Skocz do zawartości

LeifErikson

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LeifErikson

  1. Haha, no niewątpliwie jest nas więcej. #starość
  2. Niezłe znalezisko. Faktycznie, nawet logo ma podobny styl graficzny, ten kolorowy czerwono-żółty deseń. Ciekawe czy papier też mieli taki cienki jak ten wczesny Click.
  3. Gratuluję zakupu. Też się kiedyś przymierzałem, ale perspektywa kitrania tego gdzieś w domu mnie zniechęciła, a na sejf nie mam miejsca. ;D Dopytywałem nawet z ciekawości i oferowali w mennicy za 500 zł rocznie, o ile dobrze pamiętam, przechowywanie tego złota w ich skarbcu. Tylko wtedy też tak średnio trochę, bo ładujesz w to sporo pieniędzy, a i tak fizycznie nie masz z tym kontaktu.
  4. Ja się w gruncie rzeczy zastanawiam jaki jest cel tego dość krótkiego okresu promocji z punktu widzenia banku jako twórcy tej oferty? No bo zakładam, że bankowi zależy na tym, aby ściągnąć do siebie pieniądze - ale jaki to interes dla klienta-rentiera (hehe), żeby rzucić im kasę na parę miesięcy? Przecież to strasznie krótko i oczywistym jest, że taki klient wybierze raczej albo Toyotę (elastyczność) albo jakąś lokatę (dłuższy termin), albo właśnie będzie żonglował kasą wte i z powrotem, próbując się wstrzelić w promocje. Czemu więc nie zrobią tej oferty chociaż na kwartał?
  5. Jasna sprawa, dzięki. Doceniam forumową społeczność jako pewien drogowskaz i źródło inspiracji, ale oczywiście nie będę automatycznie składał podpisu pod bankową umową na podstawie Twojego posta. No a jeśli faktycznie tak to działa z nowymi środkami, to w sumie niegłupie byłoby żonglowanie kasą między Toyotą a Millenium (nadwyżką powyżej 100k), że jak promocja się skończy w Millenium to cyk do Toyoty, a jak kolejna promocja w Millenium się zacznie, to myk do Millenium. Ale to trzeba usiąść na spokojnie
  6. Mój rekord to było coś koło 3 tygodni od premiery (jak już poskarżyłem się mailowo i zdążyłem otrzymać dodatkowy egzemplarz, ale ciii ). Ale tylko raz tak się przeciągnęło, zwykle jest w zakresie 1-2 tygodnie od premiery. Z tego co widać na forum to niektórzy otrzymują sporo szybciej, ale nie wiem od czego to zależy - może odległość od drukarni ma znaczenie?
  7. O, to tego nie wiedziałem. A jak ta kolejna promka ma się do wpłaconych już wcześniej środków? Bo ta obecna jest na "nowe środki", więc zakładam, że jak wejdę w to teraz, to za x miesięcy już nie będą "nowe środki"? Chyba że żonglowanie pomiędzy rachunkami w obrębie jednego konta już sprawia, że środki są "nowe", ale chyba to by było za proste?
  8. LeifErikson odpowiedział(a) na Cris odpowiedź w temacie w Graczpospolita
    Dobry przykład z tym Pixel Postem w odniesieniu do PPE - tak właśnie wygląda internetowy biznes. Szybkość, chwytliwość, dostosowanie pod seo i social media, nawet kosztem jakości samej treści - to się obecnie klika i pozwala zarobić. Co by o ekipie PPE nie mówić, to wygląda na to, że w tych realiach odnaleźli się bardzo skutecznie.
  9. Aha, tylko z tym Millenium okazuje się nie być tak różowo - niby jest 7% do 200k, ale "Na Koncie Oszczędnościowym Profit dla nowych środków do 200 000 zł przez 60 dni. (...) Dla nadwyżki nowych środków ponad 200 000 zł, dla środków niezaklasyfikowanych jako nowe środki oraz po okresie obowiązywania oprocentowania promocyjnego obowiązuje oprocentowanie zmienne standardowe". Czyli na szalone 2 miesiące tak będzie, ale później chyba już jakaś standardowa mizeria.
  10. Oczywiście racja, tylko wydaje mi się, że przy lokatach typu 12 miesięcy ciężko czasem przewidzieć czy dana kwota w takiej perspektywie czasu się na coś nie przyda. Tak wiec nie dziwię sie niechęci do mrożenia kasy, bo mam tak samo i raczej nie skusiłbym się na zamrożenie hajsu na dłużej niż 3 miesiące. Więcej warta dla mnie jest dostępność tych pieniędzy niż przykładowe 5 stów w skali roku. Dlatego propsuję konta oszczędnościowe, wspominana wielokrotnie Toyota wydaje się wciąż jedną z lepszych ofert, choć to wspomniane Millenium też wydaje się okej, jeśli ma się więcej niż 100k do zachomikowania, no bo w Toyocie powyżej 100k już tylko 4,05%.
  11. LeifErikson odpowiedział(a) na Ukukuki odpowiedź w temacie w Seriale
    Ten trzeci sezon chyba najbardziej mroczny, też mi jakoś szczególnie nie siadł. Początek serialu jest super, bo czasami ciężko aż uwierzyć w realia tego absurdalnego świata i jest mega śmiesznie. Później już układa się to różnie, ale warto obejrzeć, bo wyjątkowy jest ten serial, nie kojarzę niczego innego z tak pokręconym połączeniem humoru i thrillera/sensacji.
