczymy pierwszy oficjalny mecz sezonu. Real-Sevilla, niby Superpuchar Europy, ale raczej sparing. Zwłaszcza dla Realu, który tak naprawdę jest jeszcze na dość wczesnym etapie przygotowań i zgrywania składu. To może być szansa dla Sevilli na puchar, który ich pewnie by obszedł. Będzie jednak okazja zobaczyć w akcji Jamesa Rodrigueza w tej ekipie, a więc nieco sprawdzić obawy wobec zbyt ofensywnego stylu gry z aż czterema gwiazdami. Zagra też Toni Kroos, natomiast nie pojawi się Keylor Navas. Ancelotti zamierza początkowo wystawiać Casillasa, po zakończeniu sparingów być może zmieni zdanie. Na konferencji zasugerował, że rozważa też wystawienie innej opcji, bez Bale'a: wtedy zapewne Rodriguez na prawej i trzech środkowych pomocników, Kroos, Khedira i Modrić. W Sevilli wiele się nie wydarzyło. Jak co roku odszedł ich najlepszy gracz, Rakitić. Jedynym większym zakupem jest Grzegorz Krychowiak. Lider defensywy Reims to tego lata jeden z najdroższych piłkarzy spoza "wielkiej trójki": tylko Andre Gomes (Valencia) i Alfred Finnbogasson (Sociedad) kosztowali więcej niż jego zakup za 5,5 mln euro. Kontuzjowany jest Gameiro, może też nie wyleczyć się Bacca. Na ataku pojawi się więc zapewne Iago Aspas, wypożyczony z Liverpoolu. Na skrzydle może się pojawić jeszcze jeden nowy nabytek, Aleix Vidal, który w Almerii nie wyglądał na jakąś specjalną gwiazdę... Cristiano Ronaldo jest coraz starszy i kiedyś zacznie wychodzić z najlepszego okresu, ale Gareth Bale jest gotowy być jego lustrzanym odbiciem:
-
TRANSFERY
Pablo Armero w AC Milan. Jeszcze jedno bardzo ciekawe wzmocnienie z wolnego transferu. On i De Sciglio na bokach? Brzmi wręcz atrakcyjnie. Marko Marin oczywiście znowu wypożyczony marnować sobie karierę, tym razem do Fiorentiny. Wydaje się szczęśliwy:
-
Wrocław
Człowiek się przyzwyczaja. Wiadomo, że miejscowi będą narzekać, na korki itp. Ja z drugiej strony jestem patriotą, ale mieszkałem też w paru innych miejscach. Wtedy oczywiście bardziej doceniałem Wro. Pomijając kwestie finansowe, też może ogólnie mówiąc: ludzkie, to dla mnie inny poziom niż Warszawa i Kraków. W porównaniu, tutaj jest stosunkowo blisko wszędzie, otoczenie też jest ładniejsze i miasto lepiej rozplanowane... w porównaniu do innych miast Polski. Jak się człowiek przyzwyczai to męczy mnie że mam pół godziny z buta do centrum, ale jak pomyślę ile się jeździ w Warszawie, żeby gdziekolwiek dotrzeć, jest spoko. Kierowcy oczywiście narzekają. Na korki. Remonty. I na kierowców oczywiście. Ogólnie od lat 90. to różnica jest spora i Wro tak naprawdę nadal się rozwija bardziej niż inne duże miasta Polski pod względem kultury i komunikacji. Miasto dużo inwestuje w tak naprawdę mały obszar (coś tam czasem się gada o "drugim centrum" przy stadionie, "drugim centrum" przy Hali Stulecia, jakichś planach na Psie Pole czy okolice Parku Południowego, ale to w praktyce drobiazg) to i efekty nie dziwią. Korpo otwierają tu najwięcej nowych siedzib, zdaniem przedsiębiorców Europy jest to najlepsze miasto w Polsce. Dobrze jest to wykorzystać i mieć dobrą pracę, bo ceny są wysokie. W branżach kreatywnych oczywiście jest duża różnica ile można zarobić tu a w Warszawie, natomiast życie kosztuje tyle samo. Osobiście jestem fanem rzeki, w centrum jest co chwila dokoła, technicznie jest to w sumie kilka rzek, kanał i fosa, no ale czaisz, woda. Jak piszą foldery reklamowe, to miasto stu mostów, rzeka oddziela np. ścisłe centrum (stare miasto) od reszty (w mało którym mieście w Europie zachowano wodę wokół starego miasta), tak samo na północy oddziela gęste, zabudowane, skomunikowane i gwarne w działalność miasto od już takich luźniejszych przedmieść. Nadaje to inny charakter chodzeniu po mieście. To tak parę uwag, można by napisać wiele.
