Skocz do zawartości

ogqozo

Senior Member
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogqozo

  1. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Ostateczny pokaz potęgi Heat: grają bez Wade'a i LeBrona i... prowadzą w San Antonio w czwartej kwarcie. Ciekawe starcie dobrych defensyw, na które stać jak się okazuje nawet Rasharda Lewisa. Samotny lider ofensywy Bosh gra niczym Duncan, Haslem wydajnie wspiera... Jaki z tego wyciągnąć wniosek? Jednak Spo geniuszem, a LeBron nie jest do niczego przydatny? Jeśli dobrze pamiętam, bilans Heat bez niego wyniesie w razie zwycięstwa bodajże już 3-5, czyli zaskakująco nieźle. I jeszcze na koniec Bosh potężna trójczyna, no w końcu dostał chłopak ten swój dzień w roku gdzie ludzie sobie o nim przypominają.
  2. ogqozo odpowiedział(a) na Mikes temat w PC
    Gierka znana bardziej z komórek. Działa srogo. W zasadzie bez przerwy się robi to samo, aż w końcu musisz osiągnąć perfekcję... powiedzmy, przetrwać te 60 sekund. Dla hardkorowców...
  3. ogqozo odpowiedział(a) na Pelipe temat w Kącik Sportowy
    United ma już w zasadzie skończony sezon, wiele mówi o obecnym poziomie ligi angielskiej, jeśli mają niezłe szanse na pobicie rekordu na najwięcej punktów w historii. Zacięta zostaje raczej tylko walka o czwarte miejsce. Chelsea wyszła na Southampton bez Maty i Hazarda i oczywiście przegrała, więc Arsenal goni. Po kilku zwycięstwach z rzędu jednak liczy się też Everton.
  4. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Bayern wygrał, hm, jakieś 15 meczów z rzędu? Nie licząc porażki z Arsenalem będącej de facto po prostu straceniem części prowadzenia. Shaqiri jak zawsze potężny na lewej flance, trzeci napastnik (pipi)rro strzela cztery gole i ma dwie asysty w meczu, Robben dwa gole i asysta. Fakt, że to są kolesie z ławki, mówi wszystko o sile Bayernu. To inna klasa niż Juve, ale wiadomo, w LM wszystko jest możliwe. Schalke wygrało 3-0 z Hoffenheim i generalnie wydaje się być w najlepszej formie z ekip walczących o 4. miejsce. Byłbym zdziwiony, gdyby go nie dowieźli. Tak więc w zasadzie wszystko przesądzone. Teraz w Niemczech pewnie tylko czekają, czy będzie wewnętrzny finał Bundesligi w LM.
  5. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Nadal jest to rzeźnia na Kings. Wygląda na to, że LAL bez Artesta to jednak najsłabsza wersja LAL, wyglądają cieniutko. Są teraz na równi z Utah i mecz przed Dallas, no życie z dnia na dzień, ale przy takim poziomie gry muszę po raz trzeci zmienić zdanie i wyprorokować, że jednak na pewno nie będzie Lakersów w playoffach. Dzisiaj (dość wcześnie) Spurs-Heat, choć może po zakończeniu serii zwycięstw mecz już tak nie ekscytuje. Nadal najbardziej prawdopodobny skład finałów, tym razem Spurs w pełniejszym składzie, brak Manu dawno przestał być tak istotny. Ktokolwiek wygra, będzie z tego wiele wniosków.
