Treść opublikowana przez assassine
-
God of War: Wstąpienie
U mnie nie ma problemu z wyszukaniem meczy jeśli wybiorę typ. W opcji "szybka gra"za to też miałam problem. Można było w nieskończoność czekać. Ogólnie sympatyczny zabijacz czasu. Na dłuższą metę nudne, ale w sam raz żeby w wolnej chwili rekreacyjnie przeciągnąć paru gości na łańcuchu.
-
W co teraz grasz?
Całkiem sympatyczny ten multi GoW'a. Dostarcza mi od wczoraj radochy.
-
W co teraz grasz?
Dishonored (Bawię się w no kill no detection, więc wyklinania i ponownego wczytywania zapisów nie ma końca, ale jeszcze się nie poddałam).
-
Nowości
http://www.youtube.com/watch?v=D5TpTxY-MZ0&feature=youtu.be
-
Jakie pierwsze Trophy / Achievment taki cały rok
dishonored . ups.
-
PlayStation Plus
To wiem. Chodziło mi o to, że gotham już naprawili i znów jest za 54.
-
PlayStation Plus
już naprawili. No ale Mortal, Bioshock i cośtam jeszcze się ściąga.
-
Przydatność języka obcego
Hiszpański akurat jest dość prosty (mam od tego roku na romanistyce i już mogę swobodnie budować proste wypowiedzi w czasie teraźniejszym). Z przydatnych też bym polecała norweski. Stał się ostatnio trochę popularniejszy więc powinien być spory wybór kursów. Co do chińskiego to będą one na pewno drogie (bo konkurencja raczej niewielka) i żmudne, ale znać taki język to na pewno spory argument w CV, nawet jako zwykła ciekawostka.
-
Dexter sezon 7
Lila była mega, mega laską. No ale faktycznie, czasem miałam chęć wejść w ekran i nią rzucić. Szkoda, że ją zrobili taką chorą. Sezon z Miguelem już nawet zapomniałam, co średnio świadczy o nim. Ale ogólnie Dex faajny. Aż chciałoby się zostać seryjnym mordercą (marzenia z dzieciństwa)
-
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów
Gra sama w sobie świetna. Miła odmiana wśród tych prowadzących gracza za rączkę. Grafika z początku wydała mi się trochę zbyt kolorowa, ale przyzwyczaiłam się. Z resztą... już po godzinie wpadłam po uszy, zupełnie zakochana w tym klimacie i humorze. Kiedy powiedziałam mamie, że gram w Wiedźmina, z zainteresowaniem i zachwytem gapiła się w ekran razem ze mną, choć dotąd niespecjalnie ją moje gry ciekawiło (może poza Tony Hawkiem na psx gdzie przechylała się razem z deską). Co do tych mieczy, raz też mi się wydawało że zniknęły (po misji zapach kadzideł), a po prostu przeoczyłam je w ekwipunku, do którego się schowały. Jednak podejrzewam, że przeszukałeś go dokładnie. Chyba faktycznie pozostaje tylko wykuć nowe, skoro nie ma ich też na starych zapisach.
-
W co teraz grasz?
Kończę Wiedźmina (ale ścieżką Iorwetha i już nie mogę się doczekać, żeby przejsć go drugi raz, ścieżką Roche'a)
-
Podsumowanie 2012
Mi ten rok (wyjątkowo mało rapowy coś) upłynął przy brzmieniu Hilltop Hoods - Drinking from the sun. Lekka i przyjemna płyta, nie umiem się odkleić. Z pozytywnych zaskoczeń to na pewno Zeus, którego już chciałam spisać na straty. A no i wilk chodnikowy jak najbardziej na plus. Ale B.O.K. ogólnie raczej trzyma poziom.
-
W co teraz grasz?
W lepienie uszek. Mam nadzieję na wbicie platyny
-
Spis posiadaczy PlayStation 3
PS3 Slim 320 ID: glupia_wymowka Gry: Łomatko. Nie chce mi się wszystkich wymieniać. Jakieś GOW'y, DA, Finale, AC (to tak tylko z całych serii) chętnie przyjmę znajomych na PSN
-
W co teraz grasz?
Skończyłam DA II i nie wiem w którą stronę teraz. Chcę trochę odsapnąć od Assassin Creedów. Może teraz Dishonored? Hitman ?
-
Co teraz męczysz na PSX`ie
FF VII zakupione na PS Store Dziwnie będzie grać w taki klasyk po latach - tym razem na ledowym TV. Nie mogę się doczekać aż odpalę.
-
PSX not dead!
Piękne widoki Jako swój największy życiowy błąd wspominam sprzedaż PSXa z niezłą stertą oryginalnych gierek. W dodatku za grosze. Ale to nic, jeszcze kiedyś sobie kupię i postawię dumnie obok PS2 i PS3 (niech znają swoje gorzenie!). Póki co raczej nie ma na to miejsca w mojej samotni.
-
najtrudniejsza gra na psx-a
Wyłamię się tu trochę, mi większy problem sprawiał Tomb Raider IV niż III będąc tym samym wg mnie najtrudniejszym TR z jakim się zmierzyłam ( a grałam we wszystkie na psx). Dino Crisis też było trochę upierdliwe.
-
Zeus [2012] Zeus. Nie Żyje.
Na prawdę spoko płyta Zeusa. Fajnie go znów słyszeć no i zawsze to trochę energii w ten szary listopad. Co do Laika to po prostu lubię jego głos, ale ma zwyczaj lepiej wychodzić na featach niż u siebie. Jeden z mistrzowskich numerów to dla mnie "Absurd" (, że się tak pozwolę odezwać swojemu lokalnemu patriotyzmowi)
-
Zeus [2012] Zeus. Nie Żyje.
Jeszcze nie słuchałam, ale liczę, że Z wraca do korzeni. Singiel na to wskazywał.