
Paolo de Vesir
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Obecnie
Przegląda stronę główną forum
Treść opublikowana przez Paolo de Vesir
-
Celeste
Kurcze, liczyłem że mityczna moc cebuli sprawi że wsiąknę, ale po pierwszym świecie przypomniało mi się dlaczego poprosiłem MS o zwrot zakupu. Kurcze, no nie wiem, lubię indyczynę, pixele wielkości pięści i gry trudne, ale tu czegoś mi brakuje. Nie wiem, może skillowości Super Meat Boya czy jakiegoś szlifu: idąć przez levele mam wrażenie że ogrywam ciąg wygenerowanych losowo korytarzy, a nie spójnie zaprojektowanę grę. No dam jeszcze szansę, ale na razie zawód.
-
Najbardziej niedocenione gierki
Banjo to chyba jedno z najgorszych rozczarowań jakie mnie spotkało.
-
Najbardziej niedocenione gierki
Platforming jest zdecydowanie najsłabszy, ale nie mogę zgodzić się z tm że strzelanie jest słabe. Kapiszony mocno, ale nadrabiała to dynamika walk i efekty temu towarzyszące. Prawdziwa uczta dla oczu. no ale szanuję Twoją opinie Adaś
-
Najbardziej niedocenione gierki
Zaskakuje mnie hejt na Quantum Break: to świetnie opowiedziana historia, fajny patent z serialem i świetne strzelanie, ale największe propsy są za efekty specjalne oraz zabawę dźwiękiem. Dla mnie absolutny must-Have na One.
-
Konsolowa Tęcza
Tactics Advance niesamowicie dobra gra. Nie wątpię że mniej rozbudowana niż Tactics na PSX, ale pamietam że Lion of Wars był CHOLERNIE trudny. Wersje na konsole Nintendo są jednak przystępniejsze ale i przez to przyjemniejsze w odbiorze.
-
Zegary
Czarek, a często chodzisz w koszulach? Zegarek świetny ale zdecydowanie nie pod casual.
-
Sea of Thieves
Do 2 Stycznia mam gości, więc mam bardzo ograniczony czas na granie, ale potem to bardzo chętnie.
-
Sea of Thieves
i to by było na tyle
-
Sea of Thieves
Mam wrażenie że wcześniej było jakoś wyraźnie spokojniej. SoT podoba mi się bardzo, ale nawet multi preferuję w pojedynkę. Rozumiem że teraz to już w ogóle nie ma szans na taką grę?
-
Zakupy growe!
XD, dobra odpadam
-
Zakupy growe!
poprawny XDDD opinie opiniami, ale przed The Last of Us to Alan Wake był absolutną czołówką prowadzenia fabuły, niesamowicie dobrze była to napisana gra jeśli to nie jest CW to przynajmniej trolink na poziomie tegoż, resztę zostawiam waszej interpretacji
-
Zakupy growe!
Minusowałbym jak poyebany gdyby nie limit. a figaro przemycający wojny to już norma
-
Spider-Man
Blur w 30 klatkach ratuje oczy przy szybkich obrotach kamery.
-
Spider-Man
Dobra, już nie pajacuj. Forumowy marketing TV-ków Sony Cię zdradził.
-
Granie po procentach :)
Droga wolna, ale już mogę Ci powiedzieć że to twory na konsolę Sony pokroju Hohokum, gry od thatGAMEcompany czy Sound Shapes.
-
Granie po procentach :)
Jak gram po pijaku to najczęściej wygląda to tak że kupuję czteropak. Po pierwszym piwku jest fajnie, po drugim tracę ochotę na granie, a czteropak kończę oglądając jakieś (pipi) na jutubie. Nie mam żadnej przyjemności z grania po pijaku, nie mówiąc już o tym że gry competitive są wtedy zwyczajnie niegrywalne.
-
HEWRA / MOBBYN / BELMONDZIAK / MŁODY DRON
po mieszance herwa/mobbyn nie dam już rady słuchać klasycznych rapsów
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
- The Last of Us Part II
-
The Last of Us Part II
Nie widzę powodu by to się ze sobą gryzło: 1. PS5 mógłby odpalać gry z PS4 w jakości identycznej jak PlayStation 4 (PRO). 2. Za dopłatą powiedzmy 5/10$ otrzymujesz pakiet tekstur lub odblokowanie klatkażu. Możliwości techniczne są, gry to biznes, więc i nowe sposoby na ich monetyzację są tylko kwestią czasu.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Aj, dzięki za info mimo wszystko.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Dalej działa? Gdzie się taki kod wykorzystuje?
-
własnie ukonczyłem...
Gears of War 3 Po raz trzeci praktycznie to samo, zmienia się głównie uzbroje i przeciwnicy (nowe formy Szarańczy można by z powodzeniem umieścić w którymś Dead Space), ale strzela się dalej miodnie. Gra aktorska i sama fabuła jest cienka jak cienka mogła być, postaci nie wzbudzają praktycznie żadnych emocji. Graficznie to gra z X360, ale potrafi zaskoczyć, irytowało za to przesadne użycie god's rays. Muzyczka jest, standardowo włącza się gdy spotykamy wrogów i natychmiastowo urywa po zabiciu ostatniego przeciwnika. Największym mankamentem gry jest jednak mierny poziom trudności, nawet na hardcore na którym grę skończyłem: po otrzymaniu odpowiedniej ilości ołowiu Marcus pada na ziemię. Mamy wtedy kilkanaście sekund by zostać odratowanym przez naszych kompanów, a tych mamy prawie zawsze trzech więc umiera się bardzo, bardzo rzadko. Strzały z torque bow które w dwójce zabijały na raz, bo rozrywały naszą postać tutaj powalają nas jedynie na ziemię. Generalnie słabe to w c.uj. Aha, ostatni boss to jest jakaś game-designerska porażka, bo przeciwników jest dosłownie rój, respawnują się w nieskończoność i pojawiają się znikąd. Wąskie gardło, w dodatku finałowa scena pozostawia niedostyt. Podsumowując: z początku bawiłem się świetnie, skończyłem w bólach.
- Xbox Game Pass - gry w abonamencie
-
House Of Cards - 2013 - David Fincher
Na wyrost. Jakby ktoś mnie próbował zamknąć za próbę zbliżenia się do dziewczyny.... to dalej miałbym pustą kartotekę ;_;