-
Premier League
Moim zdaniem nie grał jakoś specjalnie dobrze. W sensie, np. tak jak Ospina, mający za sobą supersezon w Nicei. Po prostu bronił stosunkowo gorzej. Niektórzy wymieniają, że stracił mało goli. To nie jest jedyne kryterium oceny bramkarza. Lepiej grający bramkarz puściłby jeszcze mniej. Ale tragedii też nie było i z wszelkich źródeł wynika, że póki co Wenger planuje wystawiać jego. Fabiański w zeszłym sezonie zagrał łącznie 11 meczów. Mało, ale pokazuje, że szanse dla numeru 2 są. Tak naprawdę jak popatrzymy na zeszły sezon to sporo klubów ligi zmieniało bramkarzy przynajmniej raz na jakiś czas. Co do Chelsea. Oczywiście, można by sobie wyobrazić jeszcze kogoś na atak. Jednak myślę, że obecna sytuacja to postęp wobec zeszłorocznej. Nie mówię o samym pojedynczym potencjale graczy, ale żeby Mourinho był z nich zadowolony, bo bez tego widać zazwyczaj na boisku jak na dłoni, że to nie działa. Zawsze można by coś dodać, ale Chelsea wygląda mocarnie. Donosy ze sparingów, że mogą być wystawiani Zouma i Van Ginkel, ekscytują. Drogba, no cóż, czytałem już ploty że niby nie zagra przez pół roku, ale na razie nie ma info, żeby miało być tak strasznie.
-
Champions League
Obczaiłem Twitter Stanowskiego, ostatnie 5 dni to zaiste epicka lektura.
-
Wrocław
Kolega mało wie. Nie wiem, czego ci naopowiadał, no ale tak, są takie okolice w centrum, że jest głośno i brudno, witamy w... dowolnym mieście świata. na przedmieściach też jest (pipi)owo ale w inny sposób
-
Premier League
To był sparing, nic więcej. Niestety te mecze o superpuchar, czasem bardzo mocno obsadzone, nawet Bayern-Borussia, to są sparingi dla tych ekip. A w tym roku to w ogóle, bo zawodnicy, którzy grali na Mundialu, ciągle dopiero nadrabiają treningi i nie są jeszcze do grania. Boyata i Nastasić zagrali chyba tylko w nadziei, że ktoś obejrzy mecz i ich kupi. Ale po tym meczu raczej chętnych nie przybędzie. Ale. Arsenal, na papierze, na pewno może wygrać ligę. Dlaczego? Bo gdy grał Ramsey, był najlepszy w lidze. Przed i po kontuzji. Więc, tak, to możliwe, z Ramseyem są tak dobrzy. Ale jak zwykle nie można powiedzieć przed pierwszą kolejką, co się stanie z kondycją graczy za np. pół roku. W ogóle cała bogata szóstka wygląda ciekawie. United znowu z trenerem (i Anderem), Liverpool z masą nowych graczy (ile znaczył Suarez? Chyba nie aż tak wiele), przemocarna składem Chelsea (skoro Costa się wpasował, na pewno faworyt nr 1), Spurs jak zwykle liczą na to, że trener wymyśli co zrobić z ich pełnym dobrych graczy składem, Arsenal po prostu liczy na uniknięcie kontuzji i może 1-2 zakupy dla rozszerzenia składu. Jeden na pewno na obronę. A atak? Sanogo to żart, chcę w końcu zobaczyć Alexisa Sancheza z powrotem na środku ataku, bo niektórzy już zapomnieli (Mundial przypomniał), że potrafi być tam fantastyczny. Czemu nie w takim meczu? Defensywny pomocnik też by im nie zaszkodził. Tylko mówię to, co będzie oczywiste, gdy po 3 kolejkach połowa jedenastki się posypie - jak dobrze pójdzie, nastąpi to jeszcze przed końcem okienka transferowego i dokupią. Najmniej, chyba City, mistrz spoczywa na laurach. Mówi się, że trener chce postawić na duet Kompany-Mangala w obronie. Dobry na słabeuszy, ale jak będzie z mocarzami, można wątpić. W bramce pierwszym wyborem ma być Hart. Trener mówił to już przed słabym występem Caballero we wczorajszym sparingu. W Arsenalu zaś ma to być Szczęsny. W sumie szkoda, liczyłem na tanie niepopularne opcje w fantasy.
