Treść opublikowana przez ogqozo
-
Lektury szkolne
No, ten tekst o Mickiewiczu był niezły w "Ferdydurke".
-
NBA
Nie ma zespołu, który by wygrywał bez problemu wszystkie mecze. W NBA się tak nie da. Ale Lakers mają najlepszy bilans i wydaje się, że w playoffach będą faworytem każdej konfrontacji.
-
NBA
Myślę, że trzeba zamieścić dla potomności wczorajszego buzzera Kobe'ego nad Wade'em: Jest 5 grudnia, ale i tak wiadomo, że to będzie Akcja Miesiąca. Co za koleś. I pomyśleć, że Lakers mają i jego, i Gasola, i Bynuma, i Artesta. Faworyt.
-
Primera Division
Nie no, Cristiano to jest jednak boski zawodnik. Najpierw odstawia mały teatrzyk na polu karnym, by następnie przestrzelić karnego. Benzema dobija, drużyna wychodzi na prowadzenie 3-2, wszyscy się cieszą... a Cristiano płacze, bo nie strzelił karnego. Dwie minuty później strzela gola i nie może wytrzymać z radości, dostając żółtą kartkę za zdjęcie koszulki. Wreszcie w ostatniej minucie wylatuje z boiska za bezsensowny faul przy wyniku 4-2. Intensywny koleś. Ale szczerze mówiąc, to... polubiłem go ostatnio. Podoba mi się to, że chłopak jest ambitny. Czytałem ostatnio o tym, ile czasu on spędza na treningach (ok. 24 h) i myślę, że gdyby wszyscy tak przejmowali się swoją grą, to ten sport byłby ciekawszy. Barca też zapewniła sobie zwycięstwo pod koniec meczu. To, że Messi jest wielki, wiadomo. To, że Ibrahimovic, wbrew oczekiwaniom co niektórych, okazał się idealnym transferem - też. Ale warto zwrócić uwagę na niesamowity postęp Pedro Rodrigueza. Drużyna z nim w składzie jest lepsza, niż z Henrym. Być może Francuz powinien zacząć myśleć o emeryturze. Atletico wygrało drugi mecz z rzędu i wskoczyło do środkowych rejonów tabeli. Szkoda duetu Forlan-Aguero na ten klub. Obaj należą do najlepszych napastników w lidze. Forlan jest już stary, ale Aguero powinien niedługo przejść do zespołu, który byłby w stanie pokonać choć raz mistrzów Cypru. Aguero to jest GWIAZDA, człowieku.
-
Primera Division
Czerwona kartka = nie grasz w następnym meczu
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Hm, to jeszcze inaczej, niż myślałem. Brazylia-Hiszpania dopiero w finale. Jeśli to prawda, to Hiszpanie nie mają tak ciężko.
-
Reprezentacja Polski
Niezłe, niezłe. Smuda superheros.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
No w sumie to ja bym się zastanawiał, czy Portugalia jest faworytem do awansu z grupy. Jeśli ktoś z Afryki ma zajść daleko w tym turnieju, to chyba WKS, które jest raczej silniejsze od ekip, z którymi koledzy Cristiano męczyli się w eliminacjach. A jeśli tak, to w fazie pucharowej mamy same przeboje z udziałem Hiszpanii - WKS, Brazylia, później chyba Niemcy... jeśli się nie pogubiłem. No i warto zwrócić uwagę na ich spotkanie w grupie z Chile. Może piłkarze Chile nie są zbyt znani, większość nie gra w Europie, ale byli największą niespodzianką eliminacji w Ameryce Płd. Mogą wyjść z grupy kosztem Szwajcarii.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Portugalia akurat nie powinna być problemem dla Hiszpanów. Ale Brazylia-Hiszpania w ćwierćfinale to przedwczesne starcie. Tyle że nie ma za bardzo sposobu, żeby to lepiej ustawić. Niby można by zrobić drabinkę po kolei jak w tenisie, ale też rankingi w piłce nożnej nie do końca oddają aktualną siłę zespołów, bo mecze między najlepszymi są rzadkie.
-
Zelda: Spirit Tracks
Nowa Zelda wychodzi, a mój DS ciągle rozwalony. Cierpię nie do opisania.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Wiadomo, o co chodzi.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Pod względem piłkarskim Polska nie leży w Europie.
-
Mistrzostwa Świata - RPA 2010
Chodzi o to, żeby były zróżnicowane. Ale tak poza tym, to ten podział naprawdę jest wyrównany. W końcu i tak wiadomo, że z każdej grupy awansują zespoły europejskie + Brazylia i Argentyna. Jak zawsze.
-
Primera Division
Rijkaard pracował od 2003, wcześniej przez kilka lat w Barsie była intensywna karuzela. To ten okres, kiedy Real z Zidane'em miał swoje najlepsze momenty, a Barca nawet nie zawsze kwalifikowała się do Ligi Mistrzów. Przyjście Rijkaarda, Ronaldinho i Eto'o nieco odmieniło sytuację klubu. No ale to oczywiście nie zadziałało od razu. Przez pierwsze kilka miesięcy drużyna Rijkaarda była koszmarnie krytykowana. Na szczęście władze Barcy miały nieco oleju w głowie i zauważyły, że topowego zespołu w kilka miesięcy nie da się zbudować, co ostatecznie doprowadziło do jednego z lepszych okresów w historii klubu.
