Skocz do zawartości

Hendrix

Senior Member
  • Postów

    4 724
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Odpowiedzi opublikowane przez Hendrix

  1. Na razie twórczość Krabo to taki se trolling (za bardzo się stara), zobaczymy czy się wyrobi czy opuści forum. Oczywiście, że Tekken nie jest "jednym z najmniej docenianych, szybko przekreślanych przez fanów serii gier w gatunku bijatyk, z jakimi się spotkałem i jakie stworzono na wszelakie platformy do gier video jakie istnieją" xDDD - szczególnie, że mamy 5 sezon, liczba graczy online nadal jest wysoka, sprzedażowo wszystko się zgadza (to nie TTT2, który był wpadką jeśli chodzi o sprzedaż - patrząc przez pryzmat reszty odsłon).

     

  2. Tak, Delikatesy Azjatyckie, to jeden z nielicznych sklepów, który często ma je na stanie (i jeśli je zamawiam, to głównie tam) - nadal ubolewam, że w Łodzi jest słabo ze sklepami nastawionymi na orientalne jedzenie :| Nie zawsze chce mi się zamawiać kurierem duże paczki.

    Btw.

    Na lato polecam też z ogórków: Oi kimchi i Oi sobagi - oba świetnie się sprawdzają, krótsza fermentacja i w zasadzie je się je od razu po niej (w sumie jak nasze małosolne), w ogóle ogórki są wykorzystywane na wiele sposobów (jak szpinak) w kuchni koreańskiej, banchany takie jak Oi namul (ogórek pierw jest krojony, później solony, po odstaniu wyciska się wodę, przesmaża na oleju, dodaje uprażone ziarna sezamu i olej sezamowy) czy Oi muchim, czyli ostra sałatka z ogórka (ogórek, cebula + mieszanka gochugaru/cukru/octu jabłkowego/ziaren sezamu/startego czosnku) to częsty dodatek do lunchu.

  3. Ja jeszcze Royal nie kupiłem (teraz męczę palce ucząc się I-no IAD combos i dustloopów Solem w Rev 2. - kosztowało 5 zł, nie miałem już wymówek, żeby nie kupić :v), przymierzałem się parę razy, ale na razie nie mam ochoty na powrót do Phantom Thieves.

  4. @Tynio

    Pewnie bez większej różnicy, dla mnie w kimchi najciekawszym dodatkiem (chociaż zwykle robię bez, bo ciężko dostać w Polsce) jest saeu-jeot, czyli wspomniane fermentowane małe krewetki lub myeolchi-jeot (fermentowane sardele).

    Generalnie trzeba pamiętać, że kimchi samo w sobie odnosi się bardziej do metody niż konkretnego przepisu. Rodzajów kimchi jest od groma, a sam skład będzie się różnił między poszczególnymi regionami - np,  w głębi kraju, dużo rzadziej się używa fermentowanych solonych owoców morza (jeot), bo dostęp jest nieporównywalnie cięższy niż na południu i wzdłuż wybrzeża, no północnym wybrzeżu za to często używa się świeżych owoców morza.  Osobiście sam lubię eksperymentować od czasu do czasu (zachowując oczywiście bazę) - kiedyś zrobiłem kimchi z pomarańczy i świeżego chili (fermentowanie cytrusów to bardziej chińska specjalność - ale baza kimchi świetnie zadziałała), wyszło bdb.

    Co do użycia sosu sojowego, jeśli ktoś się upiera (albo z osoba z rodziny nie lubi/ma uczulenie na sos rybny) - to odradzam japońskie marki, koreański sos sojowy jest bliższy chińskiemu (a i tak się różni).

    Fun fact: w samej Korei sosu sojowego do kimchi przede wszystkim używa się w bardzo specyficznej odmianie kuchni: koreańskiej-klasztornej (wśród dodatków często można spotkać grzyby i persymonę)- ten rodzaj kuchni zabrania używania czosnku, zielonej cebuli, porów, szczypioru etc.

    Btw. w samej Korei nadal najpopularniejszym jest baechu-kimchi, czyli standardowe, ostre z całych liści kapusty pekińskiej.