  6. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Wyścig jest doprawdy emocjonujący. Jakoś tak wyszło, że na dzisiaj Dallas i Utah są o jeden mecz za Lakers. Tych znowu opuściło szczęście - po powrocie Kobe'ego przegrali ze średniakami Wizards i Warriors, a potem ledwo co pokonali słabą Minnesotę, która bez dogrywki rzuciła im 117 pkt... Kończy im się już najlepsza część terminarza - teraz mają dwa łatwe spotkania, ale w kwietniu pozostałe 8 meczów, w tym Dallas, Memphis, Clippers, Spurs i Rockets. A więc doprawdy wszystko się może wydarzyć. Lakers przez cały sezon grają słabiutko przeciw silnym ekipom, więc nie zdziwię się, jeśli przegrają prawie wszystkie z tych meczów. Ale teraz będą walczyć o życie... Mavericks też nie mają jakoś łatwo, ale czuję w ich przypadku, że stać ich na lepszą grę, jak w ostatnich spotkaniach. Przez wiele lat byli znani jako najwięksi przegrańcy playoffowi, ale jednak niezmiennie od 2001 roku w tych playoffach grają (dłużej tylko Spurs, oczywiście od przybycia Duncana w 1998). Bezpośredni mecz we wtorek może okazać się decydujący. Co do Utah Jazz to nie wiem. Oni są specyficzni... mają na wokandzie teraz dwa razy Portland i Brooklyn - no mogą wygrać, mogą nie wygrać. Też się liczą. Zwycięstwo Bulls zaś, cóż, pewnie będzie omawiane jeszcze jakiś czas, bo takie faule rzadko się ogląda (w sensie, często, ale rzadko tyle w jednym meczu). Nie był to nerwowy mecz emocji, jak z Bostonem... to było łapanie LeBrona nie mając już żadnych szans na przepisowe zatrzymanie rzutu, wykalkulowane, z zimną krwią. Nie dziwię się, że Derrick Rose nie chce wracać, widząc tak grające ekipy... Czy stanie się to nowym trendem i będziemy mieli jakąś modę na hack-a-heat? Tak czy siak, Thibodeau znowu dowiódł swojej defensywnej maestrii, pokonując Heat nie mając niemal żadnych personalnych podstaw, by tego dokonać.
  7. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Traktowanie meczu wygranego 5-0 jak porażki mówi samo za siebie. Choć pewnie obie strony mogłyby przyznać, że mecze z takimi ekipami jak San Marino po prostu nie mają sensu. Powinno być jak na innych kontynentach, że drużyny z państw wielkości Oborników Śląskich grają między sobą rundę wstępną i te najgorsze już nie marnują ludziom czasu we właściwych grupach. Chłopcem do bicia chyba nie jest Mołdawia, która znowu pomęczyła rywali. Ukraina wygrała 2-1, ale do końca drżała o wynik, a Taras Stiepanenko... cóż, kopnął rywala w kark, otrzymując jedną z najbardziej zasłużonych czerwonych kartek (ale celował w piłkę!). Tymczasem w meczu Czarnogóra-Anglia kolejny wyrównany mecz w gronie ekip walczących o awans. Czarnogóra przeważała, wynik mógł pójść w obie strony, został remis. Rewanż na Wembley 11 października może być meczem o awans na Mundial. Wiem, że to znowu będzie zbrodnia "bronienia kadry", ale naprawdę, oglądam sporo meczów eliminacji i ta grupa jest chyba najmocniejsza (co zresztą sporo mówi o piłce reprezentacyjnej...). W niektórych grupach tylko jedna ekipa gra na poziomie, tutaj - cztery. Może po porażce z Ukrainą to nie jest dobry moment, ale pozostaje fakt, Polska zagrała po raz z każdym rywalem i zajmuje trzecie miejsce, a była losowana z czwartego koszyka, czyli tak naprawdę jest delikatnie lepiej, niż by się spodziewano. Nie chce mi się szukać postów tuż przed eliminacjami czy po losowaniu, ale fakt obecności Polski pod sam koniec czwartego koszyka mówi wiele. Jakby startowali jak kiedyś z drugiego, graliby tak samo, ale pewnie wyniki byłyby lepsze i dla pewnych osób nagle by się okazało, że grają lepiej.
