LeifErikson

Jaja sobie robią jak gwiżdżą takie symulki. Żałosne.

Idziemy na miszcza

Jedyna szansa na cokolwiek tutaj to po jakimś babolu rywali. W przeciwnym razie 0:0 to max na co nas stać.

Mati drugie żółtko leciutko.

No to chyba w komplecie nie dojedziemy do końca.

Oglądam na tvn24 materiał reporterski spod stadionu. Reporter zagaduje różnych kibiców Arabii (paru niezależnych, nie że w jednej grupie), a ci cos w stylu "we killed Argentina, we will kill you", wykonując gest podrzynania gardła. Sympatyczny naród.

Pamiętajcie kibice - posiadanie oczekiwań to pierwszy krok do rozczarowania.

Nie no, musi byc jakiś haczyk tam.

Nie wczytywałem się w regulamin dokładnie, ale w opisie na stronie wynika, że zwracają do 600 zł, jeśli się nie trafi zakładu. Przecież to szaleństwo jakieś. Przy kursie 50 to tak jakby bezkarnie grać o 30 koła.

Ale się ta Brazylię ogląda. Bawią się chłopaki.

O kvrwa, ale się złożył. Brazyljana.

Jak bogata repra to ich stać na koszulki przygotowane pod konkretny mecz, z tymi specjalnymi nadrukami. Brazylia widocznie oszczedza.

Krystyna za to pokazał jak strzelać karniaka - na siłę, wewnętrzna strona stopy, bez kombinacji.

Ten karny dla Portugalii to żart jakiś.

Co do tylnych, to w nowszych furach przy włączonych światłach dziennych też już się świecą, a przynajmniej w tych, z którymi miałem do czynienia. Uzytkownicy nie ogarniają, to producenci musieli zareagować. ;D

A sorry, 700 https://www.planetasportu.com/Koszulka-Nike-Polska-Vapor-DN0632-100-p609248

Adidas zawsze miał najciekawszy dizajn strojów jak dla mnie. Szkoda, że nam nie dostarczają ciuchów, bo by zapewne było o wiele bardziej pomysłowo. Nike zazwyczaj kopiuj-wklej pomiędzy zespołami tylko z inną kolorystyką, chociaż tym razem chyba się bardziej postarali. Fajny efekt robi faktura materiałów na koszulkach i spodenkach (nie są gładkie, tylko takie wytłaczane jakby), chyba i Nike i Adidas taki motyw zastosowali. Szkoda tylko, że meczówki z tymi bajerami stoją chyba po 500-600 zł, a te tańsze warianty kibicowskie ich nie mają.

Zarysowała się lekka przewaga.

Mówcie co chcecie, ale to Krycha najbardziej nastraszył Meksykanów (i Meksykanki). Tutaj pełne video

No ustawiła siedmiu w linii, ale jak już był doliczony czas (czy jakoś chwilę przed), prowadząc 2:1 z jednym z faworytów do tytułu, więc wydaje mi się, że to raczej o niczym nie świadczy w kontekście meczu z nami. Wcześniej w defensywie grali tak, że szok (wysoko i agresywnie, pressing i dynamika rewelacyjna). Wiadomo, że to nie są żadni wirtuozi, ale pokazali jak słabszy na papierze zespół powinien grać z mocniejszym. Pod tym względem na mnie zrobili duże wrażenie i bardzo jestem ciekaw jak to będzie wyglądało w sobotę w zderzeniu z naszą taktyką.

Tylko że z tych 11 strzałów chyba połowa to były takie walnięcia na wiwat w trybuny z dystansu, bo jednak murowanko było całkiem sprawne, choć czasami nerwowe. Klarownych sytuacji nie mieli wiele. Ale moim zdaniem kluczem z Arabią jest przynajmniej próba prowadzenia gry, a nie oddawanie pola tak jak Meksykowi (stąd to ich posiadanie), bo jeśli Arabia zagra tak jak z Argentyną, to wjadą z piłką do bramki, razem z naszymi orłami.

Zależy od podejścia obu drużyn do tego meczu. Arabia z meczu z Argentyną rozjechałaby Polskę z meczu z Meksykiem samym mentalem i agresywną, odważną grą. Jeśli nasi przestaną się bać grać w piłkę to powinno się udać coś ugrać, ale do tego trzeba odwagi trochę.

Może i tylko 1, ale za to z karnego.

Dokładnie. Ze Szwecja to jakby inny zespół grał, niewiarygodne. Przecież taki mecz jak ten z Mex lepiej przegrać po walce, ale dać sobie szansę na strzelenie bramki i rywalowi na popełnienie błędu. Podejście mieli jakby za wszelką cenę chcieli tylko nie przegrać.

Najsłabszy mecz turnieju póki co. Oba zespoły bardzo przecietnie, słabiutko. Arabia w roli faworyta grupy.