-
Arc Raiders
A wpadł Ci trofek za ubicie Królowej, czy akurat nie Ty zadawałeś decydujący cios?
-
Arc Raiders
Ja wczoraj jeszcze próbowałem powalczyć o awans w rankingu (wciąż brakuje mi około 10k punktów, żeby awansować o jedną rangę) i wybrałem się z Hullcrackerem i zapasem amunicji na nocny rajd na Burried City, celem zadania damage na Bastionach, Leaperach i Rocketeerach - odało mi się ubić dwa Bastiony (drugiego już nawet nie lootowałem) i dwa Rocketeery (miałem jeszcze dwie Watahy na tę okazję). Mimo mnożnika x2 wpadło za ten wyczyn ledwie 12k punktów, więc dziś jeszcze spróbuję podbić punkty na wybuchowych kulkach i Hornetach i może uda się rzutem na taśmę dobić do Wildcard II. A z takim lootem się ewakuowałem:
-
Arc Raiders
Kurde, czasem mam dość ARC Raiders, a później obejrzę takie video od tego czubka i momentalnie mam ochotę odpalić gierkę
-
Arc Raiders
To akurat zbieram, choć teraz rzadziej, bo mam spory zapas, no i kiedyś były droższe, więc można było pohandlować. Ale tak jak @Kangus napisał - ammo do Hullcrackera, sam Hullcracker i nieudany wypad na Królową (a miałem takich trzy ostatnio) i kasa topnieje w godzinę.
-
Arc Raiders
Z tym "śpimy na pieniądzach" to bym nie przesadzał bo bardzo łatwo przepalić kasę. Jeszcze dwa dni temu miałem prawie 800k kredytów, a po paru nieudanych rajdach i próbie odkucia się (zakupy u handlarzy, broń, ammo) dziś mam nieco ponad połowę tego, więc bardzo łatwo zejść do zera.
-
Zakupy growe!
Kolejne dwie wojownicze baby do kolekcji. Wuchang trochę przy okazji, bo naszło mnie na replay z Alojki, a chińska gierka u tego samego sprzedawcy była w fajnej cenie.
-
Arc Raiders
No właśnie w windzie, czy przy windzie to na te 120h może ze 3 razy zginąłem, więc ktoś musi być naprawdę nieuważny, wbiegać na pałę i nie pilnować pleców, żeby tak ginąć. Ja dziś zginąłem dwa razy trochę na własne życzenie, bo przypałętały się jakieś niemowy i zachowywały się dość podejrzanie, więc niepotrzebnie dawałem im szansę, zamiast odstrzelić po pierwszej chwili milczenia. Choć miałem też spotkanie z typkiem (też niemowa, tylko emotki), któremu najpierw skłamałem, że nie mam klucza do pewnego miejsca i jak się oddalił to otworzyłem, zrobiłem misję (Trench Tower na Spaceport) i zacząłem lootować. Wrócił i wszedł do mnie, też zrobił misję, po czym wycelowałem w niego i poprosiłem, żeby wyszedł, zamykając za sobą drzwi - odeskortowałem go do wyjścia, trzymając na muszce i tyle go widziałem.
-
Indyki & ukryte perełki, które warto znać
Może nie "indyk", ale Nightdive odświeża kolejnego klasyka - niby "available now", ale na PSN wciąż pokazuje "Coming soon". Mam nadzieję, że wzorem ich wcześniejszych dokonań, to również dostanie wydanie pudełkowe.
-
Arc Raiders
Dzisiaj trafiłem na kilejny bekowy filmik od "fistaszka" - no kurde zabawny typ, dostarcza solidnej rozrywki
-
Arc Raiders
Gram na konsolach, więc PeCetowe gierki mnie nie obchodzą, no i nie mam ciśnienia na kolejny extraction shooter. A to, że FPP to akurat dobrze i chciałbym, żeby normalne PUBG też było tylko FPP. Tak to nie umiem - wczoraj ze trzy razy patrzyłem z końca lufy na bezbronne bambiki, niewinnie sobie lootujące i nie zdobyłem się na strzał - nie umiem być taką k#rwą.
- Marathon
-
Arc Raiders
Jako gracz bardziej PvE nie ukrywam, że straciłem trochę motywację, zwłaszcza po ostatnich paru razach, kiedy strzelano do mnie dla zabawy. 75 level wbity, do rangi Daredevil pewnie nie zdążę się doczłapać, więc fajny strój przejdzie mi koło nosa i jedynie tę Królową bym chciał ubić, zanim gierke porzucę. Nie żebym twierdził, że jest ch#jowa, czy coś, zwłaszcza że w tak krótkim czasie od premiery nabiłem ponad 100h, więc samo to coś znaczy, ale nie widzę dla siebie zabawy na drugie tyle w tym tytule. Pewnie niedługo wrócę do PUBG, bo tam mam przynajmniej jasną sytuację i wiem, że bez wyrzutów sumienia należy strzelać do wszystkiego, co się rusza (będzie mi tylko brakować tego zajebistego proximity chata), a nie bawić się w zgadywanie i rozgryzanie ludzkiej natury.
- Total Chaos
-
Arc Raiders
Dwa ostatnie jak widać jeszcze przez nikogo nie zdobyte, ten z Królową miał być załatany, więc może jest już ok, ale ciężko sprawdzić, jak ch#jki strzelają w plecy, a ten za zadanie 1000 damage podobno zaliczało tylko w pierwszym raidzie ever i później licznik się zatrzymywał, więc jak ktoś o tym nie wiedział i nie wbił tego na samym starcie to dupa.
- Clair Obscur: Expedition 33