Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Mnie też zniesmaczają te mecze, tylko że nie widzę w tym jakiejś "winy" jednej ekipy. Gra zależy od obu stron. A przede wszystkim - po prostu nie uważam, że Argentyna gra słabo tylko dlatego, że rywal nie dostaje świra jak Brazylia i nie rzuca się prosto na wyciągnięty ku niemu nóż. Gdyby nie ten jeden mecz Niemców, w całej fazie pucharowej padłyby łącznie ze dwa gole z akcji i jeszcze kilka ze stałych fragmentów i może FIFA rozważyłaby wprowadzenie jakiegoś rodzaju Ligi Narodów, z 3 pkt. za zwycięstwo i 1 za remis. Format pucharowy + dość wysokie umiejętności zawodników + słabość taktyczna spowodowana m.in. brakiem czasu na trening i "zlepkowością" składów = mecze będą tak wyglądać, jeśli ktoś chce wygrać. Niemcy to też wiedzą i też grają jak rywal pozwoli. Ale trudno nie sarknąć na tę nagłą podjarę świata, "no oczywiście że z Niemcami nikt nie ma szans, o trzy głowy nad resztą", gdy kilka dni temu w meczu z Francją przez 90 minut stworzyli tak gdzieś pół okazji i strzelili gola z główki ze stałego fragmentu. Tak ogólnie Niemcy oczywiście nie są o pięć poziomów lepsi od reszty i w pewien sposób wydaje się, że "sprawiedliwie" by było, jakby karma choć trochę zrównała to, co im się trafiło w dwóch ostatnich meczach. Oczywiście nie będę zdziwiony, jeśli wygrają. Ale jestem pewien, że jeśli przegrają, to net będzie wypełniony nieuniknionymi komentarzami, że właśnie to jest niesprawiedliwe, no bo jak to, Niemcy wygrali 7-1 (swoją drogą, to i tak brzmi słabo, bo gdyby musieli, pewnie by wyciągnęli w tym meczu 10-0) i nie mają za to złotego medalu? To będzie wtedy "okrucieństwo" futbolu. W rzeczywistości, oczywiście, nie ma żadnej sprawiedliwości, takiej jak ja to widzę ani takiej jak wy widzicie, bramki po prostu się zdarzają i każdy ma wolność interpretacji, jakie były przyczyny, jak w życiu. Ale... chciałoby się, żeby był w tym jakiś sens.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Oprócz wymienionej dwójki, także Iturbe jest już załatwiony do Juve. Verona dostanie 25 mln euro, United - 3,5 mln, a Real Madryt - ok. 20 mln euro, przy czym mówi się, że zachowa prawo do odkupu za dwa lata za 30 mln.
  3. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Mamy 10 lipca i ja się cieszę, że dostałem 430 zł z pracy, a koszykarze NBA mogą podpisywać kontrakty. Najlepszy humor musi mieć Chandler Parsons, który zapewnił sobie ok. piętnastokrotną podwyżkę. Dallas zaoferowało mu 3-letni kontrakt za 15 mln rocznie. Albo zarobi tyle w Mavs, albo w Rockets, jeśli wyrównają - a dylemat to dla nich ciężki, bo 15 mln dodaje sporo kasy do listy płac i w zasadzie kończy starania o topowego wolnego agenta. Bosh pasowałby do Rockets idealnie, ale lubi żyć w Miami, a nie lubi Teksasu i chce zostać. Tyle że gdyby LeBron odszedł... kostki domina. Niektórzy plotkują, że Rockets zamknęli dziś biuro i zrobili w nim "długi weekend", żeby tylko odwlec do poniedziałku otrzymanie potwierdzenia oferty kontraktu, od którego to momentu liczą się 3 dni na wyrównanie. I tak myślę, że Bosh prędzej czy później podpisze w Miami, a Rockets pójdą w bezpieczeństwo i wyrównają Parsonsa, ale wiadomo, że nikt nie chce pozbawiać się możliwości. Gdyby Parsons nie dostał oferty, teoretycznie Houston mieliby miejsce podpisać Bosha przy starej stawce