-
TRANSFERY
Jeszcze jeden duży zakup Altetico. Raul Jimenez, jeszcze dość mało znany Meksykanin, trafi tam za 15 mln euro. Simeone spodobała się fizyczna strona jego gry, pewne podobieństwo do Diego Costy. Josua Guilavogui odchodzi do Wolfsburga. Monaco szukało bramkarza i wybrało w końcu Maartena Stekelenburga. Niegdyś dobry. Subaszić nie popisał się wczoraj. Aly Cissokho w Aston Villi. Liverpool ciągle szuka lewego obrońcy i ciągle negocjuje w sprawie Alberto Moreno. Opoka Swansea Chico odchodzi do Kataru. Klub, do którego przeszedł, ma świetne logo:
-
Champions League
Cała Warszawa nadal wariuje. Wielu zdawałoby się rozsądnych dziennikarzy i tłumy komentatorów, a nawet zdaje się i Zbigniew Boniek, teraz mają nowy tryb gadki: Celtic powinien wyjść z oświadczeniem, że wycofuje się. Miałoby to być "honorowe", "godne", byłby to "zwykły odruch przyzwoitości" itp. Kurde, przecież ten list otwarty ich współwłaściciela to jest jakaś komedia. Czyli to Celtic jest pośmiewiskiem bo Legia nie przestrzegała jasnych zasad, urocze. I oddaje to, co czytam w komentarzach w necie. Oczywiście to warszawiacy, ci ludzie zazwyczaj mają obsesję na punkcie powstania warszawskiego, zburzenie Warszawy jest dla nich powodem do dumy, a odbudowa Warszawy - wstydliwym, niehonorowym, lewackim epizodem, więc w sumie co tu się dziwić.
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
W sobotę w Liverpoolu Misery Index. Nowa płytka "The Killing Gods" naprawdę dobra. Jakbym spał na kasie to bym poszedł (50 zł).
-
TRANSFERY
Jaka to była mega pensja? Ja czytałem, że Robinho dostawał 4 mln euro rocznie, teraz ma kontrakt na 2 (których Milan jak rozumiem już nie płaci, bo został oddany do Brazylii). To była spora kasa jak na Milan (najwyższa w klubie ex aequo z Kaką), ale dla czołówki europejskiej to mała kwota. W PSG kilkunastu piłkarzy zarabia mniej więcej tyle (no, co najmniej 3 mln). Cavani dostaje 10 mln, a Ibra - 14 mln. W Manchesterze City średnia całego składu to jakieś 6,5 mln. W Liverpoolu jest pięciu stoperów, którzy tyle zarabiają, 20-letni Emre Czan tyle dostał na wejście. Tylko 10 piłkarzy całej Serie A tyle zarabia! W tym Kaka i Balotelli. Najwięcej, 6,5 mln, dostaje ceniony za lata oddania Daniele De Rossi. To sporo przed drugim Higuainem (5,5 mln)... i tyle, co średnia z całego składu Manchesteru City. Moim zdaniem to mówi wiele. Kibice Milanu czasem mówią, że "wszystko zaczęło się od sprzedaży Kaki" czy coś w tym stylu. Ale moim zdaniem to nic nie tłumaczy, tylko jest oczywiste, że jeśli gracz dostaje podwyżkę o 6 mln euro rocznie, a klub dostaje jakieś 70 mln euro za piłkarza w średniej formie, jeśli klub jest w sytuacji finansowej Milanu, to po prostu to robi. To nie jest taka przyczyna, że zarząd Milanu był głupi i postanowił osłabić klub, bo nie czaił, że sprzedawanie czołowych piłkarzy może zaszkodzić, ale taka była konieczność. Teraz zaś niemal cały skład jest złożony z graczy niechcianych gdzie indziej. Diego Lopez, Alex czy Menez, obecne wzmocnienia, to dobry przykład. Czy Milan MÓGŁBY być lepiej zarządzany? Na pewno mógłby, ale to jak w życiu - trudno spotkać przypadki perfekcji, niemal każdy popełnia błędy i to sporo, natomiast od tego, ile masz kasy, zależy, jakie będą skutki tych błędów. Jeśli klub w sytuacji Milanu dalej byłby w czołówce europejskiej, byłoby to zadziwiające. A jeśli nie jest... to dla mnie zwyczajna sytuacja.
