Treść opublikowana przez LeifErikson
-
PSX Extreme 293 z kalendarzem
Tak, dla prenumeratorow dodatek jest tylko w pdf.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
Według mnie najważniejsze, że rozpykali temat bez nagłego schodzenia ze statusu miesięcznika, tak jak CDA. Jeśli tylko się to Łapuszowi zepnie biznesowo, to myślę, że mogą trochę tortu po "nie podoba się to nie kupuj" zagarnąć.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
No paczkomaty tanie nie są, w przypadku CDA o ile dobrze pamiętam to było chyba drugie tyle co pismo (wklejałem tu kiedyś screena z ich cennika). Dlatego się zawsze dziwiłem, że sporo osób paczkomaty przedstawiało tutaj na forum jako złote rozwiązanie wszelkich problemów z premką. Przecież to nie jest darmowa usługa. Ja tam wolę poczekać ten tydzień czy dwa, zwłaszcza jak jest teraz opcja zamówienia prenumeraty na starych warunkach (99 zł za rok, czyli jakieś 6 i pół numeru po cenie kioskowej). Żal nie skorzystać.
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
No proszę, proszę - nowa cena, nowa objętość, kurier i paczkomaty dla prenumeratorów - elegancko to rozegraliście i oby wszystko wszystko wyszło zgodnie z planem.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Demka to był sztos, na pewno spędziłem z nimi więcej czasu niż z pełniakami. Demo Max Payne przechodziłem tyle razy, że wtedy mógłbym to już pewnie robić z zamkniętymi oczami. Więcej radości miałem z tego wtedy niż z wypasionego pełniaka obecnie. No i śmieszne obrazki oraz te różne ziny były mocnym punktem oferty. Co do wartości tych 10-20 zł w okolicach końca lat 90-tych, to myślę, że spokojnie mógłbym to przyrównać do obecnych 40-50 zł. Może nawet więcej.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Wtedy to bardziej traktowało się chyba jako płytę CD, do której dodatkiem było pismo. Pamiętam że do pierwszego kompa jakoś w okolicach 1998 roku rodziciel zakupił mi pierwsze w życiu CDA, właśnie ze względu na te 2 płyty (czy ile ich tam wtedy było) i ich zawartość. Z tego punktu widzenia cena była całkiem uczciwa, ale faktycznie był to już jakiś wydatek wtedy.
- Gomorra la serie [2014]
-
Gomorra la serie [2014]
Zrobiłem podejście do Gomorry i po ponad połowie pierwszego sezonu jakoś mnie nie chwyciło, więc zastanawiam się czy jest sens brnąć dalej? Na początku ten włoski klimacik, momentami mocno odjechany, był bardzo ciekawy i przykuwał do ekranu (kojarzyło mi się to trochę z takim włoskim Pitbullem - oczywiście mam na myśli pierwszy sezon Pitbulla), ale po kilku godzinach z serialem jakoś nic mnie nie ciągnie do seansu kolejnego odcinka. Pomijając tą interesującą i trochę egzotyczną "włoskość", to sam scenariusz jakoś tyłka nie urywa jak dla mnie i trąci taką generyczną opowieścią o bandziorach. Jest tam dalej coś ciekawszego, bardziej zakręconego fabularnie?
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
No proszę, czyli chyba nadchodzi moment, aby opróżnić nieco piwnicę i przyrobić trochę grosza na sentymencie niektórych, bo mam chyba pełny rocznik 1999 i numery jubileuszowe z każdego rocznika. Tak czułem, że kiedyś mogą przedstawiać jakąś wartość.
-
The Office US
W ostatnich sezonach pojawia się więcej wątków z udziałem jego rodzinki. Jest nawet jeden odcinek, w którym akcja przenosi się na ich farmę i gdzieś czytałem, że to miała być podbudówka pod jakiś inny, nowy serial, który opowiadałby właśnie o Schrutach, ale nie wypaliło.