Parsonsa, a potem na prawie Birda przekroczyć limit na nowy kontrakt Parsonsa. W odwrotnej kolejności zrobić tego nie mogą, ot, magia NBA. Jestem też pewien, że Utah wyrówna Gordona Haywarda. Co prawda Hayward nie jest wart maksa - to powinno być dla liderów ekip, a choć Hayward jest dobry, chyba żaden klub w NBA nie chciałby, żeby to był ich najlepszy gracz. Jednak jeszcze gorzej byłoby mieć Haywarda jako najlepszego gracza i go stracić. Utah nie przyciągnie wielu wolnych agentów, a na ten moment mają 25 mln płac (minimum ligowe na ten sezon właśnie podano jako 55 mln). Nie ma kwestii zrobią to, a dla widza szkoda, bo Utah to i tak jedna z nudniejszych ekip ligi, a Bobcats z dodatkiem Hawyarda byliby jeszcze ciekawsi. Nic nie wskazuje, żeby również LeBron i Miami nie zachowali się dość ostrożnie. Nie pojawiły się żadne ciekawe opcje. Poza Cavs, ale Cavs, nie ma sensu już powtarzać, jakim ten klub jest specjalistą od rozczarowywania. Nieco większe szanse widzę na to, że Melo zmieni klub, konkretnie na Lakers, gdzie nadal byłyby szanse na dobrą ekipę mimo wielkich kontraktów Melo i Kobe'ego. Knicks wiele obiecują jak co roku, ale bądźmy szczerzy, Melo w wieku 30 lat może tylko liczyć na tankowanie i powolne przymiarki do "trójkątu" w tym sezonie, aż za rok zejdą kontrakty Amar'e i Bargnaniego. Będą ciągle gadki w mediach, że "trójkąt" wygrał mnóstwo mistrzostw, ale tylko wtedy, gdy miał świetnych wykonawców - gdy miał słabych, efekty nie były tak powalające.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Wy macie jakąś kompletnie irracjonalną tendencję do objeżdżania drużyn za to, że wśród ich planów na życie jest coś takiego jak wygrać mecz. Jakoś nie do pojęcia jest dla was koncept, który nadal nie wiem w którym detalu jest taki kontrowersyjny, mianowicie że o tym, jak wygląda mecz, decydują DWIE strony. USA czy Algieria dają radę tylko się bronić - Niemcy "grają góvniany mecz". Holandia daje radę tylko się bronić - Argentyna "gra góvniany mecz". Kostaryka tylko broni - Holandia "gra góvniany mecz". I tak dalej. To znaczy okej, to były słabe mecze, sam wczoraj zgrzytałem zębami, ale jak czytam, że wobec tego Argentyna źle gra w piłkę, a Niemcy to najwięksi bombardierzy w historii świata bo akurat trafili raz na rywala który bronić nie dawał rady, to trudno nie trzymać kciuków za kolejne 1-0 dla Messiego.
  5. ogqozo odpowiedział(a) na Bartg odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Czyli jeśli dobrze przesunąłem tabelkę wygrał Tokar.
  6. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Niby 10 pkt. w typerku zawsze jakaś pociecha, ale przez ostatnią dobę usłyszałem tak do urzygu wiele razy, że Niemcy już wygrały mistrzostwo, co jest ewidentne po tym, że mieli wyjątkowo udane 10 minut, że trudno nie trzymać kciuków za Argentynę.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Ale wiesz, że piłkarze i trenerzy wiedzą, jakie są zasady mistrzostw i generalnie można założyć, że gdyby o zwycięstwie decydowała ilość goli strzelonych w całym turnieju, to by nieco inaczej grali próbując osiągnąć akurat ten cel, a nie ten, jaki jest obecnie, czyli wygranie meczu? Dobrze, że jak kilka dni temu Niemcy potrzebowali ponad 90 minut, żeby cokolwiek strzelić Algierii, to też uznawaliście, że wszyscy od nich dostaną po pięć goli co najmniej. Hm, czekaj...