  5. Sprawdź sobie z amerykańskich rzeczy Lemire'a, ogarnij Judasza od duetu Loveness/Rebelka, z europejskiego Cyril Pedrosa zawsze na propsie, a jeśli jakimś cudem może być też polski komiks obyczajowy, to ostatnie lata obrodziły w kilka ciekawych rzeczy (Będziesz smażyć się w piekle jest obowiązkową pozycją imo).

    Dobrych komiksów na naszym rynku jest w bród, mimo, że sam rynek jest jednak malutki (jeśli chodzi o nakłady).

    • Plusik 1
  6. To prawdopodobnie największy tytuł od S-E, tak jak wcześniej pisałem, pierwotnie to nie miała być tylko gierka, ale całe cross-medialne uniwersum, nie wiem czy nadal jest to w planach, wiem, że nadal jest to międzynarodowa produkcja, jeśli chodzi o kreatywne rzeczy.

    2022 to był plan przed Covidem (2021 dla FFXVI) - jeśli nadal celują, to musieli nadrobić trochę rzeczy.

  7. 22 godziny temu, Kraboburger_SpongeBoba napisał:

     ale moczymordki z Filmwebu i innych tego typu portali filmowych, niby ,,recenzenci bo każdy może", chyba za słabiutko ocenili "Ligę Sprawiedliwości Zacka Snydera": 6/10.


    Lol, uwielbiam takie wpisy xDDDD A ten tego, Bartek Czartoryski, który pisał akurat dla Filmwebu recenzję JL:SC, to no, w wolnych chwilach tłumacz komiksów i pasjonat tego medium.

  8. Ja w sumie zawsze mam tego w bród (samemu robię kilka razy do roku), w w razie braku najlepiej mieć jakieś płatki chili pod ręką i po prostu zalać je gorącym olejem (w trzech fazach, tak jak się robi normalny chili oil, czyli gdy olej jest bardzo gorący, gorący i po dłuższej chwili), jak nie to pewnie po prostu dałbym sproszkowane cayenne i więcej oleju sezamowego. 


    Jak przy zupkach jesteśmy, jestem z tych dla których dobre pho >>> ramen, ale rameny też lubię, mimo wielkiej popularności, to nadal typ dania, który jest jednocześnie prosty i skomplikowany, więc daje spore pole do popisu dla osób, które lubię gotować :)

  9. Gwoli ścisłości - tradycyjnie tantanmen nie zalicza się do ramenów, ba!, tan-tan-men to po prostu japońska wariacja na temat syczuańskiego dania - makaronu Dan Dan, wersja japońska z Dan Dan zrobiła w zasadzie zupę, bulion jest przezroczysty (i tak jak w dan-dan, zwykle zamiast tare jest miks pasty sezamowej+sosu sojowego). Osobiście zdecydowanie wolę pierwotną wersję - w sumie to jedno z moich ulubionych dań w ogóle :v

    Btw, rada jak ktoś będzie chciał robić tonkotsu ramen - w przeciwieństwie do tradycyjnego stylu przejrzystych bulionów, bulion do tonkotsu trzeba gotować na dużym ogniu (żeby tłuszcz uległ emulsyfikacji), więc zalecam częściej sprawdzać stan bulionu podczas całego procesu.

    Edit:
    Nie polecam za to dodawać do tan-tan-men jakichkolwiek sosów na bazie chili, a już na pewno nie srirachy czy sambal oelek - zamiast tego olej chili, do tare w sumie tylko miks pasty sezomowej, octu ryżowego i sosu sojowego, do blendu przypraw oczywiście polecam dodać pieprz syczuański - w końcu to krewny oryginalnego dania :v

  10. 5 godzin temu, ornit napisał:

    A może skoki narciarskie?


    Jak skoki to tylko Perfect Frame Telemark crushujący high, evade'ujący mid, nie ma innej opcji.

  11. W sumie fighterach rzadko jest tak toksycznie, powiedziałbym nawet, że FGC jest generalnie ok, minus Mortal Kombat, tutaj społeczność idzie z duchem gry :v. Teraz jeszcze discordy, umawianie się na mecze, szukanie osób o podobnym poziomie - w porównaniu do starych czasów to luksus. No, ale minus fighterów jest taki, że nigdy nie wyjdą poza pewną niszę - nie ma drużyny żeby zrzucić winę za przegraną, wymagają nauki systemów, wymagają nauki sterowania i egzekucji, nie uniknie się częstego przegrywania na początku.