-
The Office US
Tak, to jest 4x13. Najlepszy odcinek
-
The Office US
Pielęgnuj i dobrze zapamiętaj ten uczuć, bo przy kolejnych seansach nadal kopie, ale już nie aż tak.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
W sumie tak sobie myślę, że to też może świadczyć, że na dłuższą metę może lepiej czerpać małą łyżeczką z Patronite i mieć regularnie, z miesiąca na miesiąc jakąś poduszkę bezpieczeństwa, niż zgarnąć jednorazowo ponad bańkę, czy ile tam zebrali na CDA, robić jakieś grube projekty typu nowa strona, studio, kanał na YT, i jak się na rynku coś rypnie (tak jak z tym papierem), to zostać z ręką wiadomo gdzie i dość gwałtownie ciąć koszty. Moim zdaniem to kolejny dowód na to, że prasa growa (a może w ogóle prasa hobbystyczna, a może w ogóle prasa) to już zabawa wyłącznie dla garstki pasjonatów, minimalnym kosztem, na spokojnie, bez próby zawojowania świata. Opiekować się prenumeratą, opiekować się Patronitem (i tutaj lipa, że w przypadku Szmatławca mogłoby to chyba wyglądać trochę lepiej), sprzedawać okładki, kalendarz, parę jakichś reklam w środku i może uda się związać koniec z końcem jeszcze przez jakiś czas.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Dość ciekawy jest ten wątek papieru, bo oni tam piszą coś chyba nawet o "katastrofalnej sytuacji", a w kontekście Szmatławca i Pixela, wydaje mi się z tego co można przeczytać na forum czy na FB, że jest źle, ale nie aż tak tragicznie, żeby zwijać czy ograniczać kramik (przynajmniej ja to tak odbieram). Więc zastanawiam się, czy ktoś tu przecenia problem, czy może ktoś inny tego problemu nie docenia?
-
The Office US
Ja wczoraj robiłem random rewatch i przypomniałem sobie o kolejnej perełce, jaką jest odcinek świąteczny z drugiego sezonu (Christmas Party) - ten, w którym kupują sobie prezenty, a później się nimi wymieniają. Kula śnieżna krindżu tam jest tak doskonale napisana, że szczęka opada - każda minuta tego odcinka to jest jakieś kolejne, kolejne i kolejne żenujące wydarzenie, które wydaje się już tak straszne, że gorzej być nie może, ale za minutę jednak następuje kolejne... Aż do ostatniej sceny. I najlepsze, że chwilę po tym następuje The Injury, czyli kolejny legendarny odcinek. W ogóle drugi sezon to jest jakiś kosmiczny poziom scenopisarstwa, mistrzostwo. I co w ogóle jeszcze ciekawsze, że większość odcinków pisali sami aktorzy, głównie Ryan, Kelly i Toby (w sensie BJ Novak, Mindy Kalling i Paul Liberstein), a także Michael Shure (grający epizody jako kuzyn Dwighta - Mose). Niesamowicie kreatywna grupa ludzi - to musi być piękne uczucie stworzyć coś tak przegenialnego.
-
The Office US
Też tak mam. Przy pierwszym podejściu aż tak mi się to nie rzucało w oczy, ale przy rewatchach i seansach przypadkowych pojedynczych odcinków, ciężko mi przez te sceny przebrnąć. Zwłaszcza jak spojrzy się z szerszej perspektywy i zauważy, że
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Ciekawe czy ten album ze starymi fotkami również powstanie, tak jak był planowany, czy tylko ten numer zerowy... Zresztą, oby cokolwiek się pojawiło, bo na pewno będzie to uderzeniowy ładunek nostalgii.
-
The Office US
I w tym momencie mogli moim zdaniem zamknąć historie i nie rozmieniać się na drobne.
-
Patronite.pl
No to komunikacyjnie nadal wygląda to słabo... Kurczę, @Roger, sam pisałeś, że poduszka z Patro jest ważna w kontekście rosnących cen papieru, a popatrz jak to wygląda w tym topicu - od kilku stron prawie każda wiadomość to jest marudzenie na brak należytej opieki i komunikacji dotyczącej tej zbiórki (jak widać po powyższym przykładzie, chyba uzasadnione). No słaby PR, bo może to zniechęcić ewentualnych nowych (oraz aktualnych) patronów, jak spojrzą na forum. Sam nie przeznaczam jakichś milionów, ale patronuję symbolicznie od początku i z sentymentu będę kontynuował, aczkolwiek ten brak informacji lub umieszczanie ich na innej zbiórce robi się trochę żenujący moim zdaniem. Opóźnienia i przekładanie terminów są naturalne, normalne i myślę, że nikt rozsądny nie będzie miał o to pretensji, ale niechże patroni dowiadują się o tym pierwsi, bezpośrednio, a nie jakoś przypadkowo, z innych miejsc.
-
The Office US
Oj tak, każdy odcinek z sezonów 2-4 właściwie można by przywołać na zasadzie "a tu dobre było jak...". Niestety od piątego sezonu już się zaczyna według mnie lekka zadyszka i dziwne kombinacje scenariuszowe, jakby zmęczenie materiału. Ale przy pierwszym podejściu może tego nie zauważysz, idąc siłą rozpędu.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Sporo się narzekalo, że współczesny Szmatlawiec juz taki sztywny, powazny, że brakuje dawnej trzody... Ten wątek rekompensuje wszystko.
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Czy jest na sali psychoterapeuta?
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...
Dobrze rozumiem, że to drama odwołująca się do wydarzeń sprzed kilkunastu lat, striggerowana przez rysunek z konsolometru sprzed 3 lat?
-
Verbatim czy jajko - co było pierwsze...