Pix

Mazzi o wiele lepiej sprawdza się w Ohayo Nippon - taka prawda. Natomiast od zawsze podejrzewałem go o to, że jest "ciepły".

Jakoś takiego narzekania nie było, kiedy w PE#114 prawie każdy zgred wybrał Xboxa 360. A tak w ogóle to szkoda, że nie zorganizowaliście takiego Ringu jak wtedy. Wszyscy zgredziole + wóda + PS3, X360 i Wii,

Nie widzę tu wzburzonych miłośników Sony, tylko wzburzonych miłośników Microsoftu. Ta śpiewka o "PE w kieszeni Sony" trwa już kilka lat, a i tak nigdy nic z tego nie wynika.

Jest dokładnie tak jak piszesz, Kasias. No ale są niestety tacy ludzie, którzy wydali grubą kasę na Xboxa i nie chcą przyjąć do wiadomości, że ich konsola może być w czymś gorsza. "Kupiłem XONE za 2 kafle, więc wszyscy mają mi mówić, że to była dobra decyzja."

Czytać ci się nie chce, ale przyjść na forum i wylać jad to już tak? Fanboje mają serca przepełnione nienawiścią.

Czyli jednak ból dupy xbotów. Ostrzegałem Was. Po co jeszcze kupują PE, skoro według nich siedzicie w kieszeni Sony? Konsekwentni to oni nie są.

Ja chciałbym wreszcie jakąś darmową mapę, bo te już mi się powoli nudzą :confused: Przy Uncharted 3 udostępnili wszystkie mapy po 2 latach, więc musisz jeszcze pewnie z rok poczekać. Do tego czasu to już mi się nie będzie chciało do gry wracać tak jak było z Uncharted. Jesteś w takim razie w bardzo tudnej sytuacji. Chyba nie mogę Ci pomóc.

Ja chciałbym wreszcie jakąś darmową mapę, bo te już mi się powoli nudzą :confused: Przy Uncharted 3 udostępnili wszystkie mapy po 2 latach, więc musisz jeszcze pewnie z rok poczekać.

By dodali w końcu jakiś nowy tryb rozgrywki, a nie tylko ciągle zalewają nas mapami.

Oby porównanie PS4 i XONE zakończyło się remisem, bo jak nie, to Sonyboty i Xboty zaatakują.

Perez pytał się o to, dlaczego uważasz, że CDA zrobiło lepszą relację. Napisałeś, że lepsza, ale żadnych konkretów nie podałeś.

Sojer, ogon do góry. Czasem walniesz jakiś dobry tekst. "Lek na next-genowe libido" z Poradnika Extreme #8 był całkiem niezły. Sam wtedy posłuchałem Twojej rady i kupiłem sobie Game Cube'a.

Dla nich liczy się przede wszystkim sprzedaż magazynu. Far Cry 4 szybciej przyciągnie nowych czytelników, niż taka nowa Zelda na konsolę Nintendo, które w Polsce praktycznie nie istnieje.

Jeśli chodzi o Sojera, to wydaję mi się, że jego teksty puszczają tylko w przypadku, kiedy już zupełnie nie mają niczego innego w zapasie.

Kupujesz PSXa dla papieru i oglądania screenów? W takim razie rzeczywiście powinieneś odpuścić.

Zmniejsz swoje wymagania. Pismo nie będzie robione specjalnie pod twój gust.

Prawdziwek, czy ty musisz zawsze na coś narzekać? Czas wyjąć ten kijek z pupy i trochę się rozluźnić.

Polaczki i ich narzekanie. Po obejrzeniu trzech krótkich fragmentów gameplayu już wiedzą, że gra będzie gównem.

W obecnych czasach w gry nie trzeba grać. Fabuła też nie musi zachwycać. Jeśli Beyond: Two Souls odniosło sukces, to i The Order dobrze się sprzeda. Każuale uwielbiają samograje.

U4 w listopadzie 2015 roku? To by była najdłuższa przerwa między grami w historii Naughty Dog od czasów Rings of Power (1991) i Way of the Warrior (sierpień 1994).

Square Enix i Sony na pewno się jakoś dogadają i ustalą bezpieczne terminy dla gier. Bezpośrednie starcie byłoby dla nich wyjątkowo niekorzystne. To Naughty Dog. Oni nigdy nie wciskali ściemy.

Najgorsze właśnie było to, że Ural nieudolnie i na siłę próbował odtwarzać ten kilmat. Gość nie dorasta do pięt starej ekipie.

Ural potem pokazał na swojej stronie trzodę. Punkgamer i jego Nory Prowokatora to najbardziej żałosne GÓWNO w historii polskiej growej branży. Dobrze, że szybko zdechło.

Wyrzuciliście w końcu Klimaszewskiego - dobra decyzja. Gość się minął z powołaniem. Powinien pracować dla polskiego oddziału PR Microsoftu.

Samemu jak najbardziej można zdobyć te trofiki. Myślałem, że się nie da, ale trening czyni cuda. Wczoraj zaliczyłem 2 mapy, a dzisiaj doszła trzecia. Jak raz się przebijesz, to później idzie już z górki. Chociaż wpadki wciąż się zdarzają, bo czasem trafi ci się debil w drużynie, który leci "na Rambo" i cały czas umiera (ewentualnie rozłącza się po pierwszym zgonie).