  8. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Patrząc na dotychczasowe mecze kadry, to jest bardziej 4-4-1, plus Milik który, no nie wiem, podobno do czegoś się nadaje, ale ciągle czekamy na potwierdzenie. Salamon ma na koncie równie wiele sukcesów - kiedy ten koleś ostatnio zagrał mecz na poziomie pierwszej ligi czegokolwiek? No ale fakt, San Marino to w sumie zespół poniżej włoskiej drugiej ligi, więc kiedyż tu sprawdzać Salamona, jak nie w takim meczu. San Marino ostatni raz nie przegrało meczu w kwietniu 2004, przez następne 9 lat przegrało wszystkie mecze, strzelając łącznie 6 goli (0,66 gola na rok). Czy dziś zawodnicy będą pisać historię?
  9. Już zaraz mecz Francja-Hiszpania, prawdopodobnie najciekawszy w eliminacjach. Hiszpania straciła punkty w Madrycie, straciła też punkty z Finlandią. Bez zwycięstwa dziś - to prawie pewny awans Francji. KONIEC ERY, zakrzykną dziś nagłówki? Francja ciągle nowa, nieznana do końca w tym składzie. Dopiero drugi mecz w kadrze zagrają Varane czy Pogba. Na nowo wchodzi do składu Valbuena, który był fantastyczny w ostatnim meczu. Hiszpania tradycyjnie, mniej znane twarze wymuszone w postaci Valdesa i Monreala. Teraz naprawdę muszą wygrać, a Hiszpania już dawno, dawno nie miała tak, żeby musiała wygrać i nie wygrała...
  10. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Niektórzy zastanawiali się, czy grając z osłabionym Orlando Spo nie postanowi w ogóle pozostawić Bosha i LeBrona. Ale przecież bez LeBrona ten zespół nie istnieje. Musi włączyć wyższy bieg... Jeszcze pod koniec trzeciej kwarty był remis... niedługo po początku czwartej 20 pkt. przewagi dla Heat. Tak jak mówiłem, cztery zespoły z dołów pokonane i mamy 27 zwycięstw, choć kosztem dość dużego wysiłku kluczowych postaci. Czy nie odbije im się to czkawką w playoffach? Zobaczymy. Teraz najciekawsze chyba wyjazdy: do Chicago, Nowego Orleanu i San Antonio. Jeśli wygrają te trzy mecze w tej kolejności, to stawiam, że już wygrają wszystko do końca sezonu regularnego... i chyba aż do finałów Wschodu. Przegrali za to inni potentaci ostatniego czasu. Grizzlies coś opadli z sił ostatnio. Nie wiem, kiedy im się zdarzyło, żeby jeden zawodnik rzucił im 47 pkt. John Wall dodał 7 zbiórek i 8 asyst - takiego meczu to nawet LeBron dawno nie miał. Wall po kontuzji gra teraz fantastyczną koszykówkę, po takim spotkaniu już pewnie wszyscy sobie przypomną, że koleś to jednak nr 1 draftu i młoda gwiazda. Stawiałem na Wizards w playoffach i w pełnym składzie do nich by weszli. Zaczęli sezon 4-28, potem są 22-16, a w tym tygodniu pokonali Lakers (z Kobe'em) oraz Memphis. Tymczasem Nuggets zakończyli swoją długą serię, podczas której też działy się niesamowite rzeczy (kto nie widział ostatniej minuty meczu z Sixers... niech obejrzy). A tutaj proszę, blowout ze strony Hornets. Brak Tya Lawsona itp., okej, ale spodziewałem się jednak czegoś... bardziej spektakularnego. Niestety nie dotrwam do meczu Warriors-Lakers, a szkoda, bo co prawda już przesądziłem, że Lakers jednak wejdą, ale kurczę, to naprawdę ostatnia większa niewiadoma aż do playoffów... GDYBY dzisiaj przegrali, mają mecz przewagi nad Jazz, wszystko możliwe...
