Treść opublikowana przez PiotrekP
-
Właśnie zacząłem...
ASPHALT 9 (android) Po raz trzeci chyba, bo nigdy daleko nie zaszedłem a progresu chyba nie da się tu zapisać online. Przyjemna, darmowa ścigałka- sporo rzeczy można szybko odblokować płacąc hajsy, ale bez tego spokojnie można grać. Wiadomo,są tu limity czasowe na paliwo itp. Kasę za wygranie wyścigu można pomnożyć dwu albo trzyktotnie, oglądając 30s reklamę. Więc coś za coś. Jest multik, eventy czasowe, sporo do grania. Wyścigi w sam raz na dwójeczkę na kibelku.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
CDA przeczytane- tego contentu jak na kwartał to jest mało. Recki to są w PSX, a publicystyka jakaś taka mało ciekawa. Taki dziwny ten ekszyn, niby papier spoko, jest sporo stron, ale gdyby to był jeszcze dwumiesięcznik to byłoby to bardziej zjadliwe. Bo jakbym nie czytał Szmatławca, to CDA 4 razy w roku zostawia niedosyt.
-
PlayStation 2 Extreme
Gdy ci smutno, gdy ci źle Odpal forumek, uśmiechniesz się
-
Avatar: Frontiers of Pandora
Czyli kupić jak mocno zjedzie z ceny, albo jak trafi do abonamentu. Pierwsza obniżka ceny już podobno była.
-
Ostatnio widziałem/widziałam...
Die Hard Die Hard 2 Klasyki kina z Willisem. Te filmy są jak wino, im starsze tym lepsze. Za dzieciaka jedynka na Polsacie zaczynała się o 21/22 (po Kevinie), wtedy razem z tymi reklamami trwało to wieczność. Odkąd się to bez nich ogląda to leci szybko...
-
Cyberpunk 2077
Jak dla mnie w tym DLC poboczne questy są lepsze niż wątek główny. Z niego zapamiętałem No i Dogtown ma niesamowity klimat.
-
Gry za darmo na PC
W końcu będzie powód odpalić epika, tylko jakie ja tam miałem hasło?
-
GTA V - dyskusja ogólna
Ja dalej sobie pykam tą fabułę i to drewno momentami czuć aż za bardzo. Poza tymi momentami gra się jednak niezbyt zestarzała i w sumie dobrze się w to gra.
- Właśnie wróciłem...
-
PlayStation 5 - komentarze i inne rozmowy
Ragnarok jak dla mnie też był zbyt rozciągnięty przez to pływanie łódką, jazdą na sankach czy bieganiem po gałęziach żeby wczytał się poziom. Wersja z 2018 pomimo mniejszego zróżnicowania była jak dla mnie lepsza, bardziej skondensowana. Poprzedniczek prawie wcale już nie pamiętam.
-
Cyberpunk 2077
W sumie kanoniczny to chyba pozbycie się Silverhanda. Bo reszta to
-
Apple TV +
Kolejny odcinek Monarch i kolejne nudnawe pierdololo... Jest nawiązanie do GvK i to tyle.
-
Prime Video
Co tu się w tym drugim sezonie Reachera odpierdziela?
-
Prenumerata i cena PSX Extreme
Też przedłużę na kolejny rok, akurat przy 317 mi się kończy.
-
Android
@Czoperrr to też nic nie daje. Na starym telefonie po odznaczeniu otwiera w wewnetrznej przeglądarce FB. Tutaj nie otwiera wogóle, albo pokazuje błąd, że nie może załadować. Edit: Reinstal pomógł, choć apka byla 3h temu na świeży telefon ściągana.
-
Android
Ktoś ogarnia jak zmusić apke fb żeby mi otwierał linki w przeglądarce? Bo po kliknięciu mam na ułamek sekundy jakby próbę otwarcia ale nic zctego i dalej jest strona fb. Nowy telefon samsung, wszystko na świeżo wgrane, dostęp w ustawieniach multimediów fb dany ale nic z tego. Nie otworzy linku. Z messengera wszystko działa.
-
Podsumowanie STEAM 2023
U mnie nic ciekawego-ATS, BG3 i RE4. Nawet wrzucał zdjęcia nie będę.
-
Days Gone
Horda z tartaku do tej pory w pamięci. Bieganie, wspinanie się po budynkach i systematyczne jej uszczuplanie. Druga to fabularna, a trzecia
-
Marvel's Wolverine
Już planują 3 części X-Men, a ludki by chcieli Days Gone 2. Ech, sony...
-
PSX EXTREME 316
Czyli po nowym roku numer będzie.