-
TRANSFERY
Teraz się pytasz? Odpowiedzieć można na wiele sposobów. W futbolu tak bywa, że jedni rosną w siłę i wchodzą do czołówki, inni odwrotnie. Źródłem poziomu klubu zazwyczaj oczywiście jest kasa. We Włoszech panowała korwinistyczna oligarchia, a takowa zawsze nie ma szans być konkurencyjna wobec państw zarządzanych rozsądnie i kończy się kryzysem. Kasa z dojenia biednych się skończyła i przedsiębiorstwa oligarchów, w tym Milan, czeka redukcja. W najbliższych latach tak samo będzie z analogicznymi biznesami na Rosji czy Ukrainie. Co do Bliskiego Wschodu, nie mam orientacji, raczej jeszcze trochę pociągną na ropie. Oczywiście, złe zarządzanie i zaśniedziałość taktyczna nie pomogły. Milan hipotetycznie mógł być bardziej na bieżąco, jak Napoli czy Roma, które zatrudniły cenionych zagranicznych trenerów zamiast włoskich bywalców, czy Juve, które z konieczności przeszło przebudowę i dokonało długofalowych inwestycji (np. stadion, który w całej lidze mają własny tylko oni i Sassuolo). Ale gdy jesteś potęgą europejską od 20 lat, to chyba zrozumiałe, że w organizacji jest pewna bezwładność i trochę trudniej się przestawić.
-
TRANSFERY
Po dwumeczu z Legią Celtic chyba uznał, że ponad 10 mln euro za Frasera Forstera to dobry deal i zawodnik przechodzi właśnie testy medyczne w Southampton.
-
Kanye West - Yeezus
Dziennikarstwo na poziomie.
-
Tak zwane indie
Boże jaka to jest gra. To taka indie namiastka gier Treasure, a że od Sin&Punishment 2 minęło już 5 lat, tęskniłem. Tylko czekać na wersję konsolową.
-
Champions League
Sprawa jest oczywista, założyli, że jak Bereszyński miał te dwa mecze odbyte kary. Tak jak pewnie uznałoby 99,9% ludzi zapytanych o to jeszcze wczoraj. Okazało się, że nie. Pewnie ogólnie wśród pracowników klubów piłkarskich na świecie część to wie, ale możemy zgadywać, jaka, czy na pewno każdy. Bereszyński był zgłoszony w poprzedniej rundzie wstępnie, ale potem go wykreślili, ewidentnie przekonani, że nie ma po co, bo i tak zawieszony. Oczywiście to błąd, bo łatwo sobie wyobrazić, że jeśli administrujecie rozgrywki wielu zespołów, coś takiego jak lista zgłoszonych od każdego piłkarzy jest dość przydatne do ogarnięcia wszystkiego. UEFA nie będzie sprawdzać każdego gracza na świecie w jakim jest teraz klubie. Ale na tym polega czarny humor tej sytuacji, wychodzi na jaw najmniej oczekiwana sprawa. Tak, ktoś nie doczytał regulaminu. Nie pierwszy raz na świecie się to zdarzyło. I nie drugi. I nie... czaicie. Oczywiście, to jest amatorka. Z tego co słyszę, takie sprawy zazwyczaj dzieją się często gdzieś w niższych ligach - nie raz ostatecznie o awansie i spadku decydują tam walkowery przyznane za brak tego, owego, za wystawienie zawieszonego gracza itp.
-
Champions League
Z tego co wiem, do każdego klubu przychodzi list z taką informacją. Nie znam jednak szczegółów.
-
France : Ligue 1
W tym roku liga francuska ruszyła przed innymi, tak że na ten moment jest najciekawszymi rozgrywkami, jakie lecą. Oczywiście minęło niecałe 7 minut nowego sezonu, by stała się najbardziej typowa i kojarzona z Ligue 1 rzecz, czyli Zlatan strzela gola. Nie było tak daleko, żeby po 20 minutach miał już hat-tricka. Nie sądzę, żeby ten sezon różnił się od poprzedniego w kwestii faworytów. Mocnym jest PSG, a pytanie będzie, czy Monaco ich dogoni. Są plotki o tym, że właściciel się znudził i będzie zwijał interes (na razie odszedł kluczowy James Rodriguez i bardzo dobry Riviere, a nie przyszedł raczej nikt do pierwszej jedenastki), ale póki co skład jest nadal doskonały, no i ma teraz za sobą znacznie więcej zgrania, niż rok temu po wielkiej przebudowie. Ciekawi mnie też ich styl gry z nowym trenerem Leonardo Jardimem, którego Sporting był bardzo efektowny. Po odejściu Grzegorza Krychowiaka nie ma co oglądać Reims. Polakami w lidze z szansami na grę są obecnie Dominik Furman z Tuluzy (nie słyszałem nic, żeby zbliżał się do pierwszej jedenastki) i Kamil Grosicki, który zrobił dobre wrażenie w Rennes i budzi nadzieje fanów.
-
Champions League
No piszą, bo sobie piszą. To wynika z tego samego zwięzłego artykułu. Tak, gdyby w pierwszym meczu było 5-1, to by Legia przeszła w takiej sytuacji. No i jaki z tego wniosek?