  11. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    W dużej mierze to zależy od innych. Zremisowaliśmy z Anglią i Czarnogórą. Przegraliśmy z Ukrainą. Czyli teoretycznie jesteśmy jeden mecz do tyłu. Coś trzeba będzie w końcu wygrać z Anglią i/lub Czarnogórą, to na pewno. Ale trudno jeszcze powiedzieć, jak ułożą się pozostałe mecze. Na razie wszystkie były wyrównane, mogą w obie strony pójść te mecze. Jeśli np. Czarnogóra pokona Anglię, to Polska ma trzy punkty straty na półmetku. Czyli niby nie ma co skreślać szans. Ale może też wygrać Anglia - wtedy Polska i Ukraina mają 5 pkt. straty, ale obie mogą też przez następne mecze kogoś pokonać... Załóżmy, że punkty za San Marino i Mołdawię doliczamy automatycznie, chociaż Mołdawia już zabrała punkty Ukrainie i długo męczyła Czarnogórę. Tak że niech Polska wygra z nimi w czerwcu, to będziemy gadać, czy są szanse.
  12. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Klub Smakosza
    Od dawna moim głównym żalem do Wrocławia wobec np. Krakowa jest brak Subwaya na Rynku. Trzeba iść pod Sky Tower, to jest mi nigdy nie po drodze... W razie głodu zatrzymuję się starym zwyczajem w KFC.
  13. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    No to z tego, co już wyraźnie po polsku napisałem powyżej: że w ignorancki sposób przypisujecie przyczyny do skutków. Nie chodzi o "szukanie pozytywów", tylko właśnie o szukanie negatywów. Powiedzenie "wszystko jest złe" to nie jest żadne znalezienie negatywów tylko wygodna gadka, która zawsze była i będzie poprawiać humor, ale treści w tym zero.
  14. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    1. Ukraina nie bała się nas bardziej niż teraz. Wtedy to Ukraina była faworytem, była z drugiego koszyka, my z trzeciego. Mecz wyszedł Polakom, no i w sumie tyle można powiedzieć. Nie było to oczekiwane, podobnie jak wczorajsze dwa szybkie gole Ukrainy. 2. Nie graliśmy wcześniej z Mołdawią, więc trudno powiedzieć. Fakt jest taki, że w trakcie tamtych eliminacji Polska straciła punkty z każdą z trzech niżej losowanych ekip: Walią, Armenią i Białorusią. Z Białorusią, która była wtedy w rankingu FIFA jedno miejsce nad Mołdawią, przegraliśmy 4-1. 3. Mecze polskich kadrowiczów w klubach nie są tajne, można je zobaczyć w TV. Grają zazwyczaj dość podobnie.
  15. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    No tak, wszyscy o tym gadają. Lewandowskiemu się nie chce itp. Ale to skojarzenie jest dla mnie ciekawe z innego powodu. Mianowicie ekipa Cristiano - chyba tutaj każdy się zgodzi, że koleś umie grać w piłkę - męczy się niemiłosiernie w dużo słabszej grupie od naszej. Wiadomo już, że nie ma szans z Rosją i w sumie dość fuksem ciągle ma szanse na drugie miejsce w walce z Izraelem. No a mówimy o drużynie, która nie jest Polską, tylko Portugalią, potęgą futbolu teoretycznie. Patrząc w internet widzę, że ludzie absolutyzują porażkę, która ma świadczyć o beznadziejności wszystkich piłkarzy, wszystkich trenerów, całego kraju, systemu szkolenia, Tuska, PRL-u, Targowicy i Cesarstwa Rzymskiego. Trzeba wszystko spalić, wszystko, zacząć od nowa, tym razem dobrze i porządnie, to meczów się nie będzie przegrywać, niech ktoś mądry to zrobi, bo przecież na Zachodzie są dziesiątki trenerów, którzy wygrywają, więc w czym problem. A dla mnie równie dobry wniosek z meczu jest taki, że Jarmołence wyszedł strzał. Nie zawsze mu wychodzi, tym razem mu wyszedł. Pomijając dwie okazje z początku, mecz nie był tak naprawdę żadnym pokazem fatalności i kompletną dominacją Ukrainy, jak to opisują niektóre media, tylko wyrównanym starciem ekip z podobnej półki. Polska dużo częściej gościła pod bramką