Skocz do zawartości

Blue

Użytkownicy
  • Postów

    662
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Blue

  1. http://starwars.wikia.com/wiki/Timeline_of_canon_media Pierwszy link w googlu Plugawcze.
  2. Na szczęście jest opinia Wojtka z forum dla konsolomaniaków. Wszyscy i wszystko chcieli mam wmówić, że jest inaczej: nasze odczucia po seansie, 92%krytyków uznajacych VII za (bardzo) dobry film i mnóstwo dobrych opinii na forum. Prawie dałem się zwieść. Na szczęście opinia Wojtka pozwoliła mi przejrzeć na oczy. Dzięki Wojtek l.
  3. Blue

    Stranger Things - Netflix

    crème de la crème, murowany kandydat do postu roku, najlepszy z najlepszych.
  4. Winszuję Okens, gdyż znasz się na rzeczy.
  5. No takie trailery zapowiadają kawał solidnego kina. Nie to co teledysk z randomowymi pioseneczkami.
  6. Blue

    DC Cinematic Universe

    Znajomość komiksów nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o jakość samego filmu. Deadshot nie ma za dużo wspólnego z komiksowy pierwowzorem, a jest chyba najlepszym punktem filmu.
  7. No tak. Skan z przerażonym dzieckiem świadczy o tym, że Gohan nienawidzi walczyć i żaden z niego wojownik. Po co postać ma się rozwijać? W Buu Saga widać, że syn Goku bardzo lubi walczyć i trenować, jednak nie chce nikogo krzywdzić. No ale nie! Niech zostanie szczęśliwym rodzicem i co raz obserwuje jak jakaś kosmiczna poczwara roz*ierdala mu jego ukochany domek i anusa małżonki, co nie?! Ale masz rację - tak jak GT to był Goku Time tak Super rozszerzyło to jeszcze o vegetę. Nie wiem, chyba małpa z brzytwą pokapowałaby się, że aby odnieść sukces poprzednich Dragonów, trzeba powrócić do wielowątkowej historii. Aha i Gohan nie był SS2 w walce z Daburą.
  8. Blue

    DC Cinematic Universe

    Gdybym przeczytał twoja recenzję bez oceny i to ja miałbym ją wystawić na podstawie tekstu to by było 3-/10 a nie 5
  9. Blue

    mucha vs. coś

    The Thing to horror idealny, mucha perfekcji jest bliska. Wybór jest prosty lecz emocjonalny.
  10. Blue

    DC Cinematic Universe

    Aha. Więc mieli dobry film i postanowili zrobić z nim to? Debile, no ale cóż. Panika producentów zbiera swoje żniwo
  11. Blue

    DC Cinematic Universe

    Jeśli taka jest Twoja opinia Pajgi... Cóż, według mnie każda z tych postaci stanowiła część filmu, której nie sposób wyrzucić bez utraty ogromnej ilości uroku i zabawy. Antman to jedna z najjaśniejszych stron CW, który w niedużej ilości kwestii (w porównaniu do kapitana) przekazał całą kwintesencję swojej postaci - nieudacznika z gigantycznym (hehe) potencjałem. Vision w który zabawny sposób stara się być człowiekiem na tyle, by nie sprawiać dyskomfortu innym, War Machine którego wypadek jest jednym z zwrotnych punktów filmu, Falcon ma dużą rolę i zrobił ogromny postęp w sztuce. No i najlepszy Spidey w historii kinematografii. Tak czy wspak, każda z tych postaci coś reprezentowała. W SS zrobiły to góra dwie
  12. Blue

    Berserk

    100% prawdy. Polecam czytać mangę w nocy, czasami jest taki sztos i klimat, że nie mogłem czytać i musiałem sobie przerwy robić.
  13. Blue

    DC Cinematic Universe

    Pajgi, w całej dyskusji rozchodzi się o to, że po prostu nie jest łatwo zrobić film z dużą ilością bohaterów, z którymi łatwo nawiązać więź widz - bohater. Jasne, że jest dużo filmów, w których jest mnóstwo bohaterów. Jednak rzadko kiedy bywa, by w tych produkcjach większość z nich nie stanowiła tła dla głównych ról. W CW tak nie jest - każdy z nich ma znaczącą rolę i bez niej film byłby uboższy. Naprawdę myślisz, że ten sam efekt, bez znacznych zmian w scenariusz i wydłużenia czasu filmu osiągnięto by bez filmów pobocznych? Powodzenia
  14. Blue

    DC Cinematic Universe

    Pajgi a ty ten film oglądałeś, czy tak sobie blefujesz? Czarna Pantera miał dość dużo czasu antenowego i zrobiono mu bardzo dobre, emocjonalne i konkretne wprowadzenie, w którym pozostawiono jednak dużo niedomówień (zapewne zostawionych dla osobnego filmu). Jednak reszta postaci po prostu się na ekranie pojawiła - 10 postaci, których nie wprowadzono ani nie starano się żyć z nimi publiczności, bo to zrobiły poprzednie filmy. Dzięki temu, można było od razu przejść do mięsa tego typu filmów - oklepania się po mordach w towarzystwie śmiesznych onelinerów. Mówisz, że w historii kina jest dużo filmów, w których na ekranie cały czas przewija się 12 bohaterów, którzy wręcz po równo dzielą się czasem i angażują emocje w podobnym stopniu? Blefujesz. Czy da się zrobić podobny film bez wcześniejszych superprodukcji o poszczególnych bohaterach? Jasne, że się da. Tylko tak jest dużo łatwiej.
  15. Blue