  8. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Wchodzi Huntelaar, trzecia zmiana, kamera skupia się na rozczarowanej twarzy Krula. Przez ponad 100 minut faktycznej gry Holandia nie oddała celnego strzału.
  9. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Argentyna przyspiesza, Holandia zaczyna się nieco gubić, COŚ TAM się zaczęło dziać. ALEŻ ROBBEN! Jak on to zrobił! I jak Mascherano uratował świat! Holandia prawie wygrała mecz, nie mając w ataku nic przez 90 minut (największe chyba nic tego Mundialu, a to mówi wiele... poza może meczem Iranu z Argentyną i Hondurasu z Francją).
  10. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Najbardziej emocjonujący moment tego meczu: gdy Higuain pokazał wszystko, z czego słynie... czyli spudłował z kilku metrów i był na spalonym.
  11. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Jordy Clasie na boisku, jak jeszcze na karne wejdzie Vorm (co mnie nie zdziwi - w klubie to jeden z lepiej broniących karne bramkarzy), to wyjdzie, że Van Gaal wykorzystał na boisku wszystkich 23 piłkarzy w kadrze (wiem, że was to zastanawia: Argentyna i Brazyllia 20, Niemcy 18).
  12. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No ogólnie w fazie pucharowej, kiedy Argentyna wkroczyła na maksa w rozsądny tryb "bronimy po całości i może coś przez przypadek wpadnie" to Mascherano stał się kluczowym zawodnikiem. Zarówno świetnie broni, jak i dobrze rozpoczyna akcje, szybko i celnie podając do przodu. Można by niby docenić też duet stoperów (obaj 55/55 celnych podań, wygrane wszystkie górne piłki). W Holandii o dziwo jedynym, którego można wyróżnić, to Kuyt, no i powiedzmy schodzący do niego czasem De Vrij, bo Argentyna na lewej stronie po prostu nie istnieje. Dosłownie, nie atakują w ogóle lewą stroną, nigdy. Ze dwa razy sam Rojo się nią puścił. Z pomocników, Lavezzi gra na prawej, a reszta w środku i tyle. No ale może uznali, że Kuyt jest nie do przejścia...
  13. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Osobiście uważam się za fana taktyki, za to niespecjalnego fana Grecji. W Holandii nawet Van Persie gra (czy to dobre słowo? Może... istnieje? Zasłania innym?) praktycznie jako środkowy pomocnik - oczywiście musi, bo Sneijder nie umie bronić nic a nic, więc generalnie sobie stoi na pozycji przed pomocą i nie robi nic przydatnego w żadnym momencie meczu, a próbując bronić tylko 7 zawodnikami z pola (że Robben gra do przodu, tego nie zmienisz), nie nadążali. Od kiedy Van Gaal odkrył ten trick, mecz w zasadzie umarł - od ponad 20 minut nie widzieliśmy strzału na bramkę z obu stron. Wcześniej... całe trzy, dwa bez szans powodzenia z dystansu i ta główka Garaya z rożnego. W Argentynie jako pomocnik gra w zasadzie każdy, bo ich zajścia pod bramkę nie są nawet sporadyczne. Holandia rzuca te długie lagi (bez skutku - przez 45 minut mieli dosłownie zero udanych podań w pole karne i tylko kilka, które się zbliżyły o chociaż 10 metrów), a Argentyna dochodzi powoli i... u nich zazwyczaj jakieś 10 m przed polem karnym zabawa się kończy zwykłym zatrzymaniem przez ścianę. Indywidualny skill Messiego i Lavezziego pozwolił im parę razy wejść na poziom pola karnego z prawej strony, z czego nic nie ugrali... i to tyle z ich poczynań ofensywnych.