Bigby

Ale przecież 4 zł to nie była standardowa cena.

O tej mitycznej, 100% podwyżce ceny GP czytam już tak z 5 lat. Już niedługo za 60 baksów miesięcznie!!!11

To nadal shadery. Norma. Mi pobiera w przypadku niektórych gier nawet po 500 MB.

Brak pudełkowego wydania, jakby kogoś to interesowało.

Fajnie, że gra jest głównie z pierwszej osoby. Całość wygląda bardzo ok.

W Media za 6500.

Odpaliłem przez Ubisoft Connect (Non-Steam Launchers), dałem Ultra a później wysokie detale, tyle watów ile się dało, a i tak nie trzymało 90. Spada nawet do 20 kilku i tak co chwila skaczę.

No nie działa to zbyt płynnie na Decku. Spadki do 30 fps jak tylko zacznie pojawiać się więcej efektów na ekranie.

Ale o 18 już jak najbardziej.

Po latach korzystania z tradycyjnego peceta i z konieczności większej mobilności czas na laptopa. Wybór padł na Lenovo Legion Slim 5 z RTX 4060.

To tylko skin. Typek którym gramy jest bodyguardem Księcia.

Tak, Switch jest docelową platformą.

Mam dokładnie tak samo. Promocje, bundle, darmówki, biorę jak leci. Teraz w koszyku na Steamie siedzi kilkanaście gier, a nie ma szans żebym je ograł w najbliższych miesiącach.

Nie no, teraz jestem jeszcze bardziej kupiony.

Artykuł totalnie z dupy, oparty na odpowiedzi supportu na pytanie jednej osoby z Reddita. https://www.reddit.com/r/SteamDeck/comments/18grijh/i_asked_valve_about_sniffing_the_vent_and/

Polecam zagrać w demko Balatro. Szykuje się kolejny GOTY indyczek.

Największy problem z Deckiem jaki mam na chwilę obecną jest taki, że instaluje gry, włączam na 30 minut i przechodzę do następnych. Nie wiem czy kiedykolwiek coś na tym ukończę Wczoraj też trochę pobawiłem się w emulacje, poinstalowałem co trzeba, ale przy moim steamowym backlogu i rozrastającej się wishliście to może być istne samobójstwo. A jeśli chodzi o samo urządzenie, to po kilku tygodniach użytkowania mam głównie pozytywne odczucia. Jest cicho, jest chłodno, jest wygodnie w łapach, bateria trzyma dość długo, wiele gier działa bez zarzutu i wygląda przy tym obłędnie. Trochę może mógłbym się przyczepić do jakości wykonania, bo już coś skrzypi albo odrobinę za luźno chodzi, ale dopóki wszystko działa nie mam problemu.

Biorąc pod uwagę ich poprzednie dzieła, to raczej o rozgrywkę (którym Dishonored stało) nie ma się co martwić.

U mnie cały czas z największą dostępną prędkością

Po RDR2 na poprzedniej generacji ludzie dalej wątpią że R* dowiezie graficznie i zaczyna się gadka o downgradzie i 20 FPS?