Qbon

Niestety to prawda, grafika na maksymalnych ustawieniach nie powala, przed wszystkim jest rozmyty obraz i to niezależnie od tego czy jest 4k czy nie, czy z dlss czy bez, tekstury są brzydkie, rozmyte. Natomiast na pewno daje radę oświetlenie, z rt na ultra i przed wszystkim rtxdi, czyli jak sądzę path tracing bo to restir gi, strasznie zżera zasoby, bardziej niż inne gry na tej technologii ale cienie rzucane są z każdego źródła światła z zachowaniem ich miękkości w zależności od odległości. Śmiesznie natomiast wyglądają odbicia rt, bo są niepełne, wygląda to śmiesznie przy takim Cyberpunku, który oprócz Path tracingu i całego globalnego oświetlenia opartego na rt ma pełny rt odbić, bo tam odbija dosłownie wszystko co powinno. W każdym razie bez RT i rtxdi gra by wyglądała średnio jak na 2024.

Ja ostatecznie się skusiłem na koniec sezonu ogórkowego i muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra jest bardzo przyjemna, nie ma tutaj oczywiście nic odkrywczego ale nie jest to też kolejna gra ubi z naćkanymi znacznikami na mapie z questami, które wołają, że tutaj są, questów pobocznych trzeba szukać, a to dowiadujemy się o nich przez podsłuchanie rozmowy, a to z notatek. Jestem gdzieś po 6h więc może po czasie gra mnie znuży ale widzę, że jest nieco inaczej, faktycznie opcjonalne questy dają unikalne nagrody. Jak pisałem, nic odkrywczego ale też twierdzenia niektórych youtuberów, że jest to jakiś crap to są brednie. Gra na pewno lepsza od Avatara, lepsza od asasynów pod względem zmniejszenia bzdurnych ikonek na mapie z większym naciskiem na sens eksploracji, pod względem settingu w jakim osadzona jest gra no to już wiadomo, że to mocno indywidualna kwestia. Gra przyjemna, w sam raz na taki okres jak teraz, ani specjalnie do polecania ale też absolutnie nie zasługująca na takie hejtowanie.

Masz kogoś konkretnego na myśli ? @Donatello1991 @Wredny Tak, widzę, że gra wam się podoba, są też tacy, którzy są zachwyceni i to mogą być ci fani uniwersum, bo to tak jest, jesteś fanem jakiegoś settingu to jesteś w stanie grze niektóre wady wybaczyć. Dla mnie Days gone było goty 2019, bo czekałem na tego typu grę, klimat the last of us w otwartym świecie, w którym można dłużej pobyć, swobodnie się przemieszczać a gra była walona gdy wyszła przez wielu. Miała błędy, słabo działała gdy wyszła, miała też wady typowe dla gier tego typu ale przymykalem na to oko.

Może, co parę lat pojawia się ktoś taki.

Na reddicie jak się przejrzy to ludzie są dosyć zadowoleni z gry, niektórzy wręcz zachwyceni, pewnie duży wpływ ma na to też to czy ktoś jest fanem uniwersum ale gra nie wydaje się być tak zła jak typy pokroju kiszaka mówią, szczerze mówiąc dziwię się, że ktoś sobie w ogóle wyrabia zdanie o grach po materiałach tego typa.

To prawda i co tam się odwala podczas finałowej walki z bossem

Jeszcze dodałbym Alana Wake 2, tylko tutaj irytujace jest to, że dla jednej gry trzeba odpalać Epica no ale gra jest warta tego i też może robić za test sprzętu.

Tak ale w tv nie mam wejscia dp więc tak czy siak nie ma wyboru, wiadomo, że musi być tylko HDMI w wersji 2.1.

Zdecydowanie tak

HDMI albo DP, ja mam podłączonego do tv oleda przez HDMI.

Dooobry. Mam bardzo podobny, w sensie GPU, CPU to samo, 32 GB ram. Będziesz więcej niż zadowolony. Sprzęt kosztuje ale jak już pisałem kiedyś gdzieś tutaj nie żałuję ani grosza, bo przechodząc z konsoli po mniej więcej 10 latach różnice są spore a w wielu i coraz większej liczbie gier dramatyczne, mam na myśli te z RT, PT, sam się o tym przekonałem dopiero po zobaczeniu tego samego na własnym ekranie, siedząc w tej samej odległości od niego. Tak jak pisał wyżej creatinfreak, coś nie będzie pasować, to kombinujesz z suwakami aż będziesz zadowolony, opcji masa, do tego mody, czy taki reshade, nawet taki Wukong teraz, który nie ma HDR ale z pomocą przychodzi pan reshade, którym możesz sobie tam zrobić chociażby taki auto HDR. Czy tak jak pisał Tjery, czasem trzeba się chwilę pobawić ale czym jest ten załóżmy kwadrans skoro później godzinami się cieszysz z gry tak jak chcesz, nie masz ograniczeń, ogranicza ewentualnie sprzęt, który później możesz zmodernizować.