  12. To był pomysł SPOŁECZNOŚCI.
  13. Wygląda na to, że cena prenumeraty pozostanie bez zmian póki co, więc 10,75 vs 19,99 robi się niezłym interesem. https://www.facebook.com/photo?fbid=615088610119880&set=a.575049590790449
  14. LeifErikson odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Drążąc dalej możemy w ogóle dotrzeć do odwiecznej dyskusji nad "obiektywnością recenzji", co według mnie zawsze było sprzecznością, bo tekstów kultury jakimi gry niewątpliwie są, nie da się oceniać w pełni obiektywnie, bez oderwania od w pełni subiektywnego wrażenia - to znaczy można (słynne tabelki w KŚ Gry :D), ale takie zamykanie dzieł kultury w metryczki nie obejmuje całości doświadczenia - jest pomocne, dostarcza informacji, ale nie przedstawia całego ekspirjensa związanego z grą. Dlatego tak jak Adamus wyżej pisze, z czym się zgadzam w pełni, ocena przy recenzji to tylko wskazówka, na którą trzeba spojrzeć przez pryzmat przede wszystkim treści recenzji (dyskusja o tej recenzji trwa, a czy ktoś w ogóle przeczytał coś poza oceną? ), a po drugie przez pryzmat znajomości autora i jego gustu. A jak mówimy o remasterach i rimejkach, to tym bardziej moim zdaniem nie ma sensu patrzeć na ocenę, bo taką grę ocenia się na wielu płaszczyznach.
  15. LeifErikson odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Właśnie, według mnie "szlaban" na recenzję jakiejś gry dla kogoś, kto jest fanem, nie jest wcale dobrym rozwiązaniem, bo jako fan też może dużo dobrego wnieść do takiego materiału, ALE taka potencjalnie kontrowersyjna recenzja zawsze powinna być w towarzystwie trzygroszówek albo Zgrentgena, żeby zbalansować przekaz.
  16. LeifErikson odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Jeszcze później był remaster Diablo II w stosunkowo niskiej cenie, jakoś w połowie 2021.
  17. +25 pb, skromnie, spodziewałem się +50 pb. Więc kto wie czy nie za miesiąc powtórka i zamykamy temat na 7%?
  18. W obu przypadkach dwa. Przynajmniej u mnie tak to zadziałało. Ale wlasnie było zamieszanie i ten drugi dosyłali później.
  19. Dwa, ale oba przyszły osobno.
  20. Spóźniałem się z tym linkiem zawsze, bo on był chyba 7 dni aktywny. Na wspieram.to nic nie wspierałem.
  21. Pocieszające, że nie jestem sam z tego typu nerwicą, bo mam bardzo podobnie. Najstarsze egzemplarze (pojedyncze niestety) popakowałem w koszulki, ale i tak podczas odkładania na półkę trzy razy sprawdzam czy nic się przypadkiem nie zagięło i nie zawinęło. No ale cóż - z każdym rokiem wartość kolekcjonerska rośnie. A przy numerze zero, który przeznaczyłem do czytania, zauważyłem już, że te zszywki nie są zbyt wytrzymałe, bo po paru tygodniach okazjonalnego, ale intensywnego czytania czytania i wożenia w plecaku powoli zaczyna mi się już oddzielać okładka od reszty magazynu. Więc uważajcie na swoje skarby.
  22. Chyba chodzi o te stare numery w PDF, które są gratisem w ramach podziękowania (na odwrocie tej karty z pikselowym sercem jest to opisane). (ja w ogóle o tym zapomniałem i jeszcze nawet nie wysłałem tego zdjęcia, więc trzeba będzie nadrobić )
  23. LeifErikson odpowiedział(a) na Roger odpowiedź w temacie w Opinie, komentarze - forum, magazyn
    Biorąc pod uwagę notkę, która tam jest, że mają szansę być opublikowane opinie o numerze napisane na forum do 10 dnia miesiąca, to prenumeratorzy mogą mieć utrudnione zadanie.
  24. Ja do pewnego momentu robiłem podobnie (nie licząc tego zostawiania swojego egzemplarza dla innych, a to w sumie dobry motyw ), czyli prenumerata roczna do kolekcji + egzemplarz z kiosku do czytania. Tym "pewnym momentem" był któryś felieton Rogera, w którym opisywał jak malutka część ceny pisma sprzedanego w kiosku/sklepie wraca do wydawnictwa... jakieś parę złotych dosłownie, o ile dobrze pamiętam, reszta jest zjadana przez rozmaite koszty. I to się mniej więcej zbiegło z Patronajtem, więc zamiast kupować drugi egzemplarz w kiosku (z którego i tak niewiele skapnie wydawcy), dorzucam się od początku do zbiórki, mniej więcej tyle ile bym wydał na dodatkowy egzemplarz, a zakładam, że całość tej kasy wtedy trafia do wydawcy (chyba że patro bierze jakieś prowizje, czy coś takiego, nie wiem).
  25. Dżuja też nie było, chyba że jedynie gdzieś mignął w archiwalnych materiałach.