Tynio

Myślę że już wspominałem że używam blaszek z Tesco i jak tylko dowiedziałem się że zwijają się z naszego kraju to dokupiłem jeszcze 2 nowe (były po 10 zł) Są kolory srebrnego i w żadnym innym sklepie nie widziałem takich. Nie przywierają bez względu na konsystencje ciasta, nie przypala się nic. Miałem chyba ze 2 czy 3 rodzaje blaszek w kolorze czarnym z powłoką teflonową i wszystkie po kilku pieczeniach lądowały do śmietnika bo przyklejały pizzę i musiałem odrywać widelcem na brzegach. Fajna sprawa taki piecyk, niestety nie mam gdzie tego trzymać oraz takie dobre trochę kosztują. Na święto pizzy kiedyś robiłem taką kolorową

To jest wariacja zupy Tom Yum 40-60 g pasty Tom Yum (można dodać ostrą paprykę jak chcesz mieć ostrą zupę) 3-4 pomidory lub tak jak ja dałem około 15 pomidorów koktajlowych 3/4 puszki mleka kokosowego 400 g fileta z kurczaka 1/2 puszki grzybów słomianych, ja dałem zwykłe mun 1,75 l bulionu nie solonego 1 cebula 2-3 łyżki sosu rybnego (można zastąpić sojowym jak ktoś nie lubi) 1 łyżeczka cukru trzcinowego 1 łyżka oleju sezamowego 1 marchewka 5-10 szt groszku cukrowego 1/4 rzepy lub kalarepy 1/2 kapusty pak choi 1/2 ostrej papryki (opcjonalnie) 2-3 łyżki oleju 1/2 -1 limonka (zależy czy lubicie kwaśne) 2-4 liście kafiru 1 trawa cytrynowa (jako opcja zamiennie za limonkę) do smaku sól lub sos sojowy Głęboki garnek i do niego wlać olej dodać cebulę oraz kurczaka (filet), pomidory, najlepiej bez skórek lub można smażyć i wyciągać z garnka. Dodać twarde warzywa takie jak marchew, rzepa i zalać bulionem, poczekać by się zagotowało i dodać pastę tom yum, dodać resztę składników. Gotować około 7-10 minut i można ewentualnie dodać mleka kokosowego lub przyprawy. U mnie warzywa są lekko twarda , a nie taka rozpadająca się, można trochę dłużej gotować i będą miękkie, ale ja lubię jak groszek chrupie. Wyjdzie naprawdę gęsta zupa, moja młoda jeszcze chce do tego makaronu. To nie jest zupa Tom Yum 1 do 1 bo na kurczaku oraz sporo jest dodatków. Dobre jest to że można sobie modyfikować i zamiennie za groszek czy rzepę dać na sam koniec trochę cukinii, pieczarki brunatne też mogą być zamiennie za mun czy za słomkowe. Kapusta pekińska zamiennie za pak choi Smacznego

Dawno tu nie zaglądałem i nic nie wklejałem, postanowiłem nadrobić to co kupiłem ostatnio. Dawno nie kupiłem nic na wii oraz na PS2, no wpadło kilka gierek z promocji oraz okazji jakie znalazłem. Tu następna garstka gier, ale tym razem na Nintendo Oraz zbliżenie to co uzupełniłem na GB i GBA Udało się zebrać następne pełne serie. Wpadł nowy TV do ogrywania gierek retro Z tych ciekawszych gier oraz Kupiłem też C64 oraz Arcade Capcomu Fajna maszynka i generuje ładny obraz. A na dokładkę dojechały gry z Ebay-a Zadowolony jestem z zakupu Metroida Już mam wszystkie wydane na GBA Kamerka w dobrym stanie HOMM na GB Dobra gra na GBA Pierwszy FF na GB oraz ciekawa strzelanka z dobrą grafiką i nawet teraz zrobiła na mnie wrażenie Jurassic Park Part 2 który ciężko wyrwać w normalnej cenie w Europie A dzięki tym zakupom udało zebrać 3 sety gier Aktualnie skupiam się na zebraniu jak najwięcej gier z wibracjami na GBC Niestety większość wydana była tylko w USA I to by było na tyle jeżeli chodzi o ostatnie zakupy, większość gierek to na sprzęt Retro.

Ja mam tylko 6 blaszek i mój rekord to było 5 pizzy za jednym zamachem dla 8 osób i w sumie 3 pizze poszły szybko, pozostałe dwie zrobiłem w małym odstępie czasowym by można wszystko na ciepło zjeść. Nie wiem ile sztuk piekłeś oraz jaki masz piekarnik, w zwykłym piekarniku trwa to 7-8 minut, tak na szybko to 5 pizzy to samo pieczenie ponad 50 minut razem z serowanie. Szkoda że fotek nie dałeś.

No ja też zawsze robię ciasto w piątek wieczorek, a w niedziele na obiad robię pizzę co powoduje że ma się wrażenie iż wszystko trwa tylko chwilę.