rywali, brakowało wykończenia, a to nie jest cały futbol, tylko jeden fragment do poprawienia. Wiem, że dla niektórych popełniam zbrodnię "bronienia kadry PZPN-u", na punkcie której dostaną piany, ale zupełnie nie o to chodzi. Jak dla mnie ten mecz był po prostu podobny do poprzednich, obojętnie jak komu się to podoba. Nigdy nie jest tak, że WSZYSTKO jest źle. To było komicznie przewidywalne, że ocenianie poziomu Fornalika tylko za to, czy robi inaczej niż Smuda czy nie, po pierwszej porażce przejdzie w prośby o nowego trenera, który z kolei będzie wszystko robił inaczej niż Fornalik. Bo dla niektórych to zawsze prosta droga do sukcesu - jak jest źle to obrócić do góry nogami i jest dobrze. Ale w piłce nożnej nie ma prostej drogi, jest dużo przypadku. Gdyby w Barcelonie krzyczano: trzeba wszystko zmienić!!! jest wszystko fatalnie!!! za każdym razem, gdy jedenastu chłopa przegrało mecz, to system Cruyffa dwieście razy by obalono zanim by się pojawił Messi i wygrane Ligi Mistrzów. Polska nie ma indywidualnie gorszych piłkarzy, niż rywale z grupy. Ale ludzie przypisują temu 100% odpowiedzialności za każdy wynik, co nie jest prawdą. Mecz z Ukrainą był wyrównany podobnie jak z Anglią, uznany przez wielu za sukces. Jeśli podobnie zagrane przez Polskę mecze ocenia się w zupełnie różny sposób, no to trudno racjonalnie oczekiwać jakiejś poprawy.
  16. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Mecz faktycznie ciekawy, szkoda że przy okazji Ukraińcom wpadło wszystko co mieli. Powiedzmy generalnie, że ustawianie się obrony i bramkarza nie było optymalne, ale tak czy siak, nawet Jarmołenko i Gusiew nie strzelają tak za często. Gra pojedynczych piłkarzy nawet dobra, gdyby Piatow ustawiał się jak Boruc to moglibyśmy już mieć jakiś hokejowy wynik. Ale Piatow gra dobrze. Wiem, jakie to cieniarskie i polaczkowate tłumaczyć porażkę polskiej kadry, ale doprawdy sędzia też, delikatnie mówiąc, nie pomaga. Nie byłoby nic dziwnego w dwóch czerwonych i karnym na korzyść Polski. W każdym razie gra polskiej ekipy dużo lepsza niż z Irlandią, mecz przegrany bardziej pechowo niż z racji gry.
  17. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Po włączeniu meczu:
  18. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Tak jak mówiły przecieki, bez Obraniaka. Za to jest Boenisch, ale on, z tego co widziałem, nawet jakoś mówi po polsku. Wychodzi na to, że tym razem 100% objeżdżania po meczu skupi się na Lewandowskim. Obawy? Jak zawsze, druga linia. Nie oglądam polskiej ligi, ale kadrowe występy Łukasika nie zachęcają do niego, delikatnie mówiąc. Co do Majewskiego - oczywiście piłkarz w wieku 26 lat, który w zasadzie nigdy w karierze nie miał kontaktu z futbolem wysokiej klasy, to nie brzmi za dobrze, ale kto wie, jak sprawdzi się w tej ekipie. Na pewno największa niespodzianka i ciekawość, niemal pajac z pudełka polskiej ekipy. Większe szanse dla Polski widzę jednak w lewej flance, która może nie dorówna prawej, ale z Rybusem i Boenischem daje potencjał, że wreszcie COŚ na niej się będzie działo. Oczywiście wolałbym Obraniaka na lewej, no ale tak przecież grał Smuda na Euro, więc media by nigdy tego Fornalikowi nie wybaczyły. Rybus z Grecją nic nie pokazał, ale mówią o nim, że jest dobry...
  19. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Ukraina niby nie wygrała ostatnio z Anglią grając dwa razy, ale miała przewagę w obu meczach. Remisu z Mołdawią nie widziałem, tak czy siak - jeden słabszy mecz nie sprawia, że można w nich założyć rywala z niższej półki. Raczej nim nie jest, dlatego najpewniejszym wynikiem wydaje się remis - najczęstszy wynik w meczach Polski z ekipami z tej półki.
