Czoperrr

Mówię o Xbox pierwszym z 2001.

Trochę mnie smuci fakt, że Microsoft nie daje rady dostarczać gier na już czwartą generację swojej konsoli. Taki Xbox (OG) dostawał mnóstwo exclusivów chociaż marka dopiero startowała, a teraz posucha.

Mam Chaos Theory na płycie, chyba trzeba będzie odpalić Przeglądam moje pudełkowe gry i porównuje z listą, o dziwo wiele tytułów jest zgodna, a najbardziej mnie cieszy Fatal Frame 2! Nie spodziewałem się, że jest we wstecznej.

Dajcie znać jaką wersje zainstalujecie, jeśli past gen to strasznie słabo ze strony MS.

Ale lipa, dopiero co spędziłem 80 godzin z FM20 a tu wjeżdża 21. Odpuszczam. Ogralbym NBA ale skoro to wersja past gen to niech sobie darują. Żenada, zabierają świetne gry a w zamian dają goowno.

Zastanawiam się nad jakimś soundbarem do TV. Czy coś do około 1000 złotych jest w ogóle wartego uwagi?

Problemy z prawem, popalanie za szkołą, sprowadzanie chłopaków do domu

10k to już spoko kwota, ja jako totalny żółtodziób przesrałem 5 cyfrową kwotę rok temu, a później odrabiałem z konta 3500zł. Udało się w 10 miesięcy odrobić wszystko, przemnożyłem ponad 4-krotnie te 3 i pół klocka. No ale było to proste po krachu korona wirusowym, teraz jest już gorzej o tak duży profit.

Ktoś tu niedawno był pewien, że Ethereum osiągnie cenę $20k do końca tego roku. Nie osiągnie, Bitcoin też już traci impet i to było pewne bo to są narzędzia dla spekulantów pozbawione jakiejkolwiek fundamentalnej wartości. Aktualnie kupiłem Nasdaq po dość mocnej przecenie, jednak najwyższe pozycje mam trochę ponad obecną cenę więc czekam. Ruchy są niesamowite, mogłem część zgarnąć za ponad 2k co byłoby fantastycznym wynikiem jak na pierwszy dzień miesiąca, ale jestem chytry i cena spadła więc czekam na dalsze wzrosty bo nie chce mi się dziennie siedzieć na platformie i zamykać, a później otwierać pozycje. Kupowanie na Nasdaq trochę się wstrzymało ze względu na otwieranie ekonomii i rotacje pieniędzy do sektorów "życia realnego", ale mimo to spodziewam się kolejnych wzrostów w kierunku szczytów.

No coraz lepsze te zestawy, konsola Playstation 5 + 5 gier z Playstation 4 xdd

Zacząłem wczoraj Bloodstained. Jakie to dobre Poziom SotN, a graficznie wygląda lepiej niż sobie wyobrażałem.

Jakie to pady? IMO szkoda pieniędzy i jak chcesz taniego pada to kup tego z Xbox One.

Bierz, nie zastanawiaj się. Tak jak Ty, ostatnie lata grałem tylko na PS4 przez co ominął mnie Xbox One z dość ciekawą biblioteką tytułów na wyłączność. Teraz ogrywam wszystko dzięki GP + multiplatformy w najlepszej jakości, na które też czasu zabrakło

Okres świąteczny, poza tym gram dziennie 2 godzinki w nocy i jakoś poszło. To nie są tytuły na 50 godzin (poza Cyberpunkiem) i od 10 listopada minęło więcej niż 3 miechy

Od premiery XSX w listopadzie skończyłem 23 gry, 11 scalakowałem Tylko dwie gry na płycie, reszta z Gamepassa.

Pokrywa się z tym z HowLongToBeat, no spróbuję, nie wiem jednak czy będę miał 20 godzin na granie

Kona to bardzo przyjemna gierka. Eksploracja, poznawanie historii i proste zagadki. Pod koniec pojawia się trochę akcji typowej dla horrorów hide & run ale nie ma tego zbyt wiele. Dobry tytuł do ogrania w dwa wieczory

Bloodstained, ile mniej więcej czasu na przejście? Chciałem to ograć

Spoko, dzięki za potwierdzenie bo już chciałem świrować

Czy po uruchomieniu konsoli bez płyty w napędzie też macie takie sekundowe "chrupnięcie"? Wydaje mi się, że to sprawka napędu, który sprawdza czy płyta jest w środku. Od długiego czasu miałem płytę w napędzie więc mnie to nie dziwiło, a teraz się zastanawiam

Przepaść w kulturze pracy jest ogromna. Od premiery XSX swoją PS4 odpalam tylko do HBO GO (swoją drogą, dziwie się, że w Microsoft Store nie ma tej aplikacji).

CDR już 230zł, ładnie szorują po dnie.

Już lepiej wziąć 500zł u providenta i dołożyć do XSS jak ktoś nie ma hajsu zamiast męczyć się z konsolą z 2013 roku.

Chłopie, dorzuć troszkę i bierz Series S, przynajmniej dostaniesz nowe tytuły.

Niestety MS sobie nie radzi. Czasy na branży są nieciekawe, wszystko tłumaczone jest covidem. Nintendo wypuszcza port za portem, Sony ma plan wydawniczy i stopniowo hajpuje zbliżające się premiery, a MS jedynie kupuje studia, jednak efektów nie widać. Posiadając tylu wyrobników pod sobą, powinni hurtowo dostarczać materiały z nadchodzących tytułów. Sam mam w co grać, bo nadrabiam zaległości z Xbox One, ale prędzej czy później backlog się wyczerpie.