
-
Silent Hill f
O dokładnie to. Jak ja się po tej grze przez kilka tygodni bałem na chacie sam siedzieć I niestety ja nie miałem dziury w ścianie, przez którą mogłem podglądać sexy sąsiadkę
-
Silent Hill f
No to jest zaskakujące, bo dla mnie czwórka to jest obok jedynki najstraszniejsza część. Pamiętam, że te etapy fpp w mieszkaniu Henry'ego to były jedne z najbardziej wrzucających ciary na plecy momentów w całej serii. Swoją drogą świetny pomysł, że na początku twój dom był twoją bezpieczną przystanią, a z czasem zaczęły się tam dziać coraz dziwniejsze rzeczy i miałeś coraz mniejszą ochotę tam wracać. Dlatego w życiu nie postawiłbym Homecoming nad The Room. Jasne, czwórka ma swoje problemy (tragiczny backtracking w drugiej połowie), ale miała coś, czego Homecoming nigdy nie miało, czyli świeży pomysł i próbę zrobienia czegoś innego. Amerykanie zerżnęli pomysły z dwójki i filmu i nawet jeśli zrobili to poprawnie, to w życiu nie postawiłbym tej części ponad osiągnięciami Team Silent.
-
Silent Hill f
Homecoming ma ode mnie na zawsze karnego kutasa w dupę za wykorzystanie piramidogłowego, który nie miał prawa pojawić się poza historią Jamesa, z którym był ściśle powiązany. Imo amerykańce z double helix kompletnie nie rozumiały tej serii.
-
Xbox Extreme
No jest trochę tych błędów i drobnych wpadek. Zauważyłem, że zazwyczaj pod względem kontroli jakości specjale rednaczowane przez Rogera wypadają najlepiej.
-
Silent Hill f
Ja po czwórce nic nie uznaję za główny kanon. Jeśli konami zrobi kiedyś Silent Hilla rękami Japończyków, który będzie się jednocześnie dział w amerykańskim Silent Hillu, to wtedy uznam to oficjalnie za piątkę.
-
Ghost of Yōtei
Jak wilczek umrze pod koniec gry to będę wkurwiony
-
Silent Hill f
W sumie jest w tym jakiś sens, że f to najlepiej oceniany przez Famitsu Silent. Stare części były zdecydowanie bardziej kierowane do zachodniego odbiorcy. Japończycy pierwszy raz dostają teraz "swojego" Silenta Hilla.
-
Silent Hill f
To wymień jakichś potężnych wiarygodnych recenzentów, panie Dżosz, jak Redaktor PPE Wojciech Gruszczyk i Famitsu to dla ciebie za mało
-
Silent Hill f
Dla porównania famitsu rimejkowi SH2 dało 35/40, więc jest bardzo dobrze. 90 na meta coraz bliżej Trochę info z recki: czas przejścia 12-13 godzin historia dostarcza i trzyma w napięciu od początku do końca i ciężko się oderwać Yamaoka znowu zrobił potężny soundtrack dobry system walki, który daje sporo satysfakcji nawigacja i interakcja z przedmiotami jest trochę zepsuta i prowadzi okazjonalnie do frustracji ubranie niszczy się w z góry określonych momentach, a nie od otrzymanych obrażeń
-
Ghost of Yōtei
-
Silent Hill f
Ja to się po prostu zwyczajnie cieszę, że Silent Hill wróciło i dostajemy kolejne części. Czasem może wyjść gorzej (Ascension, The Short Message), czasem lepiej (Rimejk dwójki i oby f), ale właściwie każdego roku fani Cichego Wzgórza coś dostają, co jest sporym sukcesem w czasach, kiedy produkcja gier trwa po 5-6 lat. Mam nadzieję, że to się utrzyma i w 2026 wleci Townfall, a w 2027 rimejk jedynki. Jeszcze kilka lat temu nikt by nie uwierzył, że konami odkopie tego trupa i to ze sporym sukcesem.
-
Ghost of Yōtei
Pod względem gameplayu to absolutnie spodziewam się na powtórkę z jedynki. Dlatego liczę, że story nie zawiedzie. Dodatkowej nadziei dodaje fakt, że embargo na recki schodzi na tydzień przed premierą. Lubię kiedy deweloper/wydawca wierzą w swoją giereczkę.
-
Xbox Extreme
Są cycki, dzięki prezesie. Pierwsze wrażenia to jakiś taki mocno sztywny papier i dziwny zapach, którego nigdy jeszcze nie czułem przy żadnych wydawnictwach ikstrima. Pachnie trochę jak jakiś leśny odświeżacz do auta czy coś w tym stylu. Zaskakujące.
-
Game Boy Extreme
12 numerów PE, 4 specjale i 2 albumy. Ładnie chłopaki cisną w tym roku
-
Game Boy Extreme
Fajnie. Jeśli chodzi o przenośniaki to najlepszy możliwy wybór. @Perez kto rednaczuje i kto w składzie?