  20. Po remisie Portugalii z Izraelem chyba możemy powiedzieć spokojnie, że jest już pierwszy pewniak do awansu z Europy, czyli Rosja. Niby głupio tak oceniać w połowie eliminacji, ale nie wyobrażam sobie, żeby stracili aż tyle punktów z tak słabymi rywalami. Trwa mecz Chorwacja-Serbia, z transmisji wynika, że nikogo raczej nie zabito. Niestety Serbia jest nadal słabiutka i w sumie sposób, w jaki padł gol, mówi wiele. Akcent polskiej ligi: Aleksander Tonew zaliczył hat-tricka. Co prawda z Maltą, ale tak czy siak - wydaje mi się, że to pierwszy hat-trick gracza polskiej ligi w eliminacjach od jakiegoś czasu... Oprócz tego z dzisiejszych meczów chyba tylko Polska-Ukraina oraz Czechy-Dania można uznać za ciekawe. Można czekać na wtorek, gdy Francja zawalczy o awans z Hiszpanią.
  21. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Pomijając nadzieję na sukces/porażkę reprezentacji Polski, mecze z Czarnogórą i Anglią (a wcześniej na Euro) były dość zacięte i nienudne, więc jeśli Ukraina stoi na podobnym poziomie, to powinno przynajmniej być ciekawie. Z drugiej strony, z innymi rywalami (słabymi oraz mocnymi nie o punkty) bywało ostatnio dużo słabiej pod tym względem, tak że... liczę na to, że Ukraina zagra lepiej, niż do tej pory. Do tej pory w ich trzech meczach padły łącznie trzy bramki - dodatkowo jedyną dla nich strzelił Konopljanka, który jest obecnie kontuzjowany. Ale teraz muszą wygrać bardziej niż Polska, więc może być lepiej... oby. Dzisiaj podobno mamy zobaczyć w akcji 4 piłkarzy Dynama, 3 Dnipro i 2 Szachtara. W ataku Zozulja ma zastąpić Selezniowa, obok Dević z Metalista. Generalnie poza Jarmołenką nie widać wielkich zawodników...
  22. ogqozo odpowiedział(a) na Cris temat w Kącik Sportowy
    Już dziś kluczowy mecz z Ukrainą. Tym razem dach zamknięto. Raczej musimy wygrać, żeby myśleć o awansie, ale... Ukraina też tak uważa. Mimo wszystko na razie wygląda na to, że Ukraina jest najsłabszym z czwórki faworytów, bo nie tylko jedyna przegrała bezpośredni mecz (u siebie z Czarnogórą), ale też zremisowała z Mołdawią. Jeśli więc Polska nie wygra z nią... to z kim? Załóżmy, że nie jesteśmy i chyba nie zamierzamy być na poziomie, gdy odpowiedź brzmi: "zawsze zostaje San Marino"... Polska jest faworytem bukmacherów, w końcu ma gwiazdy pokonujące Real Madryt i angielskie kluby... a niedawno uczestniczyły w rozjechaniu paru kadrowiczów Ukrainy w barwach Doniecka. Jednak jest też parę niepewnych kart... w zasadzie jest to pół jedenastki: - bramka (raczej Boruc, ale jak często można zmieniać "nr 1"?) - lewa obrona (raczej Boenisch, ale nie grał w kadrze od dawna na tej pozycji, z Irlandią zawiódł) - stoper (Wasilewski dawno nie grał w klubie, Celeban i Salamon w kadrze) - na prawej obronie Piszczek, ale ciągle ma problemy zdrowotne - Łukasik albo Borysiuk obok Krychowiaka? Obaj nigdy mnie nie przekonali, że coś umieją - na lewe skrzydło pewnie wróci Rybus, na środku Obraniak lub Majewski, ale czy stać ich na dobry mecz i, wreszcie, granie nieco bliżej napastnika, by wykorzystać umiejętności lidera strzelców Bundesligi? To jedyny tak ważny mecz kadry aż do września. Wcześniej tylko San Marino i Mołdawia, czyli starcia, które nie powinny wzbudzać większych emocji... Nie wiem, czy po tylu latach jest nadal sens to pisać, ale byłoby fajnie zobaczyć, jak Polska wygrywa z kimś teoretycznie w miarę mocnym...