Nie wiem jak długo zajmuje wam robienie Pizzy, ale po 10 latach na ciasto poświęcam około 20 mininut, przygotowanie dodatków to około 20-25 minut i pieczenie 7 mininut na pizze. Szybko się robi i ostatni raz kupiłem gotowca z 3 lata temu na wakacje jął nie miałem opcji zrobienia swojej Pizzy a do lokalu miałem 10km

A ja zacznę od klasyka czyli bulionu który ostatnio robię w sporych ilościach by wstawić zawekowane do lodówki i co jakiś czas wyciągam i na szybko mieszam z czymś Przygoda zaczyna się od takiego 16 litrowego garnka Wychodzi około 7-8 litrów Ostatnio nie miałem już słoika to wlałem do kufla bo był pod ręką Mięsa i warzyw sporo zostaje .... Ostatnio koło 3,5 kg Więc mielę wszystko, oczywiście bez kości. No i czas na pasztet Wyszło ponad 4kg pasztetu, trochę rozdałem, reszta była na święta oraz zamroziłem jeden Bulion jest bez dodatku soli więc mogę mieszać ze wszystkim Z kiełbasą oraz warzywami Pyszna ostra zupa która przypomina gulaszową Można ograniczyć się do dodaniu kilku składników i wychodzi zupa PHO Tom Kha Gai z boczniakami Dodaje też kiszone Kimchi Ostra zupa Tom Yum Czasem coś zostaje w lodówce i robię mieszankę warzywną dodając pastę z sojową Zupa z fasolą oraz boczniakami Sushi też było Ostatnio testowałem przepis jakie znalazłem w Lidlu Czeskim - na takie kanapeczki Smalec też jest zawsze w lodówce jak goście wpadną Ostatnio robiłem też śledzie i trochę zostało Więc zrobiłem sałatkę z burakami Polecam choć raz spróbować frytek z batatów U mnie szybko znikają ze stołu A jak frytki to często do frytek smażę rybę i dodaje kimchi Robiłem też chleb razowy Hit weekendowy to sandwich z kurczakiem, jajkiem i boczkiem Lubię robię z resztek jakie mam w lodówce bo wychodzą ciekawe dania No i na koniec coś szybkiego

A ja od pewnego czasu chomikuję trochę piwka by porównać jak smakuje takie z rocznika 2021 vs 2022 vs 2023 Pakuję do skrzynki która ląduje w piwnicy A dodatkowo jeszcze trafiło się też ostatnio dorwałem Makłowicza

Wydaje mi się że jest dużo zabawy z tym kamieniem, a że ja robię za jednym zamachem około 3 lub 4 pizze to jednak na blaszce wygodniej Bardzo fajna sprawa i szybko się robi, ale znowu zajmuje miejsce w kuchni, a że mieszkam w bloku to niestety nie mam za wiele miejsca by to chować. Też od roku używam Farina pizzeria Caputo - kupuję po 5kg bo nie ma sensu się rozdrabniać. Oczywiście i u mnie była ostatnio pizza, która zaczyna się od idealnie gładkiej kuleczki którą wyrabiam ponad 10 minut Ciasto jak zawsze minimum 24h w lodówce lub najlepiej 36h ii..... lecimy z fotkami Dwie ostatnie z kurkami które niestety już się skończyły i czekam na sezon kurkowy by zrobić ponownie smaczną i chrupiącą pizzę

Niestety ja sam dalej robię pizzę na blaszkach bo boję się kamienia. Nie jestem w stanie coś Ci polecić od siebie.

Dzięki, niestety nie po drodze mi ten zawód, już raz miałem propozycje by zostać wspólnikiem w Pizzeri z gyrosem u znajomego, ale lubię to co robię zawodowo, a gotowanie to moja pasja która naprawdę przynosi mi wielką przyjemność.

No nie całkiem i przytoczę tu info ze strony https://zywienie.medonet.pl/produkty-spozywcze/produkty-zbozowe/chleb-graham-jak-powstaje-charakterystyka-wlasciwosci-zdrowotne/rqwl5yd Chleb graham a gluten Ponieważ chleb graham jest wytwarzany z mąki pszennej, zawiera dużo glutenu. Białka znane pod tą nazwą nadają ciastu pulchność i rozciągliwość. Bochenek może dłużej poleżeć i nie będzie się psuł. Co więcej, gluten dobrze utrzymuje aromat. Dla tego też do tej pizzy dodałem typ 750 żytnia mąka (ma mniej glutenu) Ciasto było mniej mniej sprężyste niż to ze zwykłej mąki czy typu 00, ale nie rozpadało się. Potraktowałem delikatnie wałkiem, choć ciast do pizzy nie powinno się traktować wałkiem tylko ręcznie je rozciągać. Na 4 fotce pięknie widać że to jest jedna idealna "tafla" ciasta, a nie taka jak się ręką rozciąga. Po upieczeniu jest naprawdę zadziwiająco dobrze i ładnie wyrosło oraz jest chrupiąca. Powyżej masz źródło że jednak ma, pewnie ma mniej niż taka typu 00 bo widać różnicę przy wyrabianiu i dla tego warto dać trochę więcej wody.

Kilka lat temu kupiłem w Tesco takie szare. Ja zawsze odczyn robię, ale może da radę i będzie pracować

Jestem i nawet mieszkam w tym samym mieście co Ty, a i ostatnio nawet pojawiłem się gościnnie na YT Zaskoczyłeś mnie tym pytaniem i nie wiedziałem co Ci napisać bo nigdy nie myślałem że foty z tego co gotuję mają coś udowadniać. Jestem prostym człowiekiem mieszkającym w wielkim mieście który pracował w korpo, które wysysało ze mnie całą radość i powodowało że nawet grać się nie chciało po takiej orce, przez co granie nie przynosiło mi żadnej przyjemności. Jakieś 10-12 lat temu okazało się że w kuchni zapominam o tym całym gównie, pomogło mi to przetrwać i nauczyć się trochę gotować. Jako że mam prostą i normalną rodzinę, zasmakowało im to co robię i stwierdzili że fajnie by było jak bym więcej gotował w domu, a że żona pracuje na zmiany i często jej nie ma w domu to po zmianie pracy poświeciłem więcej czasu gotowaniu, mojej rodzinie oraz graniu w gry. Prosta odpowiedz, gotowanie to moja pasja, która mnie odpręża i relaksuje, tak jak granie, bardzo lubię grać oraz zbierać stare gry i konsole. Co chciałem udowodnić prostym graczom? Że i gracz oraz totalny laik może odnaleźć się w kuchni, a jak by tego tematu nie było to bym tylko brał udział w innych dyskusjach. Nie jestem jedynym graczem, który gotuję i lubię czytać jak ktoś opisuje jakieś proste triki w kuchni bo można ciekawych rzeczy się nauczyć. Podobne pytanie można zadać graczom, którzy przechodzą Soulsy 8 raz i co oni chcą udowodnić prostym graczom, którzy nie mają smykałki do tego typu gier. Kiedyś tak, teraz już się to zmieniło, po domu w fartuszku już teraz chodzę a w kieszeni mam pada od konsoli i łyżkę do mieszania w garze

Sao ciasto powstało z jednego z przepisu jakie znalazłem w necie jednak poddałem go sporej modyfikacji i daję już ten przepis który został sprawdzony Ciasto: 1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej, najlepiej graham typ 1850 + 1 szklanka mąki typu 750 1 płaska łyżeczka soli 1/4 szklanki ciepłej wody + 2/4 szklanki mleka ciepłego (w razie czego można jeszcze dodać 1-2 łyżeczki wody) 1 łyżeczka drożdży instant pół łyżeczki miodu 1 łyżka oliwy z oliwek Sos pomidorowy: To już zależy jaki lubisz ja robię z passaty lub puszka pokrojonych pomidorów + zioła + sól + pieprz + trochę magi i czasem dodaję 1-2 ząbki czosnku lub zastępczo 1 łyżeczkę ostrej pasty paprykowej (jak ktoś nie lubi czosnku) czasem trzeba dać 1-2 łyżeczki cukru lub może być miód Dodatki: Dowolne kto jakie lubi, jednak ryba np. łosoś jest specyficzny i potrafi zmienić smak całej pizzy dzięki czemu mniej czuć że to jest inna mąka. Co do samego ciasta Obie mąki wsypuję do miski. Do mleka dodaję drożdże + miód (może być zamiennie cukier) mieszam i odstawiam na kilka minut Do wody dodaję sól i rozpuszczam, przygotuj sobie też ze 2 łyżki wody bo u mnie było ciasto za suche. Wszystko mieszam łyżką i potem wyrabiam ręką przez około 8-10 minut jak jest za suche to dodaję wodę i jeszcze chwilę wyrabiam. Odstawiam w ciepłe miejsce na około 1-1,5h i w tym czasie można sobie przygotować resztę produktów. Ciasto wyrośnie i można teraz odważyć około 280-290 gr lekko rozwałkować (to ciasto ma inną konsystencję niż z mąki typu 00) Położyć na wysmarowaną blaszkę i zostawić na około 20-25 minut (musi być przykryte szmatką bo wyschnie) Smaruję sosem pomidorowym, sypie serem, kładę produkty jakie przygotowałem i na wierzch lekko można posypać serem lub dać kawałki sera pleśniowego. Piekarnik na maksa (u mnie 260-270C) włączam termoobieg (jak masz) i wkładam dopiero jak będzie najwyższa temperatura i czekam około 6-7minut z czego ostatnia minut to można włączyć górną grzałkę. I to tyle, życzę smacznego. Ja pizzę już robię ponad 10 lat więc przejście z mąki 00 na 1850 było łatwiejsze, jednak obawiałem się że coś spieprzę, ale udało się za pierwszym razem.