Ja rentgeny wyłączyłem w części piątej po czasie, tutaj od początku off tylko kill camy na low sobie ustawiłem. Robię 6 misję, siadło mi w 3, ruch jest spory inwazje średnio co 15min. Druga misja mi się tylko nie podobała, słaba mapa. Bohater taki se, ten wcześniejszy był lepszy. Z bugów to znikające szkopy, w sensie zdejmiesz takiego melee i się zapada ciało i nie jest to plusem że nie trzeba chować bo wydaje mi się że AI jednak to widzi xD.
Ogólnie spoko gierka do gamepassa, jakby nie Henryczek to może bym sobie coś pomasterował levele czy porobił najazdy na ludzi a tak to skończę kampanię i cześć.