    DC Cinematic Universe

    Nie da się ukryć, że dzięki sprawnej sukcesji następujących po sobie filmów o tych samych bohaterach, można zrobić taki film jak Captain America: Civil War w którym jest od groma bohaterów, a i tak każdy z nich jest wyrazisty i dodaje coś do historii.
  16. Blue

    DC Cinematic Universe

    To ten co dostał Bloodborne do recenzji i gra okazała się za trudna? W takim razie prosiaczek i jego zdanie do zaorania Argumentum ad personam - sam się zaorałeś i daje ci wieprzyka <3
  17. Blue

    DC Cinematic Universe

    Oba Thory (dość średnie filmy, ma się rozumieć) są i tak chyba z dwie ligi wyżej od każdego filmu z nowej fali DC. Manthing natomiast nie jest częścią Marvel studios, tylko był wyprodukowany przez scifi channel.
  18. Blue

    DC Cinematic Universe

    No np. ja biorę na poważnie, bo wiem jak te serwisy działają. Np. rottentomatoes i ich "procenty" to nie jest średnia zamieszczonych ocen tylko procentowe zestawienie recenzji negatywnych i pozytywnych. Czym większy procent, tym więcej recenzji pozytywnych a mniej negatywnych, nie ma znaczenia tutaj jaką ocenę dany krytyk wystawił filmowi. Więc jeżeli 7 na 10 krytyków uważa, że SS to film niegodny polecenia to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że naprawdę jest to (pipi). A ja na prawdopodobne (pipi) nie mam zamiaru pieniędzy wydawać. A co się stanie jak film będzie miał słabe oceny a tobie się spodoba albo będzie miał świetne a tobie się nie spodoba? Jak w pierwszym przypadku pójdziesz w ogóle do kina skoro oceny są słabe? To mi o tym powiesz i naprawię swój błąd w te pędy ruszając do kina. Ilość filmów puszczanych w kinach jest absurdalna, więc i tak nie sprawdzę wszystkich, by wystawić każdemu z nich swoją opinię. Więc pomagam sobie krytykami, z którymi jednak w ok. 90 % się do tej pory zgadzałem. Ci ludzie często ratowali mi życie, np. wyobrażam sobie jak schodzę na seansie nowej F4 a tak, to uniknąłem zgnicia.
  19. Blue

    DC Cinematic Universe

    No np. ja biorę na poważnie, bo wiem jak te serwisy działają. Np. rottentomatoes i ich "procenty" to nie jest średnia zamieszczonych ocen tylko procentowe zestawienie recenzji negatywnych i pozytywnych. Czym większy procent, tym więcej recenzji pozytywnych a mniej negatywnych, nie ma znaczenia tutaj jaką ocenę dany krytyk wystawił filmowi. Więc jeżeli 7 na 10 krytyków uważa, że SS to film niegodny polecenia to istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że naprawdę jest to (pipi). A ja na prawdopodobne (pipi) nie mam zamiaru pieniędzy wydawać.
  20. Za 100 lat nikogo z nas już nie będzie... A te wszystkie wspomnienia związane z forumkiem, znikną... jak łzy na deszczu. Kocham Cię forumku!!!

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. tukan

      tukan

      chyba nie, teraz jest karateką

    3. grzybiarz

      grzybiarz

      ach, przeczytałem, że teraz jest karetką

    4. Yakubu

      Yakubu

      też przeczytałem, że jest karetką

  21. Czyli jednak Daredevil i Jesica powrócą, tylko nie w swoich seriach.
  22. Mejm, to że nie słyszałeś o czymś, nie umniejsza samemu wydarzeniu, która ma się dobrze bez Twojej wiedzy o nim. Nie chodzi w nim o zachowanie proporcji równości a po prostu o lenistwo autorów, którzy postanawiają, że np. historyczne postacie innych nacji zagrają biali aktorzy. Tak, hiperbolizowałem z tą cywilizacją, ale to po prostu komicznie brzmi jak ktoś teraz się skarży, że za dużo murzynów w kinach/serialach. PS. Bardzo serdecznie polecam poświęcić tą godzinkę/dwie na ten film sci funa. Bardzo fajne, naukowe podejście do dyskusji ogólnie rzec biorąc. Zresztą, zobaczcie chociaż pierwsze 10-15 min.
  23. Whitewashing nie istnieje i o niczym nie świadczy. Wsadzanie wszędzie czarnych istnieje i świadczy o tym, że czarni chcą zagarnąć cywilizację białego człowieka. Spoko logika Mejm. Polecam ci taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=T1vW8YDDCSc
  24. Blue

    No Man's Sky

    Bez przesady, na pewno ktoś w końcu kogoś spotka. Pamiętajcie, że wszyscy będą zmierzać do centrum wszechświata, sukcesywnie zmniejszając sferę, w której będzie przebywać najwięcej graczy, wiec tuż przy centrum powinno być łatwiej na siebie trafić. Twórcy mówili, że spotkanie się, choć bardzo rzadkie jest możliwe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...