-
Wrzuć screena
To jest stylówa do eksploracji Syberii... ...ale gra skończa i mam ją tam, co Lara ma ładne. Jakby kto nie wiedział, to wrzucam małą podpowiedź:
-
Champions League
i Napoli z barcą wygrało
-
PSX Extreme 315
29 grudnia w kioskach, wysyłka prenumerat 2 stycznia?
-
własnie ukonczyłem...
Rise of the Tomb Raider - 20 Years Celebration (PS5) Miałem pograć tylko dla relaksu, skończyło się zrobieniem map na 100%. To nadal kawał porządnego sandboxowego tytułu, pełnego znajdziek, zagadek środowiskowych, strzelania do wrogów oraz rozwoju postaci i ulepszania ekwipunku. I wszystko to wciąga jak zimne wody jegomościa w betonowych bucikach. Chcąc wyczyścić mapy, większość czasu spędzimy na szukaniu owych zbiorów artefaktów, dokumentów, fresków, skrzyń z cenną zawartością i innych takich. Odkrywając monolity, mapy i torby podróżnika nanosimy na mapy lokację owych dobrodziejstw- wystarczy tylko tam się dostać i je zebrać. Do niektórych trzeba się jednak wrócić później w fabule, kiedy np. zdobędziemy sprzęt potrzebny do odblokowania drogi- strzał zapalających czy np. ładunków wybuchowych. Do tego mamy kilka misji, wyzwań, polujemy na zwierzynę czy zbieramy surowce do ulepszeń- to się już statystyk mapy nie wlicza, ale jest potrzebne do rozwoju. Niestety mam zastrzeżenia do zagadek. Twórcy mieli fetysz na strzały z liną i wykorzystują je... w niemal każdej zagadce. Wszystkie one opierają się na działaniach środowiskowych- przesuń, zablokuj, pociągnij tym dźwignię... Większość nie stanowi żadnego wyzwania, wystarczy tylko popatrzeć, postrzelać z łuku z przywiązaną do niego liną, pociągnąć i zobaczyć co się stanie, a po chwili rozwiązanie stanie nam przed oczami. Żadnego szukania obrazków, które trzeba wstawić gdzieś indziej, czy rozwiązywania w "haseł". Szkoda. Syberia tutaj nadal wygląda dobrze. Mamy skute lodem lasy, opuszczone, choć pełne wrogów ruiny radzieckich kompleksów czy geotermalną dolinę z osadą lokalnej ludności, która od pokoleń strzeże źródełka przed najeźdźcami. Jest więc różnorodnie. Jako że wszędzie mamy lód, prawilnie moja Lara śmigała w niebieskiej bluzce (a po skończeniu fabuły można biegać w koszulce z Syrii), kuląc się i dygotając z zimna, kiedy stała na lodowatym wietrze, albo po cyce w takiej samej wodzie. Walka nic się nie zmieniła względem poprzedniczki, nadal brak manualnego skradania czy przyklejania do osłon. Z Lary w miarę postępów robi się istny Rambo, który wpada z karabinem i strzelbą między wrogów, bo łuk i ciche eliminacje tracą na znaczeniu. Trochę szkoda. A co poszło nie tak? W sumie momentami Lara nie skoczy tam gdzie chcemy, albo nie zaczepi liny z czekanem o belkę podczas skoku przez przepaść, ale zdarzyło mi się to kilka razy. Gorzej, kiedy nie posłucha nas podczas czasówki i trzeba powtarzać wszystko od nowa, łącznie z ustawieniem np. platformy na którą szybko trzeba skoczyć, biegnąc do niej jedyną okrężną drogą. NO I CZEMU NIE MA TRYBU FOTO? 35 godzin, wraz z mapką z DLC Baba Yaga (trochę dłuższa misja poboczna w nowej lokacji ze znajdźkami) i finito. Mógłbym wrócić, aby zebrać surowce na ulepszanie na full broni czy ekwipunku- ale po co. Niemniej- fajna to była przygoda. Grę na PS4 kupiłem na premierę- ciekawe książeczkowe wydanie z grafikami i kompletem DLC. Wtedy zrobiłem tylko fabułę, teraz, po latach wyczyściłem mapy. I gdyby było ich tam więcej- z chęcią bym to kontynuował. 8+/10 p.s więcej screenów jest w odpowiednim temacie, nie będę tu już zaśmiecał.
-
Cyberpunk 2077
Melee to bieganie jak pojebany wokół przeciwnika i gwałt na guziku od ataku. Na kilku to działa lepiej niż pukawki. @wet_willy dla mnie ten model jazdy też jest beznadziejny. Trochę tu pomaga korekcja czułości analoga, ale i tak to jak jazda po lodowisku.