-
Primera Division
No ale ja nie jestem żadnym fanem Królewskich. Stwierdzam tylko fakt, że Real gra naprawdę bardzo dobrze, jak na drużynę, w której kilka miesięcy temu wymieniono 8 piłkarzy w podstawowej jedenastce. Nie sądzę, żeby coś z tego wyszło na dłuższą metę, bo prezesura tego klubu co roku rujnuje zespół, ale stwierdzam fakt - ten zespół gra tak dobrze, jak się da. Nie można mówić o jakimś niewypale. Wyniki mnie nie obchodzą, nie oglądam meczów dla wyników.
-
Primera Division
Ile lat minęło od czerwca?
-
In Treatment
Obejrzyj przynajmniej pierwszy tydzień (5 odcinków), wtedy się dowiesz, o czym jest ten serial. I tak to się powinno łykać, po 5 odcinków naraz, bo jeden tydzień stanowi tutaj pewną większą całość dramatyczną. Drugi sezon nawet leciał takimi seriami na HBO. W dodatku nie muszę chyba mówić, że "zżywanie się" z postaciami jest tutaj większe, niż gdziekolwiek indziej (w końcu serial nie polega na niczym innym, niż na pięciu bohaterach gadających na zmianę o swoich uczuciach). To nie są jakieś wyjątkowe jednostki, to po prostu ludzie, którzy z czymś tam nie mogą sobie poradzić. Jak każdy. Bierzesz człowieka z ulicy i patrzysz na niego głębiej, niż w jakimkolwiek innym dziele sztuki. No ale mówię, to przychodzi z czasem. Gdzieś tak 10-15 odcinków, wtedy się to rozkręca na maksa. Serial odmienny od normy, ale bez wątpienia wybitny.
-
Primera Division
Puyol bez wątpienia graczem meczu. Pique na drugim miejscu. Zawiedli nieco Messi i cała formacja ofensywna Realu (najwięcej zmarnowanych "setek" naliczyłem Benzemie, Ronaldo i Marcelo). Ale ogólnie mecz był bardzo dobry. Szkoda, że bramka nie padła wcześniej, było by na pewno jeszcze ciekawiej.
-
Primera Division
Nie jest tak źle, jak można by oczekiwać. Co prawda Barca wygrywa, tak, jak miała, ale mecz jest co najmniej wyrównany. Real zepsuł wiele okazji typu "ja pier'dolę", ze dwie takowe miała też Barca. Niezły mecz, zwłaszcza od momentu podkręcenia tempa po golu, choć można narzekać na brak bramek. Real ma też sporo rzutów rożnych i każdy inaczej bity.
-
Primera Division
Pellegrini zdjął Ronaldo i zostawił na lewej flance Marcelo, który jest największym partaczem na boisku. Sprytna decyzja.
-
Primera Division
Gol dla Barcy. Po akcji ich prawą stroną. Hm.
-
Primera Division
Zaraz Gran Derbi, najciekawiej się zapowiadające od lat. Ronaldo i Messi zagrają od początku. Podobnie jak Lass, Albiol i Ramos. Czyli z obu stron pełne, wypchane gwiazdami składy (Ibrahimovic podobno zacznie na ławce). Jakikolwiek nie będzie wynik (czyt.: jakkolwiek wysoko nie wygra Barcelona), obie drużyny pozostaną na dwóch pierwszych miejscach tabeli. Kibice Barcy szykują podobno festiwal hejtu pod adresem Ronaldo. Warto pamiętać, że jak na razie Real nie zagrał ani jednego meczu z Portugalczykiem w składzie, którego by nie wygrał. W komentarzach przedmeczowych znalazłem wypowiedź Zinedine'a Zidane'a, zapytanego o prognozę meczu: "Ani Real Madryt, ani żadna inna drużyna nie mogą powstrzymać Barcelony (...) Mam nadzieję i modlę się o to, by tacy piłkarze jak Iniesta nie mogli zagrać przeciwko Realowi - powiedział Zizou". Trudno się nie zgodzić. Iniesta i Messi powinni rozjechać bocznych obrońców Realu. Alvaro Arbeloa na lewej flance? Are you serious?
-
Koncerty - terminy, relacje, wrazenia
Ale ten nowy wokalista jest denny.
-
NBA
Trudno stwierdzić w sumie. Problemy osobiste. Wiadomo, że mu się nie podobało, że siedzi na ławie, ale wątpliwe, by był to jedyny powód. Z tego, co czytałem, to po prostu Iversonowi się nie podobało w pracy i on się wcale nie podobał w pracy. Wywalili go, nikt go nie chciał zatrudnić (Knicks mieli plany, ale zrezygnowali), to skończył karierę.
-
In Treatment
Temat o "In Treatment" na forum dla konsolomaniaków? Nie przesadzasz trochę? Jak tak dalej pójdzie, to będziecie mi tu gadać o "West Wing" i "St. Elsewhere", a to bardzo by godziło w moje poczucie elitarności.