  23. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    Te miny graczy Cavs, kiedy przegrali taki mecz, a 5 sekund przed końcem minimalny ruch ręki sprawił, że nie mieli autu pod koszem przegrywając jednym punktem... Teraz to jest nawet zabawne, ale będzie dopiero zabawnie, jak grający 42 minuty w meczu z Cavaliers LeBron w pewnym momencie się nieco zmęczy i Heat przez to nie wygrają mistrza. Albo Miami wymyśliło jakiś cudowny sposób szprycowania się, albo chyba za dużo ryzykuje tak się wczuwając w każdy mecz. Prawdę poznamy w czerwcu... Tymczasem w Memphis też gorąco, bo najpierw niesamowite nerwy pokazał Jared Bayless, doprowadzając trójką do dogrywki, a potem na niecałą sekundę przed końcem layupa dającego jednopunktowe zwycięstwo wykonał Marc Gasol. Myślę, że na ten moment możemy powiedzieć wprost, że LeBron ma już w kieszeni kolejną nagrodę MVP. Nic mu jej nie zabierze. Durant niby gra wybitny ofensywnie sezon, ale ostatnia postawa Thunder chyba ostatecznie zniechęci kogokolwiek do głosowania. Analogicznie z CP3. Parker byłby może drugi, ale kontuzja. Czwarte MVP dla Jamesa można by przyznać już teraz. MVP sprzed 10 i 11 lat ciągle na chodzie - Duncan kolejny raz zagrał fantastyczny mecz, przeciwko Warriors tym razem, i nie: fantastyczny jak na swój wiek, tylko normalnie, ten koleś jest fenomenem w tym sezonie, jest pod każdym niemal względem w czołówce ligi, wydajny w ataku, w obronie, zbiera... Gwiazdą wieczoru był też Brook Lopez, który rzucił w Dallas 38 pkt. i już raczej ostatecznie pozbawił Mavs resztek nadziei na playoffy. Iluzoryczne szanse na wejście ma jeszcze Utah, ale wygląda na to, że już znamy pełen skład playoffów, choć w rozstawieniu może się to i owo zmienić.
  24. NBA

    ogqozo odpowiedział(a) na Kame temat w Kącik Sportowy
    No jak już w połowie trzeciej kwarty było jakieś 24 pkt. przewagi, to pomyślałem: okej, po meczu, takie rzeczy się już odpuszcza. W połowie czwartej kwarty Heat prowadzą już 7 punktami... Na początku czwartej kwarty LeBron w ciągu minuty zdobył 11 pkt., trzy trójki i kelner... Ktokolwiek inny by to zrobił, no nie uwierzyłbym, ale w sumie czemu nie... Niezła historia się z tego robi, każdy w lidze się spina na mecz z Heat żeby pobić Goliata, a Heat kolejny raz jakimś cudem wracają, jakoś wygrywają. Tymczasem w Memphis hicior zupełnie innego rodzaju, Memphis próbują udusić Thunder swoją defensywą. Po trzech kwartach żadna z ekip nie dobiła do 60 pkt... Defensywa defensywą, ale ostatnimi czasy naprawdę zarówno Ibaka, jak i Martin nie znajdują drogi do kosza - jeśli to się utrzyma, szanse OKC na pokonanie kogoś silnego naprawdę maleją.
  25. ogqozo odpowiedział(a) na Mikes temat w PC
    Jest tego tak dużo, że trudno powiedzieć... na ten moment na pewno wyróżniłbym gry Blendo Games (Gravity Bone, Thirty Flights of Loving) oraz Hotline Miami jako arcydzieła pecetowego indie. Ale to zależy, czego oczekujesz, naprawdę...