Ale to sekretna lokacja w 4 rozdziale to jest cudo, coś pięknego. W ogóle cały ten rozdział jest piękny pod względem projektu, bo

Szkoda tylko, że skradanie jest tak zrypane, bo to jest chyba dosyć powszechna opinia. Jakby nie było jest to gra pewnie na nie wiecej niż 7/10, czyli po prostu gra dobra, myślę, że zwyczajnie można już być trochę zmęczonym tym, że każda gra od ubisoftu jest do siebie bliźniaczo podobna a zmienia się tylko świat, który jak pisałem jak zawsze robią piękny, do tego się nie przyczepię.

Żaden przeciwnik, mowa była o gameplayu i co prawda pytanie wcześniej do Tjerego ale się wcisnąłem do dyskusji i dałem przykład Wukonga jako jednej z ostatnich gier z dobrym gameplay'em. Outlaws to gra ubi jak każda inna, od lat, chyba nikt nie powie, że się czymś wyróżnia oprócz innego settingu, pięknie wykreowany świat ale jak wygląda reszta? Gra się pewnie przyjemnie ale jakoś mam podobne odczucia co Tjery tutaj, nie wypowiem się też w pełni bo nie grałem ale schemat jest zapewne dokładnie taki sam od lat. Mogliby chociaż coś pozmieniać w mechanikach, Tshushima też była takim prostym open worldem ale miała jakiś swój pomysł na siebie, coś tam kombinowali z mechanikami, questy poboczne konkretnych postaci czy opowieści prowadziły do jakiejś nagrody, której inaczej by się nie zdobylo, w grach ubi czegoś takiego nie ma a szkoda, bo światy kreują pięknie. Dlatego też dałem przykład Wukonga i przez wzgląd na dobry gameplay i eksplorację, która coś faktycznie daje.

Z ostatnich gier to na pewno Wukong ma zajebisty gameplay, do tego eksploracja, która wynagradza a tego często brakuje w grach, piękny świat, który się chłonie. To ostatnie z tego co widzę po filmach na YT Outlaws też ma no ale właśnie, co z tym gameplay'em ?! Gra niby nastawiona na skradanie a tutaj opinie są dosyć zgodne, że to chyba zostało zrobione bardzo słabo.

Rozwaliłem tego ale prób miałem chyba z 30, najtrudniejszy boss póki co dla mnie a zaczynam właśnie Wciąż mnie gra zaskakuje

No właśnie domyślałem się, że to ta, która on dzierży Ale ciężki jest skurczybyk, maxymalnie zjechałem mu póki co jakoś 1/4 HP

Ten sekretny boss to jest jakiś end game'owy ? Bo spróbowałem kilka razy i na tym etapie klepie mnie aż miło.

Wczoraj pograłem w rozdziale 3 ładnych parę godzin i wygląda na to, że po tych paru godzinach dopiero się zaczyna większa eksploracja w tej lokacji Bardzo rozbudowana jest ta gra.

Życzę aby ta gierka zdechła momentalnie, może jak dostaną jakiś kubeł zimnej wody na łeb w tym Sony to się obudzą, bo to co tam się odwala to jakaś komedia. Przy okazji teraz właśnie widać efekty szkód jakie narobił jimbo gdy był u sterów.

3 rozdział póki co trochę wredny ale ubilem już dwóch bossów. Mam mocne skojarzenia z

Ja będę po mału kończył drugi rozdział ale trafiłem na nowy obszar jeszcze wcześniej nie dostępny, coś wspaniałego. Bardzo ładnie się lokacje łączą a eksploracja wynagradza, o to właśnie chodzi, żeby był sens eksploracji. Edit: No i drugi rozdział skończony. Warto było zrobić poboczny quest, bo

Ja prdl, dzisiaj jeszcze lepiej, godz 2:30...

Faktycznie, że w 2 rozdziale w pewnym momencie jest tyle odnóg, że nie wiadomo gdzie iść najpierw.

To jeszcze lepiej 5 godzinek to zleciało o tak, pyk i nie ma, czlowiek nie wie kiedy czas ucieka przy wukongu.