    Dlatego najpopularniejsze fightery to Mortal Kombat i Smash, jeden z względnie rozbudowanym singlem, drugi nastawiony na casualową rozgrywkę, mający wieloletnią historię i mnóstwo popularnych IP.

    • Plusik 1
  12. @Wiolku

    Z grupami literackimi nie pomogę, bo - delikatnie mówiąc - ich nie lubię, rynek na opowiadania jest malutki, zostają czasopisma literackie, zarówno te poważniejsze, akademickie (jak Fraza np.), gatunkowe (Nowa Fantastyka), czy bardziej awangardowe jak Lampa. Ten rynek trzeba śledzić i patrzeć po call for papers (czyli nabór tekstów). Zastrzegam tylko - nadal ilość wysyłanych tekstów jest spora, więc jeśli coś się nie broni/nie pasuje, to ma zerowe szanse na ukazanie się.

    Aha, oczywiście ZDECYDOWANA większość miejsc nie zaoferuje pieniędzy za wydrukowany tekst.

    • Dzięki 1
  13. Grają, nadal mnie to dziwi, kiedyś rozumiem, w sumie brak alternatyw oprócz kanapowego multi (chociaż nadal lepiej ogarnąć trening, triale etc :v )

  14. Ja zostawiam, mi się beta podobała generalnie, ale no, kupowanie gierek ArcSys na premierę, to zawsze jest ryzyko, hehe. Delay przeboleję, ale na pewno lobby dużo nie zmienią - oby uporali się jako tako z disconnectami w nim :v  

  15. Ja też nadal gram, kupione na premierę - na razie najwyższy clearowany heat to 30 (coronacht+ostatni aspekt, build pod poison), zdecydowanie moje top 3 zeszłego roku. Przy okazji to idealna gra na przerwę w obowiązkach, hehe.

  16. Najłatwiej, jeśli ktoś chce, bez save scummowania - pierwsze przejście jedną postacią, wszystkie eventy z PWWT i PBWT, to powinno dać PWCT i Ally ring, wymiana Pure Bladestone i Gold Coin u Sparkly the Crow, kupno wszystkich miracles (trofka), zabójstwa npc (edit: oczywiście chodzi o npc/sprzedawców ze światów, nie nexusa) i sprowadzenie do PBCT, quest dla Mephistopheles, zgarnięcie Foe's ring, wyprawa do Mausoleum i pokonanie dziadka (pierścień), razem z resztą możliwych pierścieni da to trofkę za nie, Old One -> bad ending.

    Później NG i NG+ kolejną postacią, zgarnięcie wszystkich czarów, wykucie Northern Regalia, trofki za specyficzne challange'e, good ending (i tak jest potrzebne do wykupienia Soulsucker), w sumie tyle.

  17. Ach, trofka z co-opa, mi wpadła ostatecznie na drugiej postaci (SL45), w NG przed Flamelurkerem, ale trochę się naczekałem, partnerce za to wpadła od razu, po pierwszym postawionym znaku xDDD (przed Maneaterem i to w zasadzie jak kończyła NG, więc SL był w okolicach 70).

  18. Ale co, wy myślicie, że QA nie było świadome bugów albo, że to ich wina? Oni są od raportowania (Jira ofc) - team decyduje, które bugi są priorytetowe, które można oznaczyć jako "shippable", które "unresolved" próbować załatać, które całkowicie pominąć etc.  Ludzie obwiniający dział QA, nie mają chyba pojęcia jak działają takie zespoły, jak wiele konfliktów personalnych może wyniknąć na linii QA-Dev team (bo hej QA to najniżej opłacani pracownicy, często z ich zdaniem mało osób się liczy)i  jak wiele bugów jest raportowanych. Ostatecznie to wydawca/osoby kierujące studiem są odpowiedzialne za przyklepanie gold status. Stan w jakim znajduje się gra zawsze jest DOSKONALE znany przed taką decyzją.

    • Plusik 5
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...