second

A jest jakiś patent na łapanie owadów i jaszczurek, czy po prostu jak się jakiś pojawia to biegnę i mashuję A?

Obok kakariko village jest tak jakby Co to jest i jak tam wejść?

A skąd te "swoje style" miał? Zrobił w jakimś programie, ściągnął, kupił? Też tak robisz, czy korzystasz z wbudowanych? Dużo ich jest?

A te barwy i style co gość wykorzystuje w tym demie to wszystkie fabryczne są, czy jakoś sam je tworzy? Dużo z tym zabawy wcześniej, czy siadasz, wybierasz styl i grasz (oczywiście zakładając, że umiesz coś tam zagrać, ale nie umiesz obsługiwać tego ustrojstwa, fruit loopsów itd)? Sorry jeśli to głupie pytanie, ale laikiem jestem jeśli chodzi o keyboardy, coś tam czasem na pianinie tylko pogram, a też od pewnego czasu zastanawiam się nad kupnem. Chociaż do tej pory chciałem syntezator.

Tak samo jak pajgi. A daleko od routera wtedy jesteś? Próbowałeś odczekać chwilę?

A amber i innych kamyczków też nie sprzedawać? Bo mam ich od wuja, to myślałem że chociaż trochę rupees za nie wpadnie.

O widzicie, bo kojarzyłem tylko, że było coś takiego, ale już po co i dlaczego, to nie bardzo. Młody byłem wtedy, toteż przenośne granie mnie jeszcze nie interesowało. :) Dzięki za informację.

Ej, ej ale spoilery to oznaczaj. Szczególnie te grube, dotyczące finałowej walki.

Kojarzę coś, że dla pierwszych osób, które kupiły 3dsa był dostępny program ambasador. Mogli sobie ściągnąć za darmo gierki z gba, był na pewno Metroid Fusion i jeszcze kilka innych sztosów. Właściwie (nie licząc homebrew ofc) był to jedyny sposób żeby w to zagrać na 3dsie, nie było ich później w eshopie nawet. Zastanawiam się, czy możemy liczyć na coś podobnego w przypadku Switcha. :)

Ile kulek gówna trzeba dać kolesiowi w zamku? Co się za nie dostanie? Po co mu one są potrzebne? Tyle pytań...

To musiało takie połączenie nieźle wędzonką kopać po kubkach smakowych i nozdrzach. ;) Ja swego czasu popiłem jerky Laphroaigiem, czułem się jakbym gryzł dym. Ogólnie to, tak jak kolega, polecam innym takie ciekawe połączenia. :)

No to mogą być pustki, jeśli nieświadoma Januszeria jak zwykle wykupi bilety żeby sprzedać drożej i się okaże, że się nie da :D

Ciekawi mnie repertuar na koncercie Metachy, czy nie skupią się przypadkiem głównie na nowej płycie, co do której mam raczej mieszane uczucia. Z drugiej strony jak ostatnio w Polsce gościli to grali "by request", więc wiadomo co było na tapecie. :) Złoty środek ciężko jednak znaleźć.

Nudno coś dziś, same NieRy.

Grants imo jeden z lepszych blendów

Ja dziś byłem w centrum wina w Lublinie i babeczka za ladą mnie pogoniła, że dopiero w czwartek będą mieli, bo wtedy premiera. Albo ściemniała, albo Ty masz przedpremierowo. ;) Ale wymęczyłem ją trochę i mi zarezerwuje jedną butelczynę do odbioru na piątek. Mam nadzieję, że warto. A jeśli nie, to po prostu się przekonam co to nasi dziadkowie kiedyś pili. :)

Zacne książki. To Nintendo Archives to i ja bym przytulił. Podziel się, o ile to nie tajemnica, skąd zamawiałeś i w jakiej cenie.

Czy Ty wiesz w ogóle co to jest recenzja? Bo myślałem, że uczą tego już w podstawówce. Pogódź się z tym, że to co się Tobie podoba, może komuś się nie spodobać. Zobaczysz, kiedy to zrozumiesz, to życie się stanie prostsze i przyjemniejsze.

Może ktoś się podejmie napisać jakąś mini notkę smakową o tym Jimie? :) Co tam czuć w porównaniu do zwykłego? Pijam takie trunki same lub z odrobiną wody/lodem, czy bez coli jest zdatne do wypicia?

A jest sens wchodzić z kimś w polemikę o grze w którą nie grał?

Mi się podoba- jedna z lepszych gier w jakie grałem. I koło bolca mi lata co kto o niej napisał i jaką cyferkę przy tym postawił. Polecam kolegom takie podejście- mniej się spinajcie, a więcej grajcie.

Sprawdzałem już kilka słuchawek i wszystkie , jak dla mnie zdecydowanie za cicho grają. Z testów zauważyłem,ze no name z mikrofonem takie do gadania przez fona grają najgłośniej. Wszystko zależy od słuchawek, od ich budowy i od impedancji- im mniejsza tym będą głośniej grały. Nintendo widocznie poszło na zrozumiały tutaj kompromis (cena/bateria/miejsce) i nie wzmocniło mocy na wyjściu, ale ja jakoś problemu z głośnością nie zauważyłem. Testowałem z: Dokanałówki (UE TripleFi 10)- głośność Switcha mi wystarczała na około 60% i wraz z dobrą izolacją pozwoliło mi to nie słyszeć dość głośno grającego telewizora. Na nausznych otwartych o dość niskiej impedancji (Grado SR60) ze względu na budowę słuchawek (nie izolują) już wszystko dookoła słyszałem, ale nie miałem potrzeby podgłaśniać na więcej niż 80%. Natomiast na zamkniętych Shure SRH840, o największej impedancji z tych wspomnianych wcześniej i dobrej izolacji również miałem jeszcze sporo mocy do wykorzystania, prawie 50%. Reasumując- imo nie jest źle, Switch napędził wszystkie słuchawki jakich słucham na codzień, testowo również stereo headset do Xbone, nie czułem żeby któreś z nich miały jakiś problem. Spróbuję jeszcze na tygodniu podłączyć 150-omowe Beyerdynamic, bo nie mam ich teraz w domu. Sama jakość dźwięku ze Switchowego gniazdka zaś nie jest zła jeśli chodzi o gry, porównywalna z konsolami konkurencji. Na minus zaś- słyszałem trochę więcej szumów, nie na tyle żeby wqurwiały i były cały czas, ale wyraźnie wyłapywałem np w cichych momentach w Zeldzie.

Czy ktoś może polecić jakiś dobry pokrowiec i folię na ekran? Bo ten zestaw co był na premierę za ~90 zł to już nigdzie dostępny nie jest. Pokrowiec raczej z tych twardych, a folia nie z tych co to ekran rozpuszczają ;)

Dzięki! Akurat będzie pierwsze podejście, bo nigdy nie grałem. Za to Contre się kiedys ogrywalo, oj ogrywalo...

Da się i fajnie, czy da się na siłę?