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Widziałem schrony przeciwatomowe, które były mniej bezpieczne niż ten mecz.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Według doniesień prasy, wszystko wskazuje na to, że przybycie Evry jest przesądzone, tak jak i Alvaro Moraty, przekonanego już do odejścia z Realu (pytanie, czy wobec tego Królewscy mają już "zaklepanego" innego napastnika, oczywiście jakąś gwiazdę). Moim zdaniem Evra zbierał baty nieco z rozpędu za całe United, tymczasem myślę, że nadal jest w czołówce lewych obrońców. Chyba United da sobie radę, stawiając na Shawa, i pewnie jest wiele powodów, by wyplenić na zapas całe starsze pokolenie United (no dobra, zostaje RVP i chyba Carrick), za to Juve może sporo zyskać, brakowało im bardzo lewonożnego gracza o takich cechach. No i, patrząc na poletko lokalne, oczywiście na ten moment Evra >>> Ashley Cole.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Nadal nie mogę w to uwierzyć, ale Holandia doszła do półfinału MŚ. Dziś wraca ich ustawienie defensywne, ze znanymi irytującymi zagrywkami personalnymi: Kuyt na prawej, trzech stoperów, w środku mało przydatny Wijnaldum i zero-jedynkowy Sneijder. Przynajmniej niespodziewanie z kontuzji wrócił Nigel De Jong, więc oszczędzono nam Guzmana, co też zwiększa szanse Holandii. Dziś pewnie powrócą do swojego ulubionego stylu, czyli ściana w środku, czasem coś zagramy flankami (od kiedy gra na prawej Kuyt, nic to nie daje, ale próbują), no i czekamy jak piłka spadnie duetowi RVP-Robben i coś się stanie magicznego. Hmmm, to brzmi jak przepis na sukces, faktycznie... Argentyna bez Di Marii, który... robił wiele szumu i poprzestańmy na tym. Choć był ustawiony ofensywnie, nie miał wiele udziału w konkretnych akcjach bramkowych, podobnie zresztą jak cała reszta ekipy. Do tej pory chyba wszystkie 8 goli dla nich wyprodukował albo Messi, albo przypadek. Dzięki Bogu, nie gra Aguero i zobaczymy tylko jednego nieprzydatnego napastnika w postaci Higuaina, obok niego Lavezzi, który do tej pory grał na Mundialu... całkiem średnio. Więc mamy skład z meczu z Belgią po zejściu Di Marii (plus powrót Rojo), który to skład kompletnie niemal zabił mecz, bo i do czego innego można wykorzystać Pereza i Biglię, gdy się ma korzystny rezultat z niebezpiecznym rywalem. Teraz rywal też niebezpieczny, ale znacznie lepiej przygotowany - tak samo jak Belgia, jest najgroźniejszy w kontrach, z tym że Belgia chyba sama o tym nie wiedziała, a Holandia wie. W większości ostatnich meczów kluczowe były stałe fragmenty i tutaj też Belgia o dziwo była słabiutka, a Holandia jest znacznie groźniejsza. Pytanie inne - czy Messi jakoś przejdzie przez mur. Belgom udało się go masowo zatrzymać. Jeśli Holandia zrobi to samo, to wydaje się, że jest w dobrym miejscu. Ale... niedoświadczona, wyraźnie przerażona obrona Holandii do tej pory nie grała z finiszerem tej klasy, potrafiącym rąbnąć z każdego miejsca na obszarze znacznie większym, niż pole karne. Ogólnie, nie mogę się doczekać Holandii w meczu, który będzie tak drastycznie odmienny od klasycznego już spotkania z Kostaryką. Ale nie będzie zdziwki, jeśli wynik też się skończy na 0-0. Albo 1-7.
  17. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Pat trwa, ale Heat i Cavs walczą. Tak, Cavs naprawdę wierzą, że ściągną LeBrona. Dzisiaj poprzez wymiany udało im się oddać kilka kontraktów, głównie Jaretta Jacka (do Nets) i Cody'ego Zellera (do Bostonu), co daje im więcej miejsca. Teraz próbują zyskać zainteresowanie... Raya Allena i Mike'a Millera. Z doniesień wynika, że LeBron sam rozmawiał z oboma, czy dołączyliby do niego, gdyby opuścił Miami. To może potwierdzać hipotezę, że zawiódł się na właścicielach Miami, gdy ci puścili dla oszczędności jego kumpla Millera. Zresztą, ja nie mam co do tego wątpliwości. Pytanie, czemu miałby oczekiwać, że właściciel Cavs (albo jakikolwiek inny właściciel) nie będzie miał dokładnie tego samego podejścia, czyli... no, kasa na pierwszym miejscu, wyniki na drugim. Zwłaszcza Cavs, bo powiedzmy, że pozostałe 28 klubów, w których jeszcze nie grał, teoretycznie mogłoby ściemniać, że oni tacy nie są i "poświęcą" wiele, by zdobyć koronę dla króla (poświęcą w cudzysłowie, bo wyliczenia marketingowe szacują, że i tak aby oddać wartość LeBrona, powinien zarabiać co najmniej 60-70 mln rocznie). Niedawno wyczytałem, że prawdopodobnie głównym celem sprowadzenia McRobertsa było rozwiązanie pomniejszej patowej sytuacji, dotyczącej ryzyka znacznego wzrostu całości płac po podpisaniu LeBrona, Bosha i Wade'a na prawach Birda. Otóż po wykorzystaniu middle-level exception (którego nie wiem, czy McBob jest wart...) nie można przekroczyć linii podatku od luksusu o więcej niż 4 mln. To znaczy, łącznie nie można przekroczyć ok. 80 mln płac. To oczywista zagrywka, żeby postawić zawodników przed faktem dokonanym: co z tego, że robimy potentata medialnego i sportowego, więcej kasy niż X nie możecie wziąć.
  18. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    No bo napisanie, że Argentyna ma Messiego, Portugalia Krystynę, a Niemcy zespół to z kolei stwierdzenie serio, przemyślane i sensowne. Trzeba było jeszcze dopisać, że Anglia ma Gerrarda a USA Landona Donovana, żeby każdy niedzielny ekspert zmęczył szyję od przytakiwania.
  19. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kogo ma Portugalia?
  20. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Zazwyczaj obśmiewam najprostsze pop-psychologiczne wytłumaczenia wyniku meczu w stylu "bo oni nie chcieli", ale myślę, że w przypadku tego meczu łatwo przypisać wynik spaleniu się psychicznemu Brazylii. Trochę za bardzo się podjarali i jakby zapomnieli o własnych ograniczeniach, a przecież cały Mundial do tej pory na każdym kroku przypominał, że w piłce na tym poziomie ostrożność prawie zawsze wygrywa. Nie zgadzam się z licznymi opiniami, że Niemcy zagrali jakieś arcydzieło. Poza Kroosem, może Muellerem i Lahmem trudno powiedzieć, by którykolwiek gracz pokazał więcej niż... poprawność. Może arcydzieło w sensie skuteczności, bo popatrzmy na gole i przyznajmy, że to jakiś cud statystyczny, że z każdego takiego strzału padły gole - takich strzałów każda drużyna ma sporo w większości meczów. Ale do samego stworzenia tych sytuacji potrzebowali tylko być dobrze przygotowanym, a dziury pojawiały się same. Przyznajmy, że przez pierwsze 10-15 minut to Brazylia cisnęła i miała przewagę, a asekuracyjne, długie lagi Niemców rzadko kiedy dochodziły celu. Zwłaszcza Luiz i Marcelo zaczęli mecz w stylu "szarża!!!! Za ojczyznem!!! Damy radem!!!!! Pokażmy eskpertom z neta, że nie jesteśmy leniwi i chce nam się biegać 90 minut!!!!!", co oczywiście szybko przyniosło fatalne rezultaty. Większość bramek wpadła dzięki uzyskaniu bardzo łatwej przewagi na lewej flance Brazylii. Zwróćmy uwagę, ile razy Gustavo musiał zatrzymywać Muellera, bo Marcelo był... gdzieś z przodu. To nie znaczy, że był leniwy. W piłce nie chodzi tylko o to, żeby "chciało się biegać". Kopnięta piłka jest szybsza niż człowiek, niespodzianka. A sukcesy taktyczne zarówno Niemców, jak i takiej Kostaryki pokazują, jak wiele można osiągnąć, po prostu trzymając linię (dalej, jak Niemcy, lub bliżej własnej bramki, jak Kostaryka, ale zawsze). Dodatkowo śmieszny jest fakt, że gdy w drugiej połowie to z kolei Niemcy prawie nic nie robili, a Brazylia prowadziła ostrzał, to i tak Neuer wszystko wybronił. Nie możecie zarzucić Brazylii, że "próbowali wejść z piłką do bramki", bo oddali mnóstwo strzałów z dystansu, ale też 9 z pola karnego i efekt zawsze ten sam. Niemcy po prostu nie szarżowali i zawsze byli dobrze ustawieni na te ataki. A że przy okazji im wpadło... siedem razy... tym lepiej. Z jakiegoś powodu, chyba będę zdziwiony, jeśli po takim spotkaniu Niemcy wygrają finał. Byłoby w tym coś... mało futbolowego.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Co roku od kilku okienek transferowych Samuel Eto'o nie ma klubu 9 lipca?
  22. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Żadne plotki, w poniedziałek odbyły się rozmowy. Napisałem o byciu w Rzymie, nie "byciu w Romie", w sensie że od razu transfer jest, ale były rozmowy i myślę, że niedługo dojdą do porozumienia, kluby już zaczynają się szykować do sezonu. Oczywiście to nie jest pewne, ale nie napisałem, że jest, tylko że były rozmowy.
  23. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Średnio wierzę, że na przestrzeni lat więcej może dać Ashley Cole. Dodo się rozwijał. Jak Cole w ogóle coś zagra to pogadamy, może będzie lepszy, póki co "przesadziłem" bo jest lato i nikt nie gra, aha. Na pociechę dla Romy, rzucają się na najlepszy chyba kąsek w Europie: rozmawiają z Xherdanem Shaqirim. Bayern zaś próbuje pozyskać Juana Iturbe. Jak wiele klubów, ale to też wskazuje obrany przez nich kierunek. Aha. Zdaniem ludzi z samego klubu, praktycznie zakończony jest transfer Mario Mandżukicia do Atletico Madryt. Na dniach usłyszymy też oficjalne potwierdzenie o Alexisie Sanchezie w Arsenalu. Oba kluby i zawodnik już się zdecydowały.
  24. ogqozo odpowiedział(a) na malin1976 odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Kibice zazwyczaj mają specyficzne podejście do tego, kto gra dobrze... Nawet na polskiej stronie fanów Dortmundu (teoretycznie ekipy, która odniosła największy sukces w XXI wieku jeśli chodzi o możliwości a poziom gry) w komentarzach wychodzi, że połowa składu nie umie w ogóle grać, a drugiej połowie się nie chce nawet człapać. Kingsley Coman w Juventusie. To może być nowy Pogba, co sporo osób napisało - w sensie żalu klubu (tutaj PSG), który nie dawał mu grać i odpuścił. Oczywiście 18-latek nie stanie się z marszu czołowym pomocnikiem Europy, ale za parę lat może nim być. Gareth Barry podpisał kontrakt z Evertonem (do tej pory był wypożyczony). Duszan Tadić oficjalnie w Southampton. Jeden z lepszych graczy Eredivisie, rozgrywający ze świetną lewą nogą, ma strzał i stały fragment.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na ogqozo odpowiedź w temacie w Kącik Sportowy
    Wyniki fazy pucharowej Mundialu: 1-1, 2-0, 2-0, 0-0, 2-1, 1-1, 0-0, 0-0, 2-1, 0-1, 0-0, 1-0, 7